A zamiast rekina i dusiciela - groźny miś, który zresztą świetnie zagrał.
Reszta to przygoda w stylu „Beara” Gryllsa.
Mnie nie porwało, fabuła mierna. Na plus dobre aktorstwo.
Ogólnie poniżej przeciętnej. Z cyklu obejrzane - zapomniane.
4/10
Wszystkie takie same !
W oczy Ci powie, że Cie kocha a jak nie widzisz nóż w plecy wrrr!
Czymże dla kobiety jest miłość?! Jak można kupować prezent swojemu ukochanemu mężowi i kochankowi zarazem, i później dać to mężowi w prezencie na urodziny z taką... cudowną dedykacją. Brzydziłbym się.
Bob powiedział, że jego...
Gdyby w filmie zagrali bracia Mroczkowie uznałbym to za słabą komedię, z udziałem tej pary, to tragedia.
film muzyka plenery gra aktorska wszysko zapiete na ostatni guzik ale film też pokazuje jak przetrwać w takich sytułacjach
Szkoda zmarnowanego potencjału. A wyjściowy pomysł fabuły niósł naprawdę wiele możliwości i pozwalał oczekiwać przynajmniej przyzwoitego dramatu. Niestety, jak to zwykle bywa, na oczekiwaniach się skończyło, a ciekawie zapowiadający się materiał został totalnie skaszaniony w rękach wyjątkowo słabego reżysera.
Co tu...
Film jest przeciętny, a nawet słabiutki. Fabuła ani zbyt ciekawa ani pasjonująca, ot takie wędrowanie przez lasy bez ładu i składu. Główny bohater wyidealizowany do granic wytrzymałości, ocierający się w swojej heroiczności o absurd i parodię. Czarnego charakteru właściwie brak, bo wszystko sprowadza się ostatecznie do...
więcej