Dla mnie rewelacja! Wzięto najlepsze cechy i elementy z Obcego i Predatora i okraszono je niezwykłym miejscem akcji (Antarktyda i jej "głębia") i intrygującą grupą ludzi (zróżnicowana grupa bohaterów). Jak na produkcję sprzed ponad dekady i szereg zaskakujących widza pomysłów (technikalnia piramidy ale też i końcówka)...
więcejuważam, że predator zachował sie niekulturalnie, ponieważ, na końcu pozegnał się z dziewczęciem , które nie jeden raz uratowało mu jego kosmiczne dupsko i...zostawił bidule samą w środku zimy na końcu świata w cieniuśkiej bluzeczce. nie zbiedniał by chyba, jakby ją podrzucił w cieplejsze rejony. A tak, śmiem twierdzić,...
więcejWeyland bawi się długopisem w ten sam sposób jak Bishop nożem w Obcy - decydujące starcie. Oglądałem jeden po drugim więc łatwo było wyłapać ;)
Tak jak ktoś gdzieś pisał na innej stronie - trzeba walczyć z globalnym ociepleniem, żeby się królowa nie wydostała ;)
Jedyne czego brakowało w tym filmie to końcowego wątku miłosnego między tą laską, a predatorem. Wyjątkowo śmieszna była ta akcja wspólnej walki.
Predatorzy z tego filmu wyglądają jak by całymi dniami harowali na siłowni, we wszystkich innych Predatorach Predatorzy są wysocy, ale są szczupłej budowy ciała, a tu proszę.
Twarde babsko z tej głównej bohaterki... biegać po Antarktydzie gdzie temperatury schodzą po niżej -30 to jest coś. Choć w sumie, może trafili na jakąś anomalię pogodową, bo żadnej pary z ust nie widać... Wikipedia podaje, że rekordowa temperatura na Antarktydzie wynosiła +15! Może tak też było w tym przypadku....
Nie wiem ile razy widziałam ten film, ale dopiero po dzisiejszym seansie pojawiła się kwestia co się stało z pingwinem. Ktoś, coś?