Na początku napisze,że warto wypożyczyć prostytutkę do tego seansu,bo nie dojdziecie do końca hahahaha.Sam początek gadki o gównie już budzi śmiech.Ten potworek tak samo normalnie się idzie posikać ze śmiechu.Dno a nie horror.Horror mam jak nie mogę kupy spuścić w kiblu,bo mi się zablokuje.
No wiec tak, film sie fajnie zapowiadal, dobrze zrealizowany, myslalem ze wreszcie obejrze jakis dobry horror. No ale o co wlasciie chodzi w tym filmie? Nic juz tego nie wiem, jezeli mam w filmie jakis motyw to chcialbym zeby to bylo fajnie wytlumaczone, skad ten gosciu sie tam wzial, kim byl i po co ich wszysgkich...
Gdyby nie to że bohaterowie zachowywali się gorzej niż grupa małp dałbym temu filmowi większa ocenę. Fabuła nie jest najgorsza, ale wiadomo że można było to zrobić lepiej.
Film zapowiadał się dobrze... do momentu aż nie zobaczyłem naszego złego "potworka" w całej
okazałości. Od tej chwili było już, tylko coraz gorzej. Na szczęście "Lęk "trwa tylko 85 minut, więc
nie nuży aż tak bardzo. 4/10
Fajny początek, sam pomysł filmu, a raczej jego początek były naprawdę obiecujące.... Do momentu, póki nie zobaczyłem rahitycznie wyglądającego stworka, który ledwo sie poruszjąc był ponoć w stanie obalić sporych rozmiarów murzyna...
Zabawnie się to oglądało, nie powiem. Jako horror minimum absolutne 1/10, jak na...
Zamiast straszny był obrzydliwy. Skąd wziął się potwór? Kim był? Dlaczego zabijał?
Chciałam znaleźć odpowiedzi na te pytania podczas oglądania filmu, ale ich tam po prostu
nie było. Zero fabuły, chodziło tylko o sceny przepełnione krwią.
Oglądałam to jak miałam gdzieś 10 lat. Wtedy to było przerażające. Ale to drugi raz obejrzałam to było śmieszne
Już pierwsza scena wali kiczem. Ten "wywiad", to co bohater mówi to jakiś pseudopsychodeliczny bełkot. Potem jest bardzo długo nudno po to, żeby pod koniec zrobiło się dosyć ciekawie, a potem przyłożyć w łeb widzowi beznadziejnym zakończeniem. Daję 3/10 i zastanawiam się czy to aby nie za dużo, ale gra aktorów była...
Natknąłem się na ten 'horror' przez przypadek.
Na początku myślałem, że historia o nocy na zamkniętej stacji metra, to dobry materiał na coś w rodzaju horroru psychologicznego. Ale szybko się okazało, że były to próżne nadzieje. W trakcie oglądania wydawało mi się, że mogę liczyć na dobry slasher.
Ale już po połowie...