nie sądzisz że stajesz się podobny do niemca z czasów wojny ?
nie sądzę żebym była niewolnicą niemców...
p.s. pogadaj z psychologiem. o wojnie nie można zapomnieć ale po przez nią wzbudzać kolejną nienawiść ?

"Zło dobrem zwyciężaj" -dla Ready2.

ale weź pod uwagę to, iż niemcy to naród, a na naród składa się wiele osób, poglądów, zachowań. tak więc nie oceniaj narodu jako jednostki. niemcy to już nie III rzesza i poglądy wryte w psychikę ludzi przez hitlera nie funkcjonują nadal. nie można karać ludzi za to, co zrobili ich przodkowie, chyba ze ich nasladuja (a nie jest ich wielu). poza tym niemcy mowia ze wstydza sie swoijej historii z lat '39-'45 .

"poza tym niemcy mowia ze wstydza sie swoijej historii z lat '39-'45 ."
Wstydzą się powiadasz...ale gdyby plan Adolfa się powiódł,to byliby dzisiaj
rasą panów wielce dumnych ze swojej historii,a my jako podludzie
zapierdalalibyśmy na nich po 16 godzin na dobe w jakichś fabrykach za miche
zupy.
Po za byłem nie raz u Helmutów i widziałem jakie mają podejście do
Polaków.Mówię o terazniejszości.Dalej się zachowują jakby byli lepszą
rasą,niewiele się tam u nich zmieniło w mentalności.
Dlatego dla mnie DOBRY NIEMIEC TO ZDECHŁY NIEMIEC!

to weź karabin i rozwal ich wszystkich.

Hmm, to jest jakaś opcja,obawiam się jednak,że w pojedynke wszystkich nie
ubije.Z resztą nie mam nawet pistoletu nie mówiąc już o karabinie.Także
pomysł narazie zawieszam, ale idea jak najbardziej słuszna.Podejżewam,że
nikt na świecie by po nie płakał po tych mendach.

W takim razie wymorduj przy okazji osoby duchowne za inkwizycję, anglików czy tam hiszpan za prawie całkowitą zagładę Indian czy Aborygenów, Rosjan za Katyń i Gułag, Turków za rzeź Ormian, Japończyków za Masakrę nankińską, Ukraińców za rzeź wołyńską, Chorwatów i Słowaków za masakrę w Bleiburgu, chińczyków za rewolucje kulturalną, Palestyńczyków za całokształt, Serbów za masakre w Srebrenicy, itp. itd

Zostanie ktoś oprócz Polaków ?

O, z tymi duchownymi to trafiłaś w sedno,nie lubię czarnej mafii jeszcze
bardziej od niemieckich świń- także wszyscy księża (czyt.faceci w
sukienkach,pedofile) jak najbardziej do utylizacji.Do innych nacji
właściwie nic nie mam.
"Zostanie ktoś oprócz Polaków ?"
Jeśli chodzi o Polaków to nie są jakieś święte krowy i tu też bym zrobił
niezły przesiew.Na szczycie mojej listy "do odstrzału" są np. takie dwa
małe identyczne mutanty siejące zamęt i ziejące nienawiścią.
Uwierz mi,po wprowadzonych przeze mnie korektach żyło by się na tym świecie
o niebo lepiej ;)

dobrze że nie tobie o tym decydować

Szczególnie dla niemców i klech...Taki Ratzinger miał by u mnie przesrane
podwójnie.

a co on ci zrobił ? (rozumiem SS-manów ale papież?)

I Ty się jeszcze pytasz dlaczego?
Wystarczy,że stoi na czele najbardziej obłudnej i zbrodniczej sekty w
historii świata.W dodatku jest niemcem,a jak już zapewne się domyślasz nie
przepadam za nimi ;).
ps
jego brat (też klecha) przyznał się ostatnio do molestowania małych
dzieci,ciekawe czy wsypie braciaka.to byłoby dobre.

dlaczego ludzie mają odpowiadać za winy swoich przodków ? podobało by ci się gdyby cie wszyscy nie nienawidzili ponieważ twój pradziadek byłby np. pedofilem ?

Powiedz a dlaczego ludzie mają nie odpowiadać za winy przodków? My
pokutujemy za głupotę naszych to niech oni też odpokutują.

cóż, ja nie pokutuję...

Pokutujesz,tylko nawet o tym nie wiesz...

chciałabym wyrazic moje skromne zdanie i zauwazyc ze kosciol katolicki to nie samo ZUUO. jestem niewierząca, ale jakis szacunek dla dawnego wyzania pozostaje.

po pierwsze kosciol zmusza ludzi do przyjmowania poglądow, ma swoje bezzasadnie postawione reguły (osobiscie zgadzam sie z niektórymi (jak aborcja - bo nigdy nie zabilabym swojego dziecka, ale nie zabraniałabym tego), ale to kwestia osobista niezwiazana z wiarą), zabrania zyc w spokoju homoseksualistom ("bo to be, zboczone" - ale to nie ich wina ze są jacy są, osobiscie bardzo lubie gejów i lesbijki), faktem jest rowniez ze miesza ludziom w głowach.


ale

ma zaletę. dzieki kosciolowi ludzkosc nie stacza sie na samo dno, bo ludzie - ci prawdziwie wierzacy w chrysusa, przyjmujacy jego naukę i kochający go - staraja sie zyc według jego zasad i byc dobrymi ludzmi

ale ci powyzej wymieneni zawsze maja swoje wady, i jest ich niewielu. jednak wiekszosc katolików to:

*wierzacy niepraktykujacy,
*"niewierzacy praktukujący"
*typ "zrob to i to bo tak mowi bóg i nie pyskuj" (przykladem są np feudamentalistyczni rodzice mojej przyjaciółki)
*oraz księża pedofile.

odsetek "kocham boga" ogranicza sie głównie do 8latków i 80latkow

Verity dobrze,że wypisałaś się z tego burdelu jakim jest KK,ale nie
rozumiem po co ten szacunek do nich ?...
Kościół katolicki jak zresztą każda większa sekta to ZUUO ponieważ:
1.wprowadza sztuczne podziały między ludzi,co przy okazji pochłoneło i
pochłania wiele ofiar i nakręca spirale nienawiści.
2.jest odwiecznym wrogiem tego co pomaga ludzkości żyć i rozwijać się -
czyli technologi i wiedzy (wiadomo w średniowieczu mieli jak u pana Boga
za piecem,dlatego tęsknią za ciemnogrodem).
3.jest dwulicowy.klechy pieprzą o życiu w ubóstwie sami pławiąc się w
luksusach (może nie wszyscy,ale z pewnością ci wyżej w hierarchii).
4.krew mnie zalewa jak słysze o kolejnych dzieciach gwałconych po
zachrystiach,gdzie oczywiście nie ma winnych,bo władze kościoła wszystko
starają się zatuszować.I to nie są jakieś sporadyczne przypadki to
dziesiątki jak nie setki tysięcy ludzi skrzywionych psychicznie na całe
życie.A i tak to co wyszło na jaw to tylko wierzchołek góry lodowej.
5.krucjaty,święta inkwizycja,okrutne mordy i cały ten syf...
wystarczy przeanalizować jego historie,żeby stwierdzić,że to nie jest i
nigdy nie było nic dobrego.
6.Jest niesamowicie nudny i otępiający.Klepanie w kółko tych samych
regułek,czy psalmów może robić kisiel z mózgu i niestety nie jednemu już
zrobiło.
7.I najważnieisze - IM TYLKO CHODZI O PIENIĄDZE!
Na szczęście wraz z rozwojem cywilizacji ludzie powoli rozumieją,że nie
ma sensu wierzyć w instytucje,która tak naprawde chce tylko wyłudzić od
nich kase.Wiernych ubywa i ten chlew się chwieje,potrzeba tylko paru
kopów!

"ma zaletę. dzieki kosciolowi ludzkosc nie stacza sie na samo dno, bo
ludzie - ci prawdziwie wierzacy w chrysusa, przyjmujacy jego naukę i
kochający go - staraja sie zyc według jego zasad i byc dobrymi ludzmi"

Na świecie zawsze byli i będą ludzie dobzi i zli.Nie potrzebuje
drogowskazu w postaci nawiedzonego pajaca w sutannie,żeby wiedzieć jak
należy postępować,żeby być dobrym i nie stoczyć się na dno.

"odsetek "kocham boga" ogranicza sie głównie do 8latków i 80latkow"
A oni pod przykrywką "kocham boga" zrobili sobie maszynke do robienia
pieniędzy,dlatego CHWDKK ;)

1. po co powtarzasz to co napisalam dodajac tylko pare podpunktów typu "i tak dalej"

2. tak sie składa ze niektórzy ludzie potrzebują drogowskazu (i wcale nie powiedzlalam o ksiedzu tylko o naukach chrustusa (czyt. ze zrozumieniem))

3. kosciol nie jest w stanie spowodowac ze ludzie kochaja boga wiec nie moga soibie zrobic maszyniki do robienia pieniedzy (co nie wyklucza faktu ze by chcieli). to jest wybór a nie presja (presja moze byc przynaleznosc do kosiola a nie milosc do boga).

wyczuwam u ciebie silną tendencję do oceniania stereotypami, nie chcesz wejżec głebiej w strukture ksociola tylko od razu kierujesz się mysleniem ksiadz = pedofil, skąpiec (wierz mi, istnieją jeszce księża naprawdę starajacy sie zrobic cos dla drugiego człowieka), kochajacy boga = idealista i naiwny, kosciol = sekta, zło. miło było gdybys chociaż postarał się odróżnic dwa typy w kazdej grupie ludzi czy instytucji: skrajnie dobry i skrajnie zły i to by wystarczyło do racjonalnego oceniania swiata. postaraj sie w kazdym znalezc choc odrobine dobra. (ja wiem ze gadam jak ksiądz ale szkoła katolicka robi swoje xD )

a poza tym chcialabym udowodnic moj pogląd iz nauka katolicka pomaga byc lepszym człowiekiem.

przytocze ci tu przykład: ja i mój kumpel z klasy (III gim) - oboje ateisci.
ja jestem po szkole katoliciej, jego nikt nigdy wiary nie uczył.


[zajebiście nie lubie sie chwalic ale i tak mnie nie znasz]


oboje - inteligencja pow. przecietnej. dwa najlepsze łby w klasie we wszystim rywalizujące.
ja średnia 5.2, bez nadmiaru kujoństwa ale czasem dat z historii sie nauczyc trzeba. on - ok. 3.8, zero ambicji, cały czas powtarza ze w liceum cigle bedzie sie bawił, ze na studiach tylko po to ze "imprezki i panienki", po 30 moze znajdzie sobie jakąś żonkę (w co i tak nikt nie wierzy) i ze jak bedę na imprezie to się "naje*ię" i ktos mnie przeleci (to samo mówi o kilku moich wierzących kumpelach).

traktuje kobiety jak szmaty (2 "dupy" w miesiącu, i że niby "dymał"[15 lat]), fajeczki, piwko na wagarach, techno, firma i JP 100%; ja - hard rock, metal, dla kontrastu vivaldi i mozart, pianino (rodzaj muzyki ponoć wiele mówi o ludziach)i ogólnie prawdziwa sztuka (ale nie chodzi mi o to ze tylko muzyka jakiej ja słucham to prawdziwa muzyka, bo to nie prawda - akceptuje poglądy innych - rzecz gustu)

nie mowie tylko o wychowaniu szkoolnym ale tez w domu, jego rodzico oboje sa niewierzacy, ale daja mu dobry przykład, oboje wykształceni.

moge ci przytoczyc jeszcze po kilka przykładów osób niewierzących z mojej byłej szkoły i osob niewierzących typu ww. egocentryka (różnej płci).

"a poza tym chcialabym udowodnic moj pogląd iz nauka katolicka pomaga
byc lepszym człowiekiem."

Nie ma na to reguły.Także mam przykład z życia wzięty.
Kumpel z podstawówki,zawsze wielce bogobojny,grzeczny ministrant z
rodzicami wręcz fanatycznie wierzącymi dumnymi z synusia.Po szkole
podstawowej wysterował do liceum katolickiego,myślałem,że zostanie
księdzem,wtedy nasze drogi się rozeszły.
Kontakt się urwał, mineło kilka lat, aż spotkałem go przypadkiem na
ulicy.Zaprosił do siebie.Niby wszystko w porządku - żonka,dwoje
dzieci,ładne mieszkanko,dobra praca,piesek cziłała itd,a jednak coś mi
nie grało...żona wystraszona,dzieci jakieś ciche.Spotykaliśmy się
pózniej kilka razy w pubie i stwierdziłem, że to już nie jest koleś
którego znałem.Traktuje wszystkich przedmiotowo,a bogiem dla niego stała
się kasiora(dyrektorek w sporej firmie,wkręcony przez tatusia).
Pewnego razu znowu zaprosił do siebie.Wypiliśmy trochę wódki i wtedy
pokazał swoje prawdziwe oblicze.Okazało się,ze jego rodzina ma przez
niego piekło na ziemi,terror psychiczny to norma,tak jak zresztą
wcześniej podejrzewałem.Nie chce opisywać szczegółów tego co się
zdarzyło tego wieczora powiem tylko,że płaczu tych biednych dzieci i
wycia żony chyba nie zapomne.Nie pobił ich tylko dlatego,bo ja tam
byłem,ale to pewne,że nie raz było manto.Już tam nie chodze,bo to jak
dla mnie kawał skurwysyna którego nie mam ochoty znać.
Nie wiem czy zawsze był taki pierdolnięty,czy stał się taki na skutek
nauk katolickich i przesadnej religijności jaka panowała u niego w domu
gdzie się wychował,ale nie mogę tego wykluczyć.

fakt, nie ma reguły. ale w jego rzyciu musialo sie cos wydarzyc, pod wplywem czegos tak sie zmienił. gosciu jest widocznie typem katolika który nie przyjmuje sprzeciwu, ob tak kaze religia. ludzie prostu są różni, ale wiekszasc osob z wychowaniem katolickim jednak inaczej postrzega swiat niz ateisci.

szczerze nie spotkalam sie jeszce osobiscie z przemocą w rodzinie wsród osob które znam (zdarzali sie tylko np. sąsiedzi)

False_Verity jak to możliwe,że w szkole miałaś średnią 5.2 serwując takie gramatyczne hity jak np "w jego rzyciu" ?

No niestety, bo to, że człowiek wykorzysta do złych czynów np. dynamit nie świadczy przecież źle o dynamicie, chociaż pierwotnie miał człowiekowi służyć, a nie niszczyć/dzielić itd. Podobnie jest z KK - bardzo szybko nie poradzili sobie z poleceniami Chrystusa i zrobili maszynkę do robienia pieniędzy i posiadania władzy, ale nie taki był pierwotny zamysł..Chrześcijanie (prawdziwi katolicy czytający Pismo, a nie słuchający księdza) są niestety przez ten obraz mylnie oceniani, no ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. To człowiek jest najczęściej źródłem ZUA, nie narzędzie..Pozdro

"ja - hard rock, metal, dla kontrastu vivaldi i mozart, pianino (rodzaj
muzyki ponoć wiele mówi o ludziach)"

Ja ostatnio w kółko słucham Body Counta (nie wiem czy znasz) Sepultury,czy
Rammsteina,ale czasem lubię też załączyc Ere lub Enye czy Mika Oldfielda.
I co byś o mnie powiedziała? (zobaczymy czy nadajaesz się na panią
psycholog ;))

to ze rodzaj muzyki mowi o ludziach nie znaczy ze potrafię coś o tym powiedziec.

chcialam tym tylko pokazac nasze podejscie do konformizmu. nie trzeba byc psychologiem zeby stwierdzic ze techno czy dzisiejszy polski hiphop swiadczą o człowieku jako konformiscie, prawda?

no i patrz, jeden z 'mutantów' nie żyje, czy już jesteś szczęśliwy?

Nie bardzo,bo został jeszcze jego klon,który już wyciąga łapska po
władze,wykorzystując perfidnie przy tym śmierć Placka.

moze niektórych mentalnosc sie nie zmienila a ja nadal bede broniła swojego poglądu iz nie można oceniac narodu jako całości bo część z niemcow nie uważa hitlera za wzór do nasladowania. nie bronie ich, ale radze obejrzec film 'chlopiec w pasiastej pizamie' gdzie przykladem cywilizowanego niemca (jednym z neiwielu w tamtych czasach) jest matka głównego bohatera. przekonasz sie ze nawet wsród nazistów istnieli ludzie z duszą.

Twoja podstawa wobec innych narodowości i Kościoła jest wręcz głupia, dlaczego wrzucasz od razu wszystkich do jednego wora?Twoim tokiem myślenia możemy uznać że każdy nastolatek powinien iść do poprawczaka.

Czepiasz się Niemców oni przynajmniej nie czczą Hitlera jako bohatera,w przeciwieństwie do np. Ukraińców gdzie Banderze postawiają pomniki.

Co niektórzy najeżdżają na kościół nie mając nawet pojęcia ilu mu zawdzięcza naród Polski.
Tylko dzięki kościołowi w czasie zaborów czy komuny przetrwała Polska kultura,dzięki niemu wiemy że jesteśmy Polakami posiadamy prawdziwą tożsamość narodową,w przeciwieństwie do np. połowy Ukraińców którzy tak na prawdę nie wiedzą kim naprawdę są.
Ale taką już słabość Polaków że jak trwoga to do Boga a jak już jest wolność to czerpać całymi garściami zapominając o innych sprawach.

Co ty pierzysz za farmazony,jest wolność? Gdzie?? Ale nieważne,prosze
oświeć mnie jak to ten twój "święty" kościół pomógł przetrwać Polsce?
Czy wiesz,że podczas II wojny uwczesny papierz popierał nazistów?

"Ale taką już słabość Polaków że jak trwoga to do Boga a jak już jest
wolność to czerpać całymi garściami zapominając o innych sprawach."

Następny ,który myli Boga z bandą czarnoksiężników w sukniach.Ksiądz a Bóg
to zupełnie inne zagadniena!!!!

Kościół katolicki... Autorze tematu, twój sposób postrzegania tej instytucji jest bardzo stronniczy. Zawsze patrząc na dany problem rzeba spojrzeć z dwóch storn. A nie tylko doszkiwać się tych złych, jak czynisz to w tym przypadku.

Sama uważam,że kociół popełnił w swojej hitorii wiele błędów. (Chociażby inkwizycja), nawracanie poprzez zabijanie w dawnych czasach. Pedofilia to też, coś co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Uważam, że kościół sam od siebie odpcha wiernych. Np. telewizja trwam pokazująca przystanek woodstock, jak zło i Jurka Owiaska. Brakuje mi też księży z powołaniem, takich jakich widzimy w filmach. Księży, do których człowiek mógłby przyjść, porozmawiać. Też nie do końca rozumiem i być może akceptuję przykazania kościelne. Bo ich Bóg nie wymyślił, wymyśili je ludzie.

Jednak co by się działo bez kościoła? To w sumie jedyna instytucja, która broni norm etycznych, zasad moralnych, jak żadna inna. Może ma trochę przestarzały sposób patrzenia na pewne sprawy, może ktoś się z polityką kościoła nie zgadzać. To nie zmienia faktu, ze kościół stoi na straży takich warotści, jak przyjaźń, rodzina, miłość, życie, pokój.

Poza tym temat nie był o kościele, to też nie jest wątkiem tego filmu. Są chyba inne fora do rozmów na ten temat.

Wracając do prawdziweog tematu. My, Polacy mamy "wszczepioną narodową nienawiść" do Niemców. Ja tez nie przepadam za Niemcami, chociaż nie mam do tego powodu. Raz jak byłam na wakacjach w Grecji, w naszym hotelu była grupka Niemców, mieli koło 60tki. Jako, że jestem dosyć wybredna jeżeli chodzi o jedzenie, nie jadałam szynki, tylko chleb z dźemem. Podczas jednego ze śniadań, moja mama (która zna Niemiecki) usłyszała jak mówili: o, Polak gardzi szynką. Wydaje mi się, że Niemcy też nie przepadają za Polakammi, ale to starsze pokolenie. Młodzi już są inni.

Najgorsze jest to, ze wszędzie się mówi o polskich obozach zagłady.

Co do wyjazdów Polaków za granicę. Tak wyjeżdżają, bo wPolsce nie ma żadnych perspektyw. Nikt ich do tego nie zmusza. To ich włąsna decyzja.

"Co do wyjazdów Polaków za granicę. Tak wyjeżdżają, bo wPolsce nie ma
żadnych perspektyw. Nikt ich do tego nie zmusza. To ich włąsna decyzja."

I to jest nasza pokuta.Musimy tułać się po świecie,żeby godnie zarobić na
życie,często poniżani i wykorzystywani między innymi przez byłych nazistów
lub ich potomków,czyli właściwie obozy pracy w niemczech jak podczas
wojny,tyle,że teraz nie jest to praca przymusowa....a przeciętny niemiaszek
zarobi średnio pięć razy więcej od polaka.Powinno być na odwrót.To oni
powinni pokutować,a nie my.No ale to już raczej wina sowietów i naszych
niezbyt rozgarniętych przodków,że dali się tak zmanipulować.

To niewina naszych głupich przodków. Spójrz, jakie mieliśmy do tej pory rządy. Polska stoi w miejscu. Nasz rząd wpada na różne dziwne pomysły i to się dzieje teraz. Ja np. nie wiem czy pójdę na następne wybory, bo naprawdę nie ma na kogo głsowoać. RZądił PiS to była tragedia, rządzi PO dalej same spory, chociaż juz mniej. Nasz premier jest abrdzije poważany naświecie od prezydenta. NAsza służba zdrowia, bezrobocie, to wszystko dalej jest, istnieje i to jest tylko nasza wina.

Wg. mnie Polacy to bardzo głupi naród. Walczeni, patriotyczni, owszem i to bardzo. Jednak jak już wyjdą na prostą nie potrafią normalnie funkcjonować. Tak było w średniowieczu, tak jest i dziś. ;]

To,że Polska tak wolno się rozwija spowodowane jest uciskiem sowietów.To
przez dziesięciolecia panowania komuny,wtedy nie było nawet stania w
miejscu,był regres,narobili długów,doprowadzili do zapaści
gospodarczej,dlatego ciężko się teraz podnieść.A ruskie by się tak nie
rozpanoszyli w naszym kraju,gdyby naziści nie wszczeli wojny.Także to
nie jest tylko nasza wina,to raczej w dużej mierze wina naszych
sąsiadów.Mamy niefart,że znalezliśmy się między młotem a kowadłem.Dwa
najbardziej kurewskie narody niemcy i ruskie,a my pośrodku.

I nie można generalizować,że Polacy to głupi naród,ale waleczny i
patriotyczny to na pewno nie.Już nie.Patrioci zgineli razem z
pokoleniem,które walczyło podczas II wojny,a młodzi tylko patrzą jak
stąd dać nogę i najlepiej nie wracać,bo i do czego? Do biedy do
bezrobocia,do patologii?


"Nasz premier jest abrdzije poważany naświecie od prezydenta."

Kaczyński to mało śmieszny żart,jak patrze na niego to nie wiem czy
śmiać się czy płakać... i takie coś reprezentuje nas na świecie.No
szok.Żeby jeszcze miał coś mądrego do powiedzenia,ale z tym też krucho.

Przeczytałam całą dyskusję i różne słowa cisną mi się na usta. Nie mam zamiaru jednak się rozdrabniać i komentować tego wszystkiego, napiszę tylko : Ready2Fight walnij się w ten swój durny łeb, bo to co piszesz jest po prostu przegięte. Współczuje tej nienawiści, którą nosisz w sobie, tych stereotypów i uprzedzeń. Na całe szczęście, ludzi o podobnym toku myślenia do twojego jest niewielu.

Pewnie myślisz,że kipię nienawiścią do wszystkich i wszystkiego? Nie jest
tak.Nie lubię tych ,którzy nas nie lubią i tych którzy nas skrzywdzili i
krzywdzą...Byłem w Szwecji,w Czechach, w Dani, w Finlandii, w Norwegii, w
Holandii i złego słowa nie powiem ,wręcz przeciwnie,super wspominam,na
prawde przyjaznie nastawione narody.Ale widzisz,kiedy byłem niejednokrotnie
w Rzeszy,za każdym razem spotykałem się z szykanami i pogardą względem
Polaków,stąd moje do nich podejście.Rozumiesz przekaz em?
ps. Byłaś kiedyś w niemczech?

Tak, byłam. I nie zauważyłam(czy też doświadczyłam) wrogości ze strony niemców. Ponad to nie uważam aby ludzie, którzy urodzili się po wojnie mieli cierpieć za grzechy swoich przodków. A i tak cierpią. Nie wiem czy masz świadomość, że w Niemczech nawet gry z przemocą są zabronione. Młodzi są chowaniu w duchu krzywd jakie wyrządzili ich przodkowie. Dla mnie to jest przykre.
I myślę, że jednak masz w sobie dużo nienawiści zważywszy na twoje wypowiedzi ( sugerowanie, że wybicie niemców byłoby słuszne- nie wmawiaj mi, że to jest normalne).
Wstyd mi za takich ludzi jak ty - pełnych nienawiści i uważających , że mogą decydować kto ma żyć , a kto nie. "Przesiew"? Przesiej sobie nieco w mózgu, może ci się odrobinę poukłada.

Na prawde byłaś tam i nie zauważyłaś wrogości niemców? Ani razu?
To chyba byłaś tam palcem po mapie,albo na jedno dniowej wycieczce do
Heide Parku... ja tam mieszkałem dłuższy okres czasu i znam dobrze ich
mentalność,dlatego Ci nie wierze.Chyba,że perfekt szprechasz po
niemiecku i nie dałaś po sobie poznać,że jesteś Polką,ale z pewnością
jak usłyszą polski język to automatycznie postrzegają inaczej.Nie
mówie,że wszyscy,ale jednak.

I jak oni cierpią to ja też chce tak cierpieć w Polsce.Też chce zarabiać
10 euro,zamiast 10 złotych za ten sam wkład pracy,też chce pracować w
moim kraju,nie chce tracić przyjaciół,którzy rozjeżdżają się po świecie
w poszukiwaniu lepszego życia,też chce mieć przyzwoitą opiekę socjalną,a
nie jałmużnę,też chce,żeby każdego pracującego obywatela w moim kraju
stać było na mieszkanie,dobry samochód,rozrywki,a nie jedynie na
związanie końca z końcem,a i to nie zawsze.Dla mnie to dopiero jest
przykre.

(Gry z przemocą to zakazane są w krajach skandynawskich,coś Ci się
pomyliło,ale to akurat błachostka...)

Nie sądzę żebym miał w sobie więcej nienawiści od przeciętnego Polaka,a
te wpisy o wybijaniu,to nie bierz tak śmiertelnie na poważnie,raczej
nigdy bym nikogo nie zabił,no chyba,że ktoś by zrobił krzywdę mojej
rodzinie,to wtedy mógłby mieć słabo,ale nie strzelał bym do ludzi tylko
dlatego,bo ich nie lubie...nie jestem niemcem ;)

Może po prostu ludzie mieli problem z tobą , a nie z twoją narodowością? Bo ja często bywam w niemczech i jakoś nigdy problemów nie miałam.
I nie pomyliłam się, tam naprawdę są zakazane gry z przemocą, uzupełnij informacje.

A co mają obywatele niemiec wspólnego z tym, że ty i twoi znajomi (a także inne osoby) źle zarabiają? przecież w wielu, wielu innych krajach można lepiej zarobić niż u nas . I wolę żeby moi znajomi wyjeżdżali za pieniędzmi do niemiec niż do np. anglii , zawsze to bliżej.

Myślę, że masz jednak więcej nienawiści od przeciętnego polaka, bo naprawdę rzadko można się spotkać z takim podejściem jak twoje.
Nie biorę śmiertelnie poważnie twoich wypowiedzi, nie mniej jednak niektóre są chamskie, niektóre niestosowne, a na pewno wszystkie pisane z pewną dozą nienawiści.

Nie mam zamiaru się z tobą sprzeczać, bo to jest całkowicie bezcelowe. "Ciasny umysł" ? No cóż, nie zazdroszczę.

koniec.

Ja bym wolał,żeby moi znajomi nie musieli wyjeżdzać,ani do niemiec,ani do
Angli...albo nie,nie będę próbował ci tego tłumaczyć ponownie,widzę,że nic
do ciebie nie dotarło z mojego poprzedniego postu i ty mi mówisz o ciasnym
umyśle.Szkoda czasu na konwersacje z tobą.
Teraz koniec.

Człowieku ogarnij się, bo niedobrze się robi, jak się czyta twoje posty. Nie masz pojęcia o historii ani nawet o otaczającej cię rzeczywistości. Poziom twoich wypowiedzi dorównuje rozumowaniu gimnazjalisty-drecha. Zastanawiam się tylko, czy jest to tylko bezsensowna prowokacja, czy z tobą naprawdę jest coś nie tak.

Przepraszam księdza i proszę o pokute oraz rozgrzeszenie.

Gry z przemocą nie są w Niemczech zakazane..Jako ciekawostkę mogę podać przykład, że podobno gdy na całym świecie w serii Medal of Honour walczy się z Niemcami, to w Niemczech walczy się z Azjatami (niestety nie znam szczegółów; można sobie doczytać) :)

Podziękuj Amerykanom i Brytyjczykom że nas gnoje sprzedali jak niewolników sowieckiej Rosji.
Niemcy już swoje odpokutowali, zapłacili a nazistów stracili albo powsadzali do pudeł. A przede wszystkim się zmienili (ci zachodni). Rosjanie się NIGDY nie oczyścili, mają g*wnianą mentalność do dziś, chwalą jak to dobrze było za sierpa i młota a nieliczni jeszcze żyjący NKWD-wscy zbrodniarze mają się dobrze i wesoło i pobierają wysokie emerytury.
Poucz się historii a nie smaruj głupie treści na forum.

Wykopać żydów z Polski, niemców złodzieji i twórców obozów koncentracyjnych także. I nie mieć nic do czynienia z ruskimi którzy dopuścili się mordu Katyńskiego.

Byłem w Irlandii i mam nie miłe wspomnienia, traktują Polaków jako naród niższy ale pewnie nie tylko Polaków (Ukraińców, Rumunów pewnie tak samo)
A Niemców nie lubię bardzo. Żenada żeby w Opolskim były nazwy miast i ulic w języku niemickim albo żeby odbierane były majątki Polakom w Polsce na rzecz niemców. Wogóle uważam, że niemcy to wredny naród ale to moje zdanie. Niechce o nich słyszeć, znać i widzieć, gardze nimi.

Troszku widzę dyskusja upadła... No nic.
Ready, zgadam się z Tobą na temat kleru w całej rozciągłości.
Co do Niemców zaś... Oni zawsze byli tacy butni. Żeby daleko nie szukać to przykładem jest Zakon Krzyżacki. Na członków przyjmowali tylko rycerzy Cesarstwa Niemieckiego. No ale nie zapominaj, że to Hitler wytrzebił zarazę ludzką (Żydzi) oraz nie bardzo lubił KK.