PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=657154}

Spartakus: Wojna potępionych

Spartacus: War of the Damned
7,9 39 012
ocen
7,9 10 1 39012
8,7 3
oceny krytyków
Spartakus: Wojna potępionych
powrót do forum serialu Spartakus: Wojna potępionych

Hej.
Jak wrażenia? Od 3 w nocy odcinek jest już do zassania z torrentów.
Cezar jako buntownik.... mmmm :D Super pomyślane, Krassus ma łeb. Wyjaśniło się kilka kwestii ale nie będę spoilerować póki youngar nie zrobi napisów :)

elbondo13

Coś czuje że ta postać ma za dużo umiejętności i szczęścia żeby zginąć.

ocenił(a) serial na 10
Filips19

Gannicus jest pokazany jako postać która nie może zginąć w uczciwym pojedynku i myśle że umrze w wyniku jakiegoś podstępu zapewne Sybil będzie miała z tym coś wspólnego albo tak się schleje że zapomni wziąć miecze do bitwy chociaż zapewne nawet bez broni dałby rade :D

ocenił(a) serial na 10
Wlatca_Moch

Oczywistym jest, że Cezar zabije Gannicusa, może nie w dokładnie uczciwym pojedynku, Gannicus pewnie na raz będzie musiał walczyć też z innymi bo bitwa wyraźnie będzie się chyliła już ku przegranej, albo będzie ranny lekko już, ale Cezar będzie jego głównym przeciwnikiem i go zabije. Scenarzysta widać nie boi się zeszmacić bohatera wcześniej kreowanego na Boga, przecież w pierwszych odcinkach pierwszego sezonu Kriksos był mega bogiem :). A Cezar pewnie wyjdzie też że jest tak genialny w walce, że umiał nawet tak umiejętnie udawać, że średnio walczy, że nikt się nie skapnął, a pewnie już teraz byłby na równi z Gannicusem, albo nie wiele słabszy :). Zwłaszcza, że nie zapominajmy kolejny sezon będzie o nim i musi z niego wyrosnąć już teraz twardziel jak Gannicus :P.

ocenił(a) serial na 10
tomciog18

no niby racja ale może to wina mojej sympatii do postaci Gannicusa jednak nie wydaje mi się żeby nagle znalazł się większy twardziel od niego :D

ocenił(a) serial na 10
tomciog18

Doctore - Oenomaus też był swojego czasu uważany za najgroźniejszego gladiatora z domu Batiatusa wręcz za Boga więc spekulowanie o 'nieśmiertelności' Ganicusa jest błędnem. Myślę że Cesar ma tak ogromne umiejętności w walce że podstęp nie wchodzi w grę. Mimo mojej ogromnej sympatii oczywiście i tak przy takim starciu będę kibicował Ganicusowi a nie Julkowi. Serdecznie pozdrawiam i życzę sobie tylko i wam aby kolejne odcinki były tylko lepsze :)

ocenił(a) serial na 10
Gloenik

Doctore to było gadane, że BYŁ świetny, jedyny przeżył walkę z Teoklesem, ale też było gadane, że jego czasy świetności się skończyły i nawet go nie dopuszczali do walk na arenie, oczywiście nie skończyły się tak do końca i jego zdaniem też, ale nigdy nie był pokazany, że ma szanse ze Spartakusem czy Kriksosem po walce z Teoklesem, chociaż tak naprawdę miałby :P. Choćby wtedy co ich szkolił do tej walki :).

ocenił(a) serial na 10
Gloenik

niby jo ale Gannicus był mistrzem po Onemausie i nie wiadomo czy kiedyś mieli szanse się zmierzyć a więc możliwe że Gani był lepszy albo równy z nim oczywiście możliwe też że Onemaus był lepszy ale to jest nie wyjaśnione

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Tej Via Appia to się z Kriksosem nie doczekasz. Poleci parę odcinków wcześniej - własnie go Cezar "przygotował do drogi"...

Bartes123_2

Obejrzyj promo następnego odcinka, a zobaczysz kto robi sakum-pakum z miasta :D

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Widział widział. Dziwny temat Ci powiem z tym Spartiem. Możemy się pobawić w scenariusze, ale to już zróbmy w temacie jaki założyłaś, dotyczącym 5 epa.

Stolarcfc

W ogóle większość, co mówi Julek można potraktować dwuznacznie. Rebelianci słyszą to chcę i oczekują usłyszeć, a Julek ma na myśli co innego :)
(z pamięci)
Nie ma nic chwalebniejszego niż śmierć wroga.
Wyzwoliłem ją [Fabię], tak jak chciałbym wyzwolić [domniemanie z życia] wszystkich Rzymian.
*wolna interpretacja* Będzie rewanż Ganni :)

ocenił(a) serial na 9
Zgrywus90

Odcinek kapitalny, aż żal d.u.p.e ściska, że postanowili skończyć serial po tym sezonie. Pewnie 90% z was, w tym ja nie wierzyło, że ten sezon wypali, bez Batiatusa, Xeny, itp., a tu mega zaskoczenie.

CO DO ODCINKA:

- Po tym odcinku jestem w 100% pewien, że jeżeli Gannicusa uśmiercą, to zginie z rąk Cezara, ta scena z "rewanżem" bardzo wymowna,
- Co do Cixusa, to już jak ktoś wcześniej wsponiał, nie jest ten sam, "Niepokonany Gal", tylko pantofel, którym steruje poje....bana wariatka, którą ktoś przeruchał i straciła rozum. Szkoda, bo był on motorem napędowym i poprzednich sezonów. Zapewne odłączy się z częścią załogi i zginie w trakcie ataku na Krassusa.
- Co do Gannicusa jeszcze, to ten koleś po prostu niszczy system. Trzeźwy czy na..je.ba..ny, rozklepuje wszystich, nawet mistrza areny i jego p..i,z...d..e.. na raz. Po śmierci Andego, dla mnie ten koleś ciągnie serial.
- Apropo Nevi, to bardzo bym chciał zobaczyć tą "chudzine" z poprzednich sezonów, która tak lata i sieka :D
- Krassus klasa sama w sobie, nie ma co gadać, czekamy na 1 starcie 1on1 ze Spartacusem.
- Podsumowując odcinek bardzo dobry, dobre walki, rzeź, no i przede wszystkim były cycki :D

gadek19

Hehe, kazdy jest przekonany ze Crixus to juz stracony i w ogole zabiera torby, Naevie i wyp....ucieka stad. Natomiast pragne przypomniec, ze pierwsza osoba po prawej od Spartacusa - podczas kampanii zimowej - jest wlasnie Crixus. Ten serial jest naprawde zagadkowy i doszedlem do wniosku, ze nie ma co pisac pod kolejne odcinki scenariuszy, bo na 90% bedzie zupelnie innaczej ;)

Swoja droga tutaj zaskoczenie, ze Tybek musial losowac kamyki ;) Naprawde tego sie nie spodziewalem ;) Odcinek naprawde zajebisty, zaczynam zalowac ze to ostatni sezon. Najwieksze zaskoczenie w negatywnym tego slowa znaczeniu to oczywiscie, nie kto inny jak Crixus... no ku...rwa jego mac, rownie dobrze mogli tak jak Naevie - podmienic Crixusa - bo to nie ta sama osoba co z GoTa oraz z BaSa...

Natomiast pozytywnym zaskoczeniem tego odcinka to Gannicus - zaczynam powoli zgadzac sie z opinia innych - ze podtrzymuje on sezon ;) Ta walke z Crixusem - cud, miod, malina. Szkoda tylko, ze zamiast wypomniec, przy Spartim i Laetii - ze Naevia leci w ch*** to "rzucil" sie wlasnie na Laete. No ale coz, nie mozna miec wszystkiego ;) Dobrze, ze next episode za tydzien, a nie za dwa ;)

EDIT: Jaa pierd**** Co jest dziwne. W dwoch kluczowych momentach w glownym trailerze widac Spartiego i Naevie bez Crixsusa...Wedlug mnie DeKnight szykuje cos mego grubego...

kaishaku27

Widac rowniez w 19 sek bodajze, ze Crixus stoi z uniesionym mieczem sam na wokol masy powstancow. Mialem nie pisac scenariuszy na wyrost, aczkolwiek podejrzewam, ze Crixus polegnie, a Naevia dalej bedzie walczyc przy boku Spartiego. No i sluszna w/w uwaga - na trailerze Agron jest zabandazowany - co moze wskazywac na powazna rane ;)

ocenił(a) serial na 10
gadek19

jak to postanowili skończyć ten serial po tym sezonie? Skąd masz takie informacje:(Byłaby ogromna szkoda.

ocenił(a) serial na 9
pikuh

Ta informacja jest już od dawana w sieci, tu ci ją podaje:

"Oficjalnie ogłoszono, że nadchodzący trzeci sezon serialu "Spartakus" zatytułowany "Spartacus: War of the Damned" będzie zarazem ostatnim.

- To była niezwykle trudna i emocjonalna decyzja dla mnie i moich współpracowników. I tak najlepsze dla opowieści będzie zawarcie pozostałej akcji i dramatu w ostatnim epickim sezonie, który będzie satysfakcjonujący dla wszystkich widzów - pisze w oświadczeniu Steven S. DeKnight, producent."

Poza tym, producenci planują zrobienie Spin-offu z postacią Cezara w roli głównej:

"Prowadzone są rozmowy, by po zakończeniu ostatniego sezonu przygód Spartakusa zatytułowanych "Spartacus: War of the Damned" zrealizować spin-off o jednej ze słynnych historycznych postaci.

Zachodnie media odnoszą, że spin-off miałby skupić się na postaci Gajusza Juliusza Cezara, który zadebiutuje w ostatnim sezonie przygód Spartakusa. Gra go australijski aktor Todd Lasance. W serialu będzie on przeciwnikiem Spartakusa, chociaż żadne fakty historyczne nie potwierdzają jego udziału w tłumieniu rebelii niewolników. Spin-off opowiedziałby o tym, jak młody Juliusz Cezar dojrzewał i dochodził do władzy."

gadek19

Wyprzedziłeś, dla mnie to właśnie on ciągnie serial bo "nowy" Spartacus mi się strasznie nie podoba i nie pasuje do tej roli, wku..rwia też to jak mówi przez nos. Kiedy zginie Gannicus jedyne co będzie mnie trzymało przy tym to chęć zobaczenia końca tego serialu. Crixus kiedyś niepokonany gal a teraz ciota, Spartacus kiedyś Andy teraz Liam... Oenomaus nie żyje, Ashur to samo. Jedynie Cezar jest w miare on może zabić Spartacus'a no ale wiadomo że będzie to Krassus.

ocenił(a) serial na 8
Zgrywus90

Też mi szkoda, że z Kriksosa zrobili taką ciamajdę. Pamiętamy wszyscy dobrze jaki to był madafaka w pierwszym sezonie.
A odcinek bardzo dobry. Ten sezon trzyma poziom.

ocenił(a) serial na 10
Zgrywus90

Jest to sezon finałowy - to widać w każdym odcinku. I widać, że deKnight chce zrobić serial z Cezarem - jego zajebistość aż wylewa się z ekranu - bije się jak Gannicus, przemawia jak Spartacus, kręci i kombinuje jak Batiatus. A do tego jest tak ekspresyjny na twarzy jak Kriksos. A do tego podobno (ten prawdziwy) był bi - to prawie jak Agron :)) Tak wybuchowa mieszanka powoduje że mamy gwiazdę sezonu!
Kriksos- wielu wiele mu zarzuca. Ale ja widzę jedno - naprawdę niezłe aktorstwo Manu Banetta, który świetnie kreuje postać ograniczaną przez fakty historyczne. My chcialibyśmy, ja na pewno, chciałbym Kriksosa bad ass matafakę jak z BaS, brata Spartacusa i super rebelianta. Tymczasem był jednym z dowódców, tym, który pierwszy się odłączył ze swoją ekipą. Manu gra to świetnie, ale też DeKnight z gracją lawiruje po meandrach historii, pokazując jak mógł wyglądać jeden ze scenariuszy przebiegu powstania. Kriksosa kupuję akurat w 105%. A każdy kto spodziewał się, że rebelianci byli szlachetnymi dobrodziejami i samarytaninami, musi być obłąkaną kozą. Miejcie w pamięci co robili Rzymianie Gladiatorom i niewolnikom przez pozostałe sezony. Miejcie w pamięci jak Batiatus Rzymianin połączył Spartacusa z Surą. Tacy właśnie są Rzymianie. Za wyjątkiem Juliusza Fu...ckin Cezara oraz
Marka Krassusa - ten facet to człowiek który złamie Spartacusa - to widać w każdym ruchu, w każdej akcji, w każdym geście. Zwróciliście uwagę na genialny montaż scen okołodecymacyjnych? Z jednej strony karny obóz z bezwzględnym, dyscyplinarnym dowódcą, który umie, potrafi i chce wymusić posłuch wśród ludzi, do tego stopnia, że nawet jego syn nie ma wyjścia i wykonuje polecenia. Z drugiej strony macie bagno szaleńców i zwierząt. Bo inaczej rebeliantów nazwać nie sposób. Wniosek jest tylko jeden i prezentuje go uśmieszek Cezara - rebelianci mają już pozamiatane a krzyże na Via Appia już są zbijane.
Nie jestem zwolennikiem scen Agronowo-Nasirowych - nic na to nie poradzę, taki już jestem. Ale z racji tego że sceny Saxowe mi się podobają, nie będę się na ten temat wypowiadał. Zresztą jak kiedyś wspomniałem, dla mnie scen seksu w tym serialu nie musiałoby być, chociaż nie powiem - przełamują one pewne granice serialowe i są nastawione na szokowanie. Ale jedno muszę odszczekać - Agron jest przyjacielem Spartacusa. Być może tym jedynym prawdziwym, bo Ganni to typowy kinowy sierżant wojskowy - wykonuje rozkazy z racji tego że Spartacus to przywódca, a nie przyjaciel I do tego jest jak zawsze bezbłędny - możesz go kochać, możesz nienawidzić, ale on i tak pozostanie zajebisty :)

Dwa tygodnie czekanie panie i panowie - opłacało się przeczekać każdą cholerną minutę :)

Bartes123_2

Czekałam na twoją recenzję :)
- zgadzam się co do Manu - moim zdaniem zagrał "szaleńca" lepiej niż uznana za wariatkę Naevia.
- zachowanie rebeliantów - c'mon! Nie wiem jak można się było obruszać, że będą zmuszać więźniów do walk, bić, gwałcić, mordować, torturować... dobry Rzymianin, to martwy i sponiewierany Rzymianin. Co do Fabii - nawet było widać, kiedy atakowali miasto zaciągane kobiety do domów, teraz pokazali, co się z nimi stało.. A co do bagna szaleństwa i zwierząt - wystarczyło popatrzeć od Vengeance na to, jak żyją rebelianci, a jak Romans, jak wyglądała świątynia za Spartakusa, a jak za Glabera :) oni żyli pewnie w swoich odchodach!
- Agron - zgadzam się 100%, jedyny, który po prostu JEST dla Spartakusa.
- Cezar - brak sceny, kiedy Krassus go wysyła. Uważam, że powinna być. Cezar zjawia się i jak mówisz jest zajebisty. Tylko nie wiadomo, czy pomysły i strategię wobec rebeliantów sam wymyśla na poczekaniu, czy wcześniej ktoś mu je do głowy włożył i Julek jest tylko narzędziem, trybikiem w większym planie.
PS. O ile pamiętam z jednej biografii Cezara, to nie podobno, tylko na pewno był bi ;)

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Emo - Cezarem ktoś steruje? Mówimy o tym samym Juliuszu "Fuc...kin" Cezarze? o tym samym co zaliczył samą Monicę Bellucci? Znaczy się Kleopatrę?
Do tej pory zarzucaliście mu że zachowuje się jak świr a nie jak strateg. A jak gra jak rasowy 007 to znowu się zastanawiacie czy ktoś nim steruje.
Cmon - można chyba pomału ogłosić, że 3 (bo GoA numeruję jak 0.5) sezon Spartacusa ma za zadanie nie tylko godnie zakończyć los Spartacusa i powstańców, ale wykreować nową gwiazdę nadchodzącego serialu ze stajni STARZ. Te łzy Julisza nad Fabią gdy ją zabijał? I te diaboliczne uśmieszki? Wiesz już Emo kto zabije Gannicusa? Czujesz to w kościach prawda? Juliusz "More Fuc...kin Awesome Than Gannicus" Cezar!
Niechby jeszcze zaliczył w nowym odcinku Nasira, to już ludziom pospadają kapcie z nóg kompletnie :)))))

Bartes123_2

Bartes, ale czy ty do mnie rozmawiasz o prawdziwym Cezarze, czy naszym serialowym Julku? :D

Prawdziwy Cezar jest postacią, o której się pamięta i podziwia 2 milenia po jego śmierci, z tym nikt się tu nie kłóci!
A nasz Julek, a to nie wie, po co Krassus zabrania mu się ogolić (Krassus już wtedy miał gotowy plan), a tu nagle znajduje się w mieście rebeliantów z gotowym planem działania.
Uważasz, że sam na to wpadł i sam wprowadził ten genialny plan, przecież zabił jedynego świadka ataku rebeliantów na miasto - bez przesłuchania. Czyli wtedy jeszcze nie wiedział, że tam pójdzie, bo jakby wiedział, to chyba chciałby coś, choćby mało znaczącego się dowiedzieć.
A może KTOŚ powiedział mu czego ma dokonać, jak ma się zachować, jaki ma cel osiągnąć? Może Julek został dokładnie POUCZONY?

Nie wiem, kto zabije Gannikusa.
Napisałam wyżej o podwójnym znaczeniu hasła Julka o rewanżu z Gannikusem, może to być podpowiedź, że faktycznie razem będą walczyć w jakiejś końcowej walce, ale to równie dobrze może oznaczać walkę w trakcie odbijania miasta.
Julek jest kreowany na nową gwiazdę, masz rację. Niestety zupełnie go nie kupuję. Wobec nikogo w tym serialu nie byłam tak krytyczna.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Geniusze się nie rodzą. Geniuszy się tworzy. (W kontekście ewolucji od serialowej interpretacji młodego Juliusza (który dopiero co wrócił ze skutecznej i zwycięskiej kampanii), szlifowanego pod okiem Marka Krassusa, do genialnego stratega Gajusza Juliusza Cezara)
Resztę napisze jutro, bo zaraz padnę na twarz.

ocenił(a) serial na 8
Zgrywus90

Strrrrasznie mocny odcinek. Sceny ubijania żołnierzy i rzezi Rzymian - brrr! Brutalne zniszczenie złudzeń co do humanitarności działań rebeliantów. Kriksos otrzymuje karnego k*tasa - Naevia jest obłąkana, on wciąż ją kocha, ale mógłby dostrzec, że rozsądek jej szwankuje. Tęsknię za Niepokonanym Galem z Krwi i Piachu, który wciąż nawijał o honorze. Moment, gdy Spartacus mówi, że chyba faktycznie mu na rozum padło, skoro myślał że z Kriksosa będzie lider - auć, musiało zaboleć. Agron ma +100 do bycia awesome (więc nieskończoność +100) za bycie opoką dla Spartiego. Podobnie wzrasta moja miłość do Gannicusa, za wykrzyczenie "he was my friend, you mad bitch!". Zaczynam też darzyć sympatią Saxę. Szkoda tylko, że Sparti nie ubił Laety. Wiadomo było, że tego nie zrobi, nie byłby sobą wtedy, po prostu nie lubię baby. A, i będę zawiedziona, jeżeli śmierć Nemetesa nie będzie powolna i bardzo, bardzo bolesna.

Zgrywus90

Czy ktoś miał podobne uczucia przy śmierci Sabinusa... jak przy Varro?
Obaj zostali skazani przez brutalne prawo Rzymskie wyegzekwowane przez bezdusznego Rzymianina.
Obaj pogodzili się ze śmiercią dla dobra przyjaciela.
Obaj zostali zabici przez swojego przyjaciela.
....
Niestety obawiam się, że Tybek nie znajdzie w sobie tyle pasji, żeby podpalić świat w sowim gniewie.
Głównie dlatego, ze prawdopodobnie nie będzie miał czasu ;)

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

http://seppius.tumblr.com/post/43821604615/party-favors-decimation :(

Zgrywus90

Teraz chyba najbardziej oczekuję sceny gdzie ktoś urwie Neavii głowę, nienawidzę tej idiotki, wszystko umie przewrócic na swoją korzyśc co ma coraz gorsze skutki dla wszystkich dookoła. A ona jak zwykle kończy odcinek z rozwaloną głową. Kriksos trochę zachowuje się jak strachliwa panienka, robi to czego inni od niego oczekują i mam wrażenie, że jego wolą steruje Naevia, on chce co ona by chciała gdyby była nim. I dzięki niej wszyscy zginą:) Bardzo podoba mi się wprowadzenie Cezara do miasta, jak wszystkim robi koło dupy. Jednak gladiatorzy to tępe tumany, Cezar już to widzi i już wie, że misja wykonana:) Gannicus- jedyna postac po której będę naprawdę płakac. Jest fantastyczny, podobało mi się jak skopał dupę Kriksosowi, szkoda że jak zwykle ta franca musiała się wtrącic. Serial się rozkręca i zaczynam żałowac, że niedługo już koniec.

ocenił(a) serial na 9
alien_2

Mnie też Naveia strasznie wk..wiła dziś, już myślałem że Gannicus zginie przez tą pieprzoną idiotke, to byłoby niewybaczalne! Zawiniła śmierci niewinnego Attiusa i sie jeszcze pluje! Mam nadzieję że szybko zginie ta psychopatka bo już nie można jej zdzierżyć.

Dla Ganniego wielki plus, jak zwykle walka mega, pokonałby Crixusa gdyby nie ta psychopatka. Tzn i tak go pokonał właściwie, nie ma sobie równych typ :D Mam nadzieję że ten dialog z Cezarem to nie jest żadna zapowiedź rewanżu ze złym zakończeniem, jak zrobią z niego jakiegoś nietykalnego wojownika który łatwo zabija rebeliantów to będzie przegięcie.

Crassus przegiał pałe dając swojego syna do tego poronionego losowania ;o nie spodziewałem się tego że będzie aż tak bezwzględny.

Generalnie mocny odcinek, bardzo wiele się działo zwłaszcza w drugiej części, bardzo cwanie Cezar oszukał rebeliantów, zabił tą kobiete, uratował Nemetesa i stworzył pewną wiarygodność, nie ma co. Jestem ciekaw czy w pore skapną się kim naprawdę jest, czy spotkają się dopiero w walce widząc go w mundurze Rzymian..

ocenił(a) serial na 10
WojtinhoFCJ

a według mnie Krassus zrobił bardzo dobrze że tak potraktował synalka szczerze mówiąc miałem nadzieje że Tyberiusz zginie już w trakcie ataku na rebeliantów bo jakoś nie polubiłem go

WojtinhoFCJ

W życiu się nie skapną, już ich ma w garści. Widzi jakie sa nastroje i powiedział to głośno. Podoba mi się wprowadzenie go do miasta i uzasadnienie, że to on był tutaj tą ostatnią kroplą która przepełniła czarę goryczy.
Już myślałam, że synek wylosuje biały kamień i Krassus będzie miał problem.

ocenił(a) serial na 8
WojtinhoFCJ

Crassus nie wydawal swojego syna, tylko jesli dobrze wysluchasz to dal mu wybor - albo jestes ze mna albo ze swoimi miernotami ktore uciekly z pola walki.

Zgrywus90

Czy ktoś wie, ile odcinków jest zaplanowanych na ten sezon?

kakofonix17

http://www.filmweb.pl/serial/Spartakus%3A+Wojna+potępionych-2013-657154/episodes

Zgrywus90

No to się zaczęło! Wszyscy zgodnie uznali, że odcinek był świetny. Podpisuję się pod tym rękami i stopami.

Zawsze broniłam Naevii, ale teraz to się wrypała między wódkę a zakąskę i znowu Gannikus z Krikssosem nie mieli wymarzonego pojedynku, chyba nie doczekają się swojego "proper contest". Aczkolwiek, jak dobrze wiemy, Gannikus wygrałby z palcem w sandale. I chyba nie zniosę faktu, że Cezary Julek jest kreowany na bardziej zajefajnego od Gannikusa i jeżeli teoria o tym, że Julek ma zabić Ganniego się potwierdzi, to wychodzę. Dalej upieram się, że Gannikus, albo zar...a się, albo zapije na śmierć, w uczciwej walce nikt mu nie da rady (może być nawet nieuczciwa, mogą mu oczy zawiązać, mogą mu miecze zabrać) - nie! DeKnight za bardzo zapędził się w wyolbrzymianiu umiejętności Gannikusa, by tak po prostu miał go Julek wykończyć.

Jako AuraliaKotta nie mam, oczywiście, nic przeciwko Cezarowi. Jego obecność wśród rebeliantów sprawia, że DeKnight nie może wykorzystać sławnego przyznawania się rebeliantów, że to oni są Spartakusami. Ciała chyba naprawdę nie odnajdą, w innym przypadku Julek by je rozpoznał. Ciekawi mnie teraz, w którym momencie i w jaki sposób Cezar przedostanie się z powrotem do obozu Krassusa.
Krasussa, który wyrasta na wielkiego wodza ku chwale Rzymu. Tyberiusza pięknie usunął z pierwszego planu i wątpię, żeby Tyberiusz odegrał jeszcze jakąś rolę w serialu. Jeżeli będzie chciał się odegrać w jakiś sposób na ojcu, to to będzie słabe. Bo co Tybek może jeszcze zrobić? W odwecie zabić ojcu kochankę? Ewentualnie popełnić samobójstwo z rozpaczy po przyjacielu i rozczarowania wojną, na której chwały już nie zdobędzie (w jego cudowną rehabilitację nie wierzę).

Saxa to świetna dziewucha. Więcej Saxy, mniej Neavii! Zastanawiam się, co ma ta Naevia takiego, że Krikssos z mojego ulubieńca w "Krwi i Piachu", stał mi się tak obojętny, a nawet wkurzający w "Wojnie"? Eh te kobiety...
Agron jest klasą sam dla siebie i chciałabym, aby jakimś cudem przeżył. Gannikus może zginąć - "glorious death" oczywiście. Ale Agrona będzie mi szkoda.

Dobrze, że serial nabiera rumieńców i choć żal się będzie rozstać, to lepiej, żeby zakończył się teraz, gdy jeszcze wzbudza emocje, niż na siłę go ciągnąć w nieskończoność. Spin off z Cezarem? Hm... super - ale nie z tym aktorem - Julkiem jest spoko, ale to nie jest prawdziwy Ceasar ("Cezar - ustawa o ochronie języka").

ocenił(a) serial na 9
AureliaKotta

Przez jakieś 10 minut myślałem, że już zabili mi Gannicusa. Gdyby zginął taką głupią śmiercią to z miejsca moja przygoda, ze Spartacusem skończyłaby się na 4 odcinku 3 sezonu. Gannicus zginąć musi to chyba rozumie każdy, ale ja przynajmniej wyobrażam to sobie tak, że rzuci się na 6-10 chłopa i tak zginie, nie inaczej. Po ostatnim odcinku czuję jednak, że na jego drodze los postawi Juliusza Cezara i to ten gnój go właśnie pokona (i szkoda).

Kamior

Też myślałam, że Naevia w tak głupi i banalny sposób dokonała niemożliwego. Już sobie pomyślałam, że najpierw Ashur, potem kowal, teraz Gannikus, kogo jeszcze Nevia zabije? Całe szczęście jeden kamulec to za mało na Gannikusa.

AureliaKotta

Jak na moje to Nevia ośmieszyła swego chłopa przy wszystkich. Baba ratuje dupę gladiatora? Toż to normalnie obraza, hańba i wszystko co najgorsze. Mam nadzieję, że Crixus tego tak nie zostawi.

doman94

Krikssos też tak to odczuł, dlatego się mu tłumaczyła, że nie miała wyboru. Obejrzałam sobie tę scenę jeszcze raz, jak świetnie Gannikus dusił Krikssosa NOGĄ ;)

AureliaKotta

Pomoc gladiatorowi nie jest dobrze przyjęta wśród Bractwa. Przypomnę jak Agron pomagał bratu.
Spartakus zabronił ingerować w swoją walkę z Gannikusem.
Nasir też nie pomógł Agronowi, kiedy Sudulus piłował mu gębę.

Sam Kriksos nie pomógł Naevi w walce z Ashurem!

Lepiej, gdyby Naevia choćby i rzuciła się na Gannikusa z pazurami - akcja z kamieniem była wysoce niehonorowa :)

ocenił(a) serial na 7
AureliaKotta

Po minie Kriksusa było widać ... że bardzo go to wkurzyło (brawa dla Manu Beneta za zajeb istą grę aktorską ) opinia wieczorem ;) Zachęcam do lektury ;)

AureliaKotta

Podpisuję się pod twoim postem obiema rencami! Szczególnie ładnie ubrałaś w słowa moją opinię o Julku.
"Gannikus wygrałby z palcem w sandale" - LOL

Podpisałabym się również temi nogami, ale nie zgadzam się z oceną Tybka :P Uważam, ze chłopina teraz się otrząśnie i straci złudzenia wobec papy. Teraz wzrośnie w nim zimna nienawiść wobec Julka, którego uzna za jedną z przyczyn sytuacji z ojcem. Do tego - jako że jeszcze młody jest - stwierdzi po dziecinnemu: papi chcesz zimnego uja za syna? Mówisz - masz!).
Tybek jeszcze nam pokaże!
(oczywiście może przemawiać przez mnie jawna sympatia, którą wobec niego żywię, pogłębiona po ostatnim odcinku)


AureliaKotta

"wątpię, żeby Tyberiusz odegrał jeszcze jakąś rolę w serialu" - ja tutaj bym powiedzial, ze jednak jego rola w serialu nabierze rozpedu ;) A to czemu ? Duzo ludzi przyrownuje ta decymacje najlepszego friendsa Tybka - ze smiercia Varro z reki Spartiego. Pamietasz co sie dzialo ze Spartacusem po tym wydarzeniu ? Podejrzewam, ze tak samo bedzie z Tyberiuszem ! Teraz dopiero sie rozkreci - i moim zdaniem zginie, probujac zrobic cos naprawde szalenczego.

Co do Spin offa Cezara - no coz, jestem tego samego zdania ;) Julek w pozniejszych czasach byl zupelnie inna osobowoscia, pozatym zalezy kiedy beda chcieli osadzic czas akcji. Jesli znacznie pozniej to wiadomo, ze do tej roli wezma kogos innego - i wyjdzie to wszystkim na dobre. Znajda drugiego takiego badassa jak Crassus i znow bedziemy miec co ogladac ! ;)

kaishaku27

Spartakus i Varro to zupełnie inna para kaloszy. Spartakus potrzebował takiego kopa, aby nie zapomniał jacy są Rzymianie. Ani Tyberiusz, ani, tym bardziej, jego przyjaciel nie są tak ważni jak Spatakus i Varro. Zresztą to byłaby kolejna powtórka - nuuuuda ;)

"Teraz dopiero sie rozkreci - i moim zdaniem zginie, probujac zrobic cos naprawde szalenczego." - znaczy sugerujesz, że będzie chciał zrobić wrażenie na ojcu i zdobyć uznanie, choćby pośmiertne?

Przyznaję bez bicia Tyberiusz do mnie nie trafia i może robić co chce, byleby trzymał łapy z dala od Gannikusa ;p

AureliaKotta

Bartes, nazywając rebeliantów zwierzętami nie obrażaj zwierząt. Bardziej wskazane byłoby nazwanie ich oszalałymi bestiami. No ale z drugiej strony, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Mam na myśli siejących wiatr Rzymian,

Odcinek istotnie dobry, nie będę tutaj wdawał się, wzorem powyższych koleżanek i kolegów, w kolejne dywagacje, kto, kogo, z kim i za co... Dwie rzeczy, które w tym sezonie ewidentnie rażą a może nawet trzy.

Po pierwsze denerwuje mnie to, cholera wie skąd, wyszukane, rebelianckie słownictwo, owszem, na szczęście nie dotyczy to ewidentnie wszystkich bohaterów, ale brzmi słychać je wystarczająco często. Np. coś w tym stylu: "Moje serce jest tak przepełnione zemstą, niczym najdroższa grecka waza zapełniona winem, jednak każdemu bratu jakiego spotkam i który zechce stanąć u mojego boku, ugaszę pragnienie każdą kroplą jaka się z niej wyleje". Tego typu upoetyzowane, kwieciste pierdo....nie. W "Blood and Sand" tego nie było. Był za to dosadny dialog, emocje a wyszkukane słownictwo co najwyżej gościło w ustach Rzymian podczas uroczystości czy spotkań na wyskokim szczeblu, kiedy trzeba było zachowywać się z galanterią i stosownym dystasnem. Tymczasem w 3 sezonie Spartacus recytuje jak na jakieś akademii. Naprawdę duży minus za ukazanie Spartacusa w ten właśnie, mocno stereotypowy sposób. Nie twierdzę, że alternatywą miałby być obrośnięty, ryczący wilkołak z maczugą w łapie, jednak naprawdę za dużo tych słownych uniesień a za mało brutalnej rzeczywistości w sensie emocji.

Druga rzecz, naprawdę zje...ana. Wzięta niemal żywcem ze schematu 896 odcinków rodzimego "M jak miłość". Widzimy, że Tyberiusz, syn Krassusa siedzi dłuższy czas w namiocie gdzie medyk opatruje mu ranę, widzimy, że niedaleko stoi jego wierny druh. Domyślamy się, że stoi tam już dłuższy czas i wiadomo, że obaj młodzieńcy zdążyli już sobie wiele rzeczy opowiedzieć i z wielu rzeczy zdać sobie sprawę. Nie szkodzi. I tak pada "Tak" - mówi Tybek - "Siedzę już tutaj tyle dni a mój ojciec jeszcze mnie nie odwiedził'. Naprawdę bardzo wkur...ający sposób unaoczniania widzowi prezentowanych zdarzeń. Typowo telenowelowy. Naprawdę mam wrażenie, że "Blood and Sand" i "Gods of The Arena" zrobiła zupełnie inna ekipa niż ta do której należy "War of The Damned". Panie DeKnight, weź pan chociaż nie spier...ol jeszcze spin offu o Julku Cezarze.

I na koniec rzeczony Julek. Ot, kur...a, DeKnight myślał, myślał, aż wymyślił, chodzący ideał, doskonałe wcielenie starożytnego "madafaka". Tak jak napisał Bartes, Cezar walczy jak Ganicus, przemawia jak Spartacus, zaś charyzmą konkuruje z Kriksosem i... jest tak przy tym sztuczy, nierealny, jak jasna cholera. Nie ma pretensji, że Cezara pokazuje się jako narwańca, który najchętniej skopałby dupę Jowiszowi, może i był taki w bardzo młodym wieku. Jednak ukazywanie go jako świetnego wojownika z którego ręki padnie (oby nie, ale wszystko na to wskazuje) mistrz areny Ganicus, to już ostre przegięcie i jazda w dół bez trzymanki. Autenyczny Cezar nigdy nie walczyl w polu, nie brał udziału w żadnej z bitew, podobnie zresztą jak jego osobisty bratanek Oktawian. Wykazywał się za to myślową strategią,która polegała na tym, że umiejetnie wysyłał do brania udziału w bitwie inne osoby. Rozumiem zmieniający się charakter ale zrobienie z niego zaje...istego szermierza to już czyste nadużycie.

Rasumując. Dobrze, że ta seria się kończy. Sezon 1 i późniejszy spin-off to arcydzieła, chyba nikt nie ma do tego żadnych wątpliwości. Sezon drugi to rzecz bardzo dobra. 3 serię po prostu da się obejrzeć. Strach jednak myśleć, co by się stało gdyby rozciągnąć to na, powiedzmy, 6 sezonów. Nie zdzwiłbym się wcale, gdyby w którymś z odcinków w roli ponętnej rzymskiej patrycjuszki wystapiła.. Kasia Cichopek.

Nick_filmweb

Wszystko się zgadza, oprócz "osobistego bratanka", Oktawian osobistym wnukiem siostry Cezara był.

AureliaKotta

Być może. Może łatwiej byłoby napisać. "przybrany syn":)

Nick_filmweb

Dobrze opisałeś Cezara w tym serialu.
Tak szczerze - czy po tej postaci - gdyby nikt nie wiedział jak się nazywa - ktokolwiek przypuszczałby, ze to przyszły obalacz systemu? Jedna z największych osobowości w historii?
Julek z serialu niewiele różni się od przeciętnego gladiatora z ekipy Spartakusa. Jest narwany, niewiele mu potrzeba, żeby puścić w ruch pięści i nie ma oporów przed narzucaniem się babom.

Poza tym twórcy wpadli w pewną pułapkę, gdyż jak do tej pory to Krassus jest prawdziwym badasserem i "lokomotywą" po stronie Rzymian. To on kreuje rzeczywistość, to on stwarza plany, on je wprowadza w życie a Julek jak na razie pokazany jest tylko jako narzędzie i właściwie jeden z podwładnych Krassusa.Jak potem zrobią z niego Tego Cezara, skoro Cezar już jest idealny... w postaci Krassusa? Jak przebiją JEGO?

ocenił(a) serial na 10
AureliaKotta

Pomyślałam podobnie, że Tyberiusz może zginąć przez jakieś głupstwo, którego dopuści się, aby zaimponować ojcu.

ocenił(a) serial na 6
Zgrywus90

NARESZCIE! nareszcie zajebisty odcinek spartacusa! dlugo trzeba bylo czekac ale wreszcie sie udalo i warto! ODCINEK 4 MIAZDZY!

ocenił(a) serial na 8
Zgrywus90

Grubo. Obecnie czytanie forum przypomina oglądanie meczu Barcelony w TVP. Salwy cum shotów na cześć jednego pokurcza. Widać, takie czasy.
Krassus - mam nadzieję, że było warto stracić syna. Nie wiem, co on sobie wyobrażał. Nawet sam powrót do domu. Tertula wybiega i od progu woła: "No, moje bobaski! Jak tam było na wojence?" "A czadowo mamo, czadowo. Dasz wiarę, że mało brakowało, a tata by stał i bezczynnie przyglądał się jak mnie katują na śmierć?! No ubaw po pachy! A Sabinusa kojarzysz? Mój najlepszy przyjaciel. Zgadnij co? A no, nie zobaczysz go już nigdy! Tata stał i przyglądał się jak katują go na śmierć. My story gets better! Mnie zmusił, żebym brał w tym udział. Wiesz, najpierw byłem wkurzony, ale pomyślałem "nadejdą czasy, kiedy obaj będziemy się z tego śmiać." Tata był tak ubawiony, że nawet nie śmiał spojrzeć mi w oczy po tym wszystkim. Ach, good times. Tata, podaj sól ... Dzięki."
Sabinus, ten aktor, totalny no name. Żeby nie plątał się koło Tyberiusza przez 3 odcinki pewnie bym nie wiedziała, że taki jest w serialu. Swoją grą w jednej scenie zrobił mi sieczkę z mózgu. Podobnie Tyberiusz, ale w nim widziałam zalążki fajnego aktorstwa w poprzednich odcinkach. Moment, kiedy mały podchodzi do Krassusa i nazywa go Imperatorem - powtórzę - Marku, obyś uznał, że warto było stracić syna, dla glory of Rome. Szkoda, że Mareczek nie pomyślał, że to przez niego Tyberiusz się tak zachował, jak się zachował. Dzieciak jest gotowy żonglować piłeczkami i jeździć na monocyklu, by tylko ojciec go pochwalił. A ten woli go posłać na śmierć. A to dziś narzeka się na rodziców ...
Cezar - nie mogę się doczekać, aż zobaczę miny powstańców jak ich wszystkich wydyma. W przenośni oczywiście. Ktoś napisał, że być może zdąży jeszcze Nasira wydymać dosłownie, ale wątpię. Do Loreala to teraz w kolejkę trzeba się ustawać i brać numerek.
Agron okazuje się być jedynym przyjacielem, którego Spartakus ma. Jednocześnie, to właśnie przy nim Sparty nazywa Kriksusa swoim następcą. Co prawda odszczekuje to, ale dopiero po ekstremalnych wydarzeniach. Nie wiem, co ten Agron musi zrobić, żeby Spartakus przestał się slinić na widok Kriksusa i Roberta Downeya Jr., którym w głowie ich własne sprawy. Oh well. A sceną "zabieraj mi te cycki z twarzy!" Agron mnie na nowo w sobie rozkochał. Hands down.
Nemetesa po trochu rozumiem. Należy do jednego z pierwszych zaciągów. Był pod Wewuwiuszem i wielu innych miejscach. Podczas gdy Kriksus i Naevia zabijają piekarza, kowala i cała resztę Rzymian jest spoko. On zgarnia woreczek pieniędzy i zostaje za to zje**ny. Cuz, fq logic!

Dużo wyszło, Dla tych co nie chcą czytać streszczam: Cezar jest fajny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones