George Lucas pracował nad nową trylogią na długo zanim jego firmę kupił Disney i oficjalnie ogłosił rozpoczęcie prac nad
"Częścią VII". Wymyślił nawet dwa tytuły, które przekazał wytwórni Disneya. Nie ma jednak żadnej gwarancji, że zostaną wykorzystane.
A oto, jak brzmią tytuły
Lucasa:
"Star Wars: Episode VII - Return of the Sith"
"Star Wars: Episode VII - Rise of the Jedi" Czy Disney powinien z nich skorzystać? Przypomnijmy, iż siódmą część wyreżyseruje
J.J. Abrams, a scenariusz przygotowuje
Michael Arndt. Jego fabuła nie będzie ekranizacją żadnej z powieści czy gier osadzonych w świecie "Gwiezdnych wojen".