jest już to samo co bondy jeszcze kilkanaście lat temu. a ten wogóle mi się nie podobał. brosnanowi jeszcze dużo brakuje do ideału, oj dużo.

ile można tak w kółko historyjek z happy endem i Bondem na czele w którego wcielaja sie co raz to nowi...jej to na serio przynajmniej dla mnie robi sie nudne:)

Od początku Bond nr 19 ma zawrotne tempo. I dobrze, bo nie pozostawia to czasu na szukanie niedociągłości scenariusza, tylko wciąga szybko w świat agenta 007. I wtedy to się dobrze ogląda. Jeden z lepszych Bondów, oby utrzymali poziom.

Jakoś poprzednie dwie części z cyklu nie przypadły mi nazbyt do gustu. Były to dobre filmy sensacyjne z Bondem w roli głównej, ale w sumie były mało bondowskie. Trudno specjalnie się rozwodzić nad filme, ale właśnie był jakoś bardziej przekonowujący co do akcji, niż dwa poprzednie. Zresztą Priece także sobie nieźle...

Film lepszy od 2 i nawet porównywalny z 1 cześcią Jamesa Bonda
a jakie kobiete (super laski) rzartuje :p

film taki średni...wszystkiego za dużo. I tak najlepszy jest pierwszy Bond-"Dr.No"

W żadnym filmie o przygodach Jamesa Bonda nie może zabraknąć pomagających przetrwać w każdych warunkach gadżetów i dziwnych, super nowoczesnych urządzeń. Konstruktorem ich jest Q - ekscentryczny dżentelmen o temperamencie szalonego naukowca, ale w szlachetnej służbie Jej Królewskiej Mości - traktujący Bonda jak...

No cóż... Film raczej dla fanów Bonda, do których ja nie należę. Gorszy od Goldeneye (niewidziałem "Jutro nie umiera nigy). Wartka akcja masa wybuchów, dobra rola Sophie Marceau, reżyseria też nie najgorsza, lecz scenariusz praktycznie żaden. Cały film wyglądał trochę jak hołd przeciwko dyskryminacji kobiet. Do tego...

Reżyser Michael Apted wprowadził wiele
zmian do filmu jak i do osobowości samego
Bonda.Moim zdaniem nie wyszło to filmowi na
dobre.Film jest nudny i nieciekawy.Bardzo daleko mu do cudownego Goldeneye.

Dziwią mnie zarzuty, że rzeczy jakie ten bohater wyczynia są niemożliwe.
LUDZIE! PRZECIEŻ TO JEST JAMES BOND.TO CHYBA WSZYSTKO TŁUMACZY?

Tak kiepski jak każdy Bond. 2/10.
Denisa jest tak zła, że aż chce się płakać...

Kolejny z Bondów, coraz słabsze są kolejne części i ten, niestety, wpisuje się w ten trend. Efekty są jedyną rzeczą, która jest na wysokim poziomie, nieźle gra Pierce Brosnan. Fabuła jest schematyczna, fatalnie gra Sophie Marceau, wiele z rzeczy jest niewiarygodnych, a brak jest ze strony reżysera przymrużenia...

NAJ GORSZY FILM JAKI W ZYCIU WIDZIAEM !!!
WOLE OGLADAC TELEDUPERELE

Na Bonda poszłam z 2 powodów:z powodu sentymentu(zawsze lubiłam tego faceta) i aktora(dobry i przystojny).Film był fajny.Cały czas sie śmiałam , jakbym była na komedii.Tyle było tych nieprawdopodobynych rzeczy ,ale taki urok tego filmu.I nie żałuję , bo obejrzałam dobrze opowiedzianą bajkę.Polecam po to by razem z...

Jeden z najlepszych filmów z agentem 007.
Najlepszy film z Brosnanem jako James'em Bond'em.
Kto jeszcze nie był na "Świat to za mało" lepiej niech się nie przyznaje tylko niech jak
najprędzej idzie do kina.

Niezły początek. Później robiło się coraz nudniej. Żadnej "iskierki" pomiędzy Bondem a Elektrą ( co to za pomysł żeby Sophie grała czarny charakter ?) ani tym bardziej z panią doktor fizyki(or whatever). Totalne rozczarowanie.

Zgodnie z wcześniejszym tytułem, że pomyleńców nigdy nie zabraknie na tym świecie i tym razem 007 ma coś do zrobienia
I to jest akurat szansa, że James Bond nigdy chyba nie zejdzie z ekranów i nigdy nie przestanie być modny. Zawsze będzie miał
nową misję do spełnienia, ale tu zaczynają się schody. W dzisiejszym...

Film "Świat to za mało" jest kwintesencją tego co właściwie w Bondach kochamy: wbijające (przynajmniej mnie) w krzesło pościgi, piękne, sprytne lub głupie(w zależności od roli, jaką odgrywają w fabule) kobiety, wspaniałe samochody i futurystyczne gadżety oraz odrywający kluczową rolę "villain" (czyli "zły"). Jednak w...

wszystko sie powtarza wszystko juz widzialam czy autorow scenariusza naprawde nie stac na wiecej?! totalna bajka film ratuje tylko szybka akcja i duzo efektow fabula za to jest beznadziejna

Bond to James Bond , ale najlepszy jest Zukowski. Dowcipny i sympatyczny. Bond zaczynam ogladac fragmenty klejonych poprzednich odcinków. Ale jak to z filma wytrząsane nie mieszane. Każdy powinien oglądnąć i ocenić. Sophie lepsza była z Gigsonem w Walecznym Sercu. Naprawdę trudno o z nalezienie wroga w dzisiejszym...