PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=92748}

Człowiek z głębokiej rzeki

Il paese del sesso selvaggio
5,1 122
oceny
5,1 10 1 122
Człowiek z głębokiej rzeki
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

John Bradley, fotograf z Londynu wyrusza w podróż do Tajlandii. Poza zwiedzaniem Bangkoku ma w planach wyprawę w głąb niezbadanych lasów deszczowych. Podczas podróży zostaje jednak schwytany przez prymitywne plemię, które nigdy nie widziało białego człowieka.

+ ojciec chrzestny włoskiego kina kanibalistycznego,...

Film dość udany i, gdyby nie zapożyczenie tematu z „Człowieka zwanego koniem”, rzekłbym,
że zaskakująco ambitny. Pomimo, iż pewne sceny noszą znamię zwyczajnej eksploatacji i
epatują przemocą, to jednak film jest ładnie nakręcony, nie nigdy nie zmienia się w
niesmaczne sieczkę. Ponadto, jak dla mnie pokazał obraz...

więcej

Melodramat wśród dzikusów

użytkownik usunięty

Kanibali jest tu jak na lekarstwo i pojawiają się prawie pod koniec filmu. Gore też niewiele, ale dobrze, że cokolwiek było. Na pierwszy plan wysuwa się wątek miłosny, co nie jest zbyt atrakcyjną fabułą dla kogoś, kto oczekuje horroru. No ale skoro jest to prekursor tego podgatunku, to wypadałoby znać.

Man From Deep River (albo Deep River Savages) niby jest prekursorem kina kanibalistycznego, ale nie nastawiajcie na jakikolwiek horror gore. To nie jest Cannibal Holocaust, to po prostu typowa historyjka o cywilizowanym białym przygarniętym przez dzikie plemię.
Historyjka jaką można kojarzyć z niemal każdego filmu o...

więcej

Paese del sesso Selvaggio, Il / Mondo Cannibale BBFC 18 a Not Rated:
http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=491859

Ktoś wie, skąd go wziąć?

Na "atrakcje" takie jak w "Cannibal Holocaust" nie ma co liczyć. Przede wszystkim za mało tu kanibali. Mimo to film oglądało mi się całkiem nieźle. Nie ma jednak się co nastawiać na sceny gore, bo ich ilość jest tu znikoma. Jest to po prostu niezły film przygodowy. Zapoczątkował on jednak nurt filmów kanibalistycznych,...

więcej

Tylko uwaga: plemię kanibali pojawia się tu dosłownie na chwilę, a scen gore za wiele w filmie nie ma, a te, które są, są dosyć grzeczne. Film Lenziego garściami czerpie z "Człowieka zwanego Koniem" Elliota Silversteina, ale tu mamy kompletnie inną scenerię i inne czasy, więc raczej nie mamy tu do czynienia z...

Jak to ładnie brzmi:) Moze i jest to pierwszy film o kanibalach, ale z pewnoscia nie najlepszy. 6/10 ode mnie.

Tarzan dla

ocenił(a) film na 2

ubogich. Beznadziejny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones