Film jest genialny. Pokazuje chyba wszystko, co w tamtych czasach już było, a my uważamy to teraz za "nowoczesne" -wystrój pomieszczeń, ubrania -- nie mówie, ze wszytkie, ale widać, że wszystko to już było i dzisiejsi projektanci nic nowego tak naprawdę już nie wnoszą
Kozacki film z klimatem lat 80, o grupce znajomych, którzy po skończeniu studiów, z jednej strony
muszą stawiać czoła pewnym faktom w zimnym świetle dnia, a z drugiej mają problemy z
przystosowaniem. Lubię takie filmy bo pokazują, że człowiek całe życie musi się zmagać z
przeciwnościami losu i choć w czasach...
Prawdziwe cudeńko lat 80-tych!!!!Szkoda, że teraz już nie robią takich filmów!!!Rewelacyjna gra aktorów i klimat tamtych lat!!!No i przewodni kawałek Parr'a-palce lizać!!!
Swietnie zagrany, swietna muzyka, swietny temat podany w mozliwie najbardziej normalny sposob. Polecam dla tych, ktorzy lubia filmy "o zyciu" ale nie lubia banalnosci. Dziewiec!
Tytuł tego filmu zawsze obijał mi się o uszy, ale jakoś nigdy nie miałem okazji go zobaczyć. Nawet
za bardzo nie wiedziałem, o czym jest. W końcu obejrzałem i zrobił na mnie niesamowicie
pozytywne wrażenie. Naprawdę fajna, przyjemna, ciekawa i niezwykle klimatyczna historia. Myślę,
że to naprawdę świetne kino...
małoznana filmowa perełka, świetna obyczajówka, kwintesencja lat 80-tych Ameryki, naprawdę film ma wspaniały klimat, świetnych bohaterów znanych z kultowego "Breakfast Club" - do pełni szczęścia brakuje tylko Halla i Ringwald, ale reszta również nieźle sobie poradziła; fabularnie pod koniec trochę naiwny, stąd jedno...
więcejzdecydowanie jeden z moich ulubionych filmów, zaraz obok breakfast clubu, pretty in pink, 16 candels, lost boys :)))
jakieś inne godne polecenia filmy?
Jak lubię filmy z lat 80-dziesiątych, tak ten mnie niestety rozczarował, ani to komedia ani ciekawy melodramat, dużo znanych i lubianych w tamtych latach aktorów ale scenariusz dupy nie urywa, typowa amerykańska papka dla tępych małolat, ciężko się połapać kto z kim i dlaczego a do tego wszystko jakieś takie nijakie...
więcejPoza treścią muzyczną i piękną D. Moor, to tam w sumie nie ma co oglądać. Durne dialogi, chaos - pełno wątków, prymitywizm i jeszcze wątek z pederastą ukazany w zabawnej zamiast odrażającej formie. Jakiś skrajny lewak musiał to nakręcić. Nie dobrze się robi i wyłączyłem gdzieś tak w 2/3 filmu.
dziwi mnie aż tak wysoka ogólna ocena tego filmu.... nudny przydługi ani śmieszny ani smutny, problemy wydumane i ograniczają się do tego kto z kim będzie parą zrobioną z trójkąta... ciężko się połapać kto z kim i dlaczego, a do tego wszystko jakieś takie nijakie, ciężko się tutaj z kimś zidentyfikować i jakoś...