Na razie jestem pod wrażeniem, bardzo dobrze odegrane główne role, klimat kina noir, dobre zdjęcia oraz tło całej historii, które rzuca jakby nowe światło na jedną z bardziej spektakularnych zbrodni... Surrealiści, willa Sowdena, kolekcje sztuki, dbałość o każdy detal z epoki to prawdziwa uczta dla oczu. Po 3 odcinkach...

zapowiada.

Co za czasy swoją drogą, że mamy do obejrzenia po dwa seriale tygodniowo...Skąd brać na to czas :)

Mówię o całych sezonach.

Bardzo podoba mi się ten duet!

Nastolatka dowiaduje się, że tak naprawdę nazywa się Fauna Hodel i jest wnuczką ginekologa George'a Hodela (Jefferson Mays), którego prasa łączyła z najmroczniejszymi sprawami Hollywood, w tym morderstwem Czarnej Dalii. W efekcie spontanicznie wyrusza do Los Angeles, gdzie zabiera się za rozplątywanie własnej historii....

Można to ciągnąc, ale tak naprawdę nie proponuje niczego wartego tylu godzin oglądania. Fabuła jest miałka, akcja powolna, wszystko jasne od początku i emocji tyle co w telenoweli. Pomimo urody, bardzo słaba gra aktorska INDIA EISLEY - ale nie wiem czy celowo, czy naprawdę ma już taki prowincjonalny wygląd z tym tępym...

Fauna Hodel (India Eisley) jest nastolatką, która została oddana do adopcji po urodzeniu. Dziewczyna wiedzie spokojne życie na przedmieściach Reno w Nevadzie i jest w gruncie rzeczy pogodzona z faktem, że nic nie wie o swoim pochodzeniu. Pewnego dnia dokonuje odkrycia, które sprawia, że zaczyna wszystko kwestionować....

jedyny plus ze szybko obejrzałem by go skonczyc ,cięzki klimat jak i sam serial gdzie tak naprawde nic ciekawego sie nie dzieje,nic sie nie wyjasniło i ta ocena jest duza za wysoka...

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/serial-i-am-the-night-tnt-zwiastun

cliché Jak powiedziała sama bohaterka

Wszystko fajnie ale nie mogę patrzeć na tragiczną grę głównej aktorki. Piękna dziewczyna jednak totalny brak warsztatu/talentu(?). Niestety to zepsuło mi cały odbiór serialu...

Pilot nie porywa, postacie nie są zbyt interesujące, nie ciekawi co będzie z nimi dalej, Pine o wiele lepiej współpracował z Jenkins przy Wonder Woman, ale tam była Gadot i bardziej wartka akcja.
jak dla mnie raczej jedno sezonowy średniak.