zawsze w dyskusji z Raczkiem byl wygranym, zawsze myslalem ze albo Raczek jest za malo doswiadczony albo bardzo uprzejmy, ale po kilku 'recenzjach' pracy filmowej Kaluzynskiego mozna wnioskowac, ze po prostu nie lubil sprzeciwu i krytyki wlasnej osoby. Taki to juz czlowiek, i mimo tego zawsze bedzie w pamieci jako znakomity krytyk.