Płytkie, denne, jedno wymiarowe, totalnie amerykańskie brakowało sceny z armagedona jak turbo kozacy szli w zwolnionym tępie na tle flagi.......
ale przyznam że płakałem na tym filmie... płakałem strasznie żałując tych 16zł na bilet do kina
taaa bo lepiej isc na 12-sta czesc pily i sie podniecac latajacymi flakami. nie rozumiesz takiego kina to nie
ogladaj
zgadzam sie z morycem. filmowi brak wszystkiego. wspomniana została przez drugiego kolegę piła. piła to syf, ale już wolę piłę niż coś tak niepotrzebnego jak ten film. żal.
I jeszcze chyba Jezus się tam ukazywał lub jego matka czcigodna. ŻENUJĄCY FILM. Trudno zresztą potraktować to jako film, ja nie wiem co TO jest. T0 jest o niczym i po nic. To się nie nadaje do komentowania.
0/10.
To jest tępaki nie film o niczym tylko o PRAWDZIWEJ tragedii World Trade Center.
"sceny z armagedona"
"T0 jest o niczym i po nic"
Niech ten film będzie najbardziej debilny - choć taki nie jest, to on jednak opowiada historie którą debilni ludzie już zapomnieli, nie wzięli z tego ataku nauczki i dalej jak by mogli to by się pozabijali.
Fakt, że film jest o prawdziwej tragedii (nie wnikając w to kto za nią stoi) nie czyni go automatycznie arcydziełem... dla mnie to niestety chała była i tyle...