1.Remix kawałka Queen
2.Końcowa walka.
Poza tym film jest bardzo fajny. Szkoda że to juz koniec.
Patrząc na to jak wyszły im te części wydaje mi sie że jeśli powstanie remake, to może tragedii nie będzie
obawiam sie że nie. Mi sie osobiście podobał. Miał klimat, obejżałem "Endgame" i "Źródło" jedno po drugim. Nie zmarnowałem wieczoru.
Tylko dwa ? no to w takim razie dwa minusy dają jeden wielki minus. Jeśli ten film jest fajny to nie widziałeś jeszcze fajnego filmu
Weźcie pod uwage że film miał bardzo niski budżet, i wszystko miało wyglądać inaczej.
Taka ciekawostka, film był kręcony u nas w naszym rodzimym kraju.
zrobili tyle ile mogli, ten film miał duży budżet na początku po czym następnego dnia producentom ni stąd ni z owąd zabrali 80% sumy. Sory, ale za małe pieniądze są skromne filmy. Ja przeczytałęm o tym filmie, że przy kręceniu mieli bardzo niesprzyjające temu warunki. Spodziewaliście sie że film którego budżet został oskubany będzie wielkim hitem? Nie każdy film będzie cieszyć dobrymi efektami specjalnymi. Ile mieli kasy tyle dali rade zrobić. Jedziecie po tym filmie strasznie, i odnosze wrażenie że niesprawiedliwie.
Zabrali 80% sumy ??? Raczej ktoś tu przejrzał na oczy i w porę zrozumiał że inwestowanie w ten film nie przyniesie zysków. Twierdzisz że '' za małe pieniądze są skromne filmy'', otóż właśnie nie. Można zrobić dobry film małym nakładem finansowym, przykładów jest wiele. Tylko trzeba mieć przede wszystkim ciekawy pomył, twórcy Highlander: The Source go nie mieli bo gówniany film zawsze będzie gównianym filmem.
każdy reaguje na ten film inaczej. Film nie powala, ale w porównaniu do chały którą robi sie teraz nie narzekam. Mogło być gorzej. Jest to ciąg dalszy "Endgame", więc nie należy mówić, że film już sam w sobie przeczy fabule pierwszej części. Tak czy inaczej. . . pozostał tylko jeden nieśmiertelny, więc zasady się film utrzymał
''każdy reaguje na ten film inaczej.'' tylko tak jest twoim zdaniem bo tobie film się podobał
Gdybym nie przeczytal nie uwierzylbym. No to jedziemy z toba pało bez rozumu.
"każdy reaguje na ten film inaczej. Film nie powala, ale w porównaniu do chały którą robi sie teraz nie narzekam"
Jak dla mnie większa chałą od tego jest jedynie "Zmierzch" A tylko dlatego, że jednak film nosi tytul Nieśmiertelny
" Mogło być gorzej"
Gorzej już być nie może przynajmniej w Temacie Nieśmiertelny.
"Jest to ciąg dalszy "Endgame", więc nie należy mówić, że film już sam w sobie przeczy fabule pierwszej części."
Ty nie ogladałeś tego filmu, już po tym zdaniu to wywnioskowałem. Sam fakt iż w pierwszej części Zgromadzenie miało miejsce w 1985 roku, jeszcze żaden ptaszek nie ćwierkał o Duncanie i Methosie i kij wie o kim jeszcze. Film kończy się tym, że Connor wygrywa Gathering i zdobywa nagrodę(Co za tym idzie nie ma Nieśmiertelnych kur*wa nie ma), i nawet lepsza o niebo od IV i V części, część III przeczy fabule pierwszej. Wiec nie wciskaj kitu mi że IV i V nie zaprzeczają. W częśći drugiej, fabula kręci się wokół wydarzeń dziejących się w 2024, i Connor ma się świetnie, pomimo iż według Endgame został scięty przez Duncana, o którym nawet mowy w 3 części nie było, 20 lat wcześniej. Reasumując, składność i sens twoich wypowiedzi karze mi myśleć, że nie dorosłeś jeszcze do ogladania tego typu filmów, i zacząłeś swoją przygode z Nieśmiertelnym od Endgame, potem The Source, serial a dopiero może przejrzaleś te najważniejsze cześci. Bo nie wierzę, że ogladaleś uważnie pierwszą. A jedyne osoby, które się z Tobą mogą zgodzić, to pewnie koledzy z ławki w gimnazjum, ktorzy tak samo jak ty ogladali tylko IV, V i serial uważnie a z braku zajebistych efektów specjalnych jakich obecnie się wymaga nie obejrzeliście dokładnie najważniejszego...Pierwszej części. Żywię ogromną nadzieję, ze reboot Niesmiertelnego bedzie na tyle dopracowany, ze wyjaśni takim głąbom jak ty to co większość tu zebranych chce wam przekazać.
Czyś ty zdurniał do reszty? Piszesz, że arcydzieło, a teraz do najlepszych nie należała? Masz ty swoje zdanie, które potrafisz obronić, bo mi się wydaje, że nie... już sama walka w 1 była o niebo lepsza. W 5 poszli w efekty specjalne, ale kiepsko sklecone, bo bardziej to przypominało starcie wróżek, jak walkę nieśmiertelnych.
Dobra. Nie jest to mój konik. Nie będę się z tobą sprzeczał. Fanem Nieśmiertelnego jestem średnim ale to jedyny film który z gatunku fantasy mnie interesuje.
Dla mnie liczy się tylko 1 i 3 część. 2 ma idiotyczną fabułę a 4 i 5 to zmarginalizowanie Conora. Przecież to on odebrał w 2 nagrodę. W 5 jest jeszcze kilku Nieśmiertelnych.
nie czarujmy się serial i 4 z 5 to pomyłka. Sami natworzyli nieśmiertelnych, a potem nie wiedzieli co z nimi zrobić. Dlatego ignoruje je,bo dla mnie to pomyłka.
A w gruncie rzeczy zgodziłeś się z moim zdaniem innymi słowami, więc tu się nie ma co sprzeczać.
Rozumiem cie, skoro masz takie stanowisko na ten temat bo jesteś fanem tego filmu. Sam jestem fanem Umderworld i uważam że, Underworld 4 to totalna pomyłka, klapa i żenada. Underworld 4 wcale nie powinien powstać.
Po co te inwektywy na forum które służy po to aby prowadzić merytoryczny dyskurs. Dlaczego osoby które mają trochę inne zdanie niż ty zaraz nie mają w twoich oczach szacunku. Po co takie pieniactwo na forum które służy wymiany poglądów. Dla mnie Nieśmiertelny to tylko 1 i 3 część bo pozostałe to były wielkie niewypały. Wybacz mi moje komentarze na forum ale jestem starej daty bo mam 32 lata.Pierwszy raz Nieśmiertelnego oglądałem w wieku 6 lat na video. Chyba dzieli nas różnica pokoleń.
No popatrz jaki przeskok od używania słów "Troll Internetowy" do "inwektyw..." pół nocy ze słownikiem siedziałeś?
To wyłożę ci łopatologicznie:
1. Nie szanuje nie za odmienne zdanie tylko za to, że najpierw wyskoczyłeś z zachwytem do 4 i 5 jeszcze durnym i nie popartym niczym sensownym.
2. Teraz ostro postulujesz że tylko 1 i 3 coś są warte, zmiana zdania napiszesz? proszę pisz, tylko powiedz czemu.
3. Nie szanuję ludzi takich jak Ty za 1 i 2 podpunkty.
I teraz możesz sobie odpisywać ile dusza wlezie bo ode mnie już złamanego słowa "inwektyw" nie przeczytasz. Czytaj odwal się ode mnie, różnico pokoleń <--żałosny jesteś.
Z tego co mi wiadomo to ty pierwsza zaczęłaś podnosić inwektywy. Nie siedziałem pół nocy ze słownikiem gdyż jestem Doktorem nauk prawnych i Radcą Prawnym. Gatunek fantasy to totalnie nie moja bajka. Jak na ironię jestem fanem science-fiction i horrorów. Z gatunku fantasy podchodzi mi tylko "Nieśmiertelny, część 1 i 3", Conan Barbarzyńca", "Conan Niszczyciel", "Czerwona Sonja". Mam powierzchowną wiedzę na temat Nieśmiertelnego ale dla mnie część trzecia Nieśmiertelny-Mag to tak naprawdę chronologiczna kontynuacja części 1 której nadano numer 3 bo Nieśmiertelny 2 Nowe życie to był wielki niewypał. Szanuję takich fanatyków filmów jak Ty ale nie wiem z kim rozmawiam bo jestem po 30 a piszą tu obelżywe nastolatki. Dlaczego uważam Nieśmiertelny 3 Mag za chronologicznie kontynuatora części 1? Odpowiedz mi na pytanie. W części trzeciej jak Conor wraca do Nowego Jorku zostaje postrzelony, ląduje w sanitarce która przewozi go do szpitala. Tam staje jakby nigdy nic mu się nie stało. Jest umieszczony w wariatkowie gdzie toczy pojedynek z innym nieśmiertelnym i zabija go. W raca do swojego domu w Nowym Jorku i spotyka glinę który mówi mu o zabójstwie sprzed 8 lat. Tylko glina nie ma dowodów na Conora. Jak myślisz czyje zabójstwo zostaje posądzony Conor? Zagadka za milin dolarów. Pozdrawiam sympatyczkę fajnego arcydzieła i przepraszam za mój deficyt intelektualny z zakresu treści filmu.
Uuuu zaszpanowałeś. Widzę, że doktor Nauk w ludziach budzi się bardzo późno hahahaha normalnie człowieku nawet nie wiesz jak teraz z ciebie śmieje się. Żałuj że takiego szczerego śmiechu usłyszeć nie możesz.
Normalnie...Boguś spraw żebym nigdy nie trafiła na takiego Radcę Prawnego, bo mnie za źle naklejony znaczek zamkną. W końcu radcy gubią się nawet w tym co sami mówią. Skoro najpierw piszesz o zachwycie 4 i 5 częścią, a teraz 1 i 3 gdzie 4 i 5 stały się dla Ciebie nagle śmiechu warte... to obyś tak we wszystkim się nie gubił ...
Fajny jesteś facet rozbawiłeś mnie do łez, dziękuję, a myślałam, że dzień będzie stracony. Aż mimo obietnicy musiałam odpisać.
Pa pa <wyobraź sobie że z łezką rozbawienia w oku macham na do widzenia>
I tak niech Ci będzie pozdrawiam, do nie spisania nigdy
Że czym Ty jesteś? Czlowieku Ty wiesz w ogóle o czym piszesz? ty na prawdę wierzysz, ze ktoś Ci uwierzy w to co napisałeś? To gratuluje naiwności. Po pierwsze inteligentny człowiek mając na uwadze brak wiedzy o swoich rozmówcach, nigdy nie zdradza o sobie, żadnych szczegółów jeśli nie maja one podłoża w rozmowie. Co innego dzieje się kiedy czuje sie zagrożony i by podnieść swoje zdeptane ego wymyśla, o sobie niestworzone rzeczy, ktore wyrwane z kontekstu maja też za zadanie nie tylko podbudowanie samego autora, ale i wystraszenie potencjalnego agresora. Tak jak w tym przypadku.(podam się za prawnika, niech wiedzą, ze znam sie na prawie bedą uważać na swoje słowa). niestety podawanie sprzecznych informacji, w celu osiągniecia własnych korzyści i zastraszeniu rozmówcy, jest tak samo traktowane jak groźba karalna. czyli przestępstwo z Art.180 par,1. A teraz po mojej wypowiedzi wywnioskuj z kim masz do czynienia.
Pisząc ty debilu o stanie nietrzeźwości miałeś chyba na myśli art. 180 K.K. Ale jak widać ty znajdujesz się w stanie nietrzeźwości. Co do neta, to szukać nie muszę, mam kodeks pod ręką.
Twardziel w necia a pita w realnym świecie. Masz numer fona, to czego się boisz. Dzwoń. Zawsze możesz odłożyć słuchawkę i się rozłączyć, a wtedy nikt, nic ci nie zrobi.