PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547738}

Tysiąc i jedna noc

Binbir Gece
7,0 1 454
oceny
7,0 10 1 1454
Tysiąc i jedna noc
powrót do forum serialu Tysiąc i jedna noc

To już końcowy trzeci wątek. Na którym opisujemy swoje wrażenia z serialu.

ocenił(a) serial na 9
HotChocolate90

Znowu minął weekend i nie miałam czasu napisać co byłoby dalej, może w następny. Aby odpowiedzieć na Twoje powyższe pytania, trzeba sobie wcześniej samemu, uczciwie odpowiedzieć na pytania :
1. Jakiego rodzaju przyjaźń łączyła Onura z Keremem ?
2. Jakiego rodzaju miłość łączyła Onura i Szeherezadę ?

Wtedy można wymyślić, co mogło by być dalej. Mam pewną koncepcję, ale brakuje mi czasu.

ocenił(a) serial na 6
AnkaJ_3

Cóż.

1. Kerem i Onur niemal każdego wieczoru widywali się po pracy. Rozmawiali na osobiste tematy. Wspominali dzieciństwo, zwierzali się sobie z problemów, dzielili czekoladą jak w dzieciństwie. Kerem był przyjacielem o którym mógł by marzyć niemal każdy. Kerem wspierał Onura kiedy miał problemy z matką, gdy ta nie akceptowała Szeherezady. Usunął się w cień, odpuścił sobie Szeherezadę, bo chciał by Onur był szczęśliwy. Kiedy próbowano zabić Onura, Kerem postawił wszystkich na nogi i cisnął policję, by schwytała sprawców. Kiedy Szeherezada powiedziała o tym Onurowi, on rozpływał się nad tym jakiego cudownego ma przyjaciela. Po czym.....kiedy Szeherezada uciekła sprzed ołtarza, Onur nagle przestał się liczyć dla Kerema. Moim zdaniem to pewna nie konsekwencja i głupota scenarzystów. Bo mimo wszystko, ludzie nie zmieniają się aż tak bardzo z dnia na dzień.

2. Jaka miłość łączyła Onura i Szeherezadę? To chyba było pytanie retoryczne? Każdy kto oglądał ten serial to wie.

ocenił(a) serial na 6
AnkaJ_3

Powiem szczerze, że po ponownym obejrzeniu już na chłodno serialu, powiem szczerze, że jest w akcji wiele ironii losu. Np, okazało się, że spośród dwóch głównych par, jedyną postacią która kochała prawdziwą, szczerą i dojrzałą miłością okazał się być.....Kerem. Kochał tak Bennu, co pokazał szczególnie po śmierci ich synka. Dawał jej oparcie, pocieszał, opiekował się nią. Robił po prostu to, co powinien robić każdy normalny mężczyzna w takiej sytuacji. Walczył do końca o żonę, która nie ceniła miłości, ani wsparcia jakie ofiarowywał jej w najtrudniejszym momencie trwania ich związku. Musiał wiele znieść (do czasu), często rezygnował przy tym z własnej dumy i godności dla tej miłości. Nie wiem, czy sama potrafiła bym tak długo walczyć o osobę, która traktowała by mnie tak, jak Bennu traktowała Kerema.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones