"W miłości często jesteśmy zdradzani, często odnosimy rany i często jesteśmy nieszczęśliwi mimo to wciąż kochamy, a gdy staniemy nad grobem spoglądamy za siebie i mówimy "często cierpiałam, popełniłam wiele błędów ale kochałam". To ja przeżyłam moje życie, a nie namiastka mojego ja. Oszukana przez moją dumę i...

Film wg mnie genialny. Swietne zdięcia , dialogi , gra aktorow. Karina przechodzi sama siebie, Belmondo rewelacyjny, Braily też nie ustepuje. I te charakterystyczne dla filmów Wielkiego Godarda akcje. Angela podrzucja smoażone jajko na patelni , wychodzi odebrać telefon, po czym wraca i jajako spada. Dowcipny i...

Siedząc w knajpie, Alfred opowiada Angeli o dziewczynie, która kochała dwóch facetów. Pewnego dnia wysyła ona listy do obu panów, ale myli koperty...
Cztery lata później Godard opowiada tę historię w swoim epizodzie (Montparnasse-Levallois) w filmie "Paryż widziany przez..."

tutaj link : http://www.youtube.com/watch?v=cG2KcTCTyBw&feature=related na kanale wrzucającego są też inne filmy Godarda : )

uwalniania kina z jego formalnych ograniczeń ciąg dalszy - według mnie idzie jeszcze dalej niż w Do Utraty, bo uwolniony również od usilnej potrzeby przynależności gatunkowej właściwej tamtemu filmowi..

czy ktos dysponuje polskimi napisami do tego filmu? prosze o kontakt na gg 8759391

Stwierdził, że to film o niczym i raczej wystawił mu złą opinię.

Niestety, chciałam się dać przekonać, ale widocznie twórczość Jeana Luca Godarda nie jest w stanie trafić w mój gust. Jak dla mnie ten film to jest jeden wielki, chaos, nic nie wiadomo, muzyka wrzucana na chybił trafił i później również na chybił trafił urywana. No po prostu nie dało się tego oglądać z przyjemnością.

Pierwszych kilka minut to kakofonia, od której dostałem prawie migreny. Potem jest striptiz bardzo ładnej pani. Jej taniec jest tak gorący, że wygląda jakby zakonnica się rozbierała przed snem (i jednocześnie się modliła, bo śpiewa tak, że jej nie słychać praktycznie, widać tylko ruch warg). Potem jest już historia o...