15 minut niepohamowanej beki, wspaniałe dzieło. Prawdziwy Andrzej na wakacjach, w końcu to
nie imię, a styl życia.
Zestresowany Pan Olivares udaje się nad morze aby tam w spokoju zrelaksować i zabawić
się. Przez przypadek zatrzymuje się w miejscu gdzie hordy morskich potworów masakrują
mieszkańców. Rozpętuje się piekło...
Natrafiłem na ten tytuł przypadkiem, plakat mnie zaciekawił to myślę sobie ''co tam, 15 min poświęcę nawet jak będzie słaby''. Film dostępny na youtube, ale naprawdę odradzam.
Czemu? Bo nie ma żadnego sensu. Praktycznie zero dialogów (pomijając 2-minutową czołówkę, która nawiasem mówiąc była najlepsza z całego...