Ecbert manipuluje. Specjalnie prowokuje syna, by ten wyzywał Judytkę, a wtedy wspaniały teść wkracza do akcji w Jej obronie. Czemu? Prawdopodobnie chce jej się przymilić, by wykorzystać ją w jakimś swym większym planie pokonania króla Aelle.
Jest możliwość, że Athelstan był synem Egberta (legalnym, bądź nie), wysłanym za młodu do klasztoru.
Egberta ciągnie do władzy jak sam przyznał w drugim sezonie w rozmowie z Ragnarem w łaźni. Cytuje "Widzisz Ragnarze Lothbroku. Ambitny za mnie człek". Kombinuje jakby tutaj zawładnąć całą Anglią. Można go nazwać szują ale trzeba przyznać, że jest dobrym królem, który dba o interesy swojego królestwa.
Jeszcze o naradzie przed atakiem na Paryż. Istotnie, nie poznałem Sinrica, z jego nową fryzurą. Natomiast zauważcie, że Floki rozpoczyna z wielką butą przewodzenie obradom, po czym znikąd pojawia się za plecami Kalfa Helga, która patrzy się na niego z zaskoczeniem. Floki traci rezon i pyta się resztę o pomysły. Helga w tej scenie więcej się nie pojawia. Czyżby Floki coraz bardziej tracił zmysły?
Wikingowie zdobeda Paryz. Ciekawa w tym kontekscie jest przeprowiednia wyroczni - nie pamietam jak to bylo - albo "smierc zdobedzie Paryz" albo "nie zywy ale umarly zdobedzie Paryz".
Moze chodzic bezposrednio o jakas zaraze. Ale moze byc to tez inna interpretacja - zaraza wybucha ale nie w Paryzu ale wsrod oblegajacych. Floki ponosi kleske swojego planu. Wikingowie modla sie do Odyna ale zaraza wciaz zabija kolejnych. Wikingowie przyjmuja chrzest i zaraza ustepuje (zgonie mniej wiecej z historia) - wtedy Ragnar rusza do nowego szturmu (symboliczne - Paryz zdobywaja ochrzczeni Wikingowie - wiec to jakby zwyciestwo Atlestana).
Paryz do takze koniec (odejscie, lub smierc) Flokiego.
Floki nie musi zginac. Ale na pewno jego watek dobiegnie konca.
Mozliwe ze po klesce i stwierdzi ze czas odejsc.
To by mniej wiecej zgadzalo sie z tym zdjeciem z momentu ktorego nie ogladalismy - kiedy widzimy idacego samotnie Flokiego. Czas Flokiego ewidentni dobiegl konca - jest on symbolem starych obyczajow ktore odchodza do przeszlosci
Floki powiedział w którymś odcinku do Rollo:
"Boje się, że pewnego dnia będziemy musieli wybrać między nimi [Bogami], a twoim bratem."
Całkiem możliwe zatem, że odejdzie.
Dobry odcinek.
Hrabia Odo[nnnnn] ala Jaime Lannister wersja 2.0.. znaczy, wersja 0.1 i inna dłoń :D 'Nowy król' sprawiał na początku wrażenie debila ale muszę przyznać, że świetne teksty włożyli mu scenarzyści w usta - zdaje się, że wie co mówi (a córa dobrze podpowiada - kazirodztwo ma miejsce?).
Syn Egberta jest fanatykiem religijnym, to ciekawe. Kwentrith też zaskoczyła z dzieckiem Ragnara, chociaż szkoda, że synek i tak nie uwierzył. Biskup też był dobry w scenie z Egbertem xP
W wątku wikingów jest arcy-ciekawie, a zajawka na koniec odcinka sugeruje, ze ostatnie 3 odcinki będę świetne :) Floki to już w ogóle oszalał na całego, ale koniec dał nadzieje, że nie do końca oszalał..hmm xP No i Rollo, mój dawny ulubieniec, podrasował ciałko (znaczy, aktor): rzeźba lepsza niż ostatnimi czasy. I jeszcze te tatuaże *x* Jako fan mam pytanie: zna już może ktoś strony czy kogoś na deviancie, kto 'odrysował' już dizajn tatuaży Rollo? Jeśli tak, to chętnie bym się dowiedział o takowej pracy :)