A pewnie, sam taką wystawiłem. Pozytywne zaskoczenie. Nie epatuje tak przemocą jak ,,Róża", niezłe aktorstwo, nielinearna struktura. Zazdroszczę Ci, że nie widziałeś wielu polskich filmów ostatnich lat i uważasz ten za najgorszy.

nie wiem jak to sie może podobać zazdroszcze ci gustu...

Słuszna odczuwasz zazdrość - to nie ja oceniłem na 10 Strzelca i Titanica.

No jeszcze powiedz że Titanic na 10 nie zasługuje

Cóż, moim zdaniem nie, i uważam ze skoro sam masz dyskusyjne oceny, to nie powinieneś sie dziwić, że komuś ,,Obława" sie spodobała

B R A W O O O O !!!! :)))))

Piona, jedziemy z trollem

:))) na dole jest jeszcze lepszy :))) czysta masturbacja nad każdym własnym słowem... :)))

jasne, ze nie!!!! przecież to hollywoodzkie moze nie gówno ale nic szczególnego, na 8 max zasługuje, choć ja tam daję 7.
poziom niczym Przeminęło z wiatrem, wiecej w tym bajki niż prawdy, podczas gdy w Obławie to czyste fakty opowiedziane przez żołnierza AK.
Moze tak warto sie zastanowić co jest w kinie najwazniesze. W Obławie same zdjęcia są bardzo dobre, człowiek moze się naprawdę przeneieść w tamte czasy i czuć tą historię na włąsnych plecach

Są filmy, które trzeba zrozumieć.

Na "Drive" ludzie też jeżdżą ,ale to w końcu yntelygenci ,co na donalda głosują i rozkodowują książki Coelho.

daj spokój, to jakiś megatroll albo totalny imbecyl.

Wstydź się trollu :P

Ja wiem, że w większości widz [może taki jak ty] chciałby mieć tu bardziej hollywoodzką wersję filmu. Hektolitry krwi, ciągłe mordobicie, gwałty, niekończące się w cudowny sposób magazynki, wietrzna strzelanina czy jazda po piskach. Coś w typie „Bękartów Wojny”. Ja wiem, że niektórym nie chce się wytężać mózgów. Ale czasami warto obejrzeć taki film.

wietrzna? tzn.. podczas wichury czy jak?

hehehehehehehe

U krucho :)

http://forumprawne.org/prawo-autorskie/64203-umieszczanie-zdjec-na-portalach-pub licznych-bez-zgody-wlasciciela.html

A no tak......hmmm........zapomniałam, że zrobienie błędu ortograficznego w Polsce jest uważane przez Polaków za niedopuszczalne. Już się poprawiam. WYBACZ.

Ja wiem, że w większości widz [może taki jak ty] chciałby mieć tu bardziej hollywoodzką wersję filmu. Hektolitry krwi, ciągłe mordobicie, gwałty, niekończące się w cudowny sposób magazynki, WIECZNA strzelanina czy jazda po piskach. Coś w typie „Bękartów Wojny”. Ja wiem, że niektórym nie chce się wytężać mózgów. Ale czasami warto obejrzeć taki film.

Teraz rozumiem sens wypowiedzi.. Tamto mnie zmyliło.. uff...

Co do samego filmu - właśnie jestem po seansie i muszę powiedzieć, że mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.. Choć słowo pozytywnie nie jest tu najlepse - patrząc na ciężar filmu. Dobry temat, poruszony bez patosu i gloryfikowania polskiej strony. Zwykła opowieść, po której sam mogę zastanowić się na temat moralnej postawy bohaterów. Bez indoktrynacji, z dobrą grą. Sceny hmm.. nazwę to erotyczne uważam za zbyt mocne. Przyzwyczaiłem się do cycków i naturalistycznego seksu w polskich filmach. Jednak po ostatnich filmach widzę, że cycki już nie robią wrażenia więc sięgają po onanizm - w sumie nie wiem po co, żeby szokować? przedstawić "mękę" mężczyzn.. To jest jedna rzecz która pozostawiła niesmak. Reszta bardzo dobra. Nareszcie!

PS. co do ortografii - tak, błędy ortograficzne SĄ niedopuszczalne. Jedną rzeczą są literówki, a co innego niedbalstwo ortograficzne. Świadczy to także stosunku osoby piszącej do języka. Poza tym już wielokrotnie powtarzano:"Jest różnica między robieniem laski a łaski.. ". Dbajmy o nasz język.

Ja czekam z niecierpliwością na kolejny film w wykonaniu, Dorocińskiego pt. „Karbala”. Tylko szkoda, że trzeba czekać aż do 2014 r. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby nie było to w stylu "Misja Afganistan".

Człowiek uczy się na błędach. W tym przypadku to była literówka. Tak jak w twoim przypadku: „ Choć słowo pozytywnie nie jest tu najlepse - patrząc na ciężar filmu" gdzie zjadłeś literkę "z". Sam popełniłeś błąd, którego nie powinieneś popełnić skoro znasz pisownie języka polskiego.

cytuję: "Jedną rzeczą są literówki, a co innego niedbalstwo ortograficzne."

Ja widzialem tylko jedna scene w łózku i rozebrana Rosati , było wiecej scen miłosnych? :) Znowu mialem obcięta wersje DVD ? :]

żeby tu było nad czym wytężać mózg skoro nic tu sie nie dzieje...a bękarty wojny to dla mnie kiepski film....no cała moja rodzina to oglądała to po 40 minutach nikogo w pokoju nie było...

To też może zależeć kto jaki gatunek filmu preferuje.

każdy ma prawo do oceny mogło ci się nie podobać i trudno nie każdy rozumie szekspira... Rozumiem, że są niżej urodzeni, którzy w raz z rodziną mogą oglądać kiepskich i titanica, ale takie opluwanie dobrego filmu tylko dlatego, że jest sie zbyt mało wrażliwym jest nie w porządku. Doceniasz kino akcji i efektu specjalne a nie wrażliwośc grę aktorską i dobrze napisane dialogi twój problem, ale nie warto z głupotą się tak bardzo afiszować to tylko moja dobra rada ... :/

następny który/a sie napina...nie jestem jedyny który ma zdanie takie a nie inne na temat tego filmu. Moi znajomi naprawdę współczują reżyserowi tego filmu..

znajomi zapewne twojego pokroju watpie zeby to byli ludzie po studiach , a wiec argument marny

Jesli twoim zdaniem film byl bardzo slaby mozna muz przyznac 3,4 ale przyznawanie oceny 1 jest szczytem ignorancji bo mial w sobie sporo plusow i 3 mu sie naleza chocby za prawdziwy obraz historyczny. Tepota mieszana z ignorancja

Nie bylo bo wszyscy pobiegli Ferdusia Kiepskiego podziwiac :-) Czlowieku, sa filmy o ktorych zwyczajnie nie nalezy mowic zle. Ja moge nie przepadac za Chopinem ale zlego slowa o jego tworczosci nie powiem i juz. A ze Tarantino jest wielkim tworca to wie kazdy kto ma chocby blade pojecie na temat kina.

nie chodzi o to, żeby się ciągle lała krew... ten film po prostu zalewa widza nudą ;/ Jest metafora, historia, różne obrazy życia i tego co się działo w tamtych czasach ale złożone i zaprezentowane w taki sposób, że każdy usypia. Wizualnie fajnie się film prezentował, las też fajny - chodź w cale nie straszny (nie wiem skąd takie odczucia mają co niektórzy oO?). Nie jest to totalny gniot, po prostu nuda/gniot. Może kiedyś lepiej go ocenie ale na dzień dzisiejszy - brak litości ;)

Ja nie oczekuję takich efektów w filmów, ale "Obława" do mnie nie przemawia. Nie rozumiem w czym zachwyt. Sama historia jest na tyle ciekawa, że można by ją pokazać o wiele lepiej. Osobiście czuję pewien niedosyt... Było parę dobrych momentów, ale mam uczucie jakbym obejrzała jeden odcinek serialu, który w dodatku średnio w moich oczach wypadł.

Hahaha z tym lasem to pojechales :D a ogladales moze CHE - REWOLUCJA, albo CHE. BOLIWIA? Tam to by ci sie moze chciaz las spodobal, bo jest ladniejszy. Jasny i piekny zielony :D ;) :P. Co do filmu hmm... No dla mnie tez byl przynudnawy, w zasadzie ogladalam go jak akurat spac mi sie chcialo, dziwnym trafem nie zasnelam, jakis cud... Moze nie jest to najgroszy polski film, ale takie to troche jak by zolw jechal na slimaku, lub odwrotnie. Dalam 5 za dobrych aktorow, ale chyba nastepnym razem daruje sobie takie filmy, rodzimej produkcji, a przynajmniej poki nie obejrze zwiastuna, bo troche mam wrazenie jak bym stracila czas na marne. Sama nie wiem, ciezko mi wgl bylo wystawic ocene. No ale w koncu kazdy ma inny gust i mozna zawsze trafic na cos, co akurat czlowieka nie zachwyci...

:D

jesli ktos uwielbia titanica.. na bank nie oglada Che w dżungli... raczej jakieś inne love story, albo Reksia...

kolega dał "dyszkę" także dla King Konga :))))

Nie przejmujcie się mną, jestem debilem i mam siusiaka na czole :(

Nie martw się, to nieuleczalne już :)

Chyba ktoś się absolutnie nie orientuje w historii, mówiąc, że łażą po lesie i nic się nie dzieje. Jak dla mnie film autentyczny, dziadkowie mi opowiadali o partyzantach ukrytych po lasach i obławach na ich życie. Film realny, smutny i pokazujący, tak świat jakim był. Ja na miejscu takich pielęgniarek już dawno bym padła na atak serca. Bardzo stresujące były takie "domki i czatowanie w lesie".

A wiesz co jest jeszcze gorsze w tym filmie? Aktorzy! Czemu? Znowu jedni a Ci sami, litości! Ile można tych samych aktorzynów wciskać do praktycznie tych samych filmów zawsze (wojenne. komedie romantyczne).
Filmu nie obejrzałem, nie zobaczę na pewno :)

Nie obejrzałeś i nie zobaczysz "na pewno". No to nie rozumiem o co ci chodzi. Żeby cokolwiek ocenić, trzeba się z tym po prostu zapoznać.

raczej "dlaczego" niż "czemu" ..

Raczej, "czemuż że" niż "dlaczego"... polska mentalność, czepiać się w innym temacie, o coś innego...
A jeśli to jest twój największy argument, to jesteś "mocny" :D

Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu osobistym i zawodowym...Pucuł jest pewny siebie, potężny i pełen entuzjazmu. Grzechu jest jego subtelnym przeciwieństwem. Tworzą komiczną parę uwikłanych w codzienne albo zupełnie niecodzienne sytuacje. O ocenie ich postępowania decyduje poprawność językowa..jeśli nie rozumiesz..twój problem "Pucule" ...

Poprawna polszczyzna to sukces w życiu nieudacznika oraz zakłamanego intelektualnie, nic nie znaczącego człowieka, ponieważ podstawowe konstrukcje danych, w relacyjnych bazach danych są integracyjnie sformułowane, do taktownego zaangażowania ludzkiego trybu myślowego, który wywodzi się z braku mózgu :)
Twój problem, bucu ;)

Panienko .. nie dyskutuję z kulawą emocjonalnie, nie potrafiącą w żaden sposób trafnie zripostować, lamerką... ktoś, kto uwielbia Desperate Housewives nie może być równym partnerem w żadnej rozmowie, a tym bardziej mężczyzną, dlatego będę używał rodzaju żeńskiego w stosunku do ciebie.. ciekawe ile czasu siedziałaś nad słownikiem wyrazów obcych albo innym e-bookiem, aby sklecić ten tekst powyżej.. cytując" w relacyjnych bazach danych są integracyjnie sformułowane"... studiujesz podręcznik z informatyki, czy swoje braki w urodzie zastępujesz popisem pseudo-elokwencji..Laska..więcej fantazji :))) A tak na marginesie.. wpaść na tak drastyczny pomysł, aby cię spłodzić..ufff...podziwiam szanownych rodzicieli - na szczęście to ICH problem.... I pamiętaj - złość piękności szkodzi..a ty nie masz czym szarżować... :))))

Nie będę z Tobą konwersować, ponieważ egzystujesz w brodziku intelektualnym, który koliduje z moimi imperatywami, a poza tym nie rozumiesz idei koncepcji założeń! Więc dochodzimy do konkluzji, iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnych.

Ps: Nie czytam twoich wypocin, ale wiem za to, że ty czytasz moje i to doprowadza Cię do szału, buahahahhaa ;*

Kolego poprawiasz gramatykę u człowieka który Zmierzch ocenił na 8, a Niezniszczalnych, Tropiciela, Rasę na 9 a Oszukać Przeznaczenie, Świt Żywych Trupów na 10. Ja wiem że są gusta i guściki, ale naprawdę nie szkoda ci czasu na poprawianie takich arcydzieł?