uważam, że predator zachował sie niekulturalnie, ponieważ, na końcu pozegnał się z dziewczęciem , które nie jeden raz uratowało mu jego kosmiczne dupsko i...zostawił bidule samą w środku zimy na końcu świata w cieniuśkiej bluzeczce. nie zbiedniał by chyba, jakby ją podrzucił w cieplejsze rejony. A tak, śmiem twierdzić, że na mrozie rana ona nie doczekała. ]
dlatego ja postanowiłam, ze nigdy predatorowi pomagać nie będę, bo i tak na końcu sie okaże niewdzięcznym, egoistycznym dupkiem. Amen
Jeszcze tego by brakowało żeby na końcu tego gniota zrobili ze statku kosmicznego predatora taksówke ;D pozdro
a co, na biednego nie trafiło. dupsko mu przeciez uratowala.nie dziwne ze w dwójce jej nie ma, zamarzła...
Używając kaczystowskiej nowomowy to był łże-predator lub lumpenpredator.
A narkoman to już na pewno - to tłumaczy do czego potrzebowałby kwasu (z obcego) od którego miał tę bliznę na czole. I pewnie seksturysta. W końcu po co próbował przekupić tą laskę prezentami (między innymi łep obcego)?
nawet gdyby rządził car Iwan Groźny, to kanony kultury wciąż obowiązują. Choć w sumie może car Iwan to nie jest najtrafniejszy wybór, jeśli chodzi o kulturę... ale co tam, wiesz o co chodzi:)
Przecież Predator któremu babka ratowała życie, zginął zanim pojawił się statek kosmiczny. Zostawił ją Predator-sędziwy kapitan statku, jak już coś. Nie wiem czy sobie jaja robisz czy co, ale debilom jak ty, też muszę odpisywać.