Jako film akcji sprawdza się naprawdę nieźle. Ok- można gadać, że to podróba Rambo czy Komando, ale trudno nazwać ten film nudnym. Wybuchy i strzelaniny towarzyszą nam przez cały seans. Całkiem ciekawa postać głównego bohatera- gość jest lepszy nić Rambo czy Komando razem wzięci. Niczym Terminator chodzi i rozwala...
az oczy bolą od kopiowanych scen w tym filmie pełnym strzelaniny, wybuchów i biegania po dżungli. Nawet jedna z ostatnich scen zywcem wzięta z pierwowzoru (gdy bohater rozwala biuro). Mamy tu amerykańskiego komandosa, wietnamskich żołnierzy i radzieckiego osiłka plus jego towarzyszkę. Scena torturowania jeńca rażonego...
więcejFilm naprawde dobry, ale tylko dla fanow rip-off'ów Mattei ;) Jestem fanem Reba Browna , a
to za sprawa filmu Robowar, ktory byl moim zdaniem o wiele lepszy niz Strike Commando.
Tutaj mamy totalny rozpizdziaj, motyw zemsty jest niezly i ogolnie polecam na piatkowy
wieczor (bynajmniej nie z kobieta - raczej z...
Ludzie padają tutaj masowo, a głównego bohatera, superkomandosa, oczywiście kule się nie imają. W filmie jest od groma akcji, strzelania, wybuchów i zabijania, dlatego na prawdę ciężko się na nim nudzić. Do tego mamy jeszcze trochę typowo włoskich pomysłów, które mogą widza rozbawić. Mimo, że nie ma tu żadnych scen...
Michael Ransom (Reb Braddock) jest najlepszym z elitarnych amerykańskich komandosów. Wraz ze swoim oddziałem przebywa na misji w Wietnamie pod dowództwem pułkownika Radka (Christopher Connelly). Dla pułkownika najważniejsza jest misja - gdy dochodzi do opóźnienia w wysadzeniu bazy wietnamskiej armii, bez wahania...