Fotograf Daniel przybywa wraz z modelką to nietypowego kurortu wypoczynkowego położonego w samym sercu dzikiej Afryki. Prowadzona przez ekscentrycznego milionera działalność mocno ingeruje w życie tubylców. Lokalni mieszkańcy wierzą, że działania białego człowieka mogą rozgniewać boga rzeki, olbrzymiego aligatora. Z...
więcejW tym wypadku z aligatorem, czy też kajmanem, ale to jeden rząd gadów i raczej przeciętny laik nie zauważy różnicy ;) Film jest wyraźnie inspirowany "Szczękami". Tu również mamy obóz wypoczynkowy i kierownika, który nie chce płoszyć turystów. Film mi się podobał. Wielki gad jest niestety trochę gumowy i źle wygląda,...
więcejKrokodyl nie prezentuje się zbyt dobrze, szczególnie jak jest ukazany w pełnej krasie. Gore jest niewiele i nie jest związane z bestią. Generalnie to takie filmidło, z którego niewiele będę pamiętał po tygodniu, niczego szczególnego, ani charakterystycznego tu nie ma. Jedynie jako taki klimat go ratuje.
Olbrzymich rozmiarów aligator przypuszcza atak na położony w afrykańskiej głuszy kurort - typowy włoski kicz, w którym specjalizowała się kinematografia z Półwyspu Apenińskiego w latach 70- i 80-ych. Od reszty podobnych produkcji odróżnia go jedynie obecność Barbary Bach, czyli najpiękniejszej spośród dziewczyn Bonda....
więcejW Afryce, przy samej dżungli nad rzeką otwarto nowy hotel, turyści ściągają z całego świata, a miejscowe dzikusy mają pracę. Super. Niestety, ale w rzece, nie wiadomo skąd pływa gigantyczny kajman (ponoć z Ameryki Południowej). Na domiar złego miejscowi wierzą, że to jakiś demon, którego obudzili biali. No i nasi...