Wybacz, uposledzony, zakompleksiony, dowartosciowujacy sie i cos udowadniajacy Aproxxie, ale jak zapewe wiesz, czesc osob ma zwyczaj by poprzez fora publiczne nie klikac w przypadkowe i podejrzane linki. Ja rowniez mam taki zwyczaj. Nie sprawdze wiec co sie pod tym linkiem kryje, uposledzony przyjacielu. Nawet jesli kryja sie nagrania na miare Led Zeppelin czy wczesnego King Crimson, albo z innej beczki na miare Wagnera i Mozarta, to wybacz, ale jestes ostatnia osoba, ktora mozna podejrzewac o osiagniecie podobnego sukcesu w jakiejkolwiek dziedzinie. Jedyne co mozesz robic to uciekac w swoje urojenia, projekcje i wyobrazenia. Uciekles w swiat gier komputerowych, oraz w swiat internetu i myslisz, ze wszyscy sledza co ty w tym internecie robisz. Tymczasem nigdy o kims takim jak Aproxx wczesniej nie slyszalem. Takie sa fakty. Jesli chcesz osiagnac sukces pojdz droga Kononowicza. Nagrywaj filmiki i publikuj je na YT wraz ze swoimi rozwazaniami na temat zycia, swiata i innych ludzi. Zapewniam cie, ze masz duza szanse by osiagnac sukces i popularnosc podobne do tego, ktore byly udzialem Kononowicza.

Pomachajmy debilowi hahaha... Na poczatku przyznam, ze mnie denerwowales, ale od teraz jak sie wydalo jaki z ciebie kretyn bez jakiekolwiek znajomosci jakiegokolwiek jezyka, mowiacy co innego i robiacy co innego [chodzi o to, ze zaprzeczales, ze nic nie bedziesz mi udowadniac, a to zrobiles z wyjatkowa niekorzyscia dla swojej osoby] nabralem wiekszej ochoty zeby z ciebie pokrecic publiczna tube ...

Ten temat z pewnoscia wyladuje na wiocha.pl takze twoja glupota zostanie owiana slawa hahahahaha ...

Tak apropo chcialem sie zapytac czy masz jakies okno w tym swoim pokoiku czy tez masz przydzielony pokoj bez klamek, okien i z gumowymi scianami takie jakie mozna zobaczyc w ciezszych filmach ala Lot Nad Kukulczym Gniazdem??

Pisze sie "a propos" przyjacielu. Tak mniej wiecej. Tobie sie znowu wydaje, ze cos udowodniles i to jest piekne. Ty caly czas zyjesz w swiecie udowadniania czegos, jak kilkuletni zakompleksiony chlopiec. Domyslam sie, ze dziecinstwo miales dosc trudne, bo dzieci wobec opoznionych bywaja okrutne. Masz tez przekonanie, ze piszesz po angielsku poprawnie. To tez jest sympatyczne. Choc twoje teksty wygladaja jak przepuszczone przez jakis elektroniczny translator ty nie tracisz rezonu. Tekst, w ktorym walnales przezabawnego byka, probujesz zinterpretowac tak, ze to ja nie znam angielskiego :D
Jestes wspanialym idiota, Aproxxie. Kompletnie nic nie kumajacym, zawsze sie gubiacym i nieustannie uciekajacym w alternatywna rzeczywistosc pelna swietnych zarobkow, sukcesow na swiatowym rynku muzycznym i swiatowego poziomu w grach komputerowych.

,,Tekst, w ktorym walnales przezabawnego byka,,

hahaha

Im sorry but you aint no right KID hahahaha 10/10

Napisalem ci juz, przyjacielu, ze materia jezyka angielskiego to dla ciebie stapanie po kruchym lodzie. Ciagle marzysz o tym, by nasza sympatyczna pogawedka stala sie bardziej publiczna. Ale czy ty na pewno tego chcesz? Na pewno chcesz by inni recenzowali twoj zabawny angielski, albo by inni przyjrzeli sie twoim wypowiedziom o swiatowym poziomie, o tym, ze jestes przystojny i madry, ze masz zarobki, o ktorych inni moga pomarzyc, o tym, ze robisz swiatowa kariere muzyczna, albo o tym, ze angielski jest twoim ojczystym?
Naprawde tego chcesz? Nie zauwazasz ogromnego podobienstwa do Kononowicza, ktory mial WIZJE jak zarzadzac miastem Bialystok, ktory oznajmial, ze jak dojdzie do wladzy to nie bedzie niczego, ktory infantylnie wychwalal, calkiem jak ty, czyli jak osoba niedorozwinieta, swoje walory, zalety...
Czy wlasnie tego chcesz?

KID hahahahaha

Wysilaj sie dalej glabie ... Mozesz dukac nawet 20 stron w jedym posciem, a i tak jedno slowo KID w pelni oddaje twoj debilizm ...

Aproxxie, przesmieszne jest to, ze gdy popelnisz blad, to nie jestes w stanie go wychwycic, nawet gdy ci sie go podsunie. Podobnie jest ze zwroceniem ci uwagi na groteskowosc twoich wypowiedzi o zarobkach, poziomie swiatowym czy o byciu madrym i przystojnym.
Co ty w zyciu z taka inteligencja bedziesz robic? Uciekniesz calkiem w swiat urojony, wirtualny, komputerowy, w ktorym jawic sie bedziesz w twoich wlasnych oczach jako osoba madra i przystojna?
Powiem tak i nie bedzie to zbyt przyjemne dla ciebie - sam wiesz najlepiej jaka pozycje osiagnales, jak sie uczyles w szkolach, jak bardzo odstawales od rowniesnikow, jak jestes przez ludzi postrzegany. Przykro mi, ze tak jest, ale w zaden sposob nie jestem temu winny.

Jestem tak postrzegany, ze mam 65 000 sluchaczy na myspace ...

:( I wont make it throu I Guess... I feel so bad about it ... Will you give me a hand with it kid ?? Hahahaha 10/10

Just another epic fail of yours ...

Aproxxie, ty szukasz nieustanniie udowadniania, dowartosciowywania sie i akceptacji u ludzi. Wynika to z wielu czynnikow. Niektore z nich wylozyles tutaj na tacy. Jestes na 100% osoba z jakims stopniem uposledzenia umyslowego. Mozesz "udowadniac" swoj geniusz w grach komputerowych i na jakimkolwiek innym polu, ale twoje wypowiedzi, twoje wlasne wypowiedzi ciebie kompletnie osmieszaja i jednoznacznie definiuja.
I nie mysl sobie, przyjacielu, ze ja ciebie w ktoryms momencie osmieszylem albo cos ci udowodnilem. Ja tu jestem tylko tlem dla twoich licznych, niedorzecznych wynurzen. Ja tylko ciebie lekko ukierunkowuje, wykorzystuje fakt, ze jestes dziwnie niestabilny emocjonalnie, niekonsekwentny jak male dziecko, zatraciles gdzies cos co sie nazywa godnoscia osobista. Ale ja tu jestem bardziej jako obserwator, jako widz w twoim spektaklu.
To co ty tu nawyprawiales to jest czysty hardcore, spektakularna manifestacja skretynienia zagubionego czlowieka.

Jest tylko jedno ale. Twoje gadki o samobojstwie. To sie powtorzylo i to mnie zaczelo niepokoic.

Powiem tak - nie jestem twoim wrogiem, nie znam cie. Widze, ze masz problemy, ale nie jestem ich winien. To wez pod uwage. Rozumiem, ze jestes ulomny intelektualnie, ale to nie znaczy, ze nie masz powodu by zyc. Wierze w to, ze jestes pod opieka kochajacych cie osob. Nie zycze ci zle. Aproxxie.

Widac jaki z ciebie komputerowa lajza moronie ... Mnie juz glowa od godziny boli od siedzenia na komputerze, a ty widac, ze sie urodziles z myszka w dloni z glownym przeznaczeniem w zyciu do wypisywania ciagle tego samego na debilnych forach dla bezmozgich ...

Po pierwsze panie madry ... Zadna madra osoba tyle czasu na debilnym forum nie spedza tymbardziej piszac o niczym ... Jestes zyciowa nizina i tutaj juz w tej materii nic nie zmienimy ... Teraz wylaczam komputer ... Spojrz na moje konto jak zamieni sie w OFFLINE, a ty nadal bedziesz do mnie pisac i to jest w tej chorobie najpiekniejsze ... Kojarzysz mi sie z autobusem dzieci z zespolem downa machajacych do wszystkich dookola na ulicy ...

Aproxxie, ty, nieswiadomie, piszesz o sobie. Sam siebie nazywasz kretynem, ktory od kilku godzin nie moze odessac sie od komputera, od jakiegos forum internetowego. To sa twoje wlasne okreslenia o tobie samym, ale ty kompletnie tego nie rozumiesz. Ja nie musze nic pisac, ty sam ze soba korespondujesz, samemu sie obrazasz, samemu sobie ublizasz.
Mowisz, ze ciebie glowa boli od siedzenia przy kompie, wiec po co przy nim siedzisz? Jaki normalny czlowiek czuje PRZYMUS by siedziec przy kompie? Jaki normalny czlowiek wielokrotnie "konczy rozmowe" by nie moc przestac?

Dla mnie pogawedka z toba to czysty relaks i mnie zadna glowa nie boli. Gdybym chcial skonczyc to bym skonczyl. Ty chciales skonczyc, ale nie mogles.

Masz powazne problemy psychiczne, Aproxxie, co wlasnie sam otwartym tekstem wyraziles. Nie ciagnalem cie za jezyk, sam z siebie sformulowas te wszystkie okreslenia. Sek w tym, ze nie zdajesz sobie sprawe z ich znaczenia.

Wybacz, Aproxxie, ale naprawde jestes osoba intelektualnie wyraznie odstajaca od przecietnej. Nic na to nie poradze. Ale towarzyszace temu problemy psychiczne mnie troche przerazaja. Te gadki o samobojstwie nie sa zabawne.

Wroc do szkoly glabie bo wioche przynosisz na fora KID ...

Opozniony Aproxxie, uzywasz jezyka rodem z melin pijackich, musisz mi wybaczyc, ale to srodowisko jest mi raczej obce.
Ja o twoich rodzicach nic nie wiem, ale odruchowo zastanawiam sie jaka jest przyczyna twojego uposledzenia. Czy to sa wady rozwojowe w okresie plodowym, czy wady genetyczne, a moze w gre wchodzily tez czynniki srodowiskowe, jesli wiesz co chce powiedziec.

You will never have life as good as mine KID ...

tylko nie tlumacz sobie, ze mam dziecko hahahaha, translator cie oszukuje ...

Aproxxie, przeciez to ty tu robisz za translator. Sam postanowiles pisac tu po "angielsku" i sam jestes sobie winien :D

NO LIFE DISORDER ... Podaj nazwisko twojego lekarza, wymusze na nim wiecej przylozenia do pracy nad twoim dochodzeniem do zdrowia ...

Opozniony Aproxxie, ty na nikim niczego nie jestes w stanie wymusic. Nawet na samym sobie nie wymusiles konsekwencji po tym jak oswiadczyles, ze nie ma sensu odpisywac na moje posty.
Jestes bezradnym uposledzonym czlowiekiem, ktory nic nie moze.

Jestes zerem i zdechniesz bedac zerem ... Wogole nie mam szacunku do takiego nachalnego smi.ecia co pokroilby swoja matke zeby tylko ktos go wysluchal ... Przewaznie takie smiecie koncza samobojstwem albo jakims innym debilizmem ale kogo to wogole obchodzi ?? Kogo ty wogole obchodzisz ?? Z twojego nachalstwa widac, ze nikogo bo nikt madry podajacy sie za osobe 30+ nie mialby ochoty pisac nawet 10 minut w taki sposob ale ty jestes zwyklym internetowym smieciem bez zycia, ktory chce byc wysluchiwany ...

Takze zadna osoba podajaca sie za osobe madra nie wyskoczylaby do kogos z tekstem, ze jest osoba niedorozwinieta ... No ale coz nie moge miec ci tego za zle bo pewnie osoby niedorozwiniete to jedyne osoby, ktore widujesz na codzien na swoim oddziale ... I to by wszystko wyjasnialo, a glownie ten twoj wybuch w stosunku do mojej osoby w czwartym komentarzu w tym temacie ...
Uwasz sie za madregio to skoncz to jak miales juz to zrobic 50 komentarzy wczesniej ... Czy tabletki, ktore zazywasz nie sa wystarczajaco mocne zeby ci to uswiadomic ?? Nie chce cie slyszec, ani widziec ... Przepadnij !!

Uposledzony Aproxxie, wszystko ci sie pomieszalo, co jest typowe dla osob uposledzonych. Ja sie z toba nigdzie nie zegnalem. To ty sie zegnales ze mna. Teraz probujesz mi imputowac swoje wlasne reakcje i zachowania, podczas gdy sa one wylacznie twoim udzialem. Ja z toba chetnie dalej "porozmawiam", bo sprawia mi to przyjemnosc i dostarcza rozrywki. Jestes moim zabawnym forumowym przyjacielem, a to sie ceni.
I nie, opozniony przyjacielu, ja nigdzie nie wybuchlem, caly czas dobrze sie bawie i manipuluje toba jak malym dzieckiem. Jestes niedorozwojem klasycznym, to w ogole nie podlega dyskusji. Spektakularnym przykladem skretynienia.

Nie chcesz mnie widziec i slyszec? Czyzbys, niedorozwiniety Aproxxie, znowu sie ze mna zegnal, by potem dalej ze na "korespondowac"? Brawo!

,,I co to znaczy "piknik" w przypadku gier komputerowych, ktore zwykle sa zwyczajna domowa rozrywka? Czy ty jestes llllllniedorozwiniety umyslowo?lllllll Jakim cudem osoba niedorozwinieta moze pouczac ludzi w co maja grac i jakie maja miec w tej materii zainteresowania?,,



Brak dalszych pytan ... gubisz sie w swoim wirtualnym swiecie ... Powinni cie zamknac w komorze przynajmniej nie mialbys zadnego wplywu na rzeczywistosc i tak byloby najlepiej i najbezpieczniej dla kazdego ...

ZEGNAM i bez odbioru ... bo o czym mam pisac z osoba, ktora widzi ten swiat inaczej niz w rzeczywistosci jest ...

Wroc do strony pierwszej i spojrz jeszcze raz na czwarty post od gory moze jakosc zdolasz zmienic rzeczywistosc.
Podobno niektorzy ludzie chorzy psychicznie maja wyjatkowe zdolnosci kinetyczne ...

Uposledzony Aproxxie, przeciez ty sie juz ze mna zegnales. Twoje slowa sa bezwartosciowe, tak samo jak ty sam. Jak male dziecko, jestes niekonwekwentny.
Uciekasz w inna rzeczywistosc, w ktorej masz dziecko, drogi samochod i bogactwo, ktore sie innym nie snilo, po czym innym zarzucasz, ze zyja w innej rzeczywistosci. Aproxxie, jestes przypadkiem absolutnie zidiocialego czlowieka, bez watpienia uposledzonego, albo z uszkodzonym mozgiem, w dodatku cierpiacego na rozmaite zaburzenia psychiczne.

Ile razy, opozniony przyjacielu, bedziesz sie jeszcze ze mna zegnac? A moze zmienisz spiewke?

W kazdym jednym poscie dajesz wszystkim, ktorzy tutaj wejda do zrozumienia, ze nie masz nic madrego do powiedzenia bo zwyczajnie twoj ograniczony mozg nie pozwala ci na wymyslanie czegos nowszego tylko na wyuczony na pamiec stale powielajacy schemat ...

Jestes skomplikowany jak korek od wina ...

Aproxxie, tym razem zapomniales sie ze mna pozegnac i oznajmic powaznym tonem, ze nie ma sensu tracic na mnie czas. Opuszczasz sie, przyjacielu.

Lubie gdy Kononowicz albo ty mowicie o mozgach innych ludzi. To jest fajne.

To co ty masz do powiedzenia innym jest istotnie fascynujace. Zaczelo sie od swiatowego poziomu, potem byly szybkie samochody i laski do wyrwania na zawolanie, gigantyczne zarobki, potem wspomniales cos o tym, ze jestes madry i przystojny. I to lubie i chcialbym bys rozwijal te historie dalej.

,, YOU WISH TO HAVE AS HIGHLIFE AS I DO HAVE KID,,


hahahaha jak ty to przetlumaczyles, ze mam dziecko hahaha, trzymajcie mnie narody ...

,,There is one major thing about it kid ... English is my primary/native language, secondary is polish and german third.,,

Tutaj tez napisalem KID tez myslales, ze chodzi mi o to, ze mam dziecko ?? Hahahaha co za zero ... Sam sie wywaliles ze znajomoscia angielskiego hahaha. Dno...

Ale co tam ... Nie ma to jak zapewniac innych, ze nie bedzie nikomu nic udowadnial, a jakos zdobyl sie na udowodnienie czegos czego napsialem, a co w rzeczywistosci okazalo sie byc czyms zupelnie innym niz on to zrozumial .... Hahahaha 10/10 zdobyles nagrode darwina ...

Nadawalbys sie idealnie do skeczu Monthy Pythona pt. ,,Olimpiada Glupoli,,

Tylko tam ostatnia dziedzina bylo popelnienie samobojstwa pistoletem, niektorzy byli na tyle debilni, ze i to im nie wychodzilo pewnie zaliczalbys sie takze do nich ... Hahahaha 10/10 KID

Opozniony Aproxxie, piszesz po angielsku lamana angielszczyzna, jak polanalfabeta, a potem oznajmiasz, ze to twoj jezyk ojczysty. Troche pokory, przyjacielu, bo twoj angielski to jest jeden wielki dowcip.

Niepokojace jest to, ze obsesyjnie wracasz do tematu samobojstwa. Przyzwyczailem sie do twoich projekcji, ktore zapewne czesciowo sa autoprojekcjami, ale ta niespecjalnie mi sie podoba. Rozumiem, ze masz bardzo ciezkie zycie i trudna sytuacje osobista, widze jak sie miotasz, widze jaka zaloosna postac z siebie robisz, ale kwestia twojego samobojstwa to nie jest temat, ktory chcialbym poruszac. Nie zazdroszcze ci twojej sytuacji, ale nie zycze ci smierci, przyjacielu. Wez sie w garsc, prosze.

Hahahaha 10/10 :D hahaha ,,bledy, lamana angielszczyzna ,,tylko szkoda, ze nie mozesz nic udowodnic bo najzwyczaniej tam zadnych bledow nie ma :D 10/10 hahahah

KID hahaha 10/10

I znowu cos o udowadnianiu. Kilkuletni Aproxx miota sie straszliwie w poszukiwaniu udowadniania. Ups, ale zaraz. Aproxx nie jest kilkuletnim chlopcem. Cos tu nie gra...
;)

I tell you, life is fu.cked up kid ... Hahahaha

Approxie, poruszanie sie w materii jezyka angielskiego jest w twoim przypadku czynnoscia mocno ryzykowna :D
Z idiomami angielskimi to ty jestes zupelnie na bakier.

10/10 NO LIFE DISORDER KID

I znowu krzyczysz, wyprowadzony z rownowagi, przyjacielu. Po co sie tak denerwujesz. A to, znane z przedszkola, 10/10 to wziales od swojego dziecka, czy tak sam z siebie udajesz, ze wracasz do lat najmlodszych?

0/10 dalej tkwisz w tym swiecie, ktory sobie pokolorowales kilka minut temu o moim wymyslonym przez ciebie dziecko.

Stworz tez Jarkowi Kaczynskiego dzieciaka, w koncu dobry w tym jestes ... 10/10 hahaha

Sporo o sobie, opozniony przyjacielu, napisales. Nakresliles portret czlowieka nieprawdopodobnie slabego intelektualnie, emocjonalnie i psychicznie. Byly tez klimaty rodem z meliny pijackiej, wulgarne okreslenia, a na koniec "wiocha.pl".

To jest dosc typowe dla osob z prowincji, ze u innych doszukuja sie wiesniactwa. Kultury osobistej to ty nie masz za grosz, no ale jestes osoba niepelnosprawna, co mozna jakos wytlumaczyc. Pytanie tylko z jakiego swiata ty tak naprawde pochodzisz i co oznacza dla ciebie "wiocha"? Bo byc moze cos zupelnie innego niz dla wiekszosci ludzi.

Jakie jest twoje pochodzenie, przyjacielu? Pochodzisz z wielkiego miasta, a moze ze wsi badz malego miasteczka? I co oznacza w tym kontekscie slowo "wiocha"? Jakie jest twoje, ze tak powiem, pochodzenie kulturowe? Czy twoi rodzice to czesc wielkomiejskiej inteligencji czy raczej prosci ludzie z prowincji, albo z miejskich robotniczych blokowisk?

To sa pytania na ktore tylko ty sam umiesz odpowiedziec, ale w tym procesie zlokalizuj i zdefiniuj slowo "wiocha". Mysle, ze to slowo pojawilo sie w twoich postach, podobnie jak slowo homoseksualizm, nie przez przypadek. Jest kolejna autoprojekcja zagubionego czlowieka, o ciasnych ramach intelektualnych. Nie mozesz wiec tego kontrolowac i mimowolnie udzielasz o sobie kolejnych informacji.

W Polsce na ludzi zasciankowych, prymitywnych, prostaczkowatych i prowincjonalnych mowi sie pogardliwie "polaczki". Czy spelniasz powyzsze kryteria i w jakim stopniu? Jestes czlowiekiem prostaczkowatym, twoj prymitywizm zwiazany jest raczej z twoja ulomnoscia intelektualna, od takich ludzi subtelnosci sie nie oczekuje. Ale czy masz jakas swiadomosc, ze roznisz sie w sposobie mowienia, zachowania od, powiedzmy, ludzi z innych niz ty srodowisk? Prawdopodobnie masz tez inny tzw. system wartosci. Juz udowodniles, ze w przyplywie emocji nie wahasz sie napisac cos o matce anonimowego internauty. To bardzo duzo o tobie mowi i w jakis sposob nasuwa slowo "wiocha". Normalni ludzie, nie z wiochy, raczej nie siegaja po tego rodzaju "argumenty". Wysnulem wczesniej przupuszczenie, ze pochodzisz ze srodowiska patologicznego, byc moze o proweniencji kryminogennej... Czy w twojej rodzinie badz wsrod znajomych sa ludzie, ktorzy wyladowali w wiezieniu? Czy bycie kryminalista w twoim srodowisku jest powodem do dumy?

To sa tylko takie ogolne pytania, na ktore wprost od razu nie odpowiesz, ale jak sie ciebie odpowiednio podejdzie to z pewnoscia i tutaj udzielisz jakichs informacji, tak jak robiles to dotychczas.

Hahahaha ostatnia twoja wiadomosc o 19 : 20, a ostatnie twoje logowanie 2h temu czyli prawie o 2:00 w nocy hahahaha. Caly dzien na filmwebie, ty ku..rwa nie masz zycie lajzo jeb.ana ... Stara pewnie sie w grobie przewraca, ze tak zostala zmarnowana sperma w twoim przypadku ... Teraz po kilku piwkach w pubie mam jeszcze wieksza polewke z ciebie ... Zacznij zyc pokrako bo zycie jest krotkie, a ty jedyne co mozesz zwiasc ze soba do trumny to zycie PI i HOBBIT hahaha ...

Aproxxie, sprawiasz wrazenie czlowieka, ktory przezyl jakies zalamanie nerwowe. I ciagle te autoprojekcje mowiace o tym, ze miewasz tez sklonnosci samobojcze. Nie chce miec ciebie na sumieniu. Jestes nieszczesliwym czlowiekiem, przyjacielu, ktory nie bardzo rozumie czym sa komputery i ktory wyciaga jakies odlotowe wnioski. Tak jak ten twoj wspanialy wniosek o wieku goscia, ktory obejrzal w latach 80-tych jakis film w kinie, zatem musi byc od ciebie mlodszy ;)
Nie chce sie nad toba znecac, przyjacielu. Zadalem ci proste pytanie z jakiego srodowiska pochodzisz i jaka role dla ciebie badz twojej rodziny odegrala wies. Nie odpowiedziales, twoja sprawa. Nie odpowiedziales tez bezposrednio na pytanie czy w twoim srodowisku zachowania kryminogenne sa aprobowane. Natomiast okreslenia, ktorych uzywasz na forum PUBLICZNYM w rodzaju:

"ty ku..rwa nie masz zycie lajzo jeb.ana"

sporo o tobie mowia. Uzywanie takiego jezyka publicznie daje sporo informacji. Biore pod uwage fakt, ze jestes osoba niepelnosprawna intelektualnie, ale takie zachowania maja tez wymiar kulturowy. Ty po prostu, przyjacielu, wywodzisz sie z pewnej okreslonej kultury :D

P.S. i te wszedzie manifestowane emocje kilkuletniego dziecka. Jak nie kompleksy i proba dowartosciowania sie, to agresja slowna wyrazajaca sie poprzez wulgaryzmy czy odwolania do matek innych forumowiczow. Emocje, jak na internet, absolutnie niezwykle. Oczywiscie kladziemy to na karb uposledzenia, ale tylko czesciowo, bo taka agresja sprowokowana byle czym i manifestowana z byle powodu, to przede wszystkiem niedojrzalosc emocjonalna plus zaburzenia psychiczne, w tym zaburzenia osobowosci.
Jestes, przycielu, prawie na pewno osoba psychicznie chora, bo chyba nie chcesz nikogo przekonywac czy "udowadniac", ze takie zachowania na forach publicznych sa norma? ;)
Moim zdaniem za chorobe w duzym stopniu odpowiada niedorozwoj umyslowy, ktorym sie juz zdazyles pochwalic dostatecznie.
Coz, mysle, ze uciekanie w inna rzeczywistosc, pelna drogich samochodow, bajecznego bogactwa, lasek pchajacych sie do lozka, rzeczywistosc, w ktorej sie jest madrym i przystojnym, i prezentuje sie "poziom swiatowy" to jest to co tobie, przyjacielu, zostalo.
Nie zamierzam sie wiecej pastwic nad toba, bo ewidentnie jestes czlowiekiem specjalnej troski, ktory nie ma zadnej kontroli nad emocjami i ktory - co gorsza - ma sklonnosci samobojcze, o ktorych publicznie mowi.
Jestem pewien, ze korzystasz z jakiejs pomocy specjalistycznej i dodam jedna rzecz - bez niej sobie nie poradzisz, przyjacielu. Obawiam sie, ze potrzebna ci tez bedzie chemia by wyrownywac poziom emocji i uzyskiwac stabilnosc emocjonalna. To co wczoraj tutaj odegrales to bylo fascynujace a jednoczesnie niepokojace. Takich zachowan zbyt czesto sie nie obserwuje.
Coz, moge ci zyczyc zdrowia i szczerze ci tego zycze. Mam nadzieje, znajdziesz spokoj. Skoro z netem wiaze sie dla ciebie tyle zlych emocji, to moze po prostu odstaw internet na jakis czas, podejmij terapie, wycisz sie jakos?
Mam nadzieje, ze wezmiesz sie w garsc.

Szkoda, ze nie masz sporych pokladow jaj lajzo ...

Co oznacza stwierdzenie "nie isnieje w filmotece internetowej"? Jak się chce, to się znajdzie. Mi to zajęło 5 sekund.

Mialem na mysli filmy do oberzenia wylacznie online. NIGDY niczego nie sciagam na swoj komputer.

Gwoli ścisłości, oglądając online rownież pobierasz...

P.S. jesli ktorys z serwisow udostepnia ten film w systemie "strumieniowym" to bede wdzieczny za namiary.

Mam w pliku z lektorem tylko i wylacznie ... Nie interesuja mnie streamy, bo staram sie miec wszystkie stare horrory na orginalnych nosnikach ...

Poza tym strumieniuje się . . . pliki.

Tutaj to opisałem :
http://www.filmweb.pl/forum/filmy/szukam+horroru+z+lat+80.+o+zab%C3%B3jczym+wiru sie+w+laboratorium,2110405

Ja próbowałem wejść na ten film do kilku kin, ale nigdzie nie chcieli mnie wpuścić. Mieliśmy jednak z kolesiami jedno takie rezerwowe, gdzie pańcie na bramce przymykały oko, gdy wchodziło się z osobą dorosłą, a o te nie było problemu, bo wyhaczało się je z kolejki i brało na miękkie serce ;) Ostatecznie z całej naszej piątki do końca filmu dotrwałem tylko ja, pozostali po prostu uciekli. Sam ze dwa razy musiałem zasłonić oczy rękoma i raz pójść odpocząć do toalety ;) Dopiero za drugim razem dzielnie zniosłem cały film. Ale był straszny, nawet Koszmar z ulicy Wiązów nie napędził mi takiego stracha.

Jakbym czytał własne wspomnienia. Kiedy oglądałem go w kinie miałem może z 8, góra 10 lat. Nie pamiętam jak wszedłem na salę kinową, ale zdarzało mi się wmieszać w tłumek kiedy wchodzili grupkami, albo schowałem się za jakimś grubasem. Młody to sprytny, nie to co teraz.