Jedynka była przyjemna idealny na świąteczny wieczór ale druga część to jakieś nieporozumienie zasnąłem w połowie

W ogóle nie ma magii z pierwszej części, przekombinowany

1 dobra, a tutaj nieporozumienie, słaby pomysł i realizacja, zmiana reżysera niestety zniszczyło film. odradzam.

Pierwsza część świetna, druga bez fabuły, przesłodzona, słodko-pierdząca - szkoda czasu.

Jedynka była świetna, razem z dzieciakami czekaliśmy na 2 która jest meeeega słaba. Rozczarowujące..

Kiedy elfy są zaczarowane leci tam ,,Bad Santa" ,kiedy czar pryska jest ,,Elf" ,moja córka lat 8 zapytała czy jest film ,,Bad Santa" chyba jej go pokaże, buhahah

W ogóle nie ma tego klimatu z pierwszej części, a bohater drugoplanowy został zamieniony na jakiegoś murzyna xD

ale ona to lepiej by pasowała do roli bezdomnej alkoholiczki

A mi się bardzo podoba. Coraz więcej ludzi krytykuje wszystko co popadnie, doszukują się w filmach dziwnych minusów zapominając, że chodzi tu o uczucia a nie skoki narciarskie w skali od 0-10.. Coraz mniej w ludziach miłości do innych ludzi wiec nie spodziewam się, że film o miłości bedzie dobrze oceniony.

Niemniej...

Druga część absolutnie trzyma poziom pierwszej części. Nie rozumiem kompletnie słabych ocen. Ludzie to nie jest film przeznaczony dla was tylko dla dzieci. Mój syn ogląda to na okrągło i jeżeli dla was druga część jest słaba to najzwyczajniej w świecie szkoda mi was. Pokemony pewnie ocenilibyście na 10.... ech brak...

Mam wrażenie, że jest nawet lepszy jak poprzednik. Kurt Russell jako Święty Mikołaj wręcz doskonały. Brawo!

dzięki czemu, Mikołajowi, trafił się o niebo lepszy wóz :)

Nie jestem jak wiekszosc na filmweb co slabo ocenia i krytykuje nawet bardzo dobre filmy, ale ten film nie jest wart obejrzenia.
Jedyny przyjemny moment to na poczatku, gdy pojawia sie Tyrese Gibson. Film jest przesadzony w efektach specjalnych, gra aktorska jest BARDZO slaba, dziwne dialogi Mikolaja z tym zbuntowanym...

Pod każdym względem sporo słabszy od pierwszej części. Zarówno pod względem nasycenia pozytywnymi emocjami, wyrazu/przesłania, jak i humoru. Skierowany jest też głównie do młodszego pokolenia, ponieważ zbyt duża ilość infantylizmu dorosłym może trochę przeszkadzać. Pierwsza część była kompletna i uniwersalna pod tym...

Równie rewelacyjny co pierwsza część. Mega polecam.

...Kronika świąteczna 3

W mojej nic nie znaczącej ocenie trochę jak drugi dzień świąt. Organizm już nie wytrzymuje ale serniczek jeszcze wejdzie.
Bardziej baśniowa i bardziej przesłodzona opowieść zwłaszcza w finałowych scenach. Nadal wszystko na dzielnych barkach Kurt’a.R.


P.S. Kimberly W.P. trochę się postarzała...

Kate pogrywa z Mikołajem (kaskaderski numerek w rozpędzonych saniach), co bardzo gniewa Mikołajową. Teraz z przymarzniętym do płozy tyłkiem czeka na wrzątek.

Szkoda czasu. Totalne nieporozumienie do tego oczywiście promowanie na siłę afroamerykanów do zrzygania.