Momentami ma się wrażenie jak by się oglądało najlepszy film Argento tylko że o poziom wyżej. Muzyka, ujęcia. Gra światłem i scenografia żądzą. Sceny morderstw, mniam.
Jako 10-11 latek obejrzałem na raz wszystkie (wówczas) części na VHS.
Potem przez chyba trzy miesiące bałem się zasnąć :D
taki sobie, nie straszny, ta dziewczyna grac nie umie ale za to grala mi na nerwach....ale nie mialam duzych oczekiwan wiedzialam mniej wiecej jakie to bedzie. A i #JusticeforJohnnyDepp .
TVP - Maciej Gudowski
Polsat - Zdzisław Szczotkowski
TVN - Jerzy Rosołowski
DVD - Mariusz Siudziński
VHS - Tomasz Knapik?*
*Podobno pierwsza część nie została legalnie wydana u nas na VHS. Słyszałem natomiast że istnieje wersja piracka,która nosi tytuł "Z ulicy wiązowej" i czyta Tomasz Knapik. Osobiście nigdzie...
Raz, dwa, Freddy chce cię dopaść.
Trzy, cztery, zamknij drzwi i okna.
Pięć, sześć, krucyfiks w rękę weź.
Siedem, osiem, nie pora się kłaść.
Dziewięć, dziesięć, już nigdy nie idź spać.
Tak przetłumaczyła Magda Balcerek dla TVN (czytał Jerzy Rosołowski, choć osobiście wolałbym na przykład Piotra Borowca). Nowa...
Pytanie dla fanów serii i nie tylko,którą część Koszmaru z ulicy Wiązów uważacie za najlepszą.A może ktoś zrobi zestawienie od najlepszej do najgorszej części ?
Kino grozy jakoś nigdy mnie nie pociągało, skusiłam się , ale nie był warto. Wszystkie te argumenty przytaczane na korzyść tego obrazu( wymowa ideowa)- rozumiem, ale razi mnie tak płytkie zarysowanie filmowych bohaterów i usypia (sic!) nuda wiejąca z ekranu.Grozy tu jak na lekarstwo.
Symbol kina lat 80-tych i żelazna pozycja wypożyczalni kaset video. Genialny klimat, świetny Englund, jako Freddy. Sporo grozy, ale też nuta humoru i ironii. Pierwsza część najlepsza,choć trzecia depcze jej mocno po piętach. Ogląda się świetnie do dziś.
Dopiero teraz miałem okazję zapoznać się z tym filmem i chyba jestem fanem innego gatunku horrorów, bo ten ani nie był straszny ani dobry. Miał swoje 5 minut w latach 80-tych ale dzisiaj to już słabizna. Nudziłem się strasznie, więcej się śmiałem niż "bałem".
Ale duży plus za to co oglądała główna bohaterka przed...
Bez wątpienia moja ulubiona scena.... Nancy podążającą za Tiną poprzez labirynt szkolnych korytarzy...normalnie też uwielbiam skradać się po korytarzach!!!
wiem że to tzw film klasy B więc nie miałem zbytnio wygórowanych wymagań choć liczyłem że będzie choć trochę przerażający....a tutaj szkoda gadać
2,5/10
Świetne horrory to jak dla mnie
Egzorcysta ,Omen,Lśnienie ,Coś czy Obcy ,
niezłe są też niektóre japońskie horrory chociaż stale powtarzający się w nich ten...