Anna Przybylska 

7,5
8 309 ocen gry aktorskiej
Anna Przybylska
Młoda aktorka zyskała ogromną popularność dzięki serialowi "Złotopolscy", gdzie odgrywa rolę Marylki z komisariatu Policji na Dworcu Centralnym w Warszawie. W kinie zadebiutowała w 1997 roku rolą Suczki w "Ciemnej stronie Wenus". Występowała też w sitcomie "Lot 001", gdzie zagrała mechanika pokładowego. Brała też udział w przedsięwzięciu reżyserskim Bogusława Lindy "Sezon na leszcza" (2001r).
O sobie mówi, że jest żywiołowa i z dużym poczuciem humoru. Chciała grać już od dziecka. Pierwszym występem w telewizji był finał konkursu "Twarz Roku", potem casting do roli w "Ciemnej stronie Wenus", który wygrała.

więcej

Dane personalne:

data urodzenia: 26 grudnia 1978

data śmierci: 5 października 2014

miejsce urodzenia: Gdynia, Polska

wzrost: 179 cm

mąż Dominik Zygra (2000 - 2001, rozwód)
Wystąpiła w następujących teledyskach:
- 1997 r. - "Daj mi miłość" - Seweryn
- 2002 r. - "Doktor Dyzma" z filmu "Kariera Nikosia Dyzmy" - Elektryczne Gitary
- 2010 r. - "Astropunk" - Blenders.
Starała się o rolę Frani Maj w serialu "Niania". Ostatecznie rolę otrzymała Agnieszka Dygant.
Jako pierwsza polska aktora została lokalną twarzą marki ASTOR (firma Coty Polska). Reklamowała ją od 2004 do 2013 roku.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

To jakaś pomyłka.W programie Szymona Majewskiego zapytana o wzrost, powiedziała, że ma 1,70. Zresztą na oko widać ze niema 179cm, no chyba że w obcasie. Więc niech ktoś to zmieni bo to błąd.

Taka po prostu była , taką ją zapamiętam

Nie znałam Pani Anny, ze zbyt wielu ról. Z tych, które znałam niespecjalnie przywiązałam uwagę. Ale przyznam, olbrzymia strata... Przepiękna kobieta, z niewymuszoną klasą, uśmiechem, ciepłem. Wywiady pokazały mi, że też bardzo mądrą i rozsądna...Szkoda, że tak wspaniali ludzie odchodzą za wcześnie.... Niestety dopiero...

więcej

Są oceny pośrednie. Przez społeczność Filmwebu (621 osób) została oceniona na 7,1, co jest oceną dobrą, powyżej przeciętnej.

Hejterom, którzy tak lubią krytykować innych, proponuję, aby krytykę rozpoczęli od siebie. Od pytań: kim jestem? co reprezentuję? Bo często okazuję się, że jestem zakompleksionym...

Idealizować to na pudelku - filmweb ocenia talent, aktorstwo, role i charyzmę. Ta kobieta nie była ani
dobrą aktorką, ani nie wystąpiła w żadnym dobrym filmie zapadającym w pamięć ani nie miała
talentu. Może przez to że nas opuściła zrównacie jej umiejętności aktorskie z najlepszymi?
Bądzcie chociaż trochę...