Naprawdę wstrząsający film, w niezwykły sposób ukazuje zimną wojnę między USA a Rosją. Swietna obsada, świetne zdjęcia, trzeba obejrzeć. Polecam.

W chwili gdy awarie podwodnych okretów atomowych (głównie po stronie rosyjskiej ale nie tylko) zdarzają się, jak na mój gust, za często, albo lepiej mówi się o nich teraz otwarcie, film K-19 i opisana tam prawdziwa tragedia rosyjskich marynarzy ( z tego co widziałem końcowe sekwencje filmu są chyba naprawdę kręcone na...

Dobry film z rewelacyjnym jak zwykle Harrisonem Fordem. Obowiazek dla kazdego fana filmow wojennych

Bardzo dobrze zrobiona historia okretu... i do tego ze swietna obsada... Ford wypadl genialnie w roli dowodcy... Bardzo dobre kino... Polecam

Kobieta za sterem atomowej łodzi podwodnej. Czemu nie, jeżeli radzi sobie tak dobrze i jednocześnie wywiązuje się ze sojego zadania w stu procentach realizując dobry i pasjonujący dreszczowiec . Pomimo tego po wyjściu z kina poczujemy pewien żal, że tak dobre filmy katastroficzne jak "K19. The Widow-Maker" powstają...

Dawno nie widzialem tak dobrego filmu, pomijajac fakt ze jestem fanem lodzi podwodnych i wszelkiego rodzaju filmow o nich to to jets poprostu majstersztyk, plecam kazdemu :))

ten film to dramat pierwszej klasy - pisząc to zastanawiam się czemu dałem mu tylko 7 pkt.

Wzruszający tym bardziej, że to wszystko wydarzyło się naprawdę....
Myslę, że te wydarzenia to świetny materiał na taki film.

- dla mnie - tkwi nie w walorach filmowych, bo te są niestety wtórne wobec takich poprzedników, jak "Polowanie na Czerwony Październik", "Karmazynowy przypływ", czy już klasyczny "Okręt", lecz w spopularyzowaniu tego epizodu z okresu zimnej wojny. Filmy takie, jak ten wydają się potrzebne, żeby choć w pewnym stopniu...

z całego filmu utkwił mi jeden moment - gdy jeden z marynarzy upychał szpary przy drzwiach do pomieszczenia z reaktorem mokrymi szmatami (!) Wstrząsające. Tym bardziej iż mam świadomość, że są to zdarzenia prawdziwe. Szkoda tylko, że zekranizował to Hollywood...

Może to głupie, ale jak się dowiedziałam przed wakacjami, to przewertowałam wszystkie strony internetowe o nim, bo juz się nie mogłam doczekać. Nigdy na żaden film tak nie czekałam! Nie dość, że o łodzi podwodnej, to jeszcze z Fordem, do tego oparty na faktach, o zimnej wojnie, od strony Rosji. Dla mnie idealny!

Nie wiem ile w tym filmie jest prawdy, a ile fikcji ? Film nie ustrzegł się typowo amerykańskich "uszczypliwości" jak to ZSRR nawet na skafandry nie miał i niekompetentne osoby na pokład wpuszczał....co uważam za lekką przesadę i zbyt wybujałą fantazje, nic dziwnego że rosyjscy kombatanci chcą się procesować z twórcami...

fajny film nie ma co. i zakonczenie rowniez niezle. dobra obsada i dobre aktorstwo.

Przeczytałem recenzję tego filmu w filmwebie i muszę przyznać że film jest postokroć lepszy od recenzji. Gdzie tu jakieś refleksje recenzentki ? Tylko suche fakty. Może się na tym nie znam, ale daję słowo że jestem zniesmaczony.Nie można sobie wyrobić opinii.

Przeczytałem recenzję tego filmu w filmwebie i muszę przyznać że film jest postokroć lepszy od recenzji. Gdzie tu jakieś refleksje recenzentki ? Tylko suche fakty. Może się na tym nie znam, ale daję słowo że jestem zniesmaczony.Nie można sobie wyrobić opinii.

Przeczytałem recenzję tego filmu w filmwebie i muszę przyznać że film jest postokroć lepszy od recenzji. Gdzie tu jakieś refleksje recenzentki ? Tylko suche fakty. Może się na tym nie znam, ale daję słowo że jestem zniesmaczony. Nie wie czy iść na ten film , czy nie. Nie można sobie wyrobić opinii.

Na film szliśmy bez przekonania.
Pojechaliśmy na kilka dni w góry, ale odwilż nie dała nam pojeździć na nartach. Cóż robić? Może do kina?
Pierwsze wrażenie - nic ciekawego. Może na K-19? Opis na ulotce "ultranowoczesna radziecka łódź podwodna wyrusza przestraszyć amerykę". Lipa.

Ale film nas zaskoczył.
Trzyma klimat....

K-19 obejrzalam, bo nic ciekawszego w kinie nie bylo... Bylam nastawiona raczej...srednio. Zacheta byl Liam Neeson, ale nie od dzis wiadomo, ze sam aktor filmu nie udzwignie.
Ale bylam bardzo mile zaskoczona. Nawet sie wzruszylam. Bardzo dobrze (przynajmniej jak na moja wiedze) warunki komunistyczne...Bezsens...

Ten film na dosc dlugo zostal w mojej pamieci - jeszcze kilka nocy po obejrzeniu snily mi sie twarze ludzi wychodzacych z reaktora jadrowego po przyjeciu smiertelnej dawki promieniowania.
Film jest o tyle interesujacy, ze powstal na kanwie prawdziwych wydarzen i doskonale pokazuje stosunki na linii USA - ZSSR. Co...

Wczoraj bylem na tym filmie i do dziś mam przed oczami scenę, gdy wchodzono i wychodzono z reaktora. Dla tych kilkunastu minut warto wybrać się do kina. Co do samego filmu, to ma on wszystkie słabości hollywoodzkiej produkcji. Ale trzeba nad tym przejść, inaczej nic by się nie oglądało.