szukam filmów o podobnej tematyce tzn. nie musi być dwóch facetów jeżdżących na łyżwach, ale coś z łyżwami związane. Ja polecam "Na ostrzu" i jego kontynuację "Droga po złoto"
ale dzisiaj się w końcu zebrałem na to. i co? i nie żałuję. nie żałuję ani chwili, dawno żaden
film nie sprawił, żebym od początku aż do napisów końcowych miał banana na twarzy. a tu
niespodzianka.
oczywiście, jest strasznie przewidywalny, jak każdy film sportowy, ale jest przy tym tak
szalenie uroczy -...
Hello ;P
Czy ma ktoś pojęcie jak nazywała się ta piosenka, podczas gdy Chazz miał występ, w roli
"kowboja", i druga piosenka jak Stranz i Fairchild tańczyli na tych zawodach, w których
Chazzz i Jim brali pierwszy raz udział wie ktoś...trochę to pogmatwane ale...;D
Podchodziłem nieufnie do tej komedii, mając w pamięci wiele niepochlebnych opinii oraz fakt, że produkcje z udziałem Willa Ferrella reprezentują dosyć nierówny poziom: trafiają się pozycje całkiem trafione ("Policja zastępcza"), jak i zdecydowane pomyłki ("Bracia przyrodni"). Okazało się jednak, że "Ostrza chwały"...
Film troszkę głupawy, ale w fajny, pozytywny sposób. Humor typowy dla Farrella, przypominał mi "Anchormana". Teraz trudno o oryginalność w komediach, ale niektóre sceny są naprawdę śmieszne np. jak Chazz nagrywa się na sekretarkę, omawianie znaczenia tatuaży, gonitwa na łyżwach czy taniec do "I don't want to miss a...
Tego typu filmy albo się nienawidzi i nazywa syfem i debilizmem najwyższej miary albo uwielbia i fascynuje absurdem!!! Zdecydowanie należę do tej drugiej grupy.
Will Ferrell tym razem wygłupia się na lodzie. Ma do towarzystwa kompana o aparycji panienki. Zresztą razem tworzą nietypową parę, która bierze udział w zawodach sportowych – jeździe figurowej na lodzie. Sporo dowcipów poniżej pasa, wiadomo – Ferrell.
Czasem tak się zdarza. Film śmieszy, i to poczuciem humoru którego dawno już nie widziałem w nowoczesnych komediach. Nie śmieszy znęcaniem się na kimś, nie śmieszy obraźliwymi wypowiedziami, ale raczej śmieszy sytuacjami, wypadkami które rzeczywiście mogły się przydarzyć bohaterom. Szkoda że taki krótki wątek i że tak...
więcej
Cały film fajny, obejrzeć można... Jedyne co mi nie pasowało do reszty to końcówka, gdy obaj 'odlatują'.
A dla przedmówcy - może i są gejowskie sceny, ale pamiętaj, że żyjemy w Europie i tolerancja się liczy ;)
już dawno nie śmiałam się tak głośno z komedii, Will jest wspaniałym aktorem a filmy z jego udziałem potrafią bawić do łez. Oczywiście gusta są różne i o tym nie dyskutujemy, ale polecam gorąco film!
Nie wiem czemu, ale cały czas zastanawiałam się, jakby to wszystko wypadło, gdyby w głównych rolach zagrali Owen Wilson i Ben Stiller :DDDD