Moim zdaniem Harry Potter bez dwóch zdań!!!
Jak dla mnie Narnia, ale HP też lubię.
Na Narnii się wychowałam, czytałam je w wieku 9/10 lat, uwielbiam! Szkoda tylko że tak sknocili ekranizacje :/
Pierwsza część "Narnii" jest zekranizowana fenomenalnie wręcz lepiej niż książka, następne (Kaspian, podróż wędrowca) faktycznie są skopane.
w sumie nie do końca bym stawiał narnię obok lotra, te filmy są słabe, sama średnia na filmwebie pokazuje, jaka narnia jest a Harry Potter ma gorsze, średnie od Lotra i Hobbita, a lepsze od narni i to o wiele. A biorę pod uwagę średnią, bo średnia na fw to wyznacznik IQ, i tak zostało to utwierdzone na forum Hobbita.
Jakby średnia ocena na filmwebie o czymkolwiek świadczyła... "Narnia" nie epatuje efektami specjalnymi tak jak Hobbit a i na taką globalną. namolną promocje "Narnia" szans nie miała...
bo świadczy, tak ustalono na forum Hobbita, narnia jest zdeptana, przez Władcę Pierścieni Hobbita, Harry Potter, Piraci z Karaibów, shrek narnia to słabizna choć oceniłem na 8, to w porównaniu z tymi filmami, narni wlepił bym
pierwsza część, 5 mam 8
druga część, 4 mam 7
trzecia część, 1 mam 5 na tyle narnia zasługuje. Moim zdaniem
Transformersy mają 7,3 średnią a park jurajski 6,9 więc sam widzisz, średnia na filmwebie nic nie znaczy.
Nie to o niczym nie świadczy. Zwłaszcza tam gdzie oceny zawyżają tacy fanatycy...
U mnie pierwsza cześć "Narnii" ma ocenę 9 a byłoby i 9,5 gdyby taka ocena była możliwa do wystawienia.
Pozostałe niżej ale nie na tyle żeby wystawiać 1 dla trzeciej części
tak tak fanatycy.... ten film jest słaby, nie dziwię się że nie zrealizują czwartej części bo się nie da po zniszczonej trzeciej części...
No trzecią cześć zniszczyli (choć i trzecia z serii powieść jest słaba i cudów się tu nie dało zrobić). Podobnie nieco przekombinowana jest cześć druga. Natomiast pierwszy film z serii jest wybitny. Rzadko się zdarzają tak wierne ekranizacje która w dodatku jeśli ma jakieś różnice z powieścią to na plus!
Wybitność w sensie wierności książkowemu pierwowzorowi jest na pewno. (Znasz równie dokładne ekranizacje? ). Reszta to już kwestia gustu.
Tak Władca Pierścieni, który przeszedł do historii kina, jest arcydziełem fantasy, i zdobył 17 oscarów, a opowieści z narnii zero i tak miało być...
Jakby Oscary miały jakąkolwiek wartość i mówiły cokolwiek o poziomie filmu nim nagrodzonym... to nie jest żaden wyznacznik.
to tylko w Polsce panuje jakiś śmieszny kult Oscara....
Tak naprawdę najgorsze to są te filmy które zostały nagrodzone Oscarem (mówię o kategorii najlepszy film) i te filmy (po za wyjątkami oczywiście) raczej należy omijać z daleka.
Na marginesie to "Lew czarownica i stara szafa" dostał jednego oscara plus jeszcze jedną nominację. Wiec najpierw sprawdź zanim coś napiszesz.
To raczej władcy Pierścieni zostali przecenieni Oscarami . Nie dość ze wybyli się na popularności Harrego Pottera (bez niego nie było by bądź co bądź sukcesu Władców") To jeszcze umieli się wypromować w Hollywood i tyle.
wolę być fanatykiem władcy pierścieni, bo Tolkien jest dużo lepszy od tego Luisa
Narnia miała wspaniałą charakteryzacje. Fauny, minotaury, karły, olbrzymy i dużo więcej więc nie mów że nie zasłużyła. A i Narnia dostała 1 oscara (charakteryzacja) i 2 nominacje (efekty, dzwięk)
Książkowo to może i lepszy jest Harry Potter. A jeśli chodzi o film to opowieści z Narnii bez dwóch zdań.
.
nie zrozumiem i nie chcę, owszem książki może są dobre, a nawet bdb, ale do Pottera, czy Lotra oraz Hobbita, tak samo filmowo te filmy mogą się schować.
nie wiem hobbita nie czytałem. Natomiast co do Harrego Potter to jestem jego wielkim fanem i ksiazki są świetne (z dobre 5 razy w całości wszystkie 7 tomów przeczytałem) natomiast ekranizacje są bardzo słabe i nie umywają się do wiernej książkowemu pierwowzorowi w 98% ekranizacji pierwszej części "Narnii".
Natomiast co do "Narnii" jako powieści to są one dość specyficzne, pełne niedopowiedzeń i niejasności, po prostu trzeba samemu myśleć przy nich. Już nie mówiąc ze autor nie planował napisania tylu części stąd czuć trochę niespójność miedzy częścią pierwszą (najlepszą) a kolejnymi,..
skoro narnia jest taka lepsza, to czemu średnia jest taka słaba, a no widzisz
Potter>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Narnia
tylko nie mów mi że średnia na fw jest głupia, bo na Hobbicie średnia to świętość.
dla dzieci owszem daję ci co najmniej 5 lat na wielbienie tej narni potem zrozumiesz co lepsze ;/
Mów za siebie:) ja wcale nie znałem Narnii za dziecka, ekranizację widziałem dopiero w wieku 22 lat i to przypadkiem, wcześniej nie oglądałem bo właśnie miało to być "dziecinne" miało... Powieść przeczytałem już po obejrzeniu ekranizacji. Magia pierwszej części Narnii jest wręcz niesamowita ( bo reszta jest już słabsza), no bo kto mógł niepokochwć malłej Łucji Pevensie?? Na mojej liście ulubionych filmów "lew, czarownica i stara szafa" jest na 2 miejscu.
może, a skoro narnia jest taka lepsza, to czemu średnia jej jest taka słabiutka
7,0, 6,9, 6,8
hmm pamiętaj na forum Hobbita średnia jest wyznacznikiem mądrości, i pokazuje ile osób jest mądrych, tak więc narnia przegrała starcie, z Hobbitami Lotrem to już dawno, a nawet z Harrym Potterem
książki narni może są dobre, ale nie najlepsze.
Maniakowy_Fan , skoro przywiązujesz taką wagę do tych ocen wystawianych na filmwebie czy ogólnie na forach to zwracaj też uwagę na ilość głosów oddanych na filmy bo na Narnię jest oddanych 60 tys głosów mniej niż na Hobbita ( mówię oczywiście o pierwszych częściach obu filmów bo pozostałe są tragiczne). Ta różnica w ilości głosów jest bardzo istotna więc nie możesz sobie ot tak patrzeć na te średnie. Poza tym też popularność obu filmów, budżet... Wszystko ma znaczenie.
oczywiście, że Narnia - wychowałam się na niej i na starym serialu bbc :) choć tamta Łucja była fatalna...a chociaż próbowałam 6 razy,to Pottera nie zdzierżę poza 4 rozdział pierwszej części. Nie wiem, odrzuca mnie, a jak nie przeczytałam to i nie obejrzę. Jak o nim pomyślę to mnie mdli. Sorry, ale z Titanic'iem mam tak samo, nie widziałam, nie zamierzam. Z tej mojej prywatnej ignorancji nie zrozumiem fenomenu..
Myślę, że to są filmy/książki z trochę innej kategorii. Ale jeśli miałabym wybierać między Lewisem a Rowling, to bez wahania wybieram Lewisa i Narnię.
oczywiście że retoryczne, ale jak widać mamy tu fanów narnii, a niech se ją wielbią ;p
Pytanie retoryczne - figura stylistyczna i retoryczna; pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat, podkreślenia wagi problemu; ewentualnie pytanie, na które odpowiedź jest oczywista.
Na to pytanie nie ma oczywistej odpowiedzi a ja zresztą widzisz, większość woli "opowieści..."