PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622318}
5,6 103 040
ocen
5,6 10 1 103040
4,8 25
ocen krytyków
Noe: Wybrany przez Boga
powrót do forum filmu Noe: Wybrany przez Boga

Kazus tego filmu pokazuje jedynie poziom intelektualny ateistów i stan w jakim musi znaleźć się psychika człowiecza, by mogła przyjąć zabobon ateizmu. Film jest raczej pastiszem na filmy obrazujące wydarzenia z Pisma Świętego, aniżeli miałby jakoś człowieka do wiary zbliżać lub ją uwiarygadniać. Niemniej ateiści reagują na ten film, jakby czuli się zagrożeni religią, co, jak już nadmieniłem, pokazuje jedynie sedno ich ciemnoty.

Sam film opowiada o rodzinie zoofilo-ekologów, której głowa - Pan Russel Crow - miała sen, że jest pod wodą i na podstawie tego obrazu Pan ów stwierdził, iż Stwórca gniewa się na resztę świata za jedzenie mięska, dlatego zabije wszystkich poza tą niewielką zgrają ekoterrorystów.
Udaje się zatem do Gandalfa(nazwanego dla żartu Matuzalemem), który umie robić czary-mary, a kiedyś miał miecz z Gwiezdnych Wojen, ale zgubił. Ba, nie jest w stanie znaleźć sobie nawet kilku jagód.
Później sporo się dzieje(choć niekoniecznie z sensem, ale jest trochę akcji), a pod koniec, już w arce Pan Russel dochodzi do wniosku, że ludzie nie dorastają do gir krowom i świniom, więc po bezpiecznym eskortowaniu zwierzątek na ląd postanawia zbiorową, acz niejednoczesną eutanazję. Jest gotów zabić niewinne noworodki, "bo tak", ale nagle zmienia zdanie, bo w brzuszku poczuł cieplutko, więc dzieciakom pobłogosławił. Cała rodzina przebaczyła mu próbę mordu automatycznie. Żyli długo i ekogejowsko.

Dla "smaczku" dodam Państwu, iż zastosowano obrzydliwe zabiegi marketingowe - w zwiastunie np. wycięto kamienne golemy, wk tórych ukryte były złote aniołki, żeby ludzie traktujący historię starotestamentową poważnie również wybrali się na film. Chociażby w momencie, gdy Pan Russel(bo Noe to to nie był, chyba że jakiś żyd z hollywood) rzecze, iż nie jest sam, w zwiastunie scena nagle się urywa i odbiorca rozumie przez to, iż Noe(a tak naprawdę oszust - Pan Russel) czuje opiekę Bożą. Jednak w filmie w tym momencie składają się błyskawicznie transformerso-potworki i jasne jest, iż Panu Russelowi chodziło o nie. Aronofsky jest jednak zerem, udał mu się tylko "Zapaśnik" przez przypadek, bo akurat Pan Rurek był podobnym menelem, co postać przezeń grana.

Pozdrawiam bardzo serdecznie.

agatkaa2

Powiem Pani, iż dawno zauważyłem ciągle poczucie zagrożenia i wszędobylskich ataków u sodomitów. Wynika to z faktów znanych nauce od lat. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Każdy ciężki grzech niszczy psychikę grzesznika, a co dopiero taki obrzydliwy w oczach Boga. Tak, było coś w Starym Testamencie nie potop tylko jakaś inna kara za to.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
szambelan

Tylko słówko "z muchą" jest prawdziwe, Proszę Pana. A najbardziej nieprawdziwe jest słówko "starego", gdyż WCALE NIE JEST TAKI STARY ! Mówił w tv do pani redaktor, że jeszcze wiele może. Pozdrawiam serdecznie.

agatkaa2

Powinna Pani przeprosić Polaków za swoje wypowiedzi polityczne. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Nie rozumie... może Pan jaśniej trochę? Jako niewiasta nie znam się przecież na polityce...

agatkaa2

Szkoda, iż Szanowna Pani dogmatów Ozjasza nie realizuje również w czasie wyborów i nie wstrzymuje się od głosu na sektę omawianą. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Muszę Proszę Pana :) Po to również żeby zneutralizować głos Szanownego Pana :)))) Pozdrawiam serdecznie :)

agatkaa2

Typowy erotoman gawędziarz. W dodatku nie może być przypadkiem, iż otacza się młodymi, szczupłymi chłopcami o dłuższych włosach. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

A ja agatkaa2. Miło mi. Proszę jednak dziś nie gawędzić za długo bo rano trzeba wstać...

agatkaa2

Szanowna Pani powie to swojemu obiektowi westchnień gerontofilskich. Pozdrawiam niezmiernie serdecznie.

szambelan

Dobrze, tylko niech Pan najpierw ubierze swojego awatara, bo westchnień nie może być za dużo jeśli rano trzeba wstać :(

agatkaa2

Z tym mężczyzna akurat nie ma problemu, w przeciwieństwie do Szanownej Pani heretyckiego idola. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Jest. Porządny Pan rafusss mnie podejrzewał o grzech nieczystości przez Pana awatara i kazał mi się umyć :(

agatkaa2

Szanowny Pan rafuSS starego komunistycznego masona i heretyka wyznawcą jest znacznie gorliwszym od Szanownej Pani. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

zapewne masz na myśli "naukę" jaką zaczerpnąłeś (pełnymi ustami) od swojego proboszcza podczas regularnych sessio w pozycji klęczącej

the_men_from_okinawa

Szanowny Pan raczył pomylić moją skromną osobę ze swoją czcigodną rodzicielką w jej perypetiach z Pastorem. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 5
szambelan

czytam całą tą 'konwersację' i stwierdzam, że troll się Ci udał szambelanie

Wszystkich uczestników tego forum bardzo przepraszam za tego oto osobnika który chce utrzymać stereotyp - katolik = katol. Katolicy się tak nie zachowują i chowają głowę w geście wielkiego facepalma nad wypowiedziami tego trolla internetowego.
Pozdrawiam,
użytkownik filmweba i katoliczka

ocenił(a) film na 8
Tautana

"Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze."

ocenił(a) film na 5
rafusss

Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego przytoczyłeś ten fragment rafuss : o co chciałeś przez to powiedzieć?

Tautana

Cytat ten jest jednoznacznym dowodem na to, iż lepiej dla świata byłoby, gdyby Ozjasz Goldberg zszedł już dawno, gdyż głosi herezje i nie jest katolikiem ,a jego wizja świata jest masońska.
Nie wierzy w dogmat o realnej obecności Chrystusa w Komunii, w Łaskę Bożą, która jest podstawą życia sakramentalnego i wiary w zbawienie, oraz w wiele innych rzeczy. Jednak kórwiniści musieliby być najpierw katolikami, by móc to rozeznać, a nie są.

cytaty pochodzą z wywiadu rzeki "Korwin Mikke - Wolnościowiec z misją"

Korwina czytam (i ochoczo popieram - również finansowo) w tym co pisze na temat gospodarki, brydża (ostatnio coraz rzadziej) i tzw. polityki społecznej. Równocześnie zgrzytam zębami gdy p. Korwin karkołomnie próbuje godzić darwinizm społeczny (vide: tekst o in-vitro w ostatnim NCZ! - dostępny też na nczas.com), postkartezjański deizm i jeszcze kilka innych rzeczy z Nauką Kościoła. Ten post (pierwszy od 3.5 roku – czyli odkąd z niekłamaną ciekawością zaglądam na forum) publikuje w kontekście dyskusji dotyczącej zgodności poglądów Korwina / Jurka z nauką Kościoła (http://fronda.pl/news/czytaj/korwin_mikke_realna_czwarta_sila).

Człowiek, na którego głosowałem w pierwszej turze, wyznaje etykę mocno zbieżną z KK (chociaż aksjologię opiera często na innych przesłankach niż Magisterium - w kontekście innych kandydatów mojej osobie to wystarcza). Równocześnie robienie z niego „tradycyjnego katolika” jest dużym nieporozumieniem… Aby nie być gołosłownym oddaję głos samemu Prezesowi (poniższe cytaty pochodzą z wywiadu rzeki "Korwin Mikke - Wolnościowiec z misją"; nagłów pochodzą ode mnie):

INKLUZYWIZM / PLURALIZM?

(strona 117)
JKM: Odróżnijmy trzy podstawo we rzeczy: wiarę, bycie wierzącym w Boga; religię, która już jest objawem pewnej deklaracji, jeśli nie ideowych, to obyczajowych – i Kościół, który jest organizacją czysto ziemską, jedynie opierającą się na religii. To są bardzo skomplikowane rzeczy. Ja w każdym razie jestem GŁĘBOKO przekonany, że jeśli chodzi o kwestie wiary, to Panu Bogu jest dokładnie wszystko jedno, czy ludzie żegnają się od prawej do lewej, czy od lewej do prawej. Tak że myślę, że Panu Bogu nie robi szczególnej różnicy FORMA wyznania. Konkretna religia to – powtarzam – kwestia pewnych obyczajów...

KONWENCJONALIZM

(strona 118)
JKM: Za religiami idą kwestie obyczajowe, bardzo poważne – ale dotyczące ziemskiej rzeczywistości. Społeczeństwo muzułmańskie jest inne niż chrześcijańskie; co więcej – społeczeństwo sunnickie jest inne niż szyickie, a społeczeństwo katolickie, w którym panuje kult św. Franciszka, biedaczyny z Asyżu, jest diametralnie odmienne od społeczeństwa katolickiego, w którym czci się św. Marcina czy św. Ignacego Loyolę! Gdyby w Polsce Kościół nauczał, że trzeba iść drogą św. Franciszka – to ZARAZ BYM ZOSTAŁ muzułmaninem albo co najmniej protestantem!

(strona 118 / 119)
JKM: Ja jestem konwencjonalistą i w związku z tym wszystkie religie nie tyle monoteistyczne, co wywodzące się z Pisma Świętego, czyli odwołujące się do Biblii, uważam za prawdziwe. Pan Bóg objawił się przecież Mojżeszowi czy Mahometowi i paru innym ludziom i ci ludzie się do niego odwołują.

(strona 121)
JKM: Oczywiście każdy widzi tego Boga inaczej: chrześcijanie Boga dobrotliwe go i miłosiernego, muzułmanie Boga karzącego, żydzi jeszcze innego. W każdym razie odwołujemy się do tego samego Boga. Ja nie mogę orzec na pewno, które z tych wyjaśnień jest najbliższe prawdy. Tylko na tamtym świecie będę mógł sprawdzić, który sposób oddawania czci Bogu jest mu bardziej miły. Być może Panu Bogu ta kwestia jest obojętna, być może nie. Jak Pan słusznie powiedział, uważam to z punktu widzenia wiary za obojętne. Czym innym są kwestie obyczajowe i cywilizacyjne związane z religią. Tutaj już sprawa religii nie jest mi obojętna.

DEIZM

Tomasz Sommer (TS): Czyli wierzy Pan w koncepcję „Boga-zegar mistrza”, który z pewnej izolacji nakręca wszystkie sprężyny i ustawia trybiki, a sprawa wyznań jest mu akurat zupełnie obojętna?
JKM: Wierzę oczywiście w Boga, który stworzył świat. Natomiast myślę, że Pan Bóg jest Doskonały i jeżeli stworzył świat, to taki, w który nie musi interweniować. Świat, w który Pan Bóg musiałby interweniować, byłby złym światem – dlatego stworzył taki, w który nie musi ingerować.

TS: Jednak obecnie kluczowe pojęcie w doktrynie katolickiej to łaska. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna i właśnie wierzy się w tę ingerencję. Ingerencję całkowitą i w żaden sposób nie zracjonalizowaną.
JKM: To z kolei jest dla mnie herezją kalwińską. Poważnie jest coś takiego w katolicyzmie? Toż ja całe życie jestem katolikiem, a nie słyszałem…

(strona 122)
TS: Rozumiem, że jeśli chodzi o cuda, to delikatnie mówiąc, zachowuje Pan agnostycyzm? Prawie jak Michnik?
JKM: W tych sprawach rzeczywiście zachowuję agnostycyzm. Dobrze, że ludzie wierzą w takie rzeczy (cuda –dop. mój), bo to generalnie podbudowuje w ludziach wiarę. Gdy wierzą, że Matka Boska czuwa, to będą mniej kradli…

TRANSSUBSTANCJACJA

(strona 124) – fragment po którym część osób spadnie z krzeseł
JKM (w kontekście sporu z sedewakantystami): Kościół jest organizacją (…)
TS: Tylko organizacją? To nie jest Mistycznym Ciałem Chrystusa?
JKM: Eee tam – ja po prostu zwrotu „jest mistycznym ciałem Chrystusa” nie rozumiem. Wie Pan, trwa dyskusja, czy Komunię świętą można dawać na rękę. Jestem wrogiem tego oczywiście, bo to jest desakralizacja Hostii. Ale np. dyskusja, czy Chrystus w tej Hostii „jest” – jest bezsensowna. Bo w takim fizycznym sensie oczywiście Go nie ma. Pytanie tylko: czy mamy traktować Hostię tak, jak by w Niej był. Uważam, że tak – bo sakralizacja jest potrzebna, gdyż człowiek potrzebuje sacrum. I z tego właśnie powodu jestem wrogiem dawania komunii na rękę…

(strona 134)
TS: Do kościoła, z tego, co wiem, chodzi Pan regularnie?
JKM: – Tak – i przyjmuję komunię.

Pozdrawiam serdecznie, szambelan.

szambelan

Kochany Pan JKM, oby żył w zdrowiu jak najdłużej. On się zajmuje polityką a nie nauczaniem religii -zapytano go to odpowiedział, ale sam wie że katolikiem jest ekscentrycznym, nie chce by go naśladowano w tym. Inaczej nie będzie, nigdy zwrotu mistyczne ciało Chrystusa itp nie zrozumie bez jakiegoś cudu czy łaski. Śmiesznie to faktycznie sobie wykombinował - dlaczego jest wrogiem dawania komunii na rękę :))) Trudno mu być katolikiem, ale radzi sobie jak tylko może. Komunia mu się należy.
Natomiast Pan Szanowny pójdzie sobie do spowiedzi.

agatkaa2

Czyli, tak jak sądziłem, Szanowna Pani również nie jest katoliczką. Szanowna Pani wybaczy, lecz nie rozmawiam z heretykami o kwestiach wiary. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Ja jestem katoliczką, a Szanownemu Panu co dolega to nie wiem. Może mi Pan Szanowny kiedyś to objaśni.

agatkaa2

Dolega mię katolicyzm , w przeciwieństwie do Szanownej Pani, co usprawiedliwiła Pani powyżej z heretycką szczerością. Pozdrawiam przeserdecznie.

szambelan

Pan sie dobrze bawi żartując sobie ze mnie?

agatkaa2

Nie śmiałbym z Szanownej Pani obiektu żartów sobie urządzać, proszę Szanownej Pani. Niemniej Szanowna Pani musi rozrywkę mieć przednią z żartów z katolicyzmu. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Pan nie potrafi czytać, albo nie umie zrozumieć drugiego człowieka i pisze taką głupotę jak teraz. Ja nie żartuje z katolicyzmu, może być Pan o to spokojny. Dla Pana katolicyzm jest rzeczywiście dolegliwością, czy się Pan nie wyspał i pisze od rzeczy? Panu coś dolega ale to nie to.

agatkaa2

Jest Pani heretyczką. Pochwala Pani i nawołuje do świętokradztwa. Pani nie jest w stanie żartować z katolicyzmu, bo nie ma Pani pojęcia o nim. To, że się Pani podnieca jakimś starych żydem z PRLu, nie jest akurat żadnym argumentem.
Odrzucanie dogmatu o realnej obecności i Łasce Bożej automatycznie wyklucza człowieka z Kościoła i nie jest on katolikiem.

Sobór Trydencki. Kanon 2.
"Gdyby ktoś mówił, że w Najświętszym Sakramencie Eucharystii pozostaje substancja chleba i wina wraz z ciałem i krwią Pana naszego Jezusa Chrystusa, i przeczył tej przedziwnej i jedynej w swoim rodzaju przemianie całej substancji chleba w ciało i całej substancji wina w krew, z zachowaniem jedynie postaci chleba i wina, przemianie, którą Kościół katolicki bardzo trafnie nazywa przeistoczeniem – niech będzie wyklęty."

Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 8
szambelan

Innocent III (twórca przeistoczenia) ogłosił się panem świata i władcą wybranym przez Boga. Warto przy okazji sprawdzić co na tym soborze oprócz przeistoczenia zostało m.in uchwalone:

*krucjata – ogłoszono obowiązek jej zwołania, na jej cele uchwalono podatek pobierany przez 3 lata
*uściślił przepisy o inkwizycji kościelnej i zobowiązał władze świeckie do zwalczania herezji
*sprawa kultu relikwii – komu powinno się oddawać cześć, ma być ustalone przez Kościół,
*Żydzi i muzułmanie zobowiązani zostali do noszenia specjalnych ubrań w celu odróżnienia ich od chrześcijan i do zamieszkania w gettach(kan. 68)

Ten tyran jest odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi - polecam poczytać jego biografie. Fragmenty:

"Oprócz upokarzania królów i grożenia możnym, Innocenty III do­prowadził chrześcijańską nietolerancję do najbardziej morderczej postaci. Celem ataku papieża stali się niewierni i heretycy. Od dawna już wzywano chrześcijan do rzezi muzułmanów - od czasu, gdy w roku 1095 papież Urban II ogłosił pierwszą krucjatę, by siłą wygnać ich z Ziemi Świętej. Po zdobyciu Jerozolimy zmasakrowano tam ponad 70 000 ludzi. Kolejni papieże kusili swą trzodę obietnicami szczególnego miejsca w niebie, jeśli tylko przyłączą się do tej bożej sprawy.
Innocenty III kontynuował chlubną tradycję, ogłaszając IV krucjatę w 1202 roku. Punktem kulminacyjnym owej wyprawy było złupienie Konstantynopola i zburzenie dawnej katedry św. Zofii 17 lipca 1204 roku, tworząc Cesarstwo Łacińskie oraz pa­triarchat. Bezczeszczono groby cesarzy, wykradano relikwie, gwałcono i mordowano kobiety, także zakonnice.
Chociaż krucjaty przeciwko muzułmanom nie były niczym nowym, Innocenty III był pierwszym papieżem, który zorganizował krucjatę przeciwko braciom w wierze. Katarzy lub albigensi, pod którym to imieniem są dzisiaj lepiej znani, byli sektą silnie zakorzenioną na południowo-wschodnim krańcu Francji. Innocenty szczerze ich nienawi­dził i pragnął usunąć ich z oblicza ziemi. "Śmierć heretykom", grzmiał, ogłaszając świętą wojnę przeciwko katarom, ofiarowując uczestnikom krucjaty te same korzyści, co rycerzom walczącym z muzułmanami. Natchnieni słowami papieża, jego gorliwi generałowie urządzili katarom groteskową krwawą łaźnię.
Najpierw wojska papieskie zaatakowały miasto Beziers, twierdzę katarów. Katolickim mieszkańcom nakazano wydanie wszystkich he­retyków, w przeciwnym razie i oni zostaną zabici. Wielu się wobec :ego żądania zbuntowało i wraz z katarami skryło w murach starego cościoła. Wówczas rozległa się komenda: "Zabić wszystkich. Pan zatroszczy się o swoich". We wnętrzu kościoła św. Marii Magdaleny stoczyło się tysiące katolików i katarów, na zewnątrz zaś niszczono miasto. Podczas gdy dwaj księża odprawiali mszę, z hukiem otwarły się drzwi kościoła i do wnętrza wdarła się papieska armia. Nie oszczędzono nikogo - nawet kapłanów odprawiających nabożeństwo.
Zobaczywszy obrócone w ruinę Beziers, legat papieski tak opisał tę cenę papieżowi: "Wasza Świątobliwość, w dniu dzisiejszym dwadzieścia tysięcy mieszkańców wycięto ostrzem miecza, nie zważano na wiek, płeć, nie oszczędzono nikogo". Bynajmniej nie poruszony brutalnością swojej akcji, Innocenty wyraził radość i poprosił o więcej. W mieście Bram obcinano katarom osy i wyłupywano oczy. Jednemu pozostawiono oko, aby mógł poprowadzić oślepionych i pokrwawionych niedobitków rzezi do Cabaret, by stali się przestrogą dla tamtejszego ludu.
Dla Innocentego nie było nic ironicznego w fakcie, że zgładził większą liczbę chrześcijan od najbardziej okrutnego z rzymskich cesarzy. Mile go łaskotał wynik owych działań. W liście do pewnego, pozostającego w jego służbie, rycerza papież pisał: "chwała i dzięki niech będą Bogu za to, czego w miłosierdziu swym dokonał za pośrednictwem ludzi gorliwość mających dla prawowiernej nauki, których pobudził do wystąpienia przeciwko swemu najzajadlejszemu wrogowi". "

szambelan

Jest Pan sabotażystą.
Ja jestem katoliczką i wierzę w obecność Chrystusa w Komunii , w Łaskę Bożą, która jest potrzebna do zbawienia, w Kościół Mistyczne Ciało Chrystusa.
Należy Duchownej Osoby zapytać czy człowiek z autyzmem lub ZA ochrzczony a nie będący w stanie rozumieć tych rzeczy jest katolikiem czy nie jest.
Nie Pan z Pana dziwną misją za FilmWebie o tym decyduje łaskawco.

agatkaa2

Szanownej Pani herezje są nazbyt czytelne. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Tak czy nie ?

agatkaa2

Byłbym zapomniał, proszę Szanownej Pani. Łaska Boża nikomu się nie należy, gdyż to Łaska. A już na pewno nie jakiemuś masońskiemu żydziakowi heretyckiemu. Ale musiałaby Pani być katoliczką, by to wiedzieć. Nomenklatura Panią zdradza. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Bardzo ładnie Szanowny Pan napisał zdanie o Łasce. I to by mi wystarczyło, ale Pana PYCHA skłoniła Pana do napisania następnych zdań, które są zaprzeczeniem zdania o Łasce. Jeżeli, jak Pan słusznie zauważył nie można mówić że Łaska się komuś należy to analogicznie nie można mówić że Łaska się komuś "a już napewno nie należy" gdyż jest to Łaska. Zgadza się Szanowny Panie? Pozdrawiam serdecznie.

agatkaa2

Szanownej Pani pycha pozwoliła Szanownej Pani stwierdzić, iż komuś Najświętszy Sakrament, największe źródło Łaski się należy. I to w dodatku jakiemuś staremu masońskiemu żydziakowi, który jawnie głosi herezje i nie wierzy w Łaskę Bożą w sakramentach świętych. Bałwochwalczy stosunek do Ozjasza jego wyznawców koliduje bardzo silnie z katolicyzmem - jedyną prawdziwą religią. Pozdrawiam serdecznie.

szambelan

Tak, ma Pan rację nie można było powiedzieć że " należy się " . Komunii św. grzesznikowi kapłan może odmówić.

ocenił(a) film na 5
agatkaa2

Buahahaha i o to jak twój idol zrobił cie w bambuko! :) Też niestety dałem się nabrać na to trollowanie, gość jest świetny!

skalp_el

Chyba ci się pogorszyło :/

ocenił(a) film na 5
agatkaa2

Haha, nie mi kotuś, nie mi :)

agatkaa2

Błąd - nie należy się.

Tautana

Chciałbym Szanownej Pani oznajmić, iż posoborowie dalekie jest od katolicyzmu. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 8
szambelan

Masz racje szambelanie - soborowe postanowienia są dalekie od nauk Jezusa. Dogmaty o których wspominasz, powstałe poprzez sobory, służyły kierowaniu ludem i objęciu władzy, była to zagrywka polityczna i niestety cześć z tych pogańskich zwyczajów nadal jest kultywowana. Przeinaczanie słów bożych doprowadziło do morderstw i wojen, a zaczęło się od:

II w. - Święty Klemens z Aleksandrii pisał: "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą".
II w. - Pod koniec II wieku wyznawcy chrystianizmu zaczynają głosić nauki o dziewictwie Maryi. Wcześniej nikt tego nie twierdził.
200 r. -Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.
312 r. - Pozycja chrześcijaństwa będzie się umacniać, a inne religie będą wypierane. Polityka ta w ostateczności doprowadziła do prześladowania i mordowania niechrześcijan przez fanatyków religijnych. Prześladowani stali się prześladowcami.
360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.
385 r. - Po raz pierwszy katoliccy biskupi polecili ściąć innych chrześcijan z powodów wyznaniowych. Miało to miejsce w Trewirze.
IV w. - Początek okresu mordowania pogan i plądrowania ich świątyń przez chrześcijan podjudzanych przez biskupów, opatów i mnichów. W 347 r. Ojciec Kościoła Firmicus Maternus zachęca władców: "Niechaj ogień mennicy albo płomień pieca hutniczego roztopi posągi owych bożków, obróćcie wszystkie dary wotywne na swój pożytek i przejmijcie je na własność. Po zniszczeniu świątyń zostaniecie przez Boga wywyższeni".
431 r. - Sobór w Efezie przyjmuje zasadę wiary w boską naturę Jezusa i uznaje Marię za "Bożą Rodzicielkę".

Później było oczywiście tylko gorzej.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
szambelan

czytamy w liście do Galatów:
"nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już
mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteśmy jednym w Chrystusie Jezusie."

ojciec Laurence Freeman (WCCM, Wrocław 2009):
"Umysł katolicki, umysł otwarty to taki, w którym pokonane są wszystkie ograniczenia, rozróżnienia i podziały. To
umysł, który nie jest przywiązany do naszych ludzkich rozróżnień, etykiet, podziałów na grupy społeczne. Umysł, który
nie tworzy kategorii MY – ONI. To umysł otwarty na jedność wszystkich ludzi.
Nieco inaczej brzmi katolickość rozumiana jako nakaz wcielenia wszystkich do jednego kościoła, nawracania na
jedynie słuszną drogę, dążenie do ujednolicenia wszystkich. Ta charakteryzuje umysł zamknięty. W przeciwieństwie do
umysłu otwartego umysł zamknięty to umysł wypełniony strachem, gniewem, lękami i nienawiścią, to umysł wąski i
ograniczony, który nie widzi rzeczywistości, gdyż karmi się swoimi fantazjami, umysł niezdolny do otwarcia. Ojciec
Freeman wskazał na skrajne przyklady tej umysłowości: rasizm i nazism. Wzrost w chrześcijaństwie polega na
rozwijaniu w sobie umysłu, który jest tożsamy z umysłem Chrystusa, z umysłem, który włącza wszystkich ludzi, buduje
jedność, nie wyklucza, nie tworzy podziałów, który widzi w każdym człowieku dziecko Boże. Jako chrześcijanie
wzrastamy aż do pełni życia w Chrystusie, gdy porzucamy odrębność naszego małego egotycznego ja i fałszywe
poczucie wyższości. Wtedy zaczynamy rozpoznawać Chrystusa w innych i w sobie. Taki jest cel naszej drogi."

rafusss

A kogo obchodzi Pańska heretycka sekta i jej bełkot? Pozdrawiam serdecznie.

rafusss

O dziewictwie Maryi pisze w Ewangelii więc nie uprawiaj sabotażu, dobrze.

ocenił(a) film na 8
agatkaa2

Chodziło o dogmat: "O Maryi zawsze Dziewicy" :

Biblia nigdzie nie podaje, że Maria była kimś więcej niż zwykłą kobietą, którą Bóg wybrał, aby użyć w niezwykły sposób. Tak, Maria była prawą kobietą, i ubłogoslawioną przez Boga (Ew. Łukasza 1:27-28). Była jednak też grzeszną istotą ludzką, tak samo jak każdy z nas – która potrzebowała Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela, tak samo jak wszyscy inni (Ks. Koheleta 7:20; List do Rzymian 3:23; 6:3; 1 List Jana 1:8).

Maria nie została poczęta w “niepokalany sposób” – nie ma żadnych biblijnych podstaw do tego, aby uważać, iż narodziny Marii były czymś innym niż zwykłe narodziny ludzkiej istoty. Maria była dziewicą, kiedy narodził się Jezus (Ew. Łukasza 1:34-38), lecz idea „wiecznego dziewictwa” Marii jest niebiblijna. Ewangelia św. Mateusza 1:25, mówiąc o Józefie, podaje „lecz nie zbliżał się do Niej, Aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.” Słowo „aż” jasno wskazuje na seksualne zbliżenie Józefa i Marii po tym, jak narodził się Jezus. Jezus miał czterech „pół-braci”: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza (Ew. Mateusza 13:55). Jezus miał również „pół-siostry”, lecz nie znamy ich imion czy liczby (Ew. Mateusza 13:55-56). Bóg ubłogosławił Marię, dając jej kilkoro dzieci, co w tamtej kulturze było jasnym wyznacznikiem, błogosławieństwa Bożego, spoczywającego na kobiecie.

http://www.gotquestions.org/Polski/Maria-dziewica.html

rafusss

Uprzejmie proszę mojego pół-brata rafusssa o zaprzestanie kopiuj/wklej interpretacji Biblii dla analfabetów i debili przynajmniej pod moimi postami. Mam bowiem swój rozum i czytać potrafię panie bracie mój o imieniu rafusss. Dodam złośliwie - całe szczęście że Ciebie Bóg nie ubłogosławił dając Ci kilkoro dzieci, bo byś szerzył herezję z kopiuj/wklej. Bez odbioru.

ocenił(a) film na 8
agatkaa2

Nie chciałem urazić twoich wierzeń. To jest jedna z interpretacji. nie wiem czy właściwa czy nie, nie ma to dla mnie większego znaczenia. To co chciałem przekazać jest to, ze Biblia nie potwierdza wiecznego dziewictwa Maryi. Świadczy o tym zdanie: " „lecz nie zbliżał się do Niej, Aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.”
Tutaj masz to szczegółowiej zinterpretowane:
http://www.gotquestions.org/Polski/zawsze-dziewictwo-Marii.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones