Długo mnie nie było, więc chyba coś mnie ominęło. O co biega z kamizelką? Są jakieś zdjecia, gdzie się nie dopina? Swoją drogą zasmakowałam australijskiej kuchni i nie zdziwiłabym się.

W sumie to o nic nowego, pod koniec s06 wydawało mi się, że Simon lekko przytył - może teraz już się ładnie wszystko dopina i kamizelka wróci. Bardziej prawdopodobne, że ów rekwizyt zwiastuje kolejny odcinek reminiscencyjny.

PS. Listopad powrotów - Milki, Mentalisty, a nawet - na chwilę - Wojtka :P.

Co Ty gadasz? Czy Wojtek się wytłumaczył ze swojej absencji? (Ja się urlopowałam.)

Na końcówkę (w sumie na większość) sezonu 6 patrzyłam przez palcę jak dziecko zażenowane filmem dla dorosłych (tu sytuacja chyba odwrotna), więc nie zwróciłam uwagi na ewentualne przytycie.

Od tego jest to forum, żeby wymieniać cenne uwagi o uśmiechach, zmarszczkach i przytyciach (każdemu wg potrzeb).

A Wojtek właściwie - niczym feniks - powstał z popiołów tylko po to żeby znowu zginąć...

Kurczę, rzeczywiście kamizelka leży jak ulał! Czyżby związek z Lisobn Jane'owi nie służył i chłopina zmarniał? ;]

Ps. Sorry, że nie odpisałam na pytanie pod Uciekinierem. Chyba znów roboty na filmwebie, bo mi tam jakiś błąd się pojawiał. Ale jak coś, to owszem, byłam w Oświęcimiu przed paru laty.

Widmo Jisbon przytłoczyło i odtuczyło Simona. Nie wiem, jak On się z tego mentalnie podniesie, zwłaszcza na bezrobociu... Chudnąc w takim tempie wkrótce będzie mógł grać w filmach o holocauście bez charakteryzacji, albo narkomanów (przepraszam - nosicieli HIV), jak Mefju - w obu przypadkach nominacja oscarowa gwarantowana, wiec może dobrze by było.

PS. Pytania pod Uciekinierem, spotkania pod Mentalistą - będę za tym tęsknić!.

Wiecie, że kamizelkę można uszyć większą?

Sugerujesz, że zamiast schudnąć dokonał sztuczki godnej prawdziwego mentalisty z podmianą rekwizytu? Nie, nie Simon...

Po prostu dopuszczam taką możliwość, że to kamizelka jest większa, a nie Simon chudszy;)

Bluźnisz. Zresztą Simon zaraz będzie biegał po castingach, roztaczając wdzięki - musiał się trochę ogarnąć. Jak koń przed aukcją ;].

Sztuczka byłaby pasująca do tego owego stylu Jane, a nie Simona, ale może alterego ujawniło się całkiem w innym kierunku.
A mnie się wydaje, że schudł, bo patrząc na zdjęcia z nowego sezonu jest taki chudszy na policzkach, niż jak był taki pulchny w 6 sezonie :) Chyba jednak związek z Lisbon go wykańcza :P

Chyba ostatni dzień zdjęciowy serialu wypada 19 grudnia, więc akurat na święta będzie mógł już sobie spokojnie Sajmonek pofolgować. Ciekawe zatem czy będzie efekt jojo po diecie Dżisbonowej ;].

Owszem. Ale to nie kwestia uszycia większej, a tego by w takiej kamizelce świetnie wyglądać (jak szczuplutki Baker/Jane). Niestety gdy brzuszek większy, często ciężko w takiej kamizelce uniknąć wyglądu "pijanego wujka na weselu". Dodam, że jakby co, nie mam nic do brzuchów, ani pijanych wujków. Po prostu to taki element stroju, który nie na każdym fajnie wygląda. Chociaż dobrze skrojona może czyni cuda nawet 5 numerów większa. ;)