Jedna z najśmieszniejszych i najcelniejszych komedii antykomunistycznych obok "Misia" czy
"Seksmisji".
fantastycznie zrobiona, inteligentna i dowcipna satyra na PRL w znakomitej obsadzie, ze świetnym aktorstwem i bardzo przyjemną ścieżką dźwiękową.
Pamiętam, że w tamtych czasach, ustawiłem ten film na równi z "Kochanie pomniejszyłem nasze dzieciaki" :) I byłem 'dumny', że polski film, a efekty jak w amerykańskim :)
Zobaczyć tak z bliska (i to w kinie) taką wielką bateryjkę płaską :D Albo agrafkę — to było przeżycie, prawie jak zobaczyć pierwszy raz komputerowe...