Prośba o Wasze interpretacje, dlaczego Trelkovsky koniecznie chciał wynająć te mieszkanie. Było nad wyraz drogie, obskurne, sąsiedzi nieznośni, dramatyczna historia w tle, a on się uparł, żeby je wynająć.
Ciężka sytuacja na rynku mieszkaniowym to żaden poważny argument. Pozostają więc domysły. Moja interpretacja to autodestruktywne dążenia głównego bohatera, fatalizm. To się musiało wydarzyć, czy tam, czy gdzie indziej...