PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 172 617
ocen
7,8 10 1 172617
6,1 16
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat finału pierwszej połowy szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- Glenn żyje dzięki wpełzowi podśmietnikowemu
- oczekując na powrót Daryla, Abrahama i Saszy, oblężeni Aleksandryjczycy ćwiczą samoobronę i poprawiają integralność płotu
- wieża Aleksandryjska zazdroszcząc sławy swej krewnej z Mordoru pada na płot, wpuszczając żywe trupy do osady

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

Ja tam stawiam, że jeszcze nasze dzieci będą TWD oglądać na bieżąco ;)

ocenił(a) serial na 7
rozkminator

Dobre :) Widownia w USA wciąż jest na dobrym poziomie, a ostatnio nawet chyba minimalnie wzrosła, więc na tę chwilę można oczekiwać co najmniej 15 sezonów. Skok o 2 lata mógłby pomóc wyjaśnić tajemniczy wąsik Carla i szybki wzrost Judith. Być może doczekam się takiej chwili gdy będę miał dzieci, usiądę z nimi do TWD i powiem: patrzcie tatuś zaczął oglądać ten serial od samego początku dwadzieścia lat temu, a teraz mamy już 15 sezon...

dominik3128

"Skok o 2 lata mógłby pomóc wyjaśnić tajemniczy wąsik Carla i szybki wzrost Judith"
Hm?

ocenił(a) serial na 7
Evangarden

Czytałem artykuł, że tak naprawdę w fabule serialu minęły niecałe dwa lata. Odjąć ciążę Lori i wydaje się, że Judith zaczyna dość szybko rosnąć, jak na ten okres, a wąsik Carla jest czasami zauważalny w niektórych odcinkach i lepszej jakości filmu. W końcu 5 lat kręcenia serialu na niecałe dwa lata fabuły robi swoje. I może się wydawać, że w serialu mija więcej czasu (zwłaszcza po rozwlekanym 4 sezonie), ale tak naprawdę minęło jakieś 600 dni, a po tym jak przez pół 6 sezonu minęły 2-3 dni, nie powinno to nikogo dziwić.

dominik3128

Judith była grana już przez kilka(naście) różnych dzieci, więc nie bardzo widzę, w czym problem.

ocenił(a) serial na 7
Evangarden

To dla mnie nowość. Nie jestem aż tak wielkim fanem, żeby zagłębiać się w takie szczegóły i szczerze mówiąc zacząłem zauważać Judith dopiero od końca 5 sezonu. Wcześniej robiła dla mnie za tzw. "tło".

dominik3128

Czy ja wiem, czy trzeba być jakimś szczególnym fanem? To raczej standard w serialach.

ocenił(a) serial na 8
rozkminator

Lekarka jest potrzebna przecież ktoś musi wkrótce opatrzyć Carla :3

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

Clint Eastwood zawsze strzelał w szyje oprawcy i nigdy nic się nie stało zakładnikowi. Czy mam uwierzyć w to że Tara nie oglądała Brudnego Harrego ? :)

Einshaew

Też doceniam praktyczność wykonania wieży, choć jak na tak dużą konstrukcję, to uległa sporej dezintegracji przy upadku, nawet resztki nie utrudniały trupom wchodzenia w żaden sposób.

Niby grupa doświadczona, ale po pierwsze nie było tam Ricka Do you have any idea who are you talking to, tylko mniejsi levelowcy, po drugie jednak ciężko założyć, że ktoś z grupy trzyma psychopate w ukryciu z lekarzem, więc było to na pewno spore zaskoczenie.

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Wieża rozpadła się na miliard kawałeczków, ponieważ stanowiła metaforę TWD ;) Z pozoru solidny, porządny serial, który jednak fabularnie się rozleci w drobny mak pod byle pretekstem :D

A co do spotkania Wylka i naszych bohatyrów - nie ma znaczenia level badassowości. Tam mógłby wpaść nawet i sam Szejn a odchody mógłby zrobić. W sytuacji, w której napastnik trzyma nóż na szyi zakładnika, ostatnią rzeczą, jaką można w takiej sytuacji zrobić, to zdjęcie gagatka poprzez strzał między oczy ;) (mam tu na myśli pośmiertny skurcz, który opisywałem, Ministreu)

Wiecie, że podczas akcji policji z odbijaniem zakładników itp, policyjni strzelcy wyborowi czekają na komendę od obserwatorów "palce zdjęte ze spustów!"? Dopiero wtedy grzeją ile wlezie, zmniejszając liczbę ofiar :)

ocenił(a) serial na 7
Einshaew

W sytuacji gdy napastnik trzyma nóż przy szyi zakładnika to właśnie strzał między oczy jest tym co eliminuje pośmiertne skurcze, agonalne kopanie nogami i zarzynanie lekareczek. Ołowiowe porażenie centralnego ośrodka układu nerwowego i dobranoc panu. Zresztą podrzynanie gardziołka łatwe i szybkie w wykonaniu jest tylko na filmach. Tak naprawdę to nie tak hop siup kogoś takim małym kozikiem zaszlachtować.

"Palec zdjęty ze spustu" to zasada dotycząca każdej broni, zawsze i wszędzie. Palec na spuście to się kładzie podczas strzału. A policyjni snajperzy i w ogóle snajperzy nie "grzeją ile wlezie". Zazwyczaj mają do wyeliminowania konkretne cele tudzież sektor do pokrycia ogniem.

Dziękuję.

ocenił(a) serial na 10
Bonechewer

W chwili, w której niszczy się centralny ośrodek nerwowy, wywołuje się skurcz przewyższający swoim działaniem skutki wykorzystania przez organizm adrenaliny - mięśnie zyskują taką siłę, że podrzynanie gardła (które faktycznie jest długim i wymagającym siły procesem) w takiej chwili odbywa się w sekundę.

W nawiązaniu do powyższego - strzelcy wyborowi czekają na komendę "palec ze spustu!" dlatego, żeby w chwili zdejmowania napastnika strzałem w głowę nie dopuścić do sytuacji, gdy zabity terrorysta/bandyta, w chwili wspomnianego skurczu zaciśnie palec na spuście, co zakończy się oddaniem niekontrolowanego strzału, bądź serii strzałów.

A tak swoją drogą to jest różnica między snajperem, a strzelcem wyborowym.

Proszę bardzo.

ocenił(a) serial na 7
Einshaew

Nie ma czegoś takiego jak komenda "palec ze spustu". Jeśli już miałaby być wydawana jakaś komenda przed strzałem to "palec na spust". Ale takiej też nie ma. To jednak nieważne.

Tutaj zapraszam do poczytania wywodu panów specjalistów od walenia w łeb z karabinu. Przystępnie to wyjaśniają. Trzeba znać "langłidż" ale podejrzewam ze to nie problem.

https://www.quora.com/Counter-Terrorism-and-Counter-Insurgency/What-if-a-terrori st-is-shot-in-the-head-in-a-hostage-situation-Will-he-unconsciously-pull-the-tri gger

A gdyby ktoś nie umiał czytać ale umiał oglądać ruchome obrazki to tutaj jest pan terrorysta trafiony w czerep przez snajpera.

http://www.military.com/video/specialties-and-personnel/snipers/how-to-end-a-hos tage-situation/1712813005001

Zasadniczo mogę znaleźć jeszcze kilka takich akcji a nie znajdą się natomiast takie gdzie trafiony w czerep zawodnik kogoś tam jeszcze zdąży uszkodzić. Nie ma opcji.

Tak wiem że jest różnica między snajperem a strzelcem wyborowym. Strzelec wyborowy to żołnierz wyposażony w broń z optyką precyzyjną działający w drużynie piechoty. Snajper to żołnierz działający w autonomicznym dwu lub trzyosobowym zespole. To tak zgrubsza bo różni się to w zależności od rodzaju wojsk i armii danego państwa.

ocenił(a) serial na 10
Bonechewer

Z "komendą" źle się wyraziłem. Domyślam się, że wiesz, co miałem na myśli - po prostu komunikat o tym, że cel nie trzyma palcu na spuście daje sygnał strzelcowi, że ma zielone światło na podjęcie działania, które nie będzie miało skutków w postaci ofiar wśród postronnych.

W tekście, który podesłałeś pada zdanie, że jeśli terrorysta na moment przed śmiertelnym postrzałem podejmie działanie ("na sekundy przed" cytując artykuł) to może dojść do mimowolnego strzału - i właśnie tę sytuację porównuję do tego, co się stało w TWD.

Gdyby Wylk trzymał nóż w okolicach szyi lekarki to należałoby do niego grzać wszystkim, co się ma. Ale w momencie, w którym typ przyciska nóż do ciała nie można sobie pozwolić na takie akcje, bez narażenia życia zakładniczki.

Filmiku nie oglądałem, nie interesują mnie takie "ruchome obrazki" i kończę gadkę, bo wyczuwam złośliwość skierowaną do Prezydent Pieseu ;]

ocenił(a) serial na 7
Einshaew

A w życiu nigdy. Żadna złośliwość. Komentarze poszczególnych odcinków w wykonaniu Pieseu, Raptora, czy Emokelnerki dostarczają mi mnóstwo radochy i wyzłośliwianie się byłoby okrutne.

W tekście jest mowa o tym że jeśli zakładnik czy terrorysta się poruszą to ten pierwszy może oberwać. Przy strzałach na dużym dystansie nawet minimalny ruch celu powoduje ryzyko pudła. Refleksy, naciskanie spustu, i inne takie to przypadki marginalne.

Generalnie nie lubię tej sceny. Tara to policjantka, Rosita jest żołnierzem. Obie nie powinny mieć problemu z trafieniem celu wielkości melona z odległości dwóch metrów. Obie powinny wiedzieć że szanse na pośmiertne skurcze to nieistotny margines. Miałaby otyła medyczka sporo większe szanse na przetrwanie niż obecnie. Ten lamus z wytrzeszczem powinien mieć tam takie szanse jak śledzie w mydlinach. A zwiał. Buntuję się przeciw temu. Czemu wyraz dałem tocząc swoją mini krucjatę o nie rozpowszechnianie mitów.

Przepraszam, nikogo nie chciałem urazić. Pozdrawiam. I dziękuję za nie kończenie dyskusji w iście filmłebowy sposób :)

ocenił(a) serial na 10
Bonechewer

:)

Uszanowanko! :)

Bonechewer

A propo Tary i Rosity - po aż dwóch scenach, w których ratują tyłki obywatelom cywilom, jakoś tak naturalnie w tej scenie oczekiwałam, że nie wiem, zdominują, ZAKRZYCZĄ :D Monsiur Łilk. Wiem, wiem, to może dziecinne takie oczekiwania, ale widziałam kiedyś kilka nagrań z takich akcji (aczkolwiek akurat wtedy bez zakładników), w których zmasowany werbalny atak stróżów prawa powoduje, że biedny pan kryminalista jest oszołomiony i po prostu głupieje.
Wilczek do tytanów intelektu raczej nie należy (aczkolwiek i tak wyprzedza Ricków o kilka lat świetlnych, w sensie, nie rozprasza się pierdołami), więc odpowiednio zagadany mógłby zrobić jakieś głupstwo, np. na chwilę odsunąć felerny nożyk z szyi lekarki... a wtedy panie z doświadczeniem strzeleckim powinny sobie chyba poradzić...

Bo w sumie gościu z zepsutymi zębami i dziurą w ciele, z której ciurka krew kontrolował jako jedyny w Aleksandrii całą sytuację od początku do końca. Oklaski.

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Ale Tara dostała kiedyś buziaka od puszystej, nie mogła zaryzykować straty takiej loszki :D E-koleżanka nie rozumie lesbijstwa?

saa

A to się powinno jakoś inaczej rozumieć? :D

Bonechewer

Tak gwoli ścisłości, to Tara nie była policjantką, a uczennicą szkoły policyjnej, a o życiu Rosity przed apokalipsą nie wiadomo nic. To, że podróżowała z Abrahamem, ubiera się czasem w militarne ciuchy i potrafi obchodzić się z bronią (podejrzewam, że to wszystko zasługa Abe'a) nie oznacza, że służyła w wojsku.

ocenił(a) serial na 4
Bonechewer

Ja nie rozumiem skąd zdziwienie. Od samiteńkiego początku tego serialu, osoby które "powinny wiedzieć" lub "były do tego szkolone" wykazują się taką samą wiedzą jak zakrzyczane przez mężów kury domowe. Fakt bycia w przeszłości policjantem czy żołnierzem nie dodaje punktów w takich sytuacjach :P

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

A tak troszkę zmieniając temat: jak oceniacie zwiastun nowego odcinka :)?

Dla mnie te dwie minuty miały więcej klimatu niż cały mid-finałowy odcinek l] chociaż nie obyło się bez popisu aktorskich możliwości, ale jakże ich uniknąć, gdy ma się w jednej scenie Daryleu, Saszeu i Rudego :D?

Daryleu jak to Daryleu - jego ryj tak mi się już opatrzył że przestaję go dostrzegać nawet w scenach, w których gra :D ale to, co pokazała pozostała dwójka to majszterstyks aktorstwa :D

Weźmy takiego rudego, który powiedział dosłownie dwie kwestie - ale z jakąż emfazą to uczynił ;] To "what in a holly shiet" i późniejsze "wut?" pokazują że gość jest stworzony do tego, by być aktorem :)

Ale tę scenę i tak skradła mu Saszeu - zwróciłeś uwagę na jej minę, tuż przed wypowiedzeniem kwestii po wyjściu z wozu.

Wylk wylicza wszystkie rzeczy które teraz należą do Negana, a Szaszeu ma skurcz twarzy, przygotowując się psychicznie na moment, w którym ma pokazać, że jej zawód to aktorka (tak ma w CV) a nie statystka! AKTORKA! :)

Więc, gdy wybija jej chwila prawdy wygłasza swoją kwestię, a na twarzy zero emocji. NULL. Równie dobrze to pytanie mogłaby zadać siri z ajfołnów - efekt byłby taki sam :)

ocenił(a) serial na 6
Einshaew

Ja to w ogóle zapomniałem już, że Abe tak na poważnie chce teraz łazić w tym mundurze. W tej krótkiej scence wyglądał jakby go z innego planu wyciągnęli i wsadzili do tej ciężarówki.

ocenił(a) serial na 10
majinus

Dokładnie ;] Nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby w świecie post-apo wbić Rudego w galowy mundur, ale za ten pomysł (i wykonanie!) powinna być premia świąteczna ;]

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

Moją pierwszą reakcją jest sceptycyzm, bo "nie zgadza mi się to z komiksem" :P W sensie, naprawdę żałuję że o tej osadzie rolniczej nic nie napomykają, tylko poganiają wątek Negana. Z drugiej jednak strony wiem, że twórcy mnie nigdy jakoś szczególnie nie zawiedli, więc patrzę w przyszłość TWD z ufnością. Aktor dobrany do roli Negana mnie jakoś nie grzeje, ale Gubernatora też zrobili całkiem inaczej a postać zapisała się już w moim pamiętniczku na wsze czasy - liczę na powtórkę z zajebistości.

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

Bo Morrisey to dobry aktor jest i nawet z ugrzecznionego Gubernatora potrafił zrobić złodupca ;)

Inną sprawą jest Negan. Czytasz komiks, więc wiesz, jak ten człowiek się wysławia, zgadza się?

Wyobrażasz sobie jak będą wyglądały jego kwestie w serialu, w którym nie padło chociażby jedno "fu*ck"?

Jak to kiedyś powiedział mój serdeczny Ministreu, Valdoraptoreu - jeśli kwestie serialowego Negana będą tak samo soczyste jak oryginalne, to pikanie cenzury będzie tak częste, że fani będą mylić nowego antagonistę z R2D2 ze Star Warsów :D

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

Ciekawą kwestię pan poruszasz, bo zdałem sobie sprawę, że... nigdy nie zwróciłem uwagi na słownictwo w telewizyjnym TWD. Serio było tak świętoszkowato przez te 6 lat? :D Kompletnie umknęło to mojej uwadze... lol :D

Ale wracając do tematu - to cóż, szczerze, zupełnie się nad tym nie zastanawiałem. Jestem chyba jedynym na świecie fanem TWD który bardziej wyczekiwał Hilltop niż Negana i na tym skupiałem swoje domysły odnośnie przyszłych odcinków :D

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

Z "mocnych przekleństw" wg. standardów TWD da się usłyszeć jedynie:

"shieeet"

Dobrze chociaż, że nie stosują najstarszej metody cenzury w TV, polegającej na zastąpieniu słowa "fu*ck" ... "freak" ;]

"Freak you! Freak me! Ohh yeah freak me! I SAID FREAK MEE!"
"That is a freaking ideai! Shut the freak up! That idea is freaking good.."

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

Wierzę na słowo, hmm, cóż, nigdy nie zwróciłem na to uwagi - czyli nie przeszkadza mi :P

To nie BG i ich nieszczęsne "frak"

ocenił(a) serial na 10
ocenił(a) serial na 10
Einshaew

Battlestar Galactica, for frak sake ;D Matko jak to debilnie brzmi :(

ocenił(a) serial na 5
rozkminator

W BSG przypadło to większości fanów do gustu. Mnie również.

ocenił(a) serial na 6
Einshaew

Pieseu, wczoraj padło 'son of bitch' o ile się nie mylę z ust Sołtysowej.

rozkminator

Ten wątek jest akurat zaczerpnięty z komiksu, tylko nieco przesunięty w czasie, bo w oryginale Rick i ferajna trafiają na komitet powitalny w drodze powrotnej z Hilltop. W dodatku to właśnie tam dowiadują się o istnieniu Zbawców, więc nie sądzę, by można było mówić o jakimś przyspieszaniu wątków. Ot, taki dodatkowy cliffhanger, skoro już scenę w Aleksandrii ucięli w połowie.

A Hilltop będzie wiosną, już od dłuższego czasu wiadomo nawet, kto zagra Jesusa i Gregory'ego, więc wyluzuj.

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

No właśnie, Rick i ferajna, a nie Abraham i ekipa :P

Na razie mam bulwersa, jak zobaczę, że dobrze to zrobili, to jako pierwszy to docenię i przyznam ;)

rozkminator

No aktorów w tym przedstawieniu też pozmieniali, ale w każdym razie chodzi o to, że to oryginalny wątek, po prostu nieco przeniesiony w czasie i przestrzeni. Pytanie, czy dadzą się okraść, czy jakimś cudem wyrżną ich w pień.

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

Ale wiesz jak to jest, niektórzy by chcieli żeby wszystko było od A do Z jak w oryginale. No i ja tak czasem miewam niestety :P

rozkminator

Mnie to akurat nie przeszkadza, w tej chwili są moim zdaniem znacznie poważniejsze problemy natury "adaptacyjnej".

Einshaew

Ja liczyłem na Rudego, że jak z fury wyjdzie to z pancerfałsta w motorowych wygarnie ! ;) aż się prosiło, bo tak długo za tymi drzwiczkami się chował... I w ogóle po ..uja tak blisko podjechali do motorniczych? Jeszcze się nie nauczyli, że wszędzie czają się wery bed pipols? Aha, jak Rudy się wygramolił, to tylko czekałem, aż całe towarzystwo pimp-maj-bajk odwali brechę za gajer ;)

ocenił(a) serial na 10
simgog

To nie był gajer, tylko mundur:)

A Rudy nie rozwalił blokady pewnie z powodu Daryleu, który jeszcze ma traumę po utracie motocykla, a tutaj trafili na całe stadko metalowych rumaczków - niech chociaż sobie poogląda ;]

A tak na poważnie (heh) to byli raczej bez szans w jakiejkolwiek walce - ich troje, lekko uzbrojonych, harleyowcy z kałachami - przegrana sprawa.

Nie mówiąc o tym, że bez tego "poddania się" nie byłoby najważniejszej informacji dalszej części sezonu - Negan is comming.

(na końcu sezonu lub w następnym) ;]

simgog

"Wasza ciężarówka, paliwo, pancerfaust i fanki Daryla należą teraz do Negana! Ale mundur sobie zachowaj stary..."

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

A Daryleu pomyślał "jednak to był fart, że zajumali mi motocykl i kuszę! Nie muszę ich oddawać!" ;)

Valdoraptor23

Ha! Oni jeszcze nie wiedzą, że Rudy przy okazji zdobywania pancerfałsta nauczył się siłą woli zrzucać zombiaki z dachu! Pół odcinka mu to zajęło, jak stał i się gapił. Wcześniej zresztą już trenował, bo na cały odcinek się zawiesił jak spuścił wpie.dol Judżinowi (pewnie chciał go posunąć po asfalcie). Myślę, że może to być powiązane z mocami niejakiej Alice walczącej na równoległym froncie... Teraz tylko spojrzał się złowieszczo na motorniczych, a to już wystarczyło, żeby grzecznie siedzieli w siodłach i nie celowali do nich z kałaszy. Jedyny problem jest taki, że trafił na groźnego przeciwnika - Złotoustego, który siłą głosu rozkazuje i miota wszystkimi jak szatan. Używa do tego znanej techniki używania wyrazu N-E-G-A-N potęgującej siłę perswazji i narastanie napięcia jelitowo-pęcherzowego (co dało się zauważyć na podstawie mimiki twarzy Szyszki). Cóż wyniknie z tej konfrontacji? Dowiemy się już za kwartał...

simgog

:D A może Abe chciał przemówić do tamtej hordy na drodze, by rozstąpiła się niczym Morze Czerwone przed Mojżeszem? Wszak imię też ma biblijne :D

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

No i tak z przewidywań odnośnie przyszłości, to sądzę, że w serialu Daryl pójdzie do kasacji zamiast Glenna. Glennowi zbyt wielu fanów narosło w TV, a jednak nie oszukujmy się, odbiorca telewizyjny bardziej jest januszowaty od czytelnika. Glenn z żoną w ciąży i najpewniej zbliżającą się adopcją (Enid jak nic dołączy do rodzinki) byłby zbyt szokującym dla wielu wyborem na ofiarę Lucille. Może się mylę, ale po prostu Daryl bardziej na to pasuje. Jego wątek romantyczny z Beth już zakończono, braciszek nie żyje, w komiksie Daryla w ogóle nie ma... Zobaczym.

rozkminator

Właściwie to cały zespół który natrafił na Zbawców, ma otwarte losy niezależne od komiksu. Abe wiadomo, mogą z nim zrobić to samo co w komiksie, zabranie go tylko by to ułatwiło, a Sasha i Daryl to czyste karty. Równie dobrze cała grupka mogła by zostać zabrana do Sanctuary i spędzić tam jakiś czas, żeby pokazać nam jak wygląda tamto miejsce - przecież w komiksie nie było podczas oblężenia ani Patty, ani wybuchów.

rozkminator

Jak dla mni to największe szanse na spotkanie z Lucille ma Abe (odnalazł spokój, pogodził się ze światem, przywdział mundur... ;) )

ocenił(a) serial na 10
DBM

Abe to i tak żyje na pożyczonym czasie :P

rozkminator

To i śmierć może sobie pożyczyć ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones