uratowała historię ludzkości. Gdyby nie zrobili tego pierwsi amerykanie, Sowieci użyliby jej podczas zimnej wojny.

Warto powtórzyć sobie ten film przed zbliżającą się premierą "Oppenheimera" Christophera Nolana.

W sumie niezły, całkiem nieźle nakręcony, ale osobiście rażą mnie nieco odstępstwa od faktów. Ktoś mógłby powiedzieć, że to szczegóły i liczy się ogólny przekaz. Wiem, że to nie jest dokument, ale mimo wszystko mam nieco mieszane uczucia co do niektórych uproszczeń.

jak w temacie, jak ktoś zna podobne filmy o tematyce bomby atomowej (nie chodzi mi o s-f chyba, że coś pokroju Threads) to proszę podawać...

Może ten film mnie nie powalił ale ciekawie się oglądało (dobrych kilka lat temu). Dobra obsada i nasz Krzysztof Pieczyński.

Czy to postac fikcyjna, czy faktycznie mial miejsce taki idiotyczny wypadek w laboratorium ? Chyba to fikcja, jak na moj gust, pokazujaca zagrozenie dla czlowieka

i trzymający w napięciu,choć wymiękałem czasem przy dość banalnych melodramatycxznych scenach...szkoda ino Schultza...grywał Oppenheimera u Joffe,a tera dogorywa w Star Trekach i Babilonach-ileśtam...:/

ale film nie jest porywający; mimo to warto obejrzeć

Film nakręcony w baardzo starym stylu- przypomina takie produkcje jak "O jeden most za daleko".
Muzyka też nie pasuje. Temat znakomity ale coś nie wypaliło. Sam temat projektu Manhattan został
lepiej- choć znacznie krócej- przedstawiony np. tutaj...

W sumie to cud że tej komunizującej i faszyzującej zgraji ekscentryków i indywidualistów udało się dojść do wspólnego celu.

co musieli czuć i o czym pomyśleć Daghlian i Slotin w momencie i po wypadku. Tacy młodzi, zdolni a jeden przypadek niezdarności tragicznie przerwał wszystko. Każdemu z nas przynajmniej raz dziennie udaje się upuścić coś i jakoś bardzo nie obwiniamy się o to. Te wypadki przy Projekcie Manhattan pokazują jaki człowiek...

Normalnie dałbym 9/10 ale jako, że średnia ocena jest mocno zaniżona (7)- daję 10/10. Film świetny, przydałoby się więcej produkcji tego typu- bazujących na faktach o takiej tematyce, to niezwykle interesujące.
Scena, w której John Cusack za pomocą śrubokręta ustala masę krytyczną materiału rozszczepialnego- jest...

Morderca zawsze pozostanie mordercą -niezależnie od pobudek. Każdy kto świadomie brał w tym udział utracił swoje człowieczeństwo i jest przeklęty. Mogą "podać sobie ręce" z twórcami Auschwits-Birkenau .Taki sposób prowadzenia wojny budzi jedynie wstręt i obrzydzenie .To właśnie ratuje historię ludzkości. I to wcale...

Wspaniały aktor, który potrafi wcielić się w niemal każdą postać; nie tylko szalonego Murdocka z Drużyny A

naprawdę wart obejrzenia, gorąco polecam :) 8/10