Dwudziesta ósma odsłona quizu. Przypomnę zasady:
http://www.iv.pl/images/35350995973121891878.png
Podsumowanie edycji I-XX :
http://hostuje.net/file.php?id=f84922ec8f09ea4fbc7bd5ed0ce1aa1e
Zbiór Pytań i Odpowiedzi z edycji I - X:
http://hostuje.net/file.php?id=034d548216e5714ecc5993d9615dcb6f
Ostatnia pytała Fune, czekamy (lub nie) na potwierdzenie :)
Miłej zabawy.
No to jak mamy obrazki to proszę podać kto zacz na tym (K) http://www.iv.pl/images/20900825172755791203.jpg
(w sensie konkretnie, a nie że ogólnie;)
Nawet chciałam dodać w pytaniu, że skoro pojawiło się pytanie dla Faime, to zapodam dla fanów innych rejonów (geograficznych) :D
Tylko droga Pani - tak je wymieniłaś na chybił trafił, czy raczej w konkretnej kolejności? :P
Na chybił trafił ofkors, a co chcesz żeby to uporządkować? Mogę te starsze - Obara, Tyene, Sarella i Nymeria, co do młodszych musiałabym kombinować.
Młodsze - z powodu małej ilości danych - są wymyślone przez autora obrazka i tu jak najbardziej wystarczyło podać imiona, no ale jak najbardziej starsze należało uporządkować :) stąd to "konkretnie" w pytaniu.
No to teraz ofkors molto bene :)
To będzie łatwe i matrymonialne. Pewien pan wysłał innego pana by ten znalazł żonę dla jeszcze innego dżentelmena. Niestety, nie udało się, co nie znaczy, że dżentelmen któremu szukano żony pozostał w stanie bezżennych. Proszę zidentyfikować wszystkich panów.
Hmm. To może król Aerys II wysłał z, jak się okazało nieudaną, misją lorda Steffona w tymże celu dla ksiecia Rhaegara, który potem znalazł sobie mimo wszystko bliżej inną panienkę, a nawet dwie.
Wygrała pani dwuosobową wycieczkę na Arbor plus skrzynkę złotego arborskiego plus przywilej zadania następnego pytania :)
Gerolda nie gwarantujemy, musi się pani sama o niego postarać. Ale znając życie, połasi się gość na darmochę ;D
Będzie pytanie z dziedziny hmm okulistyki. Jak wiem y Daenerys miała oczy. I była też pani (niespokrewniona z Dany), która także miała oczy - takie same w kolorze jak smoczyca. I pewien pan patrząc w oczy Dany myślał o tamtej pani i jej oczach. O czyje oczy chodziło?
Otóż i właśnie, znowu pani wygrała dwuosobową wycieczkę do Wodnych Ogrodów i skrzynkę pomarańczy (niepryskanych) plus pytanko ofkors.
Proszę o sześć osób posiadających małżonków w liczbie większej niż jedna. (K)
(bez różnicy czy w tym samym, czy też nie, czasie, ilość jest tu istotna)
Lysa - Jon, Petyr
Dany - Drogo, Hizdahr
Walder Frey - trudno mi się doliczyć
Margaery - Renly, Joff, Tommen
Jorah - dwie małżonki, ostatnia panna Hightower
Tyrion - Tysha, Sansa
Satysfakcja to jedno, a korzyści materialne to drugie. Gdzie jest bardziej hmm substancjalna nagroda? Wycieczka, że podpowiem?
Po przemyśleniu, jeżeli nie będziesz się afiszować barwami (w ramach ekhem własnego bezpieczeństwa), możemy zaoferować city toura po Starym Mieście z profesjonalnym przewodnikiem.
A kto będzie robił za przewodnika? Pragnę atrakcyjnego osobnika płci zdecydowanie przeciwnej. Niczym się nie będę afiszować, już sobie szykuje gustowny worek po mące jako wdzianko.
Skoro to w ramach nagrody i wygląd/inne aspekty ma znaczenie to zgadzam się przedstawić wcześniej kilku propozycji i zdać się na osobiste w tym aspekcie życzenia. A nawet dodać w gratisie jakąś romantic kolację czy obiad.
Z góry jednakże uprzedzam, że z powodów przyczyn niezależnych Eurona nie da rady.
Taak, cóż w takim razie do Eurrrona wpadnę inną razą. Z drugiej strony nie widzę w Reach jakichś mega przystojniaków, a o takich by mi generalnie chodziło. Oczywiście obiad, kolacja i nocleg w apartamencie z widokiem na Miodowinę.
Żaden problem, a jak się gość spodoba to możemy i o dzień przedłużyć. I nie bój żaby, czy tam psa w mikołajowej czapce, przystojniaków Ci u nas nie brakuje, tym bardziej widzę, że koniecznie musisz się na tego toura wybrać. Sama być Cię oprowadziła, ale cóż, nie spełniam podstawowych wytycznych.
Aaa, przypomniało mi się, ze obiecałam wspólny wypad Daemonowi Sandowi. Tak, że możesz nas oprowadzić i sobie wspólnie poimprezujemy. Daemon założy worek po ziemniakach i git.
Jak będziecie paradować w tych workach różnorakich to też będę chyba musiała wystąpić incognito. A ten Daemon to czasami nie jest trochę nietentego? Do tego w żałobie? Będzie się z nami dobrze czuł? Bo wiesz, jeżeli myślisz, żeby go zabrać jako obstawę to naprawdę nie masz się czego w tym worku obawiać. No chyba że facet lubi zwiedzać i jest dobrym słuchaczem to ok, chętnie powitam.
Jest jak najbardziej tentego, żałoba była, żałoba minęła, kogo obchodzi czy lubi słuchać i zwiedzać, nie po to go zabieram. Co ma się źle czuć w towarzystwie najprzedniejszych dam z Dorne i Reach? W sensie nas. Tak, też musisz być incognito, proponuje worek po pszenicy, będziemy wszyscy w tym samym klimacie, że tak powiem.
Właśnie nie wiem, po co zabierasz tak dobrego szermierza, ale co tam. Tak tylko się pytałam, bo mamy tu doświadczenie z jednym takim, co to stał się okropnym ponurakiem i szkoda gadać, ale za wesoło to to nie jest, więc rozumiesz chyba moje obawy. No, ale skoro tak zdecydowanie stawiasz sprawę, no to nie pozostaje mi nic innego jak zaplanować trasę. I worek oczywiście. Pszenica jak najbardziej pasuje do mych oczu, tak że pełna akceptacja.
Zabieram z przyczyn estetycznych, plus Arianne go bardzo chwaliła. Jeśli chodzi o jego umiejętności, jakby to ująć, o inne się tu rozchodzi. Kto jest taki ponury? No, to zadamy szyku na mieście, myślę nawet, że szybko znajdziemy naśladowców. Widzisz jak trafiłam z pszenicą :)
Nie wnikam, zlustruję, że tak powiem, na miejscu. A co mojego ponuraka, co to serce mi krwawi na sam widok jego dramatu samotnej jak mu się wydaje egzystencji to i tak już za dużo powiedziałam, nie wypada tak plotkować, no chyba że będzie odpowiednia atmosfera późną porą w odpowiednim miejscu przy odpowiednim trunku. Dobra pszenica nie jest zła, zwłaszcza niełuskana.
Atmosfera będzie, tego możesz być pewna. Wymienimy wszystkie istotne info "kto, z kim, gdzie, kiedy i za ile". Trzeba trzymać rękę na pulsie i dobrze się bawić - nauczyłam się tego od Eurrona i dobrze na tym wychodzę.
Winko mamy nie najgorsze, więc myślę, że damy radę, zwłaszcza na modłę Eurona. A biorąc pod uwagę temat ""kto, z kim, gdzie, kiedy i za ile" to trochę nam zejdzie.
A skoro ręczysz za Daemona to jestem dobrej myśli. Teraz tylko trza się dogadać co do terminu, bo mam jeden urlopik mały w planach. Albo i dwa. Ale poza tym to jestem jak najbardziej wolna, a kto wie, może i spotkamy się w czwórkę.
Nie będę zapeszać, więc na razie cicho sza. Ja ręczę za atrakcje na miejscu, więc to nie może się nie udać. No chyba że jakaś wojna zepsuje nam nasze plany, ale cóż, takie życie.
Wojna wojną a impreza imprezą. Tego się nauczyłam od Eurrrona. Nigdy nie należy zapominać o przyjemnościach takie mamy podejście w Dorne i tego się będziemy trzymać :)
To się nazywają plusy wymiany kulturowej :) A teraz Pani wybaczy, ale muszę udać się na spoczynek. Pszenica pszenicą, ale o samą kondycję oczu (i powiek) również nie zaszkodzi zadbać.
Będzie smutno. Proszę podać mi trzy damy, które zmarły przy porodzie plus ich dzieci, które oczywiście żyją. Przy czym chodzi o te dzieci, przy których porodzie damy zmarły, a nie wszystkie ich dzieci.
Rhaella Targaryen - córka Daenerys Targaryen
Joanna Lannister - syn Tyrion
Dalla - syn "wildling prince"
R+L=J nieoficjalnie
Pytanie proste jak ostatnia droga Lysy Tully. Proszę wymienić 4 mężczyzn, którzy byli (lub ciągle obejmują ten urząd) Lordem Dowódcą Gwardii Królewskiej.
1. ser Jaime Lannister
2. ser Barrisrtan Selmy
3. książe Aemon Targaryen zwany Smoczym Rycerzem
4. ser Gerold Hightower