PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746114}

Morderstwo w Orient Expressie

Murder on the Orient Express
6,5 126 712
ocen
6,5 10 1 126712
5,2 26
ocen krytyków
Morderstwo w Orient Expressie
powrót do forum filmu Morderstwo w Orient Expressie

Nie chcę wyjść na rasistę (bo zdecydowanie nim nie jestem), ale powoli zaczynam odczuwać dyskomfort obsadzaniem czarnoskórych aktorów, tam gdzie absolutnie nie pasują. Leslie Odom Jr. jak dr Constantine..litości..Co będzie kolejne? Czarny Hamlet?

Cardini

Ale czemu uważasz, że możesz się wypowiadać w imieniu Christie? Ty sobie możesz sądzić co chcesz, ale nie stawiaj swoich opinii za jej nazwiskiem bez jakiegokolwiek poparcia swoich słów.

ocenił(a) film na 4
Mirrela

Hahaha!
To ja czekam kiedy Zulusa Czakę zagra w końcu jakiś biały, bo obsadzanie tej roli murzynami to cholerny rasizm! No tak, ale rasizmu wobec białych nikt nie widzi, a jak widzi, to udaje, że jednak nie, bo to nie modne i ogólnie nie trendy jakieś... Nie poprawne znaczy.
Oczywiście treści to zupełnie nie zmieni, a w kolejce czekają kolejne postaci jak np. Django, Solomon Northup czy choćby Piętaszek :[]

ocenił(a) film na 7
Mirrela

Strach cie czytać, dziewczyno...

TomasT

https://www.youtube.com/watch?v=ImD-xB493Jg

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
niedzielanapalmowa

Wyzywasz człowieka bez podania przyczyny nazwą poważnej psychicznej choroby. Jedną z kluczowych kwestii rasizmu jest głoszenie poglądów o istnieniu różnic i nierówności pomiędzy ludźmi. Ty w tej chwili sam głosisz nierówność pomiędzy ludźmi chorymi psychicznie a zdrowymi. Ja nikogo nie obrażam, szanuję innych ludzi, a jedynie zwracam uwagę na problem zbytniej poprawności politycznej, która wchodzi z butami w artyzm filmów.

ocenił(a) film na 8
TomasT

Jeżeli tak bardzo przeszkadza Ci po prostu inna rasa, która nie jest biała, to znaczy, że jesteś rasistą, bo jak sam napisałeś, wartościujesz czyjś kolor skóry. To jest takie smutne, że w dzisiejszych czasach nadal istnieją osoby z takimi poglądami, jak twoje. Polecam, żebyś zobaczył sobie dziewiąty odcinek serialu "Kompania braci", to zobaczysz, do czego prowadzi rasizm.

Age

Ile razy można pisać to samo aby być dobrze zrozumianym..ile? Powiesz mi? Nie przeszkadza mi kolor skóry, przeszkadza mi wciskanie ról czarnoskórych aktorów tam gdzie absolutnie nie pasują. W Królu Arturze czarnoskóry rycerz, tutaj czarnoskóry lekarz, to nieco psuje odbiór filmu. Nie można by tego było zrobić zgodnie z oryginałem? Wyobraź sobie film o Zulu Czace, w którym jednym z przywódców Zulusów będzie biały mężczyzna..wtedy to by dopiero odezwały się głosy o rasizmie, nieprawdaż? No i to jest właśnie zbyt duża poprawność polityczna. Można zwracać uwagę na kolor skóry, ale tylko wtedy kiedy to biały aktor jest obsadzony w roli ciemnoskórego mężczyzny, natomiast odwrotnie to już rasizm i jest to be..Zastanów się..

ocenił(a) film na 8
TomasT

Wiesz, problem jest zawsze taki, że to niestety biali ludzie kolonizowali i traktowali innych jak przedmioty i trzeba to zaakceptować. A jeżeli czarny aktor przeszkadza ci w odbiorze filmu, to może filmy propagandowe z lat trzydziestych przypadną ci do gustu.

Age

1. Kolonizacja to nic złego, to jedynie zasiedlanie obszarów słabo zaludnionych, mylisz pewnie z osadnictwem Europejczyków na terenach Afryki, Ameryk oraz Australii.
2. Biali osadnicy traktowali ludzi innych jak przedmioty i trzeba to zaakceptować? Ty tak serio? Przecież od starożytności, przez średniowiecze aż po do czasów drugiej wojny światowej wojny trawiły całą kulę ziemską. Indianie walczyli ze sobą i składali ofiary ze swoich pobratymców oraz powodowali katastrofy naturalne. Jedno z największych ludobójstw w historii ludzkości przeprowadził Zulus Czaka. Mongołowie w XIII wieku niemal wyludnili Węgry i zabili znaczną cześć obywateli podbitych terenów..Także czy to biały człowiek jest okrutny czy po prostu człowiek?
3. Czy w takim razie nie jesteś rasistą widzącym złe rzeczy robione jedynie przez białego człowieka, a przez inne nacje już nie?
P.S. Tak przeszkadza mi w odbiorze filmu aktor, który nie pasuje do czasów, które są w danym obrazie przedstawiane. Tak samo nie pasowałby mi człowiek w filmie o dinozaurach..czy to też oznacza rasizm? Puknij się w czoło, zastanów i pomyśl czy na pewno tzw poprawność polityczna nie zniszczyła Ci już resztek rozumu.

ocenił(a) film na 8
TomasT

Pukać się w czoło nie zamierzam, ale bardzo mnie za to bawi to, w jaki sposób próbujesz sobie wmówić, że nie jesteś rasistą, chociaż każdą swoją wypowiedzią to potwierdzasz.

Age

To pokaż gdzie to potwierdzam, zwłaszcza w ostatniej wypowiedzi..

ocenił(a) film na 8
TomasT

Stary od czerwca ubiegłego roku kłócisz się z ludźmi, bo nie potrafisz zaakceptować czernoskórego aktora w filmie. Potrzebujesz jeszcze jakiegoś potwierdzenia?

Age

Ej a może odwrotnie, to ciągle ktoś mnie zaczepia pod moim postem? Po co piszesz do mnie jeśli nie oczekujesz odpowiedzi? Gdzie tu logika? Poza tym zauważ, że postów popierających, to co napisałem jest kilka razy więcej jak i laików dla mnie..No i znowu piszesz nieprawdę- nie przeszkadza mi czarnoskóry aktor w filmie, przeszkadza mi brak realizmu. Obsadzanie czarnoskórego aktora w filmie tam gdzie historycznie nie pasuje jest właśnie brakiem realizmu, ile razy jeszcze można to tłumaczyć właśnie takim osobom jak Ty? No i jak widzę nie odnalazłeś śladów rasizmu w moich wypowiedziach więc trudno Ci zacytować "rasistowską" wypowiedź, który wyszłaby spod mojej klawiatury, ja natomiast jak najbardziej odnalazłem w Twoich postach oznaki rasizmu i to ukazałem.

TomasT

Również przeszkadza mi brak realizmu w filmach. Więc jeśli film jest konsekwentnie osadzony w epoce, powinien oddawać wszystko, w tym strukturę społeczną. Dlaczego więc tak się uczepiłeś JEDNEGO czarnoskórego? Czy niemożliwym było, żeby czarnoskóry był wtedy lekarzem? Nie! Zauważ, że bohaterowie wskazują, że jest to coś nadzwyczajnego, on sam też to przyznaje, nie jest to regułą (dlatego jest JEDEN). Z ciekawości poszukałam i np. pierwszym ciemnoskórym lekarzem w USA był James McCune, praktykujący w od końca lat 40. XIX wieku, ale wykształcony w Wielkiej Brytanii. Podczas I Wojny Światowej, w armii amerykańskiej było 104 czarnoskórych lekarzy. Więc nie jest tak, że obsadzenie czarnoskórego tu nie pasuje z zasady.

animarianna

Dowcip polega na tym, iż w książce ten bohater nie był postacią czarnoskórą. Był takim typowym, starszym brytyjskim generałem z fajką i swoimi zasadami, a nie czarnoskórym młodym/w wieku średnim doktorem na którego wszyscy zwracali uwagę.

ocenił(a) film na 6
TomasT

Pełna podziwu jestem dla spokoju i kultury z jaką dalej próbujesz tłumaczyć ludziom co miałeś na myśli a oni...dalej swoje :D Ja rozumiem i mam te same odczucia. Pozdrawiam ;)

Age

No to może zróbmy sobie film o Hitlerze , czarnoskórym Hitlerze - pasuje?:D są po prostu role do których czarnoskóry aktor nie pasuje i tyle. Nie wiem czy wiesz ale w niewolnictwo sami murzyni, biorąc pobratymców z innych wiosek , jako swoich niewolników którzy mieli im usługiwać itd. Po wkroczeniu białego człowieka na ich tereny , sami podbijali sąsiednie wioski walcząc o tereny , sprzedając ich mieszkańców białemu osadnikowi.A jak ktoś długo się nie sprzedawał zarzynano go.Indianie zasiedlający tereny dzisiejszych USA robili to samo. Dlatego nie potrafili wypędzić białych osadników ponieważ nie potrafili się zjednoczyć, a potrafili za konia sprzedać całe wioski należące do innych plemion. Podbijając je mordując mężczyzna kobiety i dzieci brali w niewolę.Podbite tereny przekazywali białym za parę worków mąki czy konia właśnie.Już Aztekowie podbijali innych, brali jako niewolników i składali z nich ofiary. A kto przeżył był traktowany przedmiotowo , jak bydło.Jeśli niewolnictwo itd przypisujesz tylko białemu człowiekowi to się grubo mylisz.

Age

w niewolnictwo sami murzyni byli zamieszani*

Age

dokładnie!

ocenił(a) film na 3
TomasT

Apropos tych zulusów. To jest argument poniżej pasa i może nawet nie zdajesz sobie sprawę, ale faktycznie przesądy rasowe przez Ciebie przemawiają.

Analogia byłaby uprawniona nie w jakimś filmie typu adaptacja literatury (bo naprawdę, można zrobić z inspiracją literacką co się chce, np. hrabinę Drakulę na bazie Stokera i to nie będzie żaden "polityczno-poprawny skandal"), ale jak np. takie postacie historyczne, jak Napoleon i jego armie, Bismarck i jego ekipa, Lenin i jego partia, Piłsudski i jego świta belwederska, Hitler i SS, Stalin i jego KC (wyobraźnia pracuje!) byli grani przez kobiety, Azjatów lub czarnych aktorów. Nikt takich rzeczy nie robi na poważnie, bo postacie historyczne i ich otoczenie to niejako "marki same w sobie" i przy nich się nie majstruje, jak przy literaturze Agaty Christie. A zapewne wiesz, że Zulu Chaka i zulusi był postacie historyczne.

ocenił(a) film na 3
Althusser

Errata: to były postacie historyczne *

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
TomasT

Człowieku mógłbyś pisać scenariusze! Całkowicie się zgadzam jeśli chodzi o pierwszy post. Przy drugim śmiałam się do łez :)

TomasT

To nie poprawność polityczna tylko czysty biznes angażują do filmów ludzi z różnych grup społecznych,dzięki temu jest większa sprzedaż .Masz czarnego aktora to oznacza że Afroamerykanie szybciej pójdą na ten film,masz geja to więcej gejów będzie chciała zobaczyć ten film...Czytałem że dzięki roli Azjaty w nowej wersji "piątek trzynastego"film ten zarobił więcej w Chinach niż przewidywali,widać działa....czysty biznes,nic więcej żyjemy w świecie gdzie każdy ma na każdego wy....ne przez duże "wu" i nie ma czegoś takiego jak poprawność polityczna tylko interesy...

dominik1980

Wystarczy spojrzeć na kasowy sukces "Czarnej Pantery" czy "Wonder Woman". Był popyt, jest podaż. Większości widzów przejadły się Supermany i Batmany.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Kasiek_haz

może nakręcimy taki film ?

użytkownik usunięty
TomasT

Naprawdę sądzisz, że nie było jeszcze ciemnoskórego Hamleta na deskach teatru?

W kinie jeszcze całe szczęście nie było..przynajmniej nie słyszałem..

TomasT

Przy czym w teatrze kolor skóry aktora nie odgrywa tak dużej roli, jak w filmie.

dansty

Jak najbardziej się z tym zgadzam

TomasT

bo do teatrów Panowie nie chodzą akurat?

Gerulka

Z treści rozmowy Pani powinna chyba wyciągnąć całkowicie odmienne wnioski;)..A tak cóż..próba dokopania na siłę?

TomasT

„Na szczęście”? Ty chyba masz coś z głową „nie jestem rasistą” rozumiem realia ale jakby osadzić akcję w Afryce byłoby ciekawie.

Regis102

Najlepiej kogoś wyzywać gdy ma się inne zdanie..

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
TomasT

Dokładnie pomyślałam o tym samym.To się robi niesmacznie- śmieszne.Szkoda,że Leslie Odom Jr. nie zagrał Poirota :/

ocenił(a) film na 7
TomasT

Śmieszy mnie to, jak widzę w obsadzie czarnoskornego aktora, którego postać w oryginale jest człowiekiem o białej skórze (chociaż w powieści nie było to zaznaczone no,ale może powieść była też napisana bądź przetłumaczona zgodnie z zasadą poprawności politycznej) i wiem już ze taki komentarz jak powyżej na pewno sie znajdzie. Sztukę dedukcji opanowałam do perfekcji.

użytkownik usunięty
Luka91

Ja cierpliwie czekam na obsadzenie czarnoskórymi aktorami członków kkk. Póki co proponuję, by dla "wyrównania rachunku" w roli niewolników na plantacji bawełny obsadzić białych, a plantatorami obowiązkowo powinni być czarni. Rzecz jasna wśród nich kilka par homo z adoptowanymi dziećmi, jeden zoofil i dwóch sympatycznych transwestytów. NIe powinno też zabraknąć femme fatale, która byłaby wojującą feministką.

Ja czekam na czarnego Hitlera i zydowskiego Himmlera, to by bylo dzielo.

Z tymże czarni właściciele niewolników też bywali i biali niewolnicy również, nie wiem tylko czy w tym połączeniu, czy na zasadzie czarni czarnych, a biali białych. :)

Tristana

Byli też kiedyś czarni właściciele czarnych niewolników

Regis102

O tym właśnie napisałam. :)

Regis102

Nadal jest ich pełno w afryce.

O kurde, jakie śmieszne, najlepiej sprowadzić rzecz do absurdu. Ja wyobrażam sobie to, o czym pisałeś, dlaczego nie, gdyby taka była wizja reżysera, ALE TEŻ gdyby był konsekwentny. Czyli np. film luźno inspirowany historią organizacji typu kkk. Bo jeśli film miałby być bardzo ściśle osadzony historycznie, oparty na faktach albo biograficzny, to dla mnie takie zabiegi są nie do zaakceptowania. Czy w latach 30. czarnoskóry mógł być lekarzem i swobodnie podróżować po Europie (podkreślmy, że jako wyjątek, a nie jeden z wielu)? Mógł. Więc w czym problem?

użytkownik usunięty
animarianna

"Black to the blind is She above
And black to the blind we seem to be"

TomasT

Dokładnie. Ameryka przez tyle lat miała niewolniczego trupa w szafie, że teraz już z poczucia winy filmowcy nawet w serialu o Królu Arturze obsadzają Murzynów.

A adaptacja powieści A. Christi? Może się mylę, ale początek XX wieku, kolonialna Wielka Brytania...i czarnoskóry doktorek? Okrutne, ale to jest tak nierealne, że aż śmieszne.

nikitablack

George Washington Carver (1864 - 1943) błyskotliwy czarny amerykański botanik i agronom, który wynalazł nowy rodzaj bawełny tzw. krzyżówka Carver'a (Carver's Hybrid). Urodzony jako niewolnik, jest on najbardziej znany z rozwinięcia słodkich ziemniaków i orzeszków ziemnych jako głównych upraw.

nikitablack

Właśnie nie bo w tamtym czasie było takich wielu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones