PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36607}

Z Archiwum X

The X Files
7,9 100 096
ocen
7,9 10 1 100096
8,2 12
ocen krytyków
Z Archiwum X
powrót do forum serialu Z Archiwum X

X-Files osobiście uważam za najlepszy serial wszechczasów (dla mnie jedyny serial, jaki mu w życiu dorównał to Cowboy Bebop), osobiście stwierdzam, że nie podskoczą mu Lost, PB, czy 4400, choćby nawet stworzyły koalicję i przypuściły szturmem atak. Jako, że o tym serialu powiedziano już niemal wszystko, prezentuję wyłącznie swoje prywatne wynurzenia na temat 10, moim zdaniem, najlepszych odcinków X-Files?

1. Bad Blood (5x12) ? Najbardziej humorystyczny odcinek X-Files, do którego scenariusz napisał Vince Gilligan (dla mnie osobiście najlepszy scenarzysta X-Files). Polowanie na wampiry przedstawione z perspektywy Muldera i Scully, co tworzy w zasadzie dwie różne wariacje tego samego wydarzenia. Dialogi w tym odcinku to mistrzostwo świata, inne seriale mogą się schować. Takich zabawnych dialogów nikt nie napisał ani wcześniej, ani później, Gillian i Duchovny biją na głowę konkurencję i nie tylko (Luke Wilson z końskimi zębami też jest nieziemski). Kiedy tylko mam zły humor od razu włączam Bad Blood, nawet po 10 projekcjach człowiek śmieje się do rozpuchu, jakby oglądał ten odcinek pierwszy raz. Geniusz i majstersztyk?

2. Closure (7x11)- Jeżeli kiedyś ktoś stwierdził, że X-Files nie niesie ze sobą nic głębokiego i prezentuje zwykłą, tanią rozrywkę, powinien sięgnąć po ten odcinek. Kontynuacja odcinka
Sein and Unit (7x10), przynosi nam ostateczną prawdę, co się stało z siostrą Muldera- Samanthą. Cudowny, piękny, wzruszający odcinek (w tle piękna piosenka Moby?ego ?My Weakness?), z cudownym tematem o wędrówce wśród gwiazd dusz małych dzieci. Najbardziej mistyczny, poetycki i najpiękniejszy odcinek X-Files, jaki kiedykolwiek powstał. Ostatnio, gdy go znowu obejrzałem, stwierdziłem, że za ten odcinek, byłbym gotów oddać wszystkie odcinki ?Lost? i ?Prison Break? razem wzięte. Poezja?

3. Home (4x03) ? Chyba najbardziej makabryczny odcinek X-Files w historii (nie licząc ?Sanguinarium?), trzej bracia Peacock dopilnują byś się porządnie przeraził. Swego czasu nawet TVP2, podczas powtórnej emisji, wyemitowała go po godzinie 23, a w gazetach TV figurował tekst- ?odcinek przeznaczony jest dla widzów o wyjątkowo mocnych nerwach?. Co by o nim nie powiedzieć, dla mnie do końca życia zostanie w pamięci jedna scena z tego odcinka- bracia Peacock kijami baseballowymi masakrują szeryfa i jego żonę, a w tle leci nastrojowa piosenka Mathisa ?Wonderfil, Wonderful?. Mistrzostwo?

4. Monday (6x15) ? Czy zdarzyło się wam kiedyś przeżywać ten sam dzień wielokrotnie? Jakież było nasze zdziwienie, gdy Mulder i Scully w początkowych scenach zginęli w eksplozji banku. Oczywiście to tylko pretekst do przedstawienia kolejnych wariacji tego samego zdarzenia a?la dzień Dzień Świstaka, choć jak wspomina Gillian (znowu!!, on jest rewelacyjny) to raczej nawiązanie do jednego z odcinków ?Strefa Mroku? (?Shadow Play?). Po prostu trzeba zobaczyć?

5. Clyde Bruckaman?s Final Repose (3x04) ? Czy chcielibyście wiedzieć, kiedy nastąpi wasze zejście z tego świata i czy bylibyście wdzięczni, gdyby ktoś wam o tym powiedział? Zapewne nie. Cóż więc ma zrobić Clyde, zwykły sprzedawca ubezpieczeń na życie, który posiada taki dar (przekleństwo)- przewiduje bowiem przyszłe sceny śmierci osób, którymi ma do czynienia (w lotto trafić nie może, choć próbuje, sick!). Stając się swoistym medium, pomaga Mulderowi i Scully w odnalezieniu psychopaty mordującego fałszywych jasnowidzów. Niesamowity, zaprawiony czarnym humorem , ale jednocześnie jeden z najsmutniejszych (finał epizodu) odcinków w historii X-Files. Nawet w USA uznano, że to najlepszy odcinek na potrzeby TV na przestrzeni lat. Trudno się z tym nie zgodzić?

6. Drive (6x02) ? ?Drive?, to słyszy agent Mulder, od Patricka Clumpa, który z bronią w ręku rozkazuje agentowi, kierować się, bez jakiegokolwiek zwalniania samochodu, na zachód.
Dlaczego? Jeżeli, ktoś pragnie poznać odpowiedź na to pytanie, niech obejrzy ten odcinek. Jeden z najlepszych, trzymających w napięciu od pierwszej do ostatniej sekundy, odcinków, (do którego scenariusz znów napisał Vince Gillian), z niesamowitym klimatem, który kończy się cholernie smutnie. Lecz zanim do nastąpi przygotujcie się na prawdziwe emocje?

7. Triangle (6x03)- Temat o ?trójkącie bermudzkim? pojawił się już w drugim sezonie przy okazji ?Dod Kalm? (spece od charakteryzacji wypadli świetnie- polecam), tym razem postanowiono wziąć wszystko w komediową klamrę (Carter napisal scenariusz i odpowiadał za reżyserię). Mulder musi uratować świat, będać na pokładzie statku, który płynie sobie
po oceanie w roku 1939, a Scully w teraźniejszych czasach rozpoczyna jego poszukiwania (scena ?jednego ujęcia? bez żadnych cięć montażowych to serialowi mistrzostwo świata?). Świetna historia, dialogi, aktorstwo, obłędna scenografia i klimat. Koniecznie?

8. Folie a Deux (5x19)- Czy miałeś kiedyś wrażenie, że twój szef z pracy jest przebrzydłym mutantem, który ma chęć zamienić cię w Zombie, bylebyś tylko wykonał swoją robotę na 300% normy. Jeżeli czujesz, że w pracy jest coś nie tak, obejrzyj ten odcinek. Z pozoru może wydawać się on śmieszny i trywialny, w rzeczywistości jest jednym najbardziej oryginalnych odcinków X-Files, jakie powstały (scenarzystą jest Gilligan- jakże mogłoby być inaczej?). No i Mulder w psychiatryku- bezcenne?

9. How The Ghost Stole Christmas (6x08)? (Carter napisał scenariusz i wyreżyserował ten odcinek) to jeden z najbardziej kameralnych odcinków (coś na wzór ?Post-Modern Prometheus?, także Cartera), w którym agenci FBI w Wigilię trafiają do nawiedzonego domu, w którym straszy para duchów, którzy rok w rok pojawiają się tutaj w Wiglię. Więcej nie powiem, jak dla mnie obowiązkowa pozycja w każde święta, geniusz?

10. Dreamland/ Dreamland II (6x04/ 6x05)? Na sam koniec, opowieść z Krainy Snów, a raczej ze Strefy 51, o tym jak Mulder trafił do ciała jednego z członków MIB, fajtłapowatego Morrisa Fletchera, a ten z kolei trafił do ciała Foxa i postanowił zabawić się na całego (posuwam asystentkę z biura, sprawiam sobie łóżko wodne itp.). Jest tez cudowny taniec Muldera przed lustrem, boki zrywać?


A o to reszta świetnych, godnych do polecenia odcinków (kolejność wg premiery odcinka):
- Je Souhaite (7x21)- O co byś porosił Panią Dżin, gdyby mogła spełnić twoje 3 życzenia?
- X-Cops (7x12)- jubileuszowy 150 odcinek X-Files nakręcony w genialnej formie?
- Hungry (7x01)- Odcinek oglądamy nie z perspektywy agentów FBI, ale kolesia, który nie może przestać obżerać się mózgami innych ludzi, co daje genialny efekt?
- The Sixth Extinction/ The Sixth Extinction II: Amor Fati (7x03/7x04)- o ile pierwszy odcinek jest w zasadzie ?tylko? kontynuacją ?Biogenesis? (6x22), o tyle drugi to już piękna wizja z pogranicza snu i jawy, która nie ma sobie równych?
- Kill Switch- (5x11)- ?Twillight Time? stało się jedną z moich ulubionych piosenek?
- Chinga (5x10)- Stephen King- i wszystko jasne??You do the hokey pokey? la la la?
- Post-Modern Prometheus (5x06)- Carter w swojej życiowej formie?
- Small Potatoes (4x20)- (Gilligan yeah!!)- W kogo byś się zmienił, żebyś mógł się upodobnić do kogokolwiek? Czy też markowałbyś Skywalkera, by poderwać fajną laskę? Jeden z najbardziej humorystycznych odcinków?
- Leonard Betts (4x14)- Swego czasu moja mama powiedziała ?To jest horror, i to dla ludzi o mocnych nerwach?, na widok sceny, w której Betts replikował samego siebie i z jego buzi wydobyła się kolejna głowa (w samych USA oglądało ten odcinek 25 mln ludzi, Lost, czy Prison Break może o takiej oglądalności co najwyżej pomarzyć)
- Sanguinarium (4x11)- Chciałbyś (chciałabyś) być piękny (piękna)? Uważaj na kliniki poprawiające urodę. Odcinek dla widzów o mocnych nerwach?
- Pusher (3x17)- Teraz dla odmiany możesz zmusić kogoś by poddał się twej woli. Czy zmusisz swych kumpli, by zagrali z tobą w rosyjską ruletkę? Mulder niemal przypłacił za to życiem?
- Die Hand Die Verletzt (2x14)- Jeżeli twoja nauczycielka podobna jest do pani Paddock, lepiej zmień szkołę i to jak najszybciej. Za dialog ?Miło się z wami pracowało? Archiwum zostało posądzone w naszym kraju o satanizm, w konsekwencji później przed emisją kolejnych odcinków widniał napis ?Tyko dla dorosłych?. Dziwny jest ten świat?
- The Erlenmeyer Flask (1x24)- Goodbye Deep Throat?
- Beyond the Sea (1x12)- Goodbye Sturbuck, we?ll see each other someday. Goodbye Ahab?

Ogólnie polecam zaznajomienie się z całą serią, jak dla mnie, bowiem, wątpię czy kiedykolwiek pojawi się serial, który wywoła u mnie podobnie wielkie emocje, co X-Files.
Na zakończenie dwa moja ulubione motta serialu:
- The Truth Is Out There
- Believe to Understand

Grifter

"X-Files osobiście uważam za najlepszy serial wszechczasów (dla mnie jedyny serial, jaki mu w życiu dorównał to Cowboy Bebop), osobiście stwierdzam, że nie podskoczą mu Lost, PB, czy 4400, choćby nawet stworzyły koalicję i przypuściły szturmem atak."

Zgadzam się z Tobą. Serialu Cowboy Bebop i PB nie widziałem. Losta i pierwsze 2 odcinki 4400 już poznałem. Lost to był pierwszy serial po TXF,który mnie zainteresował na tyle, żeby zobaczyć wszystkie odcinki. Mimo wszystko to nie to samo (chociaż faktycznie są to dwa zupełnie różne seriale i raczej trudno je ze sobą porównywać). Lost jakoś powoli już się wypala (przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie), a jest to dopiero 3 sezon. Archiwum w tym okresie swojego istnienia dopiero się rozkręcało (co nie oznacza, że pierwsze dwie serie były nudne). Cenię sobie TXF przede wszystkim za przepiękne metamorfozy - każdy sezon zaskakuje swą oryginalnością i odsłania przed nami swoja nową twarz.

Jeśli chodzi o moją 10 najlepszych odcinków TXF, chociaż wybór z tak ogromnej puli rewelacyjnych epizodów jest bardzo trudny, to wybrałbym następujące:
1. Ice
2. trylogia Duane Barry, Ascension i One Breath
3. Irresistible wraz z kontynuacją Orison
4. Humbug
5. Home
6. trylogia Gethsemane, Redux i Redux II
7. How The Ghosts Stole Christmas
8. kolejna trylogia Biogenesis, The Sixth Extinction i The Sixth Extinction II: Amor Fati
9. X-Cops
10. i przemycę do mojej "dziesiątki" jeszcze jedną trylogię z rewelacyjnym Requiem, Within i Without.

Takich rewelacyjnych odcinków możnaby mnożyć i mnożyć. Serial po prostu pierwsza klasa i nic tego nie zmieni.

maciowski

no co do odcinka 4x03 - Home to sie zgadzam... po obejrzeniu kiedys w tv spac nie moglem pare dni. i to wlasnie po tej scenie gdzie ci bracia wlamuja sie do szeryfa i rozwalaja goscia. juz myslalem ze sie malzonka pod lozkiem uchowa, aleeee nieeeeee - zaciukali i ja. mialem wtedy jakies 13 - 14 lat a do tej pory sie boje i zamykam zawsze drzwi na przysl;owiowe 4 spusty :P odcinek po prostu ryje beret... peace

ocenił(a) serial na 8
Byku

Oh jak miło widzieć ludzi w temacie :). X-Files jest (obok Cudownych Lat) moim ulubionym serialem. Oglądałem gdy wchodził do Polski, teraz oglądam na komputerze i ten serial dalej trzyma bardzo wysoki poziom. Świetne dialogi, poczucie humoru Muldera, ciekawa fabuła, dobra gra bohaterów.

Nie potrafię wybrać najlepszych odcinków (musiałbym sie długo zastanowić). Napiszę tylko o dwóch:

1. ICE (pierwsza seria). W zasadzie od tego odcinka naprawdę doceniłem ten serial i stałem się wiernym widzem na długo, ale nie na zawsze :) Wszystko dzieje się na Arktyce, a dotyczy pasożytów. Brzmi banalnie, ale odcinek naprawdę trzyma w napięciu.

2. BAD BLOOD - zobaczyłem go bardzo niedawno i stał się jednym z moich ulubionych. Świetne poczucie humoru (odcinek z przymróżeniem oka traktujący o wampirach). Mistrzostwo - polecam.

maciowski

wlasnie zaczalem ogladac z netu sugerujac sie waszymi propozycjami; ICE jest słaby, zerżnięty w 100% z The Thing starego filmu wszystko, lekko zmienione;

ocenił(a) serial na 10
bigBangTheory

Sam jesteś chłopie nieźle porżnięty. Jakbyś nie wiedział (nie wiem po co w ogóle to mówię, bo to oczywista oczywistość) to celowe nawiązanie. A w ogóle uzmysłów sobie, że "Coś" Carpentera jest...remakiem filmu, który powstał...na podstawie opowiadania. Zawsze coś już wcześniej było, ale żeby „w 100 % zrzynać”? Ogarnij się…

ocenił(a) serial na 9
Grifter

Może byśmy wszyscy się ograniczyli do podawania własnych dziesiątek, tudzież oceniania większej ilości odcinków w jednym poście.

Jak sobie powtórzę wszystkie sezony "Z archiwum X", to też raczej "Ice" nie wymienię (ani wśród najlepszych, ani wśród najsłabszych). Kwestia gustu po prostu, który będziecie mogli ocenic później.

ocenił(a) serial na 10
Khaosth

Nie przeszkadzam Ci w "ograniczaniu się" :)

Przyzwoitość nakazuje mi odpowiedź w temacie, który sam poruszyłem. Nawet takim ćwokom jak ten poniżej. Jeżeli chciałbyś znać moje zdanie - "Ice" pewnie załapał by się na 3 lub 4 dziesiątkę TOP najlepszych odcinków w historii serialu. Raczej nie wcześniej...

Grifter

Jak dla mnie takowym odcinkiem był Firewalker (smutne zakończenie- szkoda mi O'Neill i Trepkossa)

Nowe odcinki nie mają już tego powiewu świeżości, co pierwsze serie (jakoś nie lubię słowa "sezon", choć sam również go używam).
No i nie mogą już jechać na niepokoju niesionym przez nadchodzące nowe Millennium

Grifter

nie podniecaj się tak dzieciaku bo dostaniesz orgazmu; co mnie obchodzi czy celowo zerzneli czy nie; kazde zerzniecie jest celowe; jak ktos ogladal the thing to tylko zmarnowal czas na ten smieszny x-files;

bigBangTheory

obvious troll is obvious

ocenił(a) serial na 10
Grifter

Szukam jednego odcinka. Tego, w którym Scully tatuuje sobie róże na pupie :) Pamiętam tę scenę (nic dziwnego...) i bohatera, który miał coś wspólnego z halucynogenami. Thx za pomoc.

michal.2907

"Never again" to się chyba nazywało.

ocenił(a) serial na 10
ruda_kuna

Tak, to ten. Ten odcinek miał reżyserować Quentin Tarantino.

ocenił(a) serial na 10
michal.2907

różę na pupie? :D pamiętam jedynie jak tatuowała sobie na plecach węża zjadającego swój ogon

ocenił(a) serial na 10
blaneczkagcw

Róża też była. Specjalista Grifter potwierdził, że nic mi się pomieszało :)

ocenił(a) serial na 10
michal.2907

Być może (średnio pamiętam ten epizod, nie wracam do niego), aczkolwiek rzeczywiście w odcinku był wąż (Uroboros), róży nie pamiętam. Tutaj ta scena:
https://www.youtube.com/watch?v=gxMB5NBRJEc

ocenił(a) serial na 10
blaneczkagcw

No to chyba ty masz racje. Bo to ewidentnie jest TA scena. Rzecz w tym, że pamiętam z tego odcinka krytyczny komentarz Muldera w stylu: 'to nie ja dałem sobie wytatuować różę na tyłku'. Dziwna sprawa.

maciowski

Pamiętam taki odcinek o kliencie który pływał w ściekach... takie biały, obślizgły. Na końcu chciał się dostać do oceanu i Mulder przeciął go w pół. Pamiętam, że po tym odcinku przestałem oglądać ten serial - tak się bałem. Nawet ta muzyczka powodowała ciarki na moich plecach. Masakra jakaś ;-)

mohammadal

Host, s02e02 :)

maciowski

Ice był ewidentnie wzorowany na filmie COŚ, Carpentera polecam epicki

ocenił(a) serial na 8
Die_by_the_Sword

Nawet jak był to co w sumie? Wiele późniejszych horrorów i innych filmów o straszydłach i nie tylko było wzorowanych na X-files.

Messalina

nic złego złotko

ocenił(a) serial na 8
Die_by_the_Sword

A czemu nie na Alienie?

Ewidentnie robak był wzorowany na Alienie...

oglądałem pierwowzór Cosia... nie pomnę nazwy... ba mam go nawet ocenionego :-)

żałowałbym gdybym po nim nie oglądał Coś, a po Cosiu X-Filesów :-).

ocenił(a) serial na 10
ArchieIl

'Ice' jest ewidentnie wzorowany na "Coś", czy też opowiadaniu 'Who Goes there' na podstawie którego powstały tamte filmy.

ocenił(a) serial na 8
Grifter

jest luźną wariacją około "Coś..."

może wyjawcie swoje problemy psychiczne i powiedzcie co chcecie w swoich kwestiach osiągnąć.

wszystkie filmy są wzorowane na wielu różnych aspektach rzeczywistości.

kamerzyści wzorują się jak mają naciskać przycisk na swoich poprzednikach.
oświetleniowcy wzorują się na poprzednikach.

ten odcinek był ukłonem w kierunku znających "Coś" i całkiem udaną wariacją w temacie.

ocenił(a) serial na 10
ArchieIl

Co ty ćpiesz cycu?

ocenił(a) serial na 8
Grifter

nadal twierdzisz, że pijesz za swoje?
nie za kradzione?

powodzenia.

maciowski

Mówimy o ulubionych odcinkach a co z motywami muzycznimi? W bodajże 8 sezonie był odcinek na którego początku Scully która już wie o ciąży przegląda sie w lustrze. Jak nazywa się ten kawałek co wtedy leciał? Piszcie proszę jesli ktoś wiw. Mail mariawludarz@hotmail.com

majesza_filmweb

Scully's Serenade lub też figuruje jako Scully's Theme.

maciowski

Dorzucam Three i Firewalkera. Nie tylko kosmici nam zagrażają. Coś gorszego może się czaic w głębi ziemi. Odcinki bez happy endu, choć agenci uchodzą z życiem

ocenił(a) serial na 10
Grifter

1.Home (gwarantuję, że każdy zapytany o Archiwum X pamięta dobrze ten odcinek)
2.Bad Blood (prześmieszny- szeryf z końskimi zębami)
3.How The Ghost Stole Christmas (zaskakujący... chociaż który nie był...)

Statler_i_Waldorf

a jest jakis w ktorym scully widac nago? albo chociaz cycki

Die_by_the_Sword

grała kiedyś w jakimś soft porno. poszukaj to znajdziesz

ocenił(a) serial na 8
Snowi

ale nie masz na myśli jej etiudy studenckiej?

ocenił(a) serial na 10
Die_by_the_Sword

W jednym odc daje sobie zrobić tatuaż na pupie. Very very sexy :)

ocenił(a) serial na 8
Grifter

Okej. Lubię ten serial, ale nie jest on lepszy od Prison Break!! Jestem jego zagorzałą fanką i nie będziesz mi tu gadać takich durnot!!! Oglądałeś ty to chociaż dziecko??... LOSTY też sa świetny, ale co do tego, to racja - są to zupełnie różne seriale, za to 4400 ie dorównuje, ale PB zostaw w spokoju... tak to jest groźba

ocenił(a) serial na 10
keira

Dziecko? Bee, nie trafiłaś. Ogólnie to zauwazyłem jakąś dziwną tendencję- jeżeli ktoś napisze coś co nie pokrywa się z opinią danej osoby zostaje mu przypisana etykietka bachora itp, itd. Ze swojej strony gratuluję elokwencji skarbie...(tak jestem dzieckiem, staram się brać do serca słowa Exypery'ego, który mawiał, że tylko oczami dziecka można dostrzec piękno świata, które nie chcą dostrzegać dorośli)
Co do groźby nie przejmę się jakoś tym specjalnie, jak zwykłem mawiać- jeśli chcesz być traktowany na poważnie, bądź poważny! Napisanie bzdur to łatwizna, rozsadna argumentacja to sztuka...
PS. Widziałem wszystkie odcinki PB, przecież skoro zestawiam te seriale w porównaniu, logiczne jest, że musiałem je widzieć. Chyba mnie rozumies, oczywiście jeżeli cokolwiek z logiką masz w życiu wspólnego. Pozdrowienia.

Grifter

no niestety nie wszyscy umieja zrozumiec prawdziwe piekno. nie wszyscy potrafia uszanowac zdanie innych. prison break i lost - dobre seriale to fakt. ale juz widac tendencje spadkowa. nie potrafia utrzymac poziomu. co innego z archiwum x - kazda nowa seria przynosila niespodzianki, coraz to nowe teorie spiskowe, az gryzlem glebe w oczekiwaniu na kolejne odcinki ;))

ocenił(a) serial na 10
Byku

Dokładnie, dokładnie. Nie wiem czy natrafię w życiu na serial, który zaintryguje mnie tak mocno co 'X-Files'. Jako, ze Polsat powtarza obecnie siódmy sezon, nieco napomknę co naprawde warto zobaczyć:

7x08 - 'The Amazing Maleeni' - opowieść o magikach (w dobie filmów "Iluzjonista" i "Prestiż" warty zobaczenia), przewrotny odcinek (nie będę spoilerował, więc cicho sza), który swe karty odsłania na samym końcu, napakowany homorem, plus genialne aktorstwo i dialogi (jeden z najśmiesznieszych odcinków Archiwum - polecam!!). Trzeba zobaczyć...

7x10 - 'Sein und Zeit' - w zasadzie tylko dlatego, by mieć pojęcie o co chodzi w.............................

... 7x11 - 'Closure' - pisałem już o tym, wiec krótko - to najbardziej poruszjący i wzruszający odcinek w historii, nie tylko X-Files, ale i(dla mnie osobiście) w historii TV (wędrówka do gwiazd dusz zamordowanych dzieci). Poezja!! Można się wzruszyć i zapłakać. Koniecznie....

7x12 - "X-COPS' - geniusz, odcinek nakręcony w cudownej formie (Znacie amerykański show "Cops'?) Można uśmiac się do rozpuchu, a na dodatek zastanowić się nad swoimi lękami. Warto.

7x18 - 'Hollywood A.D.' - genialny, super zabawny odcinek, do którego scenariusz napisał Duchovny (a także go wyreżyserował). Pastisz X-Files, znakomity pomysł, dialogi (absolutne mistrzostwo), reżyseria. Koniecznie...

7x21 - 'Je Souhaite' (czyli "Życzę sobie...), o tym co zrobić, gdy w starym garażu znajdziesz kobietę-dżina i co może z tego wyniknąć. Genialny scenariusz i reżyseria (mistrz X-Files Gilligan), a jednocześnie odcinek skłaniający do pomyślenia czego bym sobie zażyczył, gdybym miał możliwość spełnienia swoich życzeń....

7x22 - 'Requiem' - Finał sezonu, pożegnanie Duchovnego (na dłuższy czas), myslę że warto...

ocenił(a) serial na 10
Grifter

4x03 - faktycznie makabra. Odcinek niekoniecznie najlepszy, ale najbardziej przerazajacy owszem. Swoja droga w Archiwum X to juz chyba wszystkie mozliwe tematy zostaly poruszone - od inwazji obcych, po podróże w czasie. Trudno mi wskazac najlepszy serial, ale po krótkim namysle stwierdzam ze Archiwum pozostawilo po sobie najlepsze wspomnienia.
Inna sprawa ze po 7 serii juz nie moglem tego oglacac.

ocenił(a) serial na 9
Motorcycle_Boy

Dokładnie ja jako fan X-Files zgadzam się z przedmówcą-po 7 serii kiepsko się zrobiło, nie przemówił do mnie Robert Patrick a Gilian biedna próbowała dać z siebie wszystko ale jakoś jej nie wychodziło :/ Naprawde COOOOL-towy serial szkoda że zakończony, ale tak cofnąć sie w czasie kiedy to czekałem cały tydzien żeby obejrzec sobie kolejny odcinek Megaserialu wszechczasów.... ahh rozmarzyłem się :P

McCoy

"Dokładnie ja jako fan X-Files zgadzam się z przedmówcą-po 7 serii kiepsko się zrobiło, nie przemówił do mnie Robert Patrick a Gilian biedna próbowała dać z siebie wszystko ale jakoś jej nie wychodziło :/ "

Troszeczkę sie nie zgodzę. Moim zdaniem 8 seria, chociaz bardzo odmieniła serial, to utrzymała wysoki poziom. Było trochę słabych odcinków, ale poprzednie serie również takowe posiadały. Ale co mnie sprowokowało do napisania to stwierdzenie, że gra Gillian nie wyszła mimo starań. Powiem krótko, mnie opadła szczena jak zobaczyłem co ona potrafiła zrobić ze swoją postacią po 7 latach trudnych i nużących dla aktora warunków pracy. W tej serii udowodniła, że nie pokazała nam jeszcze wszystkich swoich umiejętności i wzniosła się na wyżyny. Wybitna aktorka. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
maciowski

Fakt sezon ósmy to trochę inna bajka, co nie znaczy, że serial należy z miejsca skreślić. Jego bolączką wcale nie był, jak wielu krzyczy, Doggett na pierwszym planie (Robert Patrick to świetny aktor- wystarczy obejrzeć jego grę w odcinku ?Via Negativa?, a wszystko stanie się jasne), ale moim zdaniem nieco schematyczne i wyeksploatowane pomysły na odcinki (za dużo odcinków z nurtu ?monster of the week?), brak Muldera (gdy wrócił odcinki były naprawdę niezłe, w ?Vienem? stworzył świetny duet z Doggettem), czy nazbyt poważne podejście do tematu i brak humoru (próżno szukać komediowych perełek w stylu ?Bad Blood? ?Dreamland? czy ?Post Modern Prometheus?- choć honor przynajmniej trochę obronił znakomity ?Alone?). Niemniej jednak Patrick jako Doggett spisuje się świetnie, a Gillian Anderson (przejmując niejako pałeczkę po Mulderze) po raz kolejny udowadnia, że jest świetną aktorką i umiejętnie potrafi przyciągnąć widza do ekranu, prezentując znakomitą grę. Kilka odcinków jest naprawdę znakomitych i niczym nie ustępuje tym z wcześniejszych sezonów. Prawda, że nie jest to ta sama klasa, ale mało, który serial po 7 latach potrafi jeszcze zatrzymać widza przed ekranem. Iksfajlom to się udało?

ocenił(a) serial na 10
Grifter

Dla mnie również X-Files to największy serial w historii światowej kinematografii, i zapewne długo nic tego nie zmieni. Mogę się pochwalić tym, że sezony od 1 do 7 widziałem 3 razy, sezon 8 razy dwa, a sezon ostatni 9 jeden raz :) I za każdym razem oglądało mi się te wspaniałe odcinki jakbym co dopiero odkrył Archiwum X - poprostu błogość!
W odnośnie 8 sezonu to również nie uważam jakoby nastąpiło jakieś poważne załamanie poziomu. Owszem, brak Muldera sam w sobie obnizył nieco poziom, ale świetna gra aktorska Anderson, ciekawa postać Doggeta i niezłe odcinki utrzymały i tak wysoki poziom. A co do 9 sezonu, to tu jest już bardzo różnie. Mianowicie całkowicie nie rozumiem, dlaczego na ostatni sezon wymyślono całkiem nową czołówkę? Dlaczego umieszczono w niej Skinnera, skoro pojawiał się średnio raz na 2,3 odcinki? Czy naprawdę nie dało się sciągnąć Duchovnego na plan 2 pierwszych odcinków? Te pytania, a raczej brak odpowiedzi na nie, to wg mnie największe minusy 9tki. Ale trzeba przyznać, że pomysły na część odcinków były naprawdę niebanalne, a zwłaszcza w przypadku 2 odcinków : Daemonicus i 4-D(choć w tym odcinku zabrakło dopracowania, to mimo wszystko pomysł był niezły),a fabuła przedstawiona w odcinkach powiązanych z głównym wątkiem była zakręcona na maksa :) (ciekawe ile osób zorientowało się, że w odcinku Tryst No 1 występuje ten sam aktor, który w filmie Fight the Future grał agenta FBI, który na początku filmu miał rozbroić bombe w budynku, ale tego nie zrobił?:> ).
Niestety były też słabe odcinki, jak np Imrobable, który w załozeniach miałbyc kolejnym odcinkiem z X-humorem, ale niestety troszke to nie wszyło, lecz finałowy odcinek całego X-files ratuje 9 sezon, gdyż był on poprostu czysto, nieskazitelnie genialny :D
Moje ulubione odcinki to:
Bad Blood
Hollywood A.D.
The Truth
Dream Land
Ice
Essence-Existance
Millenium

PS: po przeżyciach z fanami PB na forum lostów, myślałem, że choć tutaj znajdę odpoczynek, aleo okazało się, że nawet tu dali o sobie znać :(

ocenił(a) serial na 10
aron13

Co ciekawe ten pan o którym mówisz to Terry O'Qiunn (obecnie serialowy John Locke). Mozna go jeszcze wypatrzyć w 'Aubrey'(2x12), gdzie wcielił się w rolę porucznika Brian'a Tillmana. Zresztą w X-Files bardzo często różni aktorzy ponownie pojawiali się przed kamerą w rolach zupełnie innych postaci. Inny przykład np. Tracey Ellis- w 'Oubliette'(3x08) dała nam się poznać jako Lucy Householder, a już w 'Audrey Pauley' (9x13) wcieliła się w nieśmiałą Audrey. Takich przetasowań jest naprawdę dużo, bardzo często oglądając kolejny odcinek przychodzi nam myśl- "ja chyba tego pana/tą panią skądś znam"...

PS. Ludzie bardzo lubią wyglaszać swoje zdanie, nie wiedzieć czemu, w sprawach o których nie mają pojecia, bądź pojecie nikłe. To jakaś chora prawidłowość - wyrażać się o kimś, że jest debilem, głupkiem (jak na nich to i tak dość wysublimowane okreslenia)itp. itd. tylko dlatego, że ktoś lubi coś innego, a w ich mniemaniu "tylko to co ja lubię jest dobre, inne rzeczy nie ma prawa istnieć". Prędzej świat się skończy niż oni zmądrzeją...

Grifter

widze nazwisko Terry'ego O'Quinna to podpowiem ze mozna go zobaczyc jeszcze w roli psychopatycznego ojczyma w filmie pod tym samym tytulem "the stepfather".

keira

Nie było odcinka PB którego miałbym ochotę oglądać drugi raz a ARCHIWUM X owszem, niektóre moje ulubione oglądałem po 5 razy ale i tak mi się nie znudziły.A do ponownego obejrzenia drugiej serii PB albo byle jakiej LOST'ów trzeba by mnie było chyba przywiązać do krzesła.

keira

pision break to syf super uciekinierzy w jedyn odcinku pare sezonow poniej daja sie zlapac strazy miejskiej buhuehue

keira

<3

Grifter

Oczywiście "Post-Modern Prometheus" - ten klimat starego klasycznego horroru to poprostu geniusz. No i Grate Mutato nie ma sobie równych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones