Każda telenowela powinna mieć taki temat.
Zauważyliście że na samym początku leciała przygrywka z Nie Igraj z aniołem?
W ostatnim odcinku mial taka marmurkowa granatowa bluzke :D to tez idiotycznie wygladalo
wczoraj chodził w piżamie, więc miałaś jakąś odmianę :) w sexi koszulach chodzi tylko Alejandro :)
Nie oglądam już Kotki. Wczoraj tylko przez przypadek trafiłam na końcową scenę odc. 23 - z super bójką protów.
Czyli mówisz Pablo wczoraj chodził w piżamie ;)
Dzisiaj Esmeralda czatowała na kompie ,ale gdzie go podłączyła ? do puszki po coca coli ?
Esmeralda w ciąży?
A niby kiedy oni ze sobą się kochali? Bo sobie nie przypominam.
Chyba, że coś przeoczyłam.
Esmeralda jest już żoną Pabla, wzięli cichy cywilny slub. Sceny ze ślubu i z nocy poślubnej pojawią się tylko we wspomnieniach.
:D
Powiem Wam, że mnie osobiście ta telka tak już nudzi, że chyba z niej zrezygnuję.
Albo będę oglądać od czasu do czasu.
Zobaczę, jak to będzie.
W każdym razie dziś nie chciało mi się już włączać po drugiej reklamie, ledwo siedzę na tych nudach.
Ja ostatnio wracam z pracy zmęczona i zasypiam przed telewizorem, czasami na reklamach, czasami już na samym początku i potem nie wiem, co się działo w niektórych momentach, a nadrabiać mi się nie chce... Ale zastanawia mnie jedno - piszecie, że nie było pokazanego żadnego ślubu czy nocy poślubnej. Ostatnio (chyba wczoraj) był tekst, że Pabla nie ma już od dwóch miesięcy, a dopiero teraz Esmeralda zaczęła się źle czuć... Dzisiaj pokazywali "sceny na szybko", co dla mnie oznacza, jakby znowu mijał czas, może nie od razu miesiąc, ale kilka dni, tydzień... Co by znaczyło, że Esmeralda powinna już być w 3. miesiącu ciąży (no bo skoro Pablo wyjechał 2 miesiące wcześniej) i dopiero teraz ona zaczyna mieć zawroty głowy i lekarz potwierdza ciążę... Nigdy nie byłam w ciąży, no ale coś to nieprawdopodobne, żeby około 3 miesiąca dopiero się o tym dowiadywać...
A co do komputerów i Internetu na wysypisku - też się zastanawiam skąd oni mają tam takie sprzęty i przede wszystkim prąd... Nawet w chałupie Rity stoi telewizor... Może działa na energię słoneczną? :D Albo na baterie :D
La gata powiedziała chyba do kogoś ,że ta mloda dziewczyna chrześnica Rity zajdzie w ciąże ,a tu niespodzianka tamta nie jest wciązy a ona tak ,:)
Inez też zajdzie w ciążę ale za jakiś czas :P. Tyle tylko, że Esmeraldzie rozchodziło sie o to, że Inez zajdzie w ciążę nie będąc żoną Garabata. Z Esme jest inaczej bo zaszła w ciążę będąc żoną Pabla.
Niech i tak będzie, ale to się wydarzyło przed wyjazdem Pabla, czyli jak to mówili w którymś z ostatnich odcinków - 2 miesiące temu. Wczoraj znowu pokazywali sceny "na szybko", jakby znowu jakiś okres czasu minął, może nie tak długi jak miesiąc, ale jakiś pewnie minął. Czyli Esmeralda powinna być już w 3 miesiącu ciąży, a dopiero teraz zaczyna mieć zawroty głowy i się o tym dowiaduje...
Wiesz, kobiety różnie znoszą ciążę. Niektóre mają w przeciągu kilku dni nudnosci itd, a inne dopiero po kilku tygodniach. Tyle,że dziewczyny uczą w szkołach,że jak się nie ma okresu, to się w ciązy jest. To kobietki lecą po testy ciążowe i im wychodzi. A skutki uboczne zaczynają być poźniej, a niektórych przez całą ciąże sie udaje. Myślę,że tu chodziło o to,że Esmeralda nie wiedziała,ze miesiączke ma się co miesiąc. I skąd tak poźno wydało się. Pablo uczył ją tylko podstaw, a nie o narządach rozrodczych itd.
Ja tam ani razu w ciąży nie miałam ani mdłości, ani zawrotó głowy, nic podobnego. Brzuch zaczął pojawiać się dopiero od 6 miesiąca.
Przecież Esmeralda miała do czynienia z różnymi kobietami, któraś pewnie ją uświadomiła jak to z miesiączką jest. Przez wieki dziewczyny nie chodziły do szkoły, a o miesiączce wiedziały co trzeba. Jednak nie wszystkie kobiety mają okres regularnie co miesiąc. Znam takie, co orientowały się, że są w ciąży w 4-5 miesiącu, właśnie ze względu na nieregularny okres. A takiej wychowanej na wysypisku Esmeraldzie mógł często się okres spóźniać chociażby z powodu niedożywienia.
Nie rozumiem dziwnego zachowania Mercedes. Z jednej strony chce pomoc Esmeraldzie a z drugiej podburza wszystkich zeby przypadkiem ktos kto ma kase nie pomogl jej.
No to jest dziwne, żeby obcy facet zapraszał do swojego domu młodą dziewczynę i ją utrzymywał, ot tak sobie. Mercedes słusznie się obawia, że Cichy zechce w przyszłości rewanżu za swoją pomoc. Jego nikt tak naprawdę nie zna. A Esmeralda nie ma pracy to jak mu zwróci pieniądze?
No ok. To rozumiem. Ale chodzilo mi o to raczej ze mowila Damianowi zeby nic nie mowil Cichemu o Esmeraldzie.
Nigdy jakoś specjalnie nie porównywałam telenowel i wątków, ale tym razem przy "Kotce" coś mi się stało i nagle złapałam się na tym, że szukam podobieństw w innych telkach...
- wątek z ojcem w więzieniu z "Ukrytej miłości" - może jeszcze niedługo okaże się, że Esmeralda odziedziczy firmę (bo to, że będzie elegancka jak Luciana to wiem...)
- Buenfil znowu gra matkę-wariatkę, której odebrali dziecko ("Morze miłości")
Pewnie znalazłoby się tego więcej, ale te dwa dla mnie są najbardziej "rażące"... Ciągle ci sami aktorzy i momentami aż się nie chce oglądać po raz kolejny tych samych twarzy...
W ogóle uważam, że teraz te telenowele to coraz gorsze są... Te sprzed 15-17 lat to dopiero były fajne (chociaż byłam wtedy kilkuletnią dziewczynką i nie pamiętam ich wszystkich), ale te dzisiejsze to ciągle to samo... :(
Jeeej, fajna była dzisiaj scena na rodeo. Takiego finału się nie spodziewałam. W przeciwieństwie do protagonistów z Dzikiego Serca, w Kotce widać chemię między Pablo a Esmeraldą.
Czy mi się wydaje, czy ta kobieta która w 25 odc. uczyła Esmeraldę chodzenia i zachowania to ta sama co pracowała w tej firmie tego faceta co zatrudnił Esmeraldę, po tym jak prawie ją potrącił?
widzę, że Pablo zaczyna mieć syndrom Octavia. Obym się myliła, ale zaczyna pierniczyć te same głupoty. I wyzywać ukochaną
Może Pablo i Octavio kiedyś się spotkają.
I powiedzą wtedy jak w komedii Miś - Nie, dziękuję, my już mamy lustro.
:D:D
Dla mnie Pablo to wykapany Octavio, zachowują się identycznie czyli niestety tak sama głupio. Dzisiaj na tym przyjęciu to już przeszedł samego siebie. No sory, ale facet który ma zamiar się zaręczyć, nie siedzi przez większość czasu ze swoją eks. Esmeralda nie lepsza, zamiast ogarnąć sytuacje od razu chciała wyjść. Z takiej mąki to tylko cudem wyjdzie chleb.
Dziś nie oglądałąm.
Poodbno Monica go na tym przyjęciu na oczach wszystkich pocałowała.
A on pewnie stał jak słup i nawet nie drgnął D:
o to to. Siedział jak ten cap, ni w prawo, ni w lewo. Ale ten Arenas ma beznadziejne role. Tragedia. Ten Pablo jest tak rozmemłany, że aż zasnąć przed tv można.
w odc. 38 już miałam nadzieję co do Pabla, gdy się pogodzili z Esme i całowali się na drzewie, a tu znowu kicha :D
ja Kotkę oglądam na wyrywki, ale już na początku można było sobie wyrobić opinię o Pablo - charakter mimozy, ubiór jak u gimnazjalisty i ogólne rozmemłanie skutecznie mnie odpychają.... Taki pewnie już będzie do końca. Ten Mariano jakiś taki żywszy i bardziej pociągający się wydaje.
Pablo chyba nigdy nie zrezygnuje z tych dresów.
jego ubiór mnie wkurza od początku.
Mariano żywszy, ale wg mnie niepotrzebnie zrobili wątek, że zakochał się akurat w Esme.
Myślałby kto, że ona taka wspaniała.
Żałosne, że w telach wszyscy zakochują się w protce albo w procie.
Mariano zakochał się nagle ni stąd, ni zowąd w ukochanej innego faceta, który jest na dodatek jego bratem, i która ma dziecko, w dodatku dwoje :D
ubierają go jak dzieciucha jakiegoś co z monopolowego wyszedł :P ciężko w nim ujrzeć jakikolwiek seksapil :P
Haha to tak jak w CI gdzie wszyscy po kolei zakochiwali się w MC :P Mógł chociaż w Monice, próbować zdobyć jej uczucie, to by miało większy sens, a tak...
Ja już nie wyrabiam z tymi pablowymi dresami.
Dresiarz z niego :D:D:D
Nawet w czołówce w dresach jest. Sceny pocałunków, a tu romantyzm psują mi dresy Pabla :D
Ubrałby się czasem jakoś sexy, w jakąś koszulę np. czarną czy białą, kusząco rozpiętą pod szyją :D:D, a nie tak.
Ładniej ubierali go w CI.
Ale co poradzić :D
A jego naiwność dostrzegłam już dawno, typowy ciapowaty prot.
Ale może jeszcze się zmieni :D
aż się ciśnie na usta piosenka Big Cyca :P jeszcze mu dadzą ortalionową kurtkę niedługo -.-
Nie wiem kto tak spieprzył jego wizerunek, ale zrobił to koncertowo :P
ooo tak, koszulina zmieniłaby wszystko, ale to pewnie na jeden odcinek, a potem znów dresy ;/
Plusem tej postaci jest chyba tylko to, że jest troszkę lepszy od głupiej jak but postaci Octavia, który zasługiwał chyba tylko na wieczne zesłanie na Syberię ;'D