Sylvester Stallone w swojej karierze zaskoczył mnie wieloma rzeczami. Jedną z nich jest właśnie zrealizowanie po 20 latach i że tak powiem "odnowienie" starej legendy kina akcji - Johna Rambo. 4 część tej niezwykle udanej serii zaskoczyła mnie. Między innymi ilości nieprzeciętnej akcji w niej włożonej, oraz niesamowicie dobrej formy Sylvestera Stallone - jak na 62 lata jest ona imponująca. Co do filmu 8/10 zasłużone, czekam cierpliwie na 5 część w przyszłym roku.
Dosadny, brutalny i przepełniony wartką akcją. Moim zdaniem dorównuje poprzednim częściom. Wiadomo klimat i atmosfera już nie te, ale cholernie dobrze się ogląda Johna Rambo - super film.
Na szacun zasługują drastyczne sceny batalistyczne, które ukazały tragiczne skutki wojny. Bezbronne kobiety i dzieci były bezlitośnie zabijane.
Najlepiej Sylvek się zaprezentował podczas biegu po lesie, jak na 62 lata mnie totalnie zaskoczył. Ale też strzelanie z tego działka świetne ;D
Właśnie to cechuje Sylwka pomimo sili wieku - niesamowita forma. Taki gość nie zawiedzie w filmie akcji nawet za 10 lat.
On jest silny jak dąb. Mam nadzieję, że podniesie się z tych nieszczęść, które ostatnimi czasy spadły na jego rodzinę, i że niedługo usłyszymy kolejne, potwierdzone informacje na temat Expendables3.
Oczywiście, że tak! ja tam myślę, że Sylvek mimo swoich 66 lat jeszcze nas czymś zaskoczy!
Ja też. Te dwa nowe filmy się dobrze zapowiadają: The Tomb i Bullet to the head.
Mnie też to cieszy. Chłopaki po Ex1 i Ex2 nabrali takiego poweru i kręcą filmy. Ja się cieszę z tego i to bardzo. Póki czują się na siłach, póki im się chce, to niech kręcą.
Lundgren i Van Damme mają pełno filmów na ten i przyszły rok. Trochę gorzej z tym z Arnoldem i Seagalem.
Arni razem z Sylvkiem robi The Tomb i sam robi The Last Stand i Ten. Spokojnie, Arni powiedział ,,I'll be back'' nie na darmo ;-)
nom, mi brakowało tylko cichych zabójstw w stylu takich jak w rambo 2 [maskowanie sie itp]
A no, ale nie wykluczam możliwości, że ta część też jest świetna i zrobiła nam nie świetne wrażenie!