PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682272}

Kingsman: Tajne służby

Kingsman: The Secret Service
7,3 202 317
ocen
7,3 10 1 202317
6,8 37
ocen krytyków
Kingsman: Tajne służby
powrót do forum filmu Kingsman: Tajne służby

Piszę krótką opinię, żeby oszczędzić rozczarowań ze względu na wysoką średnią ocen, która mnie osobiście zmyliła. Filmu nie daje się odbierać w żadnych kategoriach - jest po prostu durny. To oczywiście subiektywna ocena w stosunku do odrealnionego kina - np. moim zdaniem dwie pierwsze części "Facetów w czerni" bawią, a trzecia jest durna. Ten film niestety jest jeszcze głupszy, więc radzę sobie odpuścić - szkoda czasu.

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

No i znów, w typowy dla internetowych cwaniaczków sposób pokazujesz, na jak niewiele cię stać. Ja piszę, że może kiedyś jakaś prostytutka da ci w pupę, to ty przenosisz temat płatnego seksu na mnie. Naprawdę nie potrafisz być choć trochę oryginalny? Z taką taktyką prowadzenia dyskusji to ty wróć lepiej do przedszkola, może tam kogoś zagniesz ;)

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

wiesz :) ty w swoich wypowiedziach faktycznie na wyżyny oryginalności się wznosisz :) przyganiał kocioł garnkowi :) owszem, przenoszę temat płatnego sexu na ciebie :) widocznie taki ci tylko pozostał :)
a co do internetowych cwaniaczków :) sam zaczynasz płytki i internetowo cwaniaczkowy temat o prostytutkach i oburzasz się, że mało oryginalne jest przeniesienie go na twoją jakże nieskalaną dewiacją osobę :D jak to się mówi? w czyimś oku belkę a w swoim źdźbła nie widzi? :D serio chciałbym z Tobą pogadać na realu :) to był by dopiero ubaw :D

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

a zauważyłem, że umiesz tylko wyzywać od człeniów, cwaniaczków, i innych takich :D a sam masz się za wyżynę moralności, bo ktoś inny śmie wypowiedzieć się inaczej niż myślisz Ty :D żałosne, :) D nie podajesz żadnych "faktów" :D stwierdzasz niby oczywiste oczywistości :D ale cóż, słabe są :D Ty już nie jesteś koniem :D jesteś osłem z klapkami na oczach :)
choćby nie wiem jak cię k*tas ściskał :D są ludzie, których anal kręci :D

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

PS :D niepodważalne :D nie rozśmieszaj mnie :D aaaaaaaaaaaahahahahahahaha :D

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Komentarzy też dawaj jeszcze więcej na raz. Po co tylko trzy, jeżeli mogłoby być z sześć...

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

albo inaczej :D GDZIE są te niby niepodważalne fakty :D ??

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Mógłbyś sobie darować to pytanie. Dla własnego dobra. Już raz ci pisałem, żebyś zaczął używać mózgu. Znów chcesz w prostym zdaniu poprzekręcać wyrazy próbując w nerwach wysmażyć mi jakąś „mądrą” ripostę? ;)

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

ależ napisz, gdzie w swojej wypowiedzi przytoczyłeś niepodważalne fakty :D ??

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Ehh, nie obraź się, ale brak mi cierpliwości na rozmowy z imbecylami. Ważne, że ustaliliśmy, iż jesteś dewiantem i nawet sam to potwierdziłeś. W końcu o to w całej tej „dyskusji” chodziło. Bywaj ;)

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

tylko wyjaśnij mi jedno :) w jaki sposób anal to dewiacja?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

Giant Boobs Female Sucking contest :D

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

zauważyłeś, że lubię konkursy :D ??

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Dobra, przekonałeś mnie, że jesteś wielkim znawcą pornosów. To teraz wyjdź w końcu ze swojego masturbatorium i spróbuj zrealizować którąś z tych fantazji z prawdziwą kobietą :)

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

Szkoda, ze nie stać Cię na na prawdę oryginalną i ciętą ripostę :D wybacz, ale ta była do bólu przewidywalna i po prostu słaba :) a co do tytułów :D wymyślałem je (chociaż niektóre faktycznie ciekawie było by zobaczyć) :D :D
no i panie pruderyjny nie odpowiedziałeś mi na jedno pytanie :) dlaczego wg ciebie anal jest dewiacją :) ?? (wiesz, że Stalin był tak pruderyjny, że w filmach kazał wycinać nawet pocałunki? Cholera, gdyby pokazać mu anal może padł by na zawał a komunizm i zagłada setek tysięcy jak nie milionów istnień skończyła by się z dwie dekady wcześniej :D?)

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Hahahahaha, widzę, że mocno cię zabolało to, jak zakończyłem z tobą "dyskusję" kilka tygodni temu, skoro od tamtego czasu raz po raz próbowałeś sprowokować mnie do odpowiedzi tylko po to, by w tak żałosny sposób się dowartościować :) Niech ci będzie, mały onanisto, moje riposty są cienkie, a twoje w porządku :) Może tak być? Jesteś szczęśliwy?

Ja pierdzielę, wyobrażam sobie, jakie ty przez te dwa tygodnie musiałeś przeżywać męczarnie, szukając pretekstu by móc mi napisać, że jestem przewidywalny... Naprawdę mam nadzieję, że poczułeś się teraz lepiej ;) Jeśli nie, to podaj jeszcze parę tytułów twoich ulubionych filmów, ale nie łudź się, że ci odpowiem, bo jak pisałem wcześniej, wolę dyskutować z kimś, kto ma trochę oleju w głowie :) Ciao!

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

hehe :D :D a ty nadal nie dałeś mi nic na czym można było by oko zawiesić :D obrzucać epitetami potrafisz :) napisać, że moja osoba jest cienka potrafisz :) zarzucić słabym i gimnazjalnym (no dobra - licealnym) argumentem o dowartościowaniu (cholera - w liceum faktycznie uważało się, że taki argument potrafi "wygrać" dyskusję) :) pierwsza z brzegu sprawa :) ale NIGDZIE nie zauważyłem czegoś co odniosło by się jakąś meteorytyką czy czymkolwiek wartościowym (a choćby i zabawnym) do mojej WYPOWIEDZI a nie osoby :D
zacznij używać jakże uczonych argumentów księdza "doktora" zrehabilitowanego Dariusza Oko :D jak to cylinder jeździ nie w tłoku a w rurze wydechowej :D najwyraźniej jesteście siebie warci :D PS, zauważ jakże uczona była wypowiedź tego wielce uczonego (tytułami "naukowymi" tego "eksperta" można by niejednego obdzielić) "eksperta" w sprawach sexualności człowieka. Widzisz :) tutaj jest porównanie :) on tak jak i ty najwyraźniej nigdy nie dostał się (i nie dostanie) między nogi kobiety :D a wiesz, że najgłośniej tacy jak ty i "ksiądz" Oko wołają w sprawach, o których nie mają zielonego pojęcia :) tutaj obu "uczonym" kolegom przytoczę przysłowie :) w swoim oku belki nie widzi a w czyimś źdźbło... :) skąd jesteś :) serio chciałbym umówić się na pogawędkę na żywo :) lubisz Piwo? Czy uważasz je za szatański napój? (w końcu to alkohol a pewnie w twoim mniemaniu każda używka jest bee...) :)

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

no dobra, jeżeli chcesz merytorycznej dyskusji, przytocz mi jakiś argument o tym, że anal jest zły.
ja znalazłem coś takiego (właściwie pierwsze z brzegu):

W katolicyzmie seks analny podczas którego dochodzi do wytrysku uważany jest za grzech. Nauka Kościoła głosi, że seks analny jest grzechem, ponieważ wyklucza możliwość prokreacji, a przez to łamie ład ustanowiony przez Boga, w którym naturalną właściwością kontaktów seksualnych jest możliwość zapłodnienia.
Seks analny (ar. لواط liwāṭ) jest grzechem w islamie. Wyróżnia się mniejszy liwāṭ (stosunek analny mężczyzny z kobietą) i większy liwāṭ (stosunek dwóch mężczyzn).

Wyznawcy islamu opierają się na słowach proroka Mahometa:
Przeklęty jest ten, który zbliża się do swej żony przez odbytnicę (przekazał Imām Ahmad)
Kto odbywa stosunek z kobietą miesiączkującą lub stosunek analny, lub chodzi do wróżbitów, utracił wiarę w to, co zostało Mi objawione (przekazał al-Tirmidhi)

W judaizmie analne stosunki homoseksualne uważane są za ciężki grzech. W przypadku stosunków heteroseksualnych, zdania są rozbieżne.

Zauważyłem, ze więcej zabrania religia aniżeli sami sexuolodzy.
Tutaj też pierwsza lepsza z brzegu wypowiedź sexuologa na ten temat:

Seks analny jest obecnie uważany za całkowicie normalne zachowanie seksualne, wpisane w kanon naturalnych form kontaktów seksualnych. O seksie analnym opowiada Arkadiusz Bilejczyk, seksuolog.
Jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu seks analny był uważany za zboczenie, nieprawidłowe zachowanie seksualne. Obecnie, jeśli oboje partnerzy chcą współżyć w ten sposób i czerpią z tego satysfakcję, nie jest to uważane za nic złego. W przypadku seksu analnego należy szczególnie pamiętać o zasadach higieny. Ma to związek z faktem, że w odbycie mogą znajdować się kolonie bakterii, które są niebezpieczne, jeśli dostaną się do pochwy lub do krwiobiegu poprzez mikrouszkodzenia na skórze. Podczas kontaktów analnych należy więc zawsze stosować prezerwatywę. Zalecane jest także stosowanie środków nawilżających, gdyż zmniejszą one tarcie i zapobiegną powstawaniu mikrourazów i uszkodzeń skóry. Seks analny muszą zaakceptować oboje partnerzy. Nie dla wszystkich ten rodzaj seksu jest akceptowalny czy przyjemny. Taki wybór trzeba uszanować.


Zauważyłeś, że na końcu jest napisane: Nie dla wszystkich ten rodzaj seksu jest akceptowalny czy przyjemny. Taki wybór trzeba uszanować. ??? Tutaj musisz uważać. Bo, jeżeli twoje uprzedzenie wywodzi się z religii albo z twojego wifdzimisię to mam je głęboko gdzieś. Mowa tutaj o uszanowaniu tego, gdybym proponował partnerce taką formę zbliżenia a ona tego nie akceptowała to muszę to uszanować. Tak gwoli wyjaśnienia, gdyby przypadkiem to zdanie dało ci jakieś światełko w tunelu.

Teraz wyobraź sobie, że istnieje religia, bądź człowiek, który jest (modne ostatnio) ateistą i lubi sex analny. Baaa... uważa on i jego partnerka tą formę współżycia za coś naturalnego... JAK wyjaśnisz im, że czynią źle? Argumentem religijnym? Twoim widzimisię? Przecież już od dawien dawna ludzie zauważyli, że sex jest przyjemny i może służyć do zacieśniania więzi a nie tylko do prokreacji? Proszę powiedz dlaczego uważasz to za dewiację? Bo nie służy do rozmnażania? Bo każdy stosunek winien być dopochwowy? Sex oralny też uważasz za dewiację? Proszę podaj jakieś racjonalne argumenty a nie tylko ten, penetracja następuje nie w pochwie a odbycie?

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Szkoda, że musisz się posiłkować jakimiś tekstami z wikipedii, nie potrafiąc samemu udowodnić mi, że masz rację.
To, że obecnie przez wielu seksuologów seks analny jest uznawany za coś normalnego, bo może sprawiać przyjemność, o niczym nie świadczy. Anal nie musi być zły, wystarczy, że jest obleśny. Wiele nienormalnych (obleśnych) zachowań może być dla różnych ludzi przyjemne, więc wszystkie je nazwiesz czymś normalnym? Jak jedzenie kału będzie ci sprawiało przyjemność, to już nie będzie to dewiacją? Jak będziesz molestował dziecko, bo czujesz pociąg do dzieci (a ono będzie się uśmiechało myśląc, że to zabawa), to też nie będzie to czymś nienormalnym? A seks ze zwłokami? Może cie to kręcić, a trup przecież i tak nic nie poczuje, więc to też jest normalne, tak? Przytoczeniem tekstu o konieczności zabezpieczania się w seksie analnym jeszcze bardziej strzeliłeś sobie w stopę, bo już samo to, że uprawianie takiej formy seksu w sposób naturalny (czyli bez prezerwatywy) może być niebezpieczne, znaczy, że chyba coś tu jednak nie gra... W normalnym seksie nie trzeba się zabezpieczać i żadnej ze stron nic nie grozi, oczywiście jeżeli obie osoby są zdrowe. Możesz też na przykład uprawiać seks z młynkiem do kawy, tylko wtedy będziesz musiał się jeszcze bardziej zabezpieczyć i założyć na wacka jakąś metalową zbroję. Skąd taki pomysł? Nie wiem, ale skoro kogoś może to kręcić, to jest to normalne, nie?

A więc podsumowując, seks analny, mimo iż niektórym może sprawiać przyjemność (tak samo jak koprofagia, koprofilia, pedofilia, zoofilia czy nekrofilia oraz wiele innych), jest pewną formą dewiacji, ponieważ uprawiając go używasz narządów przystosowanych do czegoś innego. Jaśniej ci już tego nie wytłumaczę, przykro mi.

Już ci wcześniej pisałem. Jeżeli marzysz o czymś takim, to w porządku, twoja wola. W twoim mniemaniu takie coś może być czymś zupełnie normalnym. Mnie bardziej od początku zastanawia jednak to, dlaczego kogoś, kto brzydzi się czymś takim, chciałeś nazywać pedałem, skoro to ciebie ciągnie do zabaw (już nawet nie będę nazywał ich dewiacją), które przecież wywodzą się od seksu gejowskiego...

Przy okazji przytoczę ci scenę z jednego filmu. Dwóch chłystków wychodzi z burdelu i jeden pyta drugiego:

- Załadowałeś jej w d*pę?
- A w co innego? C*pki są dla pedałów.

To jest właśnie twoje myślenie :) A skoro już przy tym jesteśmy, to zadam ci pytanie za sto punktów. Tylko odpowiedz na nie szczerze, ok? Dlaczego seks analny uważasz za taki fajny?

PS. Bardzo rzadko zdarza mi się obrzucać kogoś epitetami, ale jak już ma coś takiego miejsce, to osoba taka nie powinna czuć się tym urażona, bo ja tylko używam określeń najbardziej do niej pasujących. Także nie dąsaj się, tylko zdaj sobie w końcu sprawę, że swoim zachowaniem sprawiasz wrażenie właśnie takiego półgłówka i onanisty, nie mającego pojęcia o czym pisze. Nie zachowuj się jak dzieciak, to może przynajmniej sprawisz wrażenie kogoś bardziej normalnego i dojrzałego. A tym wklejaniem co drugie słowo buziek i pisaniem „sex” niestety sobie nie pomagasz.

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

Widzisz mój drogi :) nie przedstawiłeś znowu żadnego argumentu poza swoimi racjami (widzimisię i pruderyjnością). Posiłkuję się tekstami z wikipedii i z innych źródeł, jeżeli się z nimi zgadzam. Przytoczyłem je, bo w przeciwieństwie do ciebie chciałem podać jakieś argumenty za i przeciw. Przytoczyłem czyjś tekst, jeżeli ubrał on w słowa to co sam chciałem wyrazić - i zrobił to w zgrabny sposób. Ty nie przytoczyłeś NIC i dalej idziesz ze swoim widzimisię w zaparte, bez argumentów. Nie odniosłeś się do mojej wypowiedzi o "ekspercie Oko", czy o tym, że religia zabrania więcej niż sexuolodzy. Stosujesz beznadziejną metodę reductio ad absurdum odnosząc się do innych, niekoniecznie właściwych zachowań sexualnych. Jeżeli krzywdy analem nie wyrządzam, to w jaki sposób ma być on zły? Piszesz o molestowaniu dzieci. Tak. To jest złe, bo wyrządza temu dziecku krzywdę. Nie możesz go porównać do analu dwóch dorosłych ludzi, którzy się na to wzajemnie zgodzili, rozumieją sytuację, znają ryzyko i czerpią z tego przyjemność.

Co do twojej "wiedzy". Użyłeś kilku popularnych określeń i nic więcej. Myślałeś, że ta mega wiedza zrobi na mnie jakieś wrażenie? Cała twoja logika sprowadza się do tego, że członek znajduje się w odbycie a nie w pochwie. TO JUŻ WIEMY. Przytocz jakieś opinie ekspertów. Zarzuć badaniami, że anal szkodzi społeczeństwu. Przywołaj jakieś wiarygodne statystyki. Cokolwiek. Całe twoje rozumowanie sprowadza się do jednego. Bo wkłada jej (czy jemu) w pupcię i to jest be.

Bardzo rzadko (obrzucasz obelgami) a nie powinieneś w ogóle. Wiesz, jak już kogoś obrzucasz obelgami - czy to subtelnymi czy dosadnymi - wskazuje to niechybnie na to, że skończyły ci się argumenty.

W moje gusta sexualne nie mam zamiaru cię wtajemniczać. Wiesz już, że nie uważam analu za dewiację i to powinno ci wystarczyć.

Ale widzę, że uczepiłeś się tego, że penis może w odbycie wywołać jakieś szkody. Oświecę cię, tak samo jak przy penetracji analnej tak i dopochwowej istnieje ryzyko przerwania bariery skórnej i złapania jakiejś choroby. Zauważ, ze choroby weneryczne roznoszone są głownie podczas penetracji dopochwowej (chyba nie muszę tu dodawać, ze właśnie padł kolejny z twoich argumentów). Wiem, że częściej przenoszone są przez nasienie, ale ryzyko uszkodzenia nabłonka ściany pochwy podczas penetracji także istnieje.

Miałem cichą nadzieję, że odniesiesz się do argumentów religijnych. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego :)

Słuchaj, jak dalej masz pisać (a napiszę to po raz kolejny), że sex analny nie pasuje ci, bo jest sexem analnym - odpuść. Przez całą naszą rozmowę nie przytoczyłeś nic interesującego poza własnym widzimisię.


AAAaaaaaha :) no i jeszcze wisienka na torcie :)
Mnie bardziej od początku zastanawia jednak to, dlaczego kogoś, kto brzydzi się czymś takim, chciałeś nazywać pedałem, skoro to ciebie ciągnie do zabaw (już nawet nie będę nazywał ich dewiacją), które przecież wywodzą się od seksu gejowskiego...

Ty myślisz, że sex analny wywodzi się z sexu gejowskiego? :D
I tym wesołym akcentem :D

ocenił(a) film na 8
Crazy_Ivan

Ehh, wiedziałem, że tak będzie. Jak dziecko, które upiera się przy czymś, choć wie, że nie ma racji, ty mimo wyłożenia sprawy jak krowie na rowie, tak samo upierasz się przy swoich bzdurnych wyobrażeniach, opierając się na tekstach seksuologów, które niczego nie wnoszą do sprawy.

Z tego wszystkiego, co napisałem, wyłapałeś tylko pedofilię (mimo, iż celowo zaznaczyłem, że dziecko nieświadome tego, co mu robi – i zależy jeszcze jak – osoba dorosła, może wcale nie czuć się pokrzywdzone)? Odnoszenie się tylko do tego, co jest dla ciebie wygodne, nie poprawia niestety twojej sytuacji, tylko jeszcze bardziej cię pogrąża...

Taa, nawet jedząc można sobie podrażnić ścianki jamy ustnej i przewodu pokarmowego i się rozchorować. Więc też wypadałoby pewnie spożywać tylko jedzenie owinięte w folię, co nie?

„W moje gusta sexualne nie mam zamiaru cię wtajemniczać. Wiesz już, że nie uważam analu za dewiację i to powinno ci wystarczyć.”

Uuuuu, to ja ci odpowiadałem na twoje pytania, a sam nie chcesz napisać mi, dlaczego seks analny wydaje ci się taki fajny? :) Bardzo nieładnie. Ale ja wiem, dlaczego tak jest. Naoglądałeś się tych swoich pornosów i widząc, jak babki jęczą i stękają, po prostu pomyślałeś: „jakie to fajne, też tak bym chciał”. Czy może ktoś ci powiedział, że jest wtedy ciaśniej? Otóż gdybyś miał, onanisto, blade pojęcie na temat seksu z kobietami, to wiedziałbyś, że są one w stanie zaciskać mięśnie pochwy tak, że faceta członek może zaboleć. Całe to twoje jaranie się analem to nic innego, jak ślepe patrzenie na coś, o czym informacje jesteś w stanie jedynie wygooglować sobie w internecie oraz próba bycia oryginalnym. Tak samo jak to wstawianie ni z gruszki ni z pietruszki słów po angielsku, czy emotikonów w większej ilości niż samych zdań. Jesteś zwyczajnym dzieciakiem, który nie dorósł do podstawowych rzeczy, a marzy mu się coś takiego, jak anal.

Mnie nie brakuje argumentów, ponieważ wszystko, co miało dowieść tego, że wpychanie członka w odbyt nie jest normalne, już zostało dawno napisane. Ale jak ty nie potrafisz tego zaakceptować tylko dlatego, że potrzeba ci wykładu o szkodliwości takiego zachowania dla społeczeństwa, to współczuję.

Pisałem ci wyraźnie, że nie powinieneś traktować tego, jak cię nazywam, jako obelg, tylko jako coś normalnego (żadne argumenty nie mają tu nic do rzeczy). Twoi rodzice i koledzy może tak dosadnie ci tego nigdy nie powiedzą, bo to w końcu twoi bliscy, ale oni też pewnie wiedzą, jaki jesteś. Szczerze współczuję każdemu, kto ma z tobą kontakt na co dzień.

Co, już nie chcesz, żebym więcej pisał? :) Bo wkleiłeś nie świadczące o niczym wycinki jakiegoś artykułu myśląc, że mi zamydlisz nimi oczy, ale nie przyniosło to zamierzonego efektu? Pogódź się z tym, że to, co ci się tak marzy i, jak sądzę, tylko marzeniami zostanie, jest zboczeniem. Pewnie wiele razy już słyszałeś, że warto jest poszerzać horyzonty, ale dobrze ci radzę, nie wierz we wszystko to, co zobaczysz w pornosach. Lepiej spróbować skromniej, ale realniej (i normalniej), jeśli wiesz, co mam na myśli ;)

Zostawiam cię z twoimi chorymi fantazjami. Trzymaj się, onanisto!

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

Szczerze? Znowu nie przedstawiłeś żadnych argumentów przemawiających za tym, że anal jest zły. Głosisz frazesy i ubliżasz/umniejszasz mojej osobie :)

Odniosłem się tylko do molestowania, bo w pozostałych (jeżeli nie krzywdzi to drugiego człowieka) zostawiam to kulturze danego społeczeństwa. Mogę się z nimi nie zgadzać, tym nie mniej, jeżeli bezpośrednio nie czynią krzywdy drugiemu człowiekowi to, jak już pisałem, zostawiam to danej kulturze.

Zawsze można napisać, że artykuł jest nieznaczący. Tak samo można (i należy) powiedzieć, że twoja opinia o analu nieznaczącą jest również. Ja przynajmniej o coś oparłem swoje wywody. Ty tylko na swoim widzimisię.
Piszesz, że na temat szkodliwości analu wszystko zostało powiedziane. Ty nie powiedziałeś nic. Powtarzasz w kółko jak mantrę, że w pupcię jest be. Wszystko jest szkodliwe. Zjedz łyżkę soli kuchennej i oszczędź światu swojej głupoty.

A czy ja przekreślam zalety klasycznego sexu? Ja li tylko traktuję anal jako ciekawą alternatywę do penetracji pochwy. No ale skoro ty kochasz się ze swoją partnerką, jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu za jedyny słuszny sposób uznawał kościół katolicki, po misjonarsku, po ciemku i pod przykryciem? Współczuję.
Wiesz co mnie zastanawia? Dlaczego ludzie tak boją się swojej sexualności? Przecież homo sum, humani nihil a me alienum puto.


Atakuj moją osobę. Tylko to ci pozostało. Przecież jesteś świadom, że argumenty, które podajesz odnośnie mojego życia seksualnego, są na poziomie gimnazjalisty. Gimnazjalisty, któremu powiedziało się, że może być nieco inaczej niż on sam myśli. Argumentów merytorycznych jaki i rzeczowych nie masz żadnych.

Rozmawiałem kiedyś z kolegą na temat ludzi. Kolega mój uznawał wielu ludzi za debili. Oponowałem tą jego opinię. Mówiłem - niewiedzy nie można równać z głupotą. Dzięki tobie pomału przychylam się do jego opinii. Generalnie oczywiście.

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

http://joemonster.org/art/33096/Szokujace_zwyczaje_seksualne_z_calego_swiataa tutaj szokująco :D

ocenił(a) film na 8
Zloty_Deszcz

no dobra, jeżeli chcesz merytorycznej wypowiedzi, przytocz mi jakiś argument o tym, że anal jest zły.
ja znalazłem coś takiego (właściwie pierwsze z brzegu):

W katolicyzmie seks analny podczas którego dochodzi do wytrysku uważany jest za grzech. Nauka Kościoła głosi, że seks analny jest grzechem, ponieważ wyklucza możliwość prokreacji, a przez to łamie ład ustanowiony przez Boga, w którym naturalną właściwością kontaktów seksualnych jest możliwość zapłodnienia[potrzebne źródło].
Seks analny (ar. لواط liwāṭ) jest grzechem w islamie. Wyróżnia się mniejszy liwāṭ (stosunek analny mężczyzny z kobietą) i większy liwāṭ (stosunek dwóch mężczyzn).

Wyznawcy islamu opierają się na słowach proroka Mahometa:

Przeklęty jest ten, który zbliża się do swej żony przez odbytnicę (przekazał Imām Ahmad)
Kto odbywa stosunek z kobietą miesiączkującą lub stosunek analny, lub chodzi do wróżbitów, utracił wiarę w to, co zostało Mi objawione (przekazał al-Tirmidhi)

W judaizmie analne stosunki homoseksualne uważane są za ciężki grzech. W przypadku stosunków heteroseksualnych, zdania są rozbieżne.

ocenił(a) film na 9
kretusrex

Jedno pytanie: Nie wiem jaką wersję oglądałaś/łeś, ale TAM NIC O SEKSIE ANALNYM NIE BYŁO!!! Czasem warto znać angielski i wiedzieć, że "if you'll get me out of here I'll give you more than just a kiss" niekoniecznie musi się odnosić do seksu analnego. Co prawda może, ale to tylko i wyłącznie subiektywne odczytanie intencji, których osobiście Ci współczuję - więcej niż pocałunek = seks analny? No któż by pomyślał...

ocenił(a) film na 8
escariote

wybacz ale oglądałeś ocenzurowaną wersję :) księżniczka mówi, ze jak nasz dzielny agent uratuje świat to otworzy przed nim czekoladową dolinę rozkoszy :D oczywiście parafrazuję :D

ocenił(a) film na 9
Crazy_Ivan

Może to i lepiej, że właśnie tę wersję widziałem...

ocenił(a) film na 8
escariote

Szczerze? Ten żart aż tak nie boli :)

gienkazokienka

Właśnie tak gienkazokienka, mniej więcej o to mi chodziło. Nie chcę wchodzić w polemiki z obrońcami tego filmu - każdy ma prawo do własnych gustów, a dojrzali widzowie w lot pojmą, co miałem na myśli. Oceniłem na 4 za dość dobre rzemiosło, które nie jest jednak w stanie w najmniejszym stopniu obronić tego obrazu.

ocenił(a) film na 8
Daryavush_Meribbaal

Gdyby wszyscy mieli bez przerwy oglądać kino poważne(te wysokich lotów),gdzie dominują dramaty,melodramaty,dramaty na wojnach itp to ludzie w końcu dostaliby albo rekordowej melancholii i skończyliby z depresją,albo w ogóle zaprzestaliby oglądania takich filmów. Czasami warto zobaczyć fajną rozrywkę,pozachwycać się fajnymi efektami specjalnymi,olać wszystko i po prostu po ciężkim i długim dniu pracy,spędzić przyjemnie te dwie godziny. I kingsman jest właśnie takim filmem. To klasyczny pastisz,komedia,nic głębokiego i twórcy wcale się z tym nie kryją. Po za tym nie wydaje mi się,aby ci "dojrzali widzowie" nie byli zainteresowani kingsamen z uwagi na swoją "dojrzałość". Każdy ma czasami ochotę na odrobinę relaksu. I nazywanie ludzi "niedojrzałymi"(tak wnioskuję z Twoich wypowiedzi) z powodu tego,że podobał im się omawiany przez nas film,jest co najmniej nie na miejscu

ocenił(a) film na 3
Gladiator1000

Nikt nie pisze o tym, by oglądać tylko kina poważne. Krytyka kina rozrywkowego automatycznie sprowadza do oglądania filmów tylko i wyłącznie poważnych? Mocna logika. Kingsman jako pastisz, komedia czy jak inaczej można to jeszcze nazwać wypadł po prostu słabo. Osobiście męczyłem się oglądając ten film. Nie wiem jak ta produkcja miałaby mi pomóc w spędzeniu przyjemnego czasu, jak oglądając czułem się jakbym oglądał kino dla dzieci/nastolatków. Główni bohaterowie to dzieci, zabawa w agentów, te niby treningi, walki, śmieszne pieski, parasole, inwalidzi z mieczami zamiast nóg, a na czele czarny w raperce na głowie z wybuchającym czipem. No nic tylko zrobić to w wersji animowanej i dać na cartoon network. Jeśli to są powody do śmiechu to mi się ostatnio humor chyba pogorszył. Jak tak dalej pójdzie to i Kac Wawa powinna zostać wyniesiona na piedestał. Naprawdę nie rozumiem tych ocen. Jest multum innych filmów gdzie są bezsensowne naparzanie dla samej jatki, fabuła taka aby była, jakieś humorystyczne zapożyczenia z innych gatunków tudzież samych filmów, a i tak efekt końcowy jest lepszy od tego Kingsmana. Parodie z Rambo, Naga broń(chociaż w tym zestawieniu obrażam tę genialną serie komedii), Killer, Chłopaki nie płaczą, itd... Każdy czasem potrzebuje "odmóżdżenia" i ma ochotę obejrzeć jakiś mało zobowiązujący do myślenia film, ale bez przesady.

ocenił(a) film na 8
MrPawello

Nawiązywałem do głównego tematu wątku. Nie rozumiem,dlaczego dojrzali widzowie mieliby sobie odpuścić film. Może zle coś zrozumiałem,ale na ogół przyjmuje się,że widz dojrzały ogląda kino dojrzałe. Ale co ma być dojrzałego w komediach tego typu,gdzie rządzi absurdalny humor i totalny brak realizmu w scenach walk(co od początku było zamierzone i nikt się z tym nie krył). Poza tym,rozumiem,że komuś się nie podobało.ale odstraszanie innych ludzi od filmu w imię dojrzałości wydaje się być śmieszne. A co ona ma niby oznaczać ? Przecież ocena filmu przez każdego widza to rzecz czysto subiektywna. Nie można "powrzucać" wszystkich "niby"dojrzałych widzów do jednego worka i stwierdzić,że "wszystkim dojrzałym odbiorcom to coś się nie spodoba. Wszystkim dojrzałym spodoba się za to Forrest Gump,Życie jest piękne i każdy inny film,który wymienię,bo wszyscy dojrzali widzowie nadają na tej samej fali co ja i mają identyczny gust ". Nie,ile ludzi tyle opinii. Na pewno wśród masy tych niby dojrzałych widzów(cokolwiek to znaczy)znajdą się i tacy,którym spodobałby się Kingsman. A co jeśli przed jego obejrzeniem przeczytają ten temat i pójdą za radą założyciela forum ? Stracą możliwość obejrzenia filmu,który bardzo by im sie spodobał. W tym rzecz

ocenił(a) film na 3
Gladiator1000

Gdyby Twoja logika obowiązywała wszem i wobec to zawód krytyka kulinarnego, filmowe, etc. byłby bezsensowny.

ocenił(a) film na 8
MrPawello

Zawód krytyka byłby bezsensowny? Więc porównaj sobie Kac Vegas i Kac Wawę. Oba filmy traktują o sexualnej imprezie nie najwyższych lotów jakim jest wieczór kawalerski. Kumasz?

ocenił(a) film na 3
Crazy_Ivan

Nie gadaj do mnie, bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 1
Gladiator1000

główny wątek - "(...)To oczywiście subiektywna ocena w stosunku do odrealnionego kina - np. moim zdaniem dwie pierwsze części "Facetów w czerni" bawią, a trzecia jest durna. (...)"

szczerze? gdybym przed filmem przeczytała to forum, to myślę, że oszczędziłabym sobie rozczarowania... ten film naprawdę jest "po prostu durny" i nie do przyjęcia dla niektórych. nie wiem czy dojrzałych, czy nie, ale ja bym sie po wypowiedziach zorientowała, że jednak nie chcę go widzieć.

Gladiator1000

Dojrzali widzowie zobaczą tonę aluzji do kanonu popkultury i genialny pastisz wielu klasyków kina.

Reszta zapamięta księżniczkę.

ocenił(a) film na 8
aja9

Jako pierwszą zobaczyłem wersję nieocenzurowaną :) bardzo mi się podobała... drugi raz widziałem wersję z propozycją księżniczki. Owszem, ten żart jest wepchnięty nieco na siłę... ale żeby przekreślać cały film bo zażartował z rzeczy, którą dużo ludzi uważa za normalną jest też nieco chyba - na siłę.

Daryavush_Meribbaal

Klasyfikując widzów na dojrzałych, czyli tych, którym jak i tobie film się nie podobał i na, w domyśle niedojrzałych, tych którzy lubią film wchodzisz w polemikę.

ocenił(a) film na 8
gienkazokienka

nie rozumiem katowania się filmami, które są całkowicie nie w Twoim guście ... i do tego wystawianie im oceny 1 - pewnie gdybym oglądała horrory też bym oceniała wybitnie nisko, bo zwyczajnie ich nie lubię, ale i tak film musiałby być tragedią, żeby dostać 1. Tutaj mamy dobrych aktorów (subiektywnie - podobała mi się gra Tarona Egertona, ale obiektywnie jednak Firth, Jackson, Strong czy Caine są świetnymi aktorami), spójną fabułę i świat przedstawiony oraz trzymanie się konwencji - jasne świat i konwencja mogą się komuś nie podobać, ale trudno im odmówić samej bytności /nie wiem jak to inaczej ująć ;) / i jeszcze Brytyjski humor (typowy ciężki i wulgarny) - też rozumiem że nie każdy lubi, ale mam wrażenie, że tak niskie oceny zwykle lecą na zasadzie "ma wysoką średnią, mi się zbytnio nie podobał,więc obniżę mu średnią" :/

ocenił(a) film na 1
dags89

cześć. :)

zrozum proszę, chciałam obejrzeć film nie dla poetyckości, a dla lekkiej rozrywki - jak to mam w zwyczaju od czasu do czasu zrobić. ;)

miałam ochotę na akcję, przeczytałam o angielskim humorze, zobaczyłam wysoką ocenę, zrobiłam w garnku popcorn - włączyłam.

zamiast się rozerwać, tylko się zdenerwowałam i wynudziłam, bo ani akcja ani dowcip mnie nie porwały, a film odebrałam po prostu jako głupi jeśli chodzi o treść i żarty i skrajnie schematyczny. (mimo dobrej realizacji - tu się nie będziemy spierać.) moment, który by mnie rozbawił, gdybym nie była tak zawiedziona, to ten, kiedy z pękających głów wylatywały kolorowe dymki - to jedno było dla mnie na tyle absurdalne, że w innym filmie bym się w duchu zaśmiała.

uznałam więc film za "nieporozumienie" i bardzo proszę, zaakceptuj, że ktoś może tak źle na niego zareagować. to szczera reakcja, nie nadymam się tutaj w żaden sposób. film mnie zawiódł i WKURZYŁ. jeśli wzbudził we mnie tak złe odczucia, to zasługuje na tą jedną jedyneczkę pośród tlumu ósemek na filmwebie.

trzeba też pamiętać - nie jesteśmy tu profesjonalnymi krytykami. wystawiamy subiektywne oceny. dodam do mojej oceny komentarz, że realizacja rzeczywiście jest dobra, ok? pierwotnie miałam komentarz, ale wziął zniknął... ;)

a, no i nie chcę żadnego z fanów obrażać, mówiąc, że film był tak nieudany. po prostu dla mnie był i kropka. rozumiem, że w niedorzeczności bywa humor, ale ten Kingsman był głupi w ten sposób, który mnie nie bawi.

i nie wiem, czy odbiór ma związek z "dojrzałością" widza (może bardziej z "wrażliwością" na treść), ale na pewno w moim wypadku nie zaważyło to, że siedziałabym i oglądała same melodramaty nadymając swoje ego. dziękuję niebiosom za nowego Mad Maxa. dawno nie miałam w kinie takiej "rozrywki", nie skażonej głupotą i sztampowością filmu. tam widać i dystans i poczucie humoru, choć to nie komedia. ;) i pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że widać też pełno humanizmu. co nie przeszkadza w odbiorze akcji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones