Mam bardzo podobne odczucia. Najgorsza jest tu moim zdaniem fabuła i pewne sceny całkiem nienaturalnie wplecione w akcję. :) Gigantyczne warany oraz ich pościgi i ataki - bardzo realistyczne. :)

Tutaj jak najbardziej realizm był zachowany.

Podobało mi się to, że pokazano te gigantyczne stwory tak, jakby one faktycznie wyglądały, atakowały, ścigały swe ofiary. :)

spoko,ja lubie filmy klasy b i nawet c,ale ten film był po prostu ZŁY. złe w nim były dialogi,fabuła czyli to co zawsze jest atutem filmów klasy B i przez to sie im wybacza złe efekty i na fabule i dialogach zawze sie skupia,a tutaj właśnie zabili ten film głupotą i sztuczną sztampą.

japońska Godzilla też jest głupkowata a ludzie lubią. Każdy lubi co innego :)

oj,Godzilla jaki to stary film,kiedyś robił wrażenie,chodziło o efekty i o rozwijający sie nurt "horrorów"ludzie byli w ogóle zachwyceni filmami,teraz mamy bardzo wybrednych odbiorców,myśle że to ciężkie porównanie ;)