Świetny wątek, aktorzy, intryga, dobrze przedstawione nastroje społeczne tamtych czasów, w ogóle długo by wymieniać film wart polecenia. Jedyny mankament że nie można znaleźć polskich napisów, trzeba z angielskimi oglądać.

Dziwi mnie taka niewielka liczba głosów. Rewelacyjne kino kostiumowe, którego atutem jest niezwykła "lekkość" jakiej brakuje często tego typu produkcjom. Interesujący wątek, intryga, świetne aktorstwo i przede wszystkim doskonała reżyseria. To się naprawdę dobrze ogląda.
Polecam nie tylko miłośnikom filmów...

A do tego niebanalne rozważania nad językiem ludzkim, co to i zabić, i wywyższyć potrafi. Innych, ale i nas samych. Wnikliwy, epicki obraz epoki, ale i pełen niuansów dramat psychologiczny, z subtelnym wątkiem miłosnym w tle. Kino prawdziwe i głębokie poczucie satysfakcji po seansie.

Moim zdaniem najlepszy francuski film historyczny od bardzo wielu lat. Szkoda, że tak słabo znany. Tytułowy temat wybrany i opracowany znakomicie. Mimo całej miałkości wątku romansowego, sceny w Wersalu są po prostu wspaniałe. Eleganckie koterie, wykorzystujące plotkę, dowcip i erotyczne zagrywki w celu poparcia...

Monarchie upadają, gdy dowcip ma większe szanse, by się zestarzeć niż poddany.

Czy znajdę gdzieś napisy pl?

...i już. Świetny film kostiumowy. Mam zamiar go porównać z "Niebezpiecznymi związkami" choć to tematyka nie do końca ta sama, ale gatunek już tak. Sam jestem ciekaw kto wygra...

Uwielbiam go,mimo że tylko raz go widziałem,ktoś wie jak go zdobyć? Szukałem chyba wszędzie w sieci i nic.Bardzo proszę jeśli ktoś z państwa wie.

bo z jednej strony pokazuje jak różne punkty widzenia ma tzw. stolica wobec problemów "terenu" a jak widzi prowincja role stolicy władza jak zwykle jest ślepa i okrutnie głupia, - decyzja o osuszeniu bagien moim zdanie nic by nie kosztowała, ale układy są istotniejsze - a najistotniejsza jest wygoda. Pouczający film...

nie znam ludzi ktorzy nie kochaja bareji i jego specyficznych dla naszego lądku komedii. znam za to ludzi, ktorym nie zawsze odpowiada humor angielskiego pure nonsensu. znam jeszcze wiecej ludzi ktorzy z rzadka sie smieja na projekcjach amerykanskich supersmiechawek ery postchaplinowskiej. dla tych wszystkich bog...

Ten film nie był chyba u nas szczególnie nagłośniony, a szkoda... Bardzo dobrze zrobiony, swietnie zagrany, z charakterystyczną lekkoscią mówi o poważnych sprawach. Warto zobaczyć.

Dekolt Judith Godreche zasługuje na osobną wzmiankę, należy bowiem do najpiękniejszych w kinie (obok Zety w "Masce Zorro" rzecz jasna:-).