Oglądam toto (żona pilota zabrała) i powiem szczerze, jak na spowiedzi, że gdyby nie jeden aktor prowadzący to ten serial by nie zaistniał. Bez niego byłby to gniot nad gniotami. A tak co mamy: scenariusz nawet niezgorszy (dialogi słabe) aktorzy sympatyczni i tytuł super. Co więcej dobrego? Nic. Muzyka tragiczna,...
Totalnie popieram odbieranie zycia takim gosciom jak ten w pierwszym odcinku, co do ogólnych wrazen to mam nadzieje ze sie rozkręci, bo tak lekko nudno jest. A pierwsza scena dramat totalny, taka bez sensu
Druga seria powinna zacząć się od umieszczenia córeczki w psychiatryku * w najlepszym przypadku) osobiscie jestem za potasem ..
Czy jest ktoś w stanie powiedzieć co to za melodia jest na końcu odcinka? Jak siedzą w samochodzie zanim zadzwoni telefon?
Jak zwykle dźwięk to porażka - tło muzyczne bardzo głośne, daje basem tak że ściany wibrują i trzeba ściszać. Bohaterowie zaczynają mówić - trzeba cofnąć i zwiększyć głośność, bo za nic się nie da zrozumieć co mówią.
Szkoda, bo był potencjał. Nie wypowiem się na temat kwestii medycznych, bo się na tym zupełnie nie znam. Generalnie serial ma ciekawy klimat, główny bohater jest interesujący, skryty, a aktor świetnie zagrał rolę. No, ale cóż z tego, skoro w międzyczasie są przesadzone i nudne sceny z tych wszystkich imprez, jest masa...
więcejSłaby, przewidywalny, bez wyrazu. Na dodatek urwany w fabule z myślą o dalszych seriach. Oczywiście cała współczesna młodzież tylko chleje, ćpa i się pieprzy. I taka jest ponad połowa całej treści serialu...
Czy tylko ja zauważyłem podobieństwo w mieszkaniu Jacka a mieszkaniu głównego bohatera serialu Król?
Ten serial jest slaby i nudny. Sztuczna gra i tak beznadziejna fabula, zepo pierwszym odcinku odechciewa się. Dziewucha drazniaca i do szpiku kosci zla. Ja naprawdę nie rozumiem po co krecic tak slabe seriale.
Zaczęło się w miarę ok, ale im dalej tym gorzej….nie lubię przerywać seriali w połowie, ale męczą mnie kolejne odcinko
Czy Wam również kojarzy się z serialem „Pielęgniarka”?. Tam również pracownik coś podejrzewa, a ordynator nawet nie chce o tym słyszeć i unika tematu.
To nie jest typowy serial medyczny, moim zdaniem ta etykietka do niego nie pasuje, chociaż bohaterem jest lekarz. Ja go widzę jako serial o zabawie w Boga, o tym, co się dzieje, gdy człowiek uzna, że może decydować o losie innych ludzi. Nawet tych „złych”. Poaczatkowo pacjenci są jak karykatury z komiksów,...
Jestem już po dwóch odcinkach i muszę przyznać, że jest nieźle. Wreszcie wpleciono troszkę więcej realizmu w sposób, jaki pracuje polski szpital. To nie jest serial medyczny, ponieważ nie rozwiązuje się spraw medycznych. To pełnoprawny thriller z genialną otoczką wizualną. Można spokojnie pojedyncze kadry ustawić jako...
więcej