Dynia:

No najchętniej dół, ale akurat w kajzerce chyba ta góra nie jest taka puszysta to też zjem.

No, z masłem! Cieniutko, ale jednak xD
I pomidor i trochę pieprzu.
Mam zachcianki.

Czyzby Slutty nie jadla masla?? Ja tez nie jem :D
I ja wole zawsze gore, ale jak jest swieza to i dol, bez roznicy :D

45%, 2 znajomych: 8, 8 (PM :D)
51%
8/10 - polecam :D 3 znajomych: 7, 8, 9.

Ja nie jem masła, tzn, smaruje tak że nie widać praktycznie :P Nie dziwi mnie to, chyba wszyscy ludzie wolą górę, a u mnie w domu walka o doły xD

Moja mama za to smaruje na pół centymetra :o
Ja w ogóle, w ogóle :p
Walka :D

Masakra! Ja nawet jak patrzę jak ktoś tak "normalnie" smaruje to brr :D Mogłabym w sumie też nie jeść zupełnie, częściej jak już potrzebuję to używam serka jakiegoś, ale jakoś tak przyzwyczajenie z tym masłem :P

Serek lub pasztet :-) :-) :-)

Pytałaś czy oglądałam zwiastun, tak więc odpowiadam - owszem, widziałam.
Choć pewnie po 2 dniach Twój niedosyt minął.
Ps nie pamiętam, co było w zwiastunie :D

Ach zapomniałam już w sumie nawet co chciałam xD

Zaczepiam Cię ;)

Odpowiadam na zaczepkę :)
Wiesz co? Chyba jestem w team Marcel w finale TO. Niech im skopie tyłki. Potem porwie Hayley i zrobi jej pranie mózgu, bo Eliasz w jej wykonaniu to katastrofe.

A ja nadal nie obejrzałam promo, bo się tutaj zagadałam. Tak to jest, weszłam na chwilę, już przybyło tematowi strony :D Poczekaj, zobaczę to promo teraz :D

Patrz patrz i napisz wrażenia. Będzie rozpierducha.
Nie było mnie 2 dni, a tu miłe newsy o moich ulubionych aktorach. Dormer i Meyers będą w nowych filmach, no no.

O, to fajnie :) Jakieś fajniejsze te filmy? Bo ostatnio widziałam ją w horrorze "Las samobójców" i taki sobie. Ale Anulce się podobał :)

No chyba Rebeki by nie zabił, no nie? Za co? Zresztą oni chyba zapomnieli o tym motywie, że między nimi coś było...

To samo on i Cami, też mieli mały epizod, ale generalnie byli przyjaciółmi, a potem jakoś tak zrezygnowali z tego wątku kompletnie na rzecz tego Cami/Klaus. Postać Marcela była strasznie zaniedbywana.

Z opisu i obsady wydaje się ciekawy.
http://www.filmweb.pl/news/Natalie+Dormer+u+boku+Jaia+Cournteya+w+%22God+Four%22 -117512
Słyszałam o tym horrorze, ale nie oglądałam go. Nie wiem czy bym się skupiła, albo w ogóle bała :) Jej bohaterka miała na imię Sara, tak? Przeznaczenie :D

Mnie się wydaje, że Marcel jest tak wściekły na Mikaelsonów, że ma ochotę ich wszystkich wybić. Zajęli mu miasto, dużo strat z ich powodu. Poza tym ma za sobą The Strix. Czuję pogrom. Zaniedbywana postać przez cały sezon żeby pokazać go w finale? ;p Z Cami miał epizod, przespali się nawet ze sobą. Wielkiej miłości nie było z tego, takie rzeczy się zdarzają :D Przynajmniej był na stypie, położył kwiaty na trumnie. Pamiętał.

No brzmi ciekawie :)
Powiem więcej, ona tam grała podwójną rolę Sary i Jess :D Siostry bliźniaczki, czyli hmmm dwie Dormer :D Za straszne to to nie było, ja dałam radę bez ataku paniki, to każdy by dał. Mogliby z tego filmu więcej wyciągnąć, potencjał był. No ale to wina scenariusza, nie aktorów.

No miłości nie było, ale jednak jakaś przyjaźń już tak. Trochę nie ogarniam takich sytuacji w TO, pojawia się Aurora przykładowo i nadal kocha Klausa, mimo że minęły setki lat. A za chwilę dwójka innych bohaterów nawet ze sobą nie rozmawia mimo że jeszcze kilka odcinków wcześniej ze sobą sypiali :D Chociaż może i lepiej... Jak nic byłby z tego trójkąt K-C-M, gdyby Cami i Marcel byli bliżej. Julie by się nie opanowała przecież. A tak załatwili to jak dorośli ludzie, nikt sobie nie wypominał tego kto z kim sypiał jak w TVD.

Marcel ma wszelkie prawo do tego, żeby być wściekłym. Dziwi mnie jedynie trochę jego atak na Kola... Jakby nie patrzeć on Davinę strasznie kochał, udowodnił to kilka razy. Davina by tego nie chciała. Jeśli ktoś zasługuje na karę, to Elijah przede wszystkim. Freya też taka nawiedzona z lekka w tej swojej walce o rodzinie. Ona w sumie nie ma życia :D Oby tylko Marcel przetrwał, bo już odpadły dwie dosyć fajne postaci. Co z Aurorą? Wieczny sen jak Aurora z Disneya? :D

Rzeczywiście dwie role tam grała. Może kiedyś zerknę, ale fanką horrorów nie jestem za bardzo.

Dobrze określiłaś, że Freya nie ma życia :) Siedzi w tym domu i czaruje. Ile razy wyszła na miasto? Chyba kilka, co pijana potem przyprowadziła faceta. Maskotka. Może Plec idzie za wzorem serialu Got i będzie ścinać główne postacie? Działoby się jakby tak Klausa uśmiercili. Gotowałoby się do granic możliwości. Ja mam tylko nadzieję, że Caroline tam nie przywędruje. W końcu on ją zapraszał, ona go szukała, on jest znów kawalerem do wzięcia - za dużo się łączy pewnych rzeczy... :)
Aurora się obudzi, podejrzewam. Może potrzebować będą ją do walki z Marcelem. Albo jak Marcel dotrze tam drużyną Strix to oni ją uwolnią.

Ja lubię oglądać, jestem strasznie strachliwa, ale jednak lubię ;) Tym bardziej, że to taki "bezpieczny" gatunek filmowy do oglądania z kimś. W komediach często mnie śmieszą inne rzeczy, dramaty ciężko mi z kimś oglądać, a na sci-fi czy bajki ciężko mi zawsze znaleźć chętnego :D

Ach te pijane dziewczyny :D
No i ja już się nawet tak napaliłam, że coś będzie z tym Lucienem, bo on ją podrywał trochę, a ona się wyraźnie cieszyła choć próbowała to ukryć. Biedna dziewczyna w sumie :D
Nie pisz mi o Caroline więcej. Muszę Anulkę podpytać jak się sprawy mają między nią a Stefanem. Jak u nich w porządku to chyba nie mamy się co martwić.
Strix... Gadaj i gadają o nich, a ja żadnego dawno nie widziałam. Prawie jak magiczne dziecko :D

Jak chcesz oglądać sci-fi albo bajki to zgłaszam się jako chętna :) A co.

Caroline chyba ma dzieci. Może Klaus jej nie zechce, za dużo potomków do wychowania. Nie wierzę, że ktoś z TVD nie przejdzie tu na stałe... :)

Spoko, bo za tydzień Xmeni wychodzą, potem jeszcze na Warcraft bym w sumie poszła... O, a na Twoje urodziny możemy iść na Suicide Squad, akurat pasuje :D

Co Ci zrobiłam, że mi takie rzeczy piszesz? xD

Suicide Squad jest w moje urodziny? Dobra wiadomość, zrobię sobie prezent :) Warcraft w sumie z ciekawości dla Fimmela bym zobaczyła, nigdy w to nie grałam. Marvel średnio mi podchodzi, ja tylko Bacia lubię :)
Nic nie uczyniłaś złego, przepraszam :D Może nie będzie tak jak mi się wydaje. Oby :)

Dzień po z tego co teraz zobaczyłam, no ale raczej i tak byś w weekend obchodziła pewnie :)

No to masz problem, bo będziesz musiała i tak najpierw zobaczyć ze mną 2 wcześniejsze części "tych" x-menów, wysłuchać miliarda powodów dlaczego kocham Magneto, a Micheal Fassbender jest cudowny i boski, a potem jeszcze wytrzymywać moje nerwowe podskakiwanie w kinie na najnowszej części. Przykro mi, wkopałaś się.

Nie obchodzę urodzin w ogóle, bo jakoś nie lubię być w centrum uwagi itd. Zawsze przyjaciółka mnie wyciąga na kawę i ciasto, to nie odmówię.
Rzeczywiście się wkopałam, ale czekaj czekaj. Widziałam Fassbender'a w jego najsłynniejszym filmie "Wstyd", więc mogę domyśleć się jakie są powody uwielbiania go ;) Możemy iść na jego Assasina. Te klimaty mi odpowiadają.

Spoko, jak pójdziesz ze mną do kina, to nawet na Ciebie nie spojrzę, za bardzo mnie zwykle film interesuje xD

A widzisz... ja Wstydu jeszcze nie widziałam :D Wstydziłam się, haha xD ale Michael pięknym facetem jest. No Assasin też wiadomo.

Osz Ty :D Mam nadzieję, że nie gadasz podczas oglądania filmu?
Oj to nadrób, nadrób. Mnie jakoś film nie powalił, ale taki problem z jakim główna postać się jego musiała uporać to też zew natury go wołał :D Było mu wstyd. On miał męską histerię:)

Nie, nie gadam i innym też nie pozwalam :D

O czym jest film to wiem, dlatego się boję trochę z nim zmierzyć. Słyszałam, że sam film nie powala, ale Michael gra całym sobą, że tak to ujmę ;)
Hahahaaha ta histeria będzie już za mną chodzić do końca życia :D Autentycznie, następnym razem jak wpadnę w histeryczny płacz, to zacznę myśleć o stymulacjach i tym dzikim zwierzęciu zamieszkującym moje wnętrze.

Papierkami też nie szeleścisz? :)
Dobra, to pójdę.
A nie ma się, czego bać. Chyba, że samemu się cierpi na nimfomanię to może okazać się takim strzałem w twarz. Ja kiedyś zobaczyłam zwiastun Nimfomanki bez cenzury. Kręcą pornole i gadają, że to sztuka. Trochę już przesadzają.

Bardzo często nie mam nawet nic do jedzenia. W ten ostatni czwartek nic nie miałam :D Ale jak będziesz miła, to kupię Ci popcorn :D

Oj tak, zdecydowanie ze mnie w tej chwili nimfomanka :P
Nad obejrzeniem tego akurat się nigdy nie zastanawiałam, natomiast po obejrzeniu "Życia Adeli" długo się zastanawiałam czy oglądałam trzygodzinnego pornosa, czy to jednak była sztuka. Co gorsza w moim odczuciu sztuka zwyciężyła :D

Popcorn tuczy, no wiesz co :( Już lepiej jakbyś upiekła fit owsiane ciasteczka, o. Uszczęśliwiłabyś mnie.
Ogólnie pisałam o nimfomanii, wiem że Tobie to nie grozi :) Całe szczęście. Kurcze jakbym miała kogoś takiego w otoczeniu to wstydziłabym się znajomości z taką osobą.
Życie Adeli coś mi mówi. To film o gejozie, prawda? Lesbijkach niech będzie. Rozumiem, że oglądałaś tęczową kamasutrę?:) Idę zobaczyć Twoją ocenę tego filmu aż z ciekawości.

Ponoć właśnie nie jest taką złą przekąską, tylko z solą nie wolno przesadzać :) Wszystko tuczy :D
Miałam w sumie kiedyś takie zrobić, fit batoniki, to może się nauczę do tego czasu.
A tam nie grozi, jakby Micheal był wolny... xD
Serio byś się wstydziła? To jest dosyć krępujący problem, to fakt, no ale jednak podyktowany jakimiś problemami psychicznymi. Przykro by było na to patrzeć z boku, ale szkoda by mi było takiej osoby.
Tak, to ten film :D Coś mi się widocznie musiało spodobać haha, bo z tego co pamiętam to dałam 7?

Sałata i ogórek nie tuczą :) A ja generalnie potrafię powstrzymać się od słodkiego, ale wymiękam przed okresem. To jest tak nasilone, że nie panuję nad tym. Wtedy moje treningi idą się je..wiadomo. Kurde muszę znaleźć na to sposób, nie wiem bo i zjedzenie fit ciasteczek w nadmiernej ilości też za fit nie będzie. Chyba zakupie kapsułki na zmniejszenie ochoty na słodkie.
Rozumiem, że Michael Cię elektryzuje ;)
Tobie wszystkich szkoda. Masz chyba za dobre serce do ludzi :) Tak dałaś 7, a ja obejrzałam zwiastun i stwierdziłam, że nie chcę tego widzieć.

To chyba jest zmora większości jak nie wszystkich dziewczyn. Ja to sobie szczerze mówiąc nawet zawsze pozwalałam w okres, bo i tak jest ten skok wagi przez zatrzymywanie wody i tak, to po co się zadręczać? :D A masz jakieś problemy wagowe? Czy po prostu taka wymagające jesteś od siebie?
Haha, nie, żartuję troszkę, elektryzuje to mocne słowo :D Ale ogólnie lubię to jego spojrzenie i ten uśmiech cudowny :D

Nie wszystkich, mnie mi nie szkoda, ponoć sama się biczuję :D Staram się mieć dobre serce, ale nie zawsze mi wychodzi niestety.
Eh, no co ja z Tobą pocznę :D

Problemy wagowe, a skąd...
Jasne, że mam! Jasna mać i to ile czasu trwa. Odkąd zmieniłam pracę, gdzie mam różne godziny tak poszło. Brak regularności, stałej pory do ćwiczeń plus miałam zawiechy i w ogóle się nie ruszałam i mam. Oponę mam. Wczoraj się na zdjęciach jak zobaczyłam to tej wody też mi się zbiera. Wyglądam ja ta ryba
http://digart.img.digart.pl/data/img/vol3/38/85/miniaturki400/429504.jpg
Nie można mieć zawsze dobrego serca, bo nie każdy na nie zasługuje. Ktoś Cię biczować musi w końcu, tylko oddaj kiedyś komuś tego bata ;)
Ze mną nic już nie poczniesz, nie dy rydy :)

Wiesz, oponkę to i ja mam, przy mojej niskiej wadze, praktycznie zawsze miałam. Na boczkach mi się też trochę odkłada. Musiałabym zostać Lewandowską co najmniej, żeby się tego chyba pozbyć, a jakoś tak mi się nie chcę jednak :P
Też masz takie kolce? Strach podejść!
Mnie się raczej wydaje na odwrót, to ja na nikogo nie zasługuję, więc chcę być taka akceptująca.
No zobaczymy, ciężko mi to strasznie przeżyć :D

Moje kolce są jeszcze ostrzejsze, ale tak to mniej więcej ja w trakcie PMS:P
Ty tam nic nie przeżywaj,najlepiej to już nie zwracaj na to uwagi.
Widzisz, tylko Ty masz trochę wzrostu, więc Twoja opona może się wydłuża. Ja z metra cięta i wyglądam na jeszcze mniejszą. Tłuszcz mnie skraca :D

No tego zrobić nie mogę :)
Tłuszcz Cię skraca? :D hahaha :D

Skraca tak optycznie :D

No wiem wiem, ale mnie rozbawiło to sformułowanie jakoś :D

Proszę się nie śmiać z mojego nieszczęścia :)
Pamiętaj, że wraz z przypływem lat przemiana materii zwalnia, czego boleśnie doświadczam.
Będziesz w moim wieku to zobaczysz! :D

Póki co jestem w Twoim wieku, to mnie nie pouczaj! :D
Zaraz będzie, że obrażam starszych :D

Rocznikowo młodsza, więc mi tu nie pyszczol. Właśnie, brak szacunku do starszych i doświadczonych życiem, tłuszczem
nadmiarem wody...
:D

Oj dobra dobra, już nie będę :*

Dobra, wybaczam :)
Czas już na mnie.
Spokojnej nocy :)

Dobranoc :)

Slutty: wyjdz z ukrycia :D
62%, 1 znajomy: 8

Porzuciła Cię tutaj? :P

No napisała, że nie idzie na nowy temat, bo tamten ostatni i póki co trzyma się... :/

Nie widziałam :/

Ciekawe jak długo będzie twarda...

Oglądał ktoś eurowizję :D?