To ja opowiem.
Andrea wróciwszy do domu nie krył swojego rozdrażnienia, Ursula dopytywała się, co się stało, a wtedy on wykrzyczał, dlaczego mu nie powiedziały. Janet próbowała bronić siostry, przekonywała, że tamta nic nie wiedziała. Ursula się rozpłakała. W późniejszej scenie widać ją nad brzegiem. Wtedy podszedł do niej Andrea i ją przeprosił. Następnie skrzypek idzie do baru, do stolika zaprasza go rozmawiająca z doktorem Olga. Mówi mu po niemiecku, aby do niej przyszedł nazajutrz, bo ma bardzo ważną wiadomość. Zgadza się. Kolejna scena przedstawia Andreę i Ursulę. Chłopak ma zamiar wyjść. Ta mu mówi, aby przyszedł na kolację, bo będzie kurczak. On nie rozumie. Ursula sprawdza w słowniku jak to jest i pomyłkowo rzecze "szczeniaczek". Ten się uśmiecha i wychodzi. W między czasie do Janet i Ursuli przychodzi za namową doktora policjant (?), mówiący, że Andrea i Olga mogą być niemieckimi szpiegami. Janet stwierdza, że też bardzo dobrze mówi po niemiecku i co z tego. Policjant wychodzi, Ursula jest zaniepokojona. Skrzypek idzie do Olgi. Spotyka ją spakowaną, z walizkami. Ta mu mówi, aby brał torby, bo wyjeżdżają do Londynu. Mają się spotkać z Borysem, który przesłucha chłopaka. Andrea z początku się nie zgadza, mówi, że obiecał Ursuli przyjść na kolację. Olga stwierdza, że nie ma czasu, a ten niech wyśle jej list z wyjaśnieniami. W domu Ursula ciągle wygląda przez okno, czeka na Andreę z kolacją. W końcu wraz z siostrą spożywają posiłek. Janet gdzieś dzwoni i zgłasza zaginięcie chłopca. Dowiaduje się, ze ten wyjechał z Olgą do Londynu. Ursula płacze, jest załamana. Po kilku dniach przychodzi paczka od Andrei. Przesyła jego portret namalowany przez Olgę oraz list z wyjaśnieniami. Mówi, żeby w któryś tam dzień włączyły radio i posłuchały jego koncertu. Następna scena przedstawia Dorcas zapraszającą do domu ludzi, aby posłuchali koncertu chłopca. Gdy wszyscy się już zeszli włączają radio. Na scenę w filharmonii wychodzi Andrea. Ma solowe kwestie w koncercie dyrygowanym przez Borysa. Na publiczności widać Janet i Ursulę. Gdy już wszystko się skończyło, skrzypek otrzymuje gromkie brawa. Po koncercie jest bankiet. Andrea dostrzega Janet i Ursulę. Mówi, że bardzo się cieszy na ich widok, że nie musiałby przyjeżdżać, dziękuje. Po chwili ktoś woła chłopaka, bo chce go poznać jakaś osobistość. Ursula mówi żeby szedł, że się nie obrażą z Janet. Spogląda na niego po raz ostatni i mówi siostrze, żeby już wracały. W ostatniej scenie widać, jak idą korytarzem.

Dzięki za opis ;) Mnie też już pod koniec filmu oczy się zamykały ;P Co nie znaczy, że był nudny!!

Baaaardzo Ci dziękuję za wyczerpujący, dokładny opos. Niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi!;D