Borzęcka nie ukrywa - wbrew temu, co sugerują niektórzy - że do tego zapomnianego przez Boga miejsca przygnała ją ciekawość człowieka. To nie ten typ dokumentalistki. Ona pokazała jedynie (i aż) - należy przyznać z własną inwencją i ingerencją - że upadek PRL-u to nie była wolność dla bardzo wielu ludzi, wręcz...

Niektóre teksty z piosenki Kazika odzwierciedlają życie tych ludzi osiadłych w PGR'ach.
np: "Ci mężczyźni, którzy topią swoją rozpacz w tanich winach Nie widzący ładnych rzeczy, dla nich nie ma ładnych rzeczy. Popatrz, popatrz dookoła i nie staraj się zaprzeczyć"
"Coście skur....y uczynili z ta krainą? Pomieszanie...

ktos wie co słychać u bohaterów ?

wszak od czasu dokumentu mineło 2,5x tyle czasu co od upadku PRLu do nakręcenia filmu...

W mojej okolicy są trzy byłe PGR-y, ale w żadnym czegoś takiego nie widziałem. Owszem, piją. Ale nie wszyscy. Wielu ciężko pracuje żeby wyrwać się z biedy chociaż łatwe to nie jest. Problemem jest przestępczość a nie pijaństwo - tak jak wszędzie gdzie jest bieda. W Warszawie zapewne też.
Podejrzewam że redaktorzy...

Dokument bardzo ciekawy i prawdziwy.Najbardziej urzekła mnie historia starszej Pani,która opowiadała że przeżyła 5 lat w obozie koncentracyjnym.Po wyjściu z obozu z głodu zjadła pieska.Teraz jako starsza osoba ma kilka psów i kilkanaście kotków i traktuje je jak dzieci.A to że czasem walnie se winko to nic nie znaczy.

Nie wiem jak podejść do tego filmu. Niby wystawiłem ocenę 8/10, ale nie do końca w kategorii do jakiej został sklasyfikowany. Z dokumentem niewiele ma to wspólnego, z "mocumentary" (jest polski odpowiednik tego słowa?) też nie. Niby dokument fabularyzowany, mimo że wielu ludzi widzi w nim prawdziwe emocje (sic!) i...

Wybaczcie, ale nie wiecie, co czynicie. To nie jest dokument tylko wielki gniot. Robienie wielkiej biby na koszt p. Borzęckiej i upijanie ludzi, a później ich kręcenie (że niby mają łzy w oczach) - no sorry, to nie są prawdziwe emocje, nie prawdziwe słowa. Szkoda tylko że prawda o tym filmie została zatuszowana, bo...

niechciana znajda o tysiącu twarzy niemal każdego państwowego gospodarstwa rolnego niezmiennie promienieje dionizyjskim szczęściem któremu na imię wiśnia mocna..

Spadła manna z nieba 500+ na elektorat PISu.

Mocny dokument, pocieszam sie tym, ze dzisiaj juz na polskiej wsi jest znacznie lepiej. Taka mam przynajmniej nadzieje.

ale trzeba przyznać że niektóre teksty są ciekawe i rozbrajające. Tylko śmiej się człowieku z
ludzkiego nieszczęścia.....

http://www.youtube.com/watch?v=QbBthsvht7Q

Oglądając ten dokument odniosłem wrażenie, że właśnie dialogi filmu wcześniej wspomnianego przeze mnie są inspirowane tym dokumentem.

Czy orientujecie się co to była za wieś? Chyba gdzieś pod Sopotem?
Jestem ze Śląska i chciałbym tam pojechać zobaczyć co zmieniło się w tej wsi przez ponad 14 lat.
Czy jest internet,dofinansowania z Unii,drogie samochody,ciągniki...etc...
Jest ktoś chętny wybrać się tam ze mną?

Ciekawe ilu bohaterów tego filmu już nie ma na tym świecie.... Jeszcze nie tak dawno oglądałem ten dokument nie dawno za młodszego chłopca a już się też podstarzałem :P

Dokumentu o ludziach. Prości, głupi, śmieszni, o czymś tam myślą, coś im się marzy, czegoś by chcieli, a czas przepływa przez palce i wsiąka w glebę, jak i oni wsiąkną. Czerwie ich przekopią, przegryzą, ziemia odparuje, spadną z deszczem na swoje dzieci, wnuki, prawnuki w tej samej krainie brudu, nudy i smutku. Szkoda?...

Dziennikarka uzyskała zamierzony efekt za pomocą skrzynki wina . Wszędzie można znaleźć takie rodziny i pijaków co za butelkę alkoholu zrobią wszystko .Film jest dobrze zmontowany ,ulepiony z kawałków najlepszych ,pikantnych tekstów . Wywarł wrażenie na widzach nie tylko w Polsce .Dzięki niemu jesteśmy znani w całej...

Lista wybranych przeze mnie tekstów które padły w tym niezwykłym dokumencie które postanowiłem umieścić i nominować do głosowania na najlepszy tekst filmu, zagłosuj!

5 Nominowanych tekstów z Arizony:

(1) "Za komuny było lepiej, kradli i pracownikowi dali ukraść, a teraz gorzej, bo sami kradną, a pracownikowi nie...

Patologia na maxa...
Piosenki z tego "dokumentu" podśpiewujemy z kumplami na lebacjach...
I napiłem ja się wina, poprawiłem 3 razy...
Najlepszy i tak był konfident Kuzioł i babcia co psa zjadła...
Ogólnie znam to na pamięć!!!

H*jom ręki nie podaje!

Jak ja sie przewruce to za swoje się przewrucę.