Gdy byłem młody - bałem się zawsze jak to ogladałem. No a teraz śmieję się oglądając Wstrząsy :-)
Dokladnie, bo kazdy film ma swoja epoke, swoj czas. Niekrore sa ponadczasowe, ale na pewno tylko jakas czesc.
Inaczej odbiera sie to, kiedy ma sie 10 lat, inaczej teraz.
Filmy ktorymi sie podniecalem jako maly gnojek zadny wrazen "horrorastych", dzis wydaja sie tak glupie, ze az wstyd.
Ten film akurat w zamierzeniu mial byc komedio-horrorem, jak cala seria i serial.