Nie przesadzajmy z tą miłością. Myślę, że stosunek Walta do Jessego to mix pewnego przyzwyczajenia, wyrzutów sumienia i szczypty wyrachowania w poprzednich sezonach. A w zakończeniu zagrało poczucie winy + współczucie + ludzkie przywiązanie do osoby z którą spędzało się dużo czasu :)

"A w zakończeniu zagrało poczucie winy + współczucie + ludzkie przywiązanie do osoby z którą spędzało się dużo czasu :)" - pewnie masz rację :)
Ale patrząc na wcześniejsze sezony odniosłam wrażenie, że Walt nie był dla Jessego tylko nauczycielem i mistrzem. Jesse nie miał dobrych relacji z rodziną i może Walt stanowił dla niego jakieś zastępstwo ojca.
Serial pozostawia wiele interpretacji, każdy widzi to inaczej ;)

Walter dwa razy był odurzony środkami nasennymi, za pierwszym razem powiedział żonie oo drugim telefonie, a za drugim nazwał swojego syna Jesse, więc myśle, że to były dokładnie relacje jak do syna. Poza tym nie miał skrupułów przed zabijaniem nikogo poza rodziną + Pinkmanem

No i? W czym to przeczy mojej tezie?

Jeżeli twoją tezą jest, że nie jest to relacja ojca z synem to ja starałem się pokazać, że to dokładnie taka relacja

Miał skrupuły - ok, nazwał syna przez pomyłkę Jessem - ok, relacja para-ojcowska - ok. Ale nie zgadzam z prostym kategoryzowaniem pod tytułem: Jesse dla Walta jak syn, a głupi Jesse tego nie docenia. Ta relacja była bardzo skomplikowana i jak często bywa w takich przypadkach, toksyczna jak cholera.To była mieszanka wyrachowania i współczucia, przyzwyczajenia i nienawiści, pogardy i podziwu. Dzielił ich wiek, wykształcenie, środowisko, mentalność, psychika. Łączyło - gotowanie mety z przyległościami.

To takie oczywiste że Walt traktował Jessego jak syna. Tak oczywiste jak to, że w finale musiał zginąć. Chyba jakoś w pierwszej połowie 5 sezonu jest odcinek w którym Walt "przez sen" nazywa swojego rodzonego syna Waltera Juniora - Jesse.
Syn mówi do niego "Tato"
A Walt do niego "dobrze Jesse"
To już był sezon raczej 5 i w sposób bardzo jasny, wyraźny zostało ukazane jakim uczuciem darzy Pinkmana Walter. Scena dla wszystkich którzy do tego czasu tego nie dostrzegli.

Walt w finałowym odcinku ma urodziny układa z bekonu numer 52 chwilę później mamy retrospekcje jeśli się nie mylę z jego urodzin które obchodził ze swoja rodzina chyba w pierwszym sezonie. I tutaj też nie pamiętam ale czy to nie w te urodziny Walt dowiedział się, że ma raka albo nie zaczął czasem gotować.

No i ostatnia kawałek piosenka serialu to "Baby Blue" - Badfinger chyba nie trzeba tłumaczyć nawiązania.

Może mi ktoś jeszcze wytłumaczyć o co chodziło z tym że zostawił zegarek.

Proszę bardzo - http://www.filmweb.pl/serial/Breaking+Bad-2008-430668/discussion/Zegarek+Jessego ,2297296

A skąd Wy wiecie że on umarł? ja sie urwa pytam? :D
W ostatniej scenie owszem wyglądał na konającego, ale raczej jeszcze żył....
Mam nadzieje że go reanimowali w ambulansie i hop pod nóż do leśnej góry...

...gdzie zoperował go świetny specjalista Profesor Tadeusz Zybert :D

a Ti.... widze że z " na dobre i na niedobre " jestes na bierząco... ja to aż w google musialem Tadzia sprawdzic którz to taki :P
Ja bym dał go w ręce Kidlera ale to chyba nie ten szpital :D

Mnie osobiscie zakonczenie rozczarowalo.Nie chodzi mi o sam final ale...Ten samochod,karabin,ako...Taki sie zrobil MacGyver.Swietny serial ale i tak nie przebija Soprano,rowniez jesli chodzi o final.moje zdanie.

Finansowa operacja do której zmusza Walt Schwartzów, w świetle amerykańskiego prawa podatkowego, jest dość skomplikowana. Jeśli kogoś interesują takie detale, tutaj jest to dokładnie wyjaśnione: http://www.forbes.com/sites/anthonynitti/2013/10/01/the-real-winner-in-the-break ing-bad-finale-the-irs/

Autor ironicznie pisze, że największym wygranym odcinka "Felina" jest amerykański fiskus, który niespodziewanie zgarnie trochę szmalu, ale generalnie syn Walta powinien dostać około 7 milionów USD z tej sumy, którą zostawił Walt. Autor pisze też, że jak się Walt opamięta, ile go ten gest - aby Schwartzowie zapłacili podatek z jego pieniędzy - będzie kosztował, to się przewróci w grobie.

Tytuł odcinka - Felina = Fe (żelazo) Li (Lit) Na (Sód) albo po przestawieniu sylab - Finale :)

Było już kilkaset razy, także w tym temacie, po co jeszcze raz pisać.

wybacz, przejrzałem tylko 1 stronę wątku.

Ta sprawa z łysym Waltem w odbiciu to mysle, ze to czysty przypadek ;) POmieszczenie bylo bardzo ciemne, wlosy Walta rowniez, mysle, ze poprostu zlały się z tłem.

- Walt mowiący do siebie w samochodzie: "Just get me home, I'll do the rest", myslicie, ze Heisenberg zwracał się do Walta? :P Czy moze mowil do policji, a moze samochodu? :D

Też mnie zastanawia scena w samochodzie.

Po prostu bał się, że złapią go zanim wdroży swój misterny plan. Na szczęście tak się nie stało i udało mu się swoje założenia wykonać niemalże perfekcyjnie.

do Boga? to była prośba do czegokolwiek o pomoc, przecież jego samochod był cały w sniegu, wiec mial duze szanse na bycie nie zlapanym.

Sceny z samochodami były naprawdę dziwne . Poco ta rozmowa o pojemności silnika kiedy Walt jest wpuszczany do wujków . Ale może ktos wie co to były za samochody , i czy na przykład scena z Jessem nie kojarzy się z jakimś klasykiem kina z USA gdzie bohater ucieka do innego stanu .

ja jeszcze zwróciłem uwagę na jeden smaczek - wydaje mi się, że zdanie które Walt mówi do Elliota (jeśli chcesz załatwić to taką drogą będziesz potrzebował większego noża), sposób w jaki to mówi - taki lekko ironiczny, olewczy w stosunku do pierdołowatego Elliota - jest kalką jednej ze scen z Mikem, kiedy on coś takiego rzucił do Walta, i wtedy Walt był tym pierdołowatym co porywa się na Mike'a. Coś takiego mi się kołacze po głowie i to mogłoby być nawiązanie i jednocześnie kolejny smaczek jaką to drogą Walt przebył

Też mi się coś takiego kojarzy, ale kiedy, jak i gdzie to za cholerę nie wiem.

Coś w tym jest.

Mnie zastanawia, jak Walt dostał się do tego samochodu nie zrzucając śniegu z okien. Samochód był cały zaśnieżony, a wchodząc zrzuciłby go.

na tablicy rejestracyjnej skradzionego volvo: "ride free or die". najwidoczniej Walt dopial swego...

Raczej "Live Free or Die". Jest to motto stanu New Hampshire, w którym Walt aktualnie przebywał.

tez tak moglo byc. w zasadzie dla niektorych i jedno i drugie znaczy to samo:)

zauwazylem jeszcze podobienstwo miedzy gusem a waltem. w chwilach smierci, obaj nie umieraja zaraz po otrzymaniu obrazen, lecz maja kilka sekund aby 'umrzec z fasonem'.

Stworzyłem osobny wątek z tłumaczeniem ciekawostek z BB Wikia ale jako, że tam nie ma żadnego odzewu, umieszczam je tutaj.

-Tytuł odcinka "Felina" jest odniesieniem do utworu "El Paso" od Marty'ego Robbinsa. Piosenka opowiada o bezimiennym kowboju zakochanym w kobiecie o imieniu Felina, który zostaje postrzelony i umiera w jej ramionach.
# "Felina" jest również anagramem od słowa "finale" (finał)
# Słowo "Felina" rozebrane na pierwiastki chemiczne Fe Li oraz Na prezentuje kolejno:
żelazo, lit i sód. Wszystkie te pierwiastki są podstawowymi składnikami krwi,
metamfetaminy oraz łez. Na końcu odcinka wystąpiły wszystkie powyższe
substancje.

-Podczas przyjazdu do kryjówki nazistów Walter miał na sobie te same rzeczy, które nosił w pilotażowym odcinku. Pastelowa kurtka, zielony shirt, biała podkoszulka i beżowe spodnie.

-Morderstwo Todda było jednocześnie podobieństwem i przeciwieństwem morderstwa Krazy 8. Podobieństwo wystąpiło w samym procesie duszenia, przeciwieństwo zaś polegało na tym, że Krazy 8 umarł zostając uduszonym blokadą rowerową, która go więziła, a Todd został zabity łańcuchem, który więził Jessego.

-Todd, Walter i Lydia kolejno byli czternastą, piętnastą oraz szesnastą z głównych postaci, które umarły w serialu.

-Śmierć Jacka była łudząco podobna do śmierci Hanka z odcinka Ozymandias. Oboje zostali postrzeleni w głowę w środku swojej wypowiedzi.

-Lydia jest jedyną postacią, na której Walter sukcesywnie użył rycyny. Wcześniej próbował otruć nią Tuco, w czym przeszkodził mu Hector, a jeszcze później Jesse miał otruć Gustavo, czego nigdy nie zrobił.

-Śmierć Lydii była podobna do śmierci Emilio z pilotażowego odcinka. Oboje zostali otruci przez Waltera (pomijając fakt, że Walter otruł Emilio w akcie samoobrony).

-Na końcu odcinka Walter znajduje w laboratorium taką samą maskę, jakiej używał w pierwszych odcinkach przy produkcji metamfetaminy w swoim RV.

-Walter powiedział, że Schwartzowie mają widok z okna na Sangre de Cristo Mountains. Sangre de Cristo oznacza "Blood of Christ" (krew Chrystusa). Na końcu odcinka, po upadku, Walter miał rozłożone ręce, co przypominało pozycję do ukrzyżowania.

-Podczas ostatniego spotkania Skyler z Walterem, odbicie Skyler w mikrofalówce było dziełem przypadku. Potwierdził to Vince Gilligan.
# Podczas nagrywania tej sceny kamerzysta zaczął płakać, przez co musiał na chwilę
odsunąć oko od kamery.

-Tekst piosenki "El Paso": "A deep burning pain in my side" odzwierciedla to, co stało się z Walterem na koniec odcinka.

-Tekst piosenki "Baby Blue" puszczonej w finałowej scenie: "The special love I had for you, my Baby Blue" może oznaczać miłość i szacunek jakimi Walter darzył swój własny, niebieski produkt.

-Z odcinka została wycięta jedna scena. Po rozmowie w budce telefonicznej jako dziennikarz, Walter spotkał jednego ze swoich byłych uczniów, któremu zapłacił za to, by ten go nie wydał. Przy okazji spytał go: "What kind of teacher was I?" (jakim byłem nauczycielem?), na co uczeń odpowiedział: "You were good" (byłeś dobry), po czym wspominał czasy kiedy Walter psikał różnymi chemikaliami na płomienie zmieniając ich kolor (odcinek pilotażowy).

Mam nadzieję, że dowiedzieliście się czegoś ciekawego, o czym wcześniej nie wiedzieliście. Sam dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy, jak kamerzysta płaczący podczas nagrywania ostatniej sceny Skyler i Waltera, czy spotkanie Walta ze swoim byłym uczniem.

A zauważyliście że w odcinku bodajże 14 kiedy Walter turla beczkę pieniędzy przez pustynie mija zabrudzone "stare" spodnie. Jak dla mnie ewidentnie są to jego spodnie które spadają na początku 1 odcinka 1 sezonu kiedy ucieka RV przez pustynię :)

http://www.youtube.com/watch?v=QtOfBWMOgpM widać to na tym filmiku przy okazji jest to piosenka El Paso z podpisami :)

Co do rozdrabniania "Felina" na pierwiastki, to lit nie jest głównym składnikiem mety, ba! w ogóle nie wchodzi w skład cząsteczki. Jest wykorzystywany przy produkcji metodą "sudo", czyli z efedryny lub pseudoefedryny i to zwykle przez mało profesjonalne osoby, które nie mają warunków do obchodzenia się z o wiele reaktywniejszym sodem lub nie mogą go zdobyć (lit można wyciągnąć z baterii). Ot, jakby kogoś interesowało.

Dzięki za informacje, czyli najpopularniejsze "tłumaczenie" Felina jest błędne. W takim razie Felina może być metaforą do metamfetaminy (kobieta, w której zakochał się kowboj, tak samo jak Walter "kochał" swój produkt).

Walt tak jak szeryf umiera w "objęciach" kochanki - laboratorium mety ;>

Ogólnie piosenka El Paso nie nawiązuje tylko do ostatniego odcinka, a streszcza całą fabułę serialu. Felina (jako kobieta z piosenki) może być porównaniem do labolatorium lub samego "Blue Sky".

motyw z kluczykami do samochodu w scenie początkowej, przypomina o filmie Terminator 2 i postaci T-800... SPOILER (choć zakładam, że większość widziała ten film :)) na końcu, żegnamy się z T-800, który ulega zniszczeniu... podczas tej sceny w tle słychać kompozycje Brada Fiedela pod tytułem "It's Over (Goodbye)"

jakże więc to pasuje do tego odcinka :)

Jeszcze coś wyczytałem, może to takie szukanie ciekawostek na siłę ale pierwszą i ostatnią "kwestią" Jessego był krzyk (upadek z dachu - Pilot, odjazd samochodem - Felina). Nie ma to jakiegoś większego znaczenia, taka zwyczajna, pewnie niezamierzona ciekawostka.

Faktycznie ;)

- Scena, której prawnicy rozmawiają ze Skyler a ona nie kontaktuje i po "przebudzeniu " mówi że rozumie co do niej mówią jest podobna do tej z pierwszego odcinka kiedy Walter dowiaduje się o raku

Prawda, widziałam to porównanie na jakimś gifie ;)

Są 62 odcinki BB. 62 pierwiastek na tablicy chemicznej to Samar. Samar jest wykorzystywany do leczenia raka płuc.
Nie mam więcej pytań.

tak zwroc uwage na moment bodajże z pierwszego sezonu w ktorym walt zabija gangstera ktory mowi waltowi ze ten nie lubi kanapek ze skorka i pozniej walt sam je odkraja peace :d

Przeleciałem cały temat, jeżeli było to już podane, a tego nie zauważyłem to jestem niezłym gamoniem.

W scenie końcowej gdy Walt pada na ziemię, a jego ręka ześlizguje się ze zbiornika, ślady krwi przedstawiają literę "W". Według mnie Walt zostawił znak (Walter, czy White) na zbiorniku, który był używany przy produkcji jego ukochanej Baby Blue.

Też miałem o tym napisać :) a na tym zegarze z ciśnieniem gdzie jest pressure 100 i obok jest 0, to tam gdzie jest zero to są literki PSI, pewnie to ma związek z tymi przyrządami chemicznymi, ale PSI jest również "23. literą klasycznego alfabetu greckiego oraz pierwszą sylabą słów: psyche (umysł, dusza), psychika i psychologia (badanie umysłu)" (wiki)

PSI to brytyjska jednostka ciśnienia.

Co jeszcze zauważyłem - każdy kto przychodizł do domu Gusa był proszony o pokrojenie czosnku, albo był świadkiem jak Gus kroi czosnek - w filmie "Chłopaki z ferjany" główny dowodzący całej mafii, podczas odsiadki w więzieniu, kroi czosnek na bardzo cienkie plasterki dzięki czemu wyciąga maksimum smaku.

Walter White, podczas sceny "I am the danger!", ściąga koszulę koloru czerwonego (kolor symbolizujący silny charakter, osobę kochającą działanie i konkurencję, dobrze wiedzącą, czego w danej chwili pragnie i na ogół to dostaje), a pod nią ma koszulkę bordo (władza dla osób ubierających taki kolor jest rzeczą łatwą i naturalną).

Ciekawe z tym Gus'em, muszę się temu jeszcze raz przyjrzeć ;)

A kto zauważył jego spodnie z 1 odcinaka na pustyni kiedy turlał beczkę z kasą ?

i to już tyle lat minęło.... ehh

No masakra