Od dziś w kinach możecie zobaczyć
"X-Men: Apocalypse". Tymczasem w wywiadzie z Entertainment Weekly
Jennifer Lawrence zapowiedziała, że wystąpi w kolejnej części komiksowego cyklu tylko pod jednym warunkiem.
- Fassbender, McAvoy i ja pytaliśmy się nawzajem, czy zamierzamy powrócić w kolejnym filmie - relacjonuje aktorka -
"Nie wiem". "Wrócę, jeśli ty wrócisz". Fox powinien być przerażony, ponieważ ostatecznie ustaliliśmy, że jeśli jedno z nas nie wróci, reszta też tego nie zrobi. Reżyser
Bryan Singer potwierdził ostatnio - o czym już wcześniej mówiono - że akcja kolejnego filmu ma toczyć się w latach 90. Zapowiedział też pojawienie się wątku kosmicznego:
W komiksach wprowadzono również duży, międzygwiezdny element wewnątrz uniwersum X-Men, który jeszcze nie został eksplorowany. Dla mnie niesie on sporo frajdy, bo jestem wielkim fanem "Star Treka" i "Gwiezdnych wojen". Zgłębianie świata X-Men przy jednoczesnej możliwości wykorzystania tych inspiracji byłoby ekscytujące pod względem wizualnym. Lawrence zobaczymy w tym roku także w romansie science fiction
"Passengers". Aktorka ma również w planach udział w żeńskiej wersji
"Ocean's Eleven".