nie znam sie za bardzo na malarstwie w ogole czy malarstwie klimta, ale nie jest to dla mnie postac anonimowa... w kazdym razie spodziewalem sie czegos innego po tym filmie.. czegos bardziej o tworzeniu, o poszukiwaniu natchnienia, inspiracji. tymczasem film skupia sie glownie na romansach i potyczkach z jego...
Rozumiem, że film miał być czymś w rodzaju "snu wariata" widzianym oczami wariata, czyli Egona Schielego. Niestety, nie jestem zbyt nowoczesna, tudzież nastawiona na Schielego żeby film ten przyjąć z otwartymi rękoma.
Dodać muszę, że na podstawie tego filmu, została napisana książką "Klimt", którą kupiłam...
Proszę tylko nie wmawiajcie mi, że nie odczytałem intencji autora. Ten film jest po prostu kiepski. Polecam dla odmiany Camille Claudem z Adjani - piękny film biograficzny .
Klimt to jeden z tych filmów, które nazywam "rtystowskimi"- czyli amibitnie i bezsensu ...
John Malkovich to zdolny aktor... No, niech Pan nie płacze.... O, jakie mają teraz kamerki... A jakich gości od oświetlenia... ĄŁdnie beda wygladać reprodukcje Pana obrazów, bardzo... eee... fotogenicznie..eee Czy wie pan, ile osób zobaczy Pana dziełą? Na co dzień to ludzie też się nimi interesują (wiele wiele osób...
więcej- ma ktoś może napisy angielskie? Bo boje się brać za tą wersję pociętą, bo podobno ssie :] A z tego co słyszałem, to mówią tu takim angielskim, że połowy nie zrozumiem ;/
Poza ładnymi obrazkami film ten nie ma nic do zaoferowania. Tytułowy bohater spłycony i bezosobowy, bez emocji, bez zaciętości i pasji tworzenia czy namiętności w romansach. Biedny Malkovich robił co mógł, ale przez tak napisany scenariusz nie miał szans się wykazać.
To nie jest film biograficzny bo nie ma w nim...
a jedynie wykorzystujący nazwisko Klimta oraz jego niektóre obrazy. W sumie nie potrafię określić gatunku. Jest dziwny i niełatwy w odbiorze. Osobie która nie zna biografii Klimta niewiele rozjaśni.Ja się nastawiłam na coś innego. Mogę polecić chyba jedynie miłośnikom Malkovicha i filmów na pograniczu jawy i snu,...
Tak jak "Frida" zachęca do poznania twórczości i bografii malarki i jak "Dziewczyna z perłą" wciąga w światło Vermeera tak film "Klimt" zniechęca i zniekształca Klimta i jego twórczośc. Poza nudną i przekombinowana akcją i miernymi obrazami, pojawiają się zaskakujące jak na kino tego kalibru błędy, na przykład aktor...
więcejBardzo lubię malarstwo Klimta i Johna Malkovicha, ale film jest beznadziejny. Nic się w nim nie dzieje, a reżyser myślał, że hasające od czasu do czasu po ekranie nagie kobiety pomogą mu uatrakcyjnić przekaz. Wieje nudą, wyszłam przed końcem. Ani malarstwa, ani biografii, żadnego przekazu w ogóle. Jedyna dobra rzecz na...
więcejIdąc na ten film nie należy oczekiwać typowej biografii. Nie dowiadujemy się niczego o malarzu, warto więc iść do kina z pewną wiedzą o Klimcie i jego epoce. Całość przypomina sen, konkretnie sen Klimta o Klimcie. Poznajemy go w szpitalu, umierającego, film skłąda się z serii bardziej lub mniej powiązanych ze sobą scen...
więcejRzeczywiście, jak to ładnie ujęto w opisie, jest to portret, w mojej opinii bardzo ciekawy. Bliżej mu bowiem do obrazu, który wywołuje wrażenie swoim całokształtem niż do filmu, który miałby budzić emocje rozwojem fabuły. A jednak zapadają w pamięci doskonale odegrane sceny, takie jak te w domu publicznym, z...
cieszę się, że widziałem producenta (90) gdyż obejrzenie tej wymagało sporego samozaparcia. Trudny film - oj trudny. Raczej nie o fabułę tu chodzi, ale o "majaczenia" umierającego Klimta - zdarzenia z przeszłości, osoby, słowa...
napewno najgorsza muzyka na swiecie straszliwie popsula ale za to cudownie zagraqna postac egona shiele ach!
Niby jak zwykle świetny John Malkovich, fantastyczne tło, piękne kobiety, bajeczne kolory idealnie oddające klimat obrazów artysty, a film jakimś cudem beznadziejny.